V Ka 88/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2018-03-19

Sygn. akt V .2 Ka 88/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec

Protokolant: Justyna Napiórkowska

w obecności Arkadiusza Honysza Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Żorach

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2018 r.

sprawy:

1.N. Z.

c. M. i A.

ur. (...) w Ż.

oskarżonej o przestępstwo z art. 190 § 1 kk

2.B. Z. /Z./

s. M. i A.

ur. (...) w Ż.

oskarżonego o przestępstwo z art. 190 § 1 kk

3.M. Z. /Z./

s. S. i S.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 190 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach

z dnia 19 grudnia 2017r. sygn. akt II K 822/16

I.utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.obciąża oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa opłatą za II instancję :

- od B. Z. kwotą 300zł (trzysta złotych)

-od M. Z. i N. Z. kwotami po 200zł (dwieście złotych)

i zasądza od nich wydatki postępowania odwoławczego w kwotach po 1/3 z 20zł (dwudziestu złotych);

III.zasądza od oskarżonych : B. Z., M. Z. i N. Z. solidarnie na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. S. kwotę 840zł (osiemset czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Jacek Myśliwiec

Sygn.akt V. 2 Ka 88/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Żorach uznał :

1.oskarżoną N. Z. za winną tego, że w dniu 24 września 2016 roku w Ż. skierowała telefonicznie, za pomocą wiadomości SMS, groźbę pozbawienia życia wobec A. S., która wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że może zostać spełniona, tj. popełnienia występku z art. 190 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. wymierzył jej karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł;

2.B. Z. za winnego tego, że w dniu 24 września 2016 roku w Ż. skierował słownie groźbę pozbawienia życia wobec A. S., która wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że może zostać spełniona, tj. popełnienia występku z art. 190 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 150 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł;

3.M. Z. za winnego tego, że w dniu 24 września 2016 roku w Ż. skierował słowną groźbę pozbawienia życia i zdrowia wobec A. S., która wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że może zostać spełniona, tj. popełnienia występku z art. 190 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł;

Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z § 1 ust. 2 pkt 1 i § 11 pkt 7 i § 17 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądził od oskarżonych B. Z., M. Z. i N. Z. na rzez oskarżyciela posiłkowego A. S. kwoty po 480,00zł tytułem zwrotu wydatków ustanowienia jednego pełnomocnika.

Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego B. Z. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300,00 zł, od oskarżonych M. Z. i N. Z. na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 200,00 zł tytułem należnej opłaty oraz od każdego z oskarżonych kwoty po 65,22 zł tytułem zwrotu wydatków.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonych zarzucając obrazę przepisów postępowania , a mianowicie:

a) art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk polegającą na dokonaniu przez Sąd jednostronnej analizy materiału dowodowego z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów oraz uwzględnieniu przy ocenie odpowiedzialności oskarżonych jedynie okoliczności przemawiających na ich niekorzyść głównie przez przyjęcie:

- w stosunku do M. Z. , że wypowiadając słowa „ma przejebane” groził pokrzywdzonemu,

- w stosunku do B. Z., że opierając się na zeznaniach pokrzywdzonego, miał wymachiwać nożem i uderzać w szybę samochodu,

- w stosunku do N. Z., że wysyłając smsa z telefonu ojca, w istocie zamierzała spełnić treść wiadomości sms, a co w świetle zeznań części świadków miało potwierdzić wersję pokrzywdzonego, że oskarżeni grozili mu z zamiarem spełnienia groźby, która mogła u niego wywołać uzasadnione obawy co do ich spełnienia;

b) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że oskarżony B. Z. w chwili zdarzenia drogowego z udziałem swojego brata P. Z. dysponował nożem i groził nim pokrzywdzonemu, podczas gdy z zeznań świadków wynika, że takie zdarzenie nie miało miejsca, a na miejscu zdarzenia nie został zabezpieczony nóż szczegółowo opisany przez pokrzywdzonego;

c) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że otrzymany przez pokrzywdzonego sms, wysłany z telefonu należącego do M. Z., a jak się później okazało, napisany przez oskarżoną N. Z., wzbudził u pokrzywdzonego obawy co do realizacji groźby, podczas gdy pokrzywdzony składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa nie zgłosił wniosku o ściganie N. Z., a dopiero na rozprawie na interwencję Sądu, stwierdził, że domaga się ścigania N. Z.;

d) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że oskarżony M. Z. wypowiadając słowa „ ma przejebane”, kierował te słowa pod adresem pokrzywdzonego, podczas gdy M. Z. wyraźnie oświadczył, że będąc pod wpływem silnego wzburzenia spowodowanego wypadkiem, któremu uległ syn P. Z., w sposób emocjonalny odniósł się do zdarzenia.

Na tej podstawie obrońca oskarżonych wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów, względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonych na uwzględnienie nie zasługiwała. Podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie jest zasadny. Powyższy zarzut byłby słuszny tylko wtedy, gdyby Sąd I instancji oparł swój wyrok na faktach, które nie znajdują potwierdzenia w wynikach postępowania dowodowego, albo też z faktów tych wysnuł wnioski niezgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Takich uchybień Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie się nie dopuścił albowiem Sąd ten wskazał dowody, na których oparł swoje ustalenia faktyczne, a jednocześnie wskazał przesłanki, którymi kierował się odmawiając wiary dowodom przeciwnym. Z faktu, że Sąd merytoryczny dokonał oceny dowodów – do czego zresztą był zobowiązany – nie wynika samo przez się , że poczynione ustalenia faktyczne są błędne, jeśli ocena dowodów zebranych w sprawie nie wykracza poza ramy zakreślone w przepisach postępowania, zwłaszcza zaś w art. 4 i 7 kpk. W istocie Sąd Rejonowy dokonał oceny dowodów w sposób bezstronny, nie przekroczył granic oceny swobodnej, a przy tym uwzględnił zasady wiedzy i doświadczenia życiowego, a swój pogląd na ostateczne wyniki przewodu sądowego przekonująco uzasadnił w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Odnośnie wyjaśnień oskarżonych, na które w znacznej mierze w apelacji powołuje się skarżący to wypada tylko zauważyć, że wyjaśnienia te zostały poddane przez Sąd I instancji wnikliwej analizie i konfrontując je z całokształtem ujawnionych okoliczności Sąd Rejonowy uznał je za nieprzekonywujące. Taka ocena tych dowodów nie zawiera w sobie ani błędu ani nie jest oceną dowolną, skoro została poparta wszechstronną analizą całokształtu okoliczności sprawy. Należy podkreślić, iż mimo werbalnego nieprzyznania się przez N. Z. do popełnienia przypisanego jej czynu, to z treści samych wyjaśnień wynika coś zgoła odmiennego. W rzeczy samej oskarżona w swoich wyjaśnieniach potwierdza fakt wysłania pokrzywdzonemu smsa o treści ewidentnie zawierającej groźby . Podniesiony przez skarżącego argument, iż nie zamierzała ona realizować tej groźby dla bytu przestępstwa nie ma najmniejszego znaczenia. Nie chodzi bowiem o to, czy sprawca rzeczywiście zamierza zrealizować swoją groźbę, ale o takie oddziaływanie na psychikę pokrzywdzonego , aby ten był przekonany, iż takie działanie nastąpi. Innymi słowy chodzi tutaj o paraliżujące psychikę działanie sprawcy, a nie o faktyczną realizację zapowiadanych gróźb. Kolejny podnoszony przez skarżącego fakt, iż pokrzywdzony dopiero w toku rozprawy złożył wniosek o ściganie karne tej oskarżonej również nie ma znaczenia dla zakresu odpowiedzialności czy też wyczerpania przez oskarżoną znamion przestępstwa. Trudno bowiem czynić zarzuty pokrzywdzonemu, iż składając swoje pierwsze zeznania, w których opisywał groźby zawarte w smsie od oskarżonej nie przyjęto od niego takiego wniosku. Było to ewidentne zaniedbanie przesłuchującego go funkcjonariusza Policji. Również w odniesieniu do oskarżonego M. Z. podniesione przez skarżącego argumenty są zupełnie nieprzekonywujące. Oczywistym jest, iż w ujęciu lingwistycznym użyte przez oskarżonego określenie „ma przeje…ne” może mieć wiele znaczeń, tym nie mniej nie można oceny tych słów przeprowadzać w oderwaniu od kontekstu sytuacyjnego. Jak wynika z zeznań pokrzywdzonego, ale również towarzyszących mu funkcjonariuszy Policji K. S. i P. B. oskarżony nie tylko kierował wobec pokrzywdzonego wyżej przywołane słowa, ale wykonywał również charakterystyczny gest ręki w okolicach gardła. Ten gest jest jednoznaczny i wskazuje na intencję oskarżonego. Tym właśnie zachowaniem oraz wypowiedzianymi słowami chciał on wywołać u pokrzywdzonego stan zagrożenia – co zresztą mu się udało. Podnoszenie przez skarżącego okoliczności, iż po zdarzeniu nie zdołano odnaleźć noża myśliwskiego, którym miał oskarżony B. Z. grozić pokrzywdzonemu - nie może dezawuować zeznań pokrzywdzonego. Pomijając, iż oskarżony ten miał wystarczająco dużo czasu, aby skutecznie przed przyjazdem Policji pozbyć się tego przedmiotu, to w jego przypadku pokrzywdzony obawiał się zasadniczo „i to jest przedmiotem zarzutu” słów wypowiadanych przez tego oskarżonego, co w efekcie doprowadziło do ucieczki pokrzywdzonego z miejsca zdarzenia. Należy podnieść, iż działanie wszystkich oskarżonych było zdeterminowane i realnie mogło wywołać u pokrzywdzonego obawę spełnienia gróźb. Tak więc nie może budzić żadnych wątpliwości przyjęta przez Sąd meriti kwalifikacja prawna przypisanych oskarżonym czynów. Generalnie zarzuty i argumenty apelacji miały charakter czysto polemiczny, sprowadziły się do negowania ocen i ustaleń sądowych i zastępowania ich ocenami i wnioskami własnymi w żadnym zaś razie nie podważają one trafności rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego. W świetle zebranego i prawidłowo ocenionego przez Sąd I instancji materiału dowodowego nie ulega wątpliwości, że oskarżeni dopuścili się przypisanych im przestępstw. Mając powyższe na uwadze i uznając analizę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Rejonowy za prawidłową Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie winy ani też podstaw do jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Wymierzone oskarżonym kary grzywny żadną miarą nie mogą być uznane za rażąco niewspółmiernie surowe. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.

Z tych względów Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

SSO Jacek Myśliwiec

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Janecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Myśliwiec
Data wytworzenia informacji: