XII C 153/11 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2014-03-18

Sygn. akt: XII C 153/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach XII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

protokolant sądowy Łukasz Rusinek

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2014 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa W. G. (G.)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda W. G. (G.) kwotę 100 000 (sto tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 18 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 950 (dziewięćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od powoda, z zasądzonego na jego rzecz w punkcie 1 wyroku roszczenia, na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 4847,81 (cztery tysiące osiemset czterdzieści siedem i 81/100) złotych tytułem kosztów sądowych;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 4847,80 (cztery tysiące osiemset czterdzieści siedem i 80/100) złotych tytułem kosztów sądowych.

Sygn. akt XII C 153/11

UZASADNIENIE

d o wyroku z dnia 18 marca 2014 roku

Powód W. G. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 200.000zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2006 do dnia zapłaty oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Na uzasadnienie swego żądania powód podał, że w dniu 2 sierpnia 2006 miał miejsce wypadek komunikacyjny w wyniku którego powód, prawidłowo prowadzący motocykl marki H., doznał obrażeń wielonarządowych, m.in. ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej oraz utraty śledziony i lewej nerki, które to obrażenia stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i trwałego kalectwa. Sprawca wypadku K. M. został prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zawierciu w dniu 26 lutego 2007 roku skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Powód zatem zgłosił likwidację szkody. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego powodowi przyznane zostało zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 90.000zł. W ocenie powoda, pozwany przyznając mu zadośćuczynienie w rzeczonej wysokości nie uwzględnił w należycie całokształtu okoliczności towarzyszących wypadkowi i wszystkich jego następstw. W związku z wypadkiem powód był poddany hospitalizacji i odbył długą rehabilitację. Jego życie uległo gwałtownej zmianie. Powód utracił śledzionę i nerkę, a jego kalectwo w tym zakresie jest nieodwracalne. Dodatkowo powód ma zaburzenia pamięci, bóle w okolicach nerek, odczuwa cierpienie fizyczne i psychiczne. Pogorszyły się jego perspektywy zarobkowe. Wypłacona przez pozwanego wysokość odszkodowania, nie pozwala na osiągnięcie funkcji kompensacyjnej w sferze dóbr powoda. Pozwany przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia w ogóle nie wziął pod uwagę sfery cierpień psychicznych powoda. Wypłacone zadośćuczynienie, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności wypadku i jego następstw, ma charakter symboliczny. W tym stanie rzeczy powództwo jest zasadne.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwany uznał co do zasady swą odpowiedzialność za szkodę, zakwestionował jednak wysokość dochodzonego zadośćuczynienia. Lekarz orzecznik (...) – specjalista chorób wewnętrznych, ustalił trwały uszczerbek na zdrowiu powoda na 50%. Po dodatkowych badaniach zwiększono uszczerbek na zdrowiu o 5%. Pozwany wskazał, że w procesie likwidacji szkody wziął pod uwagę skutki wypadku, ból i cierpienie oraz krzywdę, które były udziałem powoda, a także uwzględnił wiek powoda i okres leczenia, w związku z czym wypłacił powodowi kwotę 90.000zł. Wartość wypłaconego zadośćuczynienia odpowiada tendencjom orzecznictwa sądowego i jest adekwatna do stopnia cierpienia powoda. Żądane w pozwie zadośćuczynienie jest wygórowane i nieadekwatne do poniesionej przez powoda krzywdy. Powód w żaden sposób nie wykazał, aby zadośćuczynienie winno być wyższe od dotychczas wypłaconego. Judykatura przestrzega zasady, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość utrzymana jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Żądanie przez powoda kwoty 200.000zł jest żądaniem drastycznie wygórowanym, w związku z czym powództwo winno zostać oddalone.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 sierpnia 2006 miał miejsce wypadek komunikacyjny w wyniku którego powód, prawidłowo prowadzący motocykl marki H., doznał obrażeń wielonarządowych, m.in. ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej oraz utraty śledziony i lewej nerki, które to obrażenia stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i trwałego kalectwa.

Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Zawierciu z dnia 26 lutego 2007 roku sprawca wypadku K. M. został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Sprawca wypadku ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Powód zgłosił likwidację szkody. Został przebadany przez lekarza orzecznika (...) S.A. – specjalistę chorób wewnętrznych, który określił trwały uszczerbek na zdrowiu powoda na 50%. W następstwie przeprowadzenia dodatkowego badania (spirometrycznego), dotychczas ustalony uszczerbek na zdrowiu powoda zwiększono o 5% (łącznie stwierdzono 55% uszczerbek). W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego powodowi przyznane zostało zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 90.000zł.

W związku z wypadkiem powód był poddany hospitalizacji i odbył długą rehabilitację. Po wypadku powód leczony był w (...) Szpitalu (...) w S.. Leczenie trwało około roku. Początkowo powód przebywał na oddziale reanimacyjnym (OIOM), gdzie przeprowadzono u niego 3-4 zabiegi. Potem przebywał na oddziale ogólnym (łącznie 3 miesiące). Potem uczęszczał na kontrole, leczenie, robienie opatrunków. Rany jątrzyły się, wdało się zaropienie. Na zmianę opatrunków powód musiał jeździć z rodziną lub znajomymi. Potem zmiany opatrunków dokonywała u niego w domu pielęgniarka. Powód uzyskał też skierowanie na leczenie rehabilitacyjne.

U powoda stwierdza się:

-stan po urazie wielonarządowym z ostrą niewydolnością krążeniowo- oddechową, uszkodzeniem nerki i śledziony, zakończone ich usunięciem i powikłaniami w postaci ropnia zaotrzewnowego,

- przewlekły obustronny zespół korzeniowy na tle zaawansowanego schorzenia samoistnego o przebiegu postępującym zwłaszcza od czasu wypadku.

W wyniku wypadku u powoda doszło do powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu, w następujących wysokościach:

- w okolicach odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa (przy uwzględnieniu zmian samoistnych) – 10%,

- w zakresie urazu wielonarządowego - utrata śledziony i nerki – odpowiednio 15% i 35%.

Łącznie 60%.

Przebyty uraz wielonarządowy, poza pozostawieniem następstw w postaci utraty organów i powikłań z nimi związanych, nasilił także istniejący wieloletni zespół bólowo przeciążeniowy odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa.

W sferze psychicznej powód cierpi na zaburzenia o charakterze zespołu przewlekłego stresu pourazowego. U powoda dochodzi do nawracających i uporczywych przypomnień przykrych wydarzeń, jakie go spotkały. Uczucie silnego cierpienia psychicznego pojawia się szczególnie w chwilach ekspozycji na sytuacje symbolizujące lub przypominające elementy urazu psychicznego. Powód unika czynności i sytuacji mogących wywołać wspomnienia doznanego urazu, nie może przypomnieć sobie ważnych okoliczności związanych z urazem (tzw. amnezja psychogenna). Towarzyszy mu poczucie braku perspektyw na przyszłość. Ma trudności w zasypianiu i utrzymywaniu snu, jest nadmiernie czujny. Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu w sferze psychicznej wynosi u powoda 10%.

Powód, wskutek wypadku, nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie układu oddechowego.

Życie powoda uległo gwałtownej zmianie. Utracił śledzionę i nerkę, a jego kalectwo w tym zakresie jest nieodwracalne. Na miejscu po nerce zrobił mu się ropień. Miał zapalenie otrzewnej i opłucnej. Ma przesunięte lędźwie i problemy z kręgosłupem (nie może podnosić ciężkich rzeczy). Dodatkowo powód ma zaburzenia pamięci, bóle w okolicach nerek, odczuwa cierpienie fizyczne i psychiczne. W podstawowych czynnościach domowych radzi sobie sam, choć bywają dni, że ma trudności z samodzielnym wstaniu z łóżka. Powód ubiera się, przygotowuje sobie jedzenie i kąpie się samodzielnie, chyba że źle się czuje.

Pogorszyły się perspektywy zarobkowe powoda. Od 1989 roku prowadził działalność gospodarczą w zakresie handlu meblami (5 sklepów). Po wypadku powód zmuszony był ograniczyć prowadzoną przez siebie działalność. W chwili obecnej pozostał mu tylko jeden sklep. W latach 2004-2005 z prowadzonej działalności gospodarczej powód uzyskiwał netto ok. 10.000zł miesięcznie. W związku z działalnością gospodarczą pomagała mu córka, która prowadziła największy sklep. Z czasem działalność zaczęła przynosić straty (powód przestał kupować nowe meble, a te z magazynów przestały się sprzedawać). Straty zaczęły się ok. 2007 roku i się pogłębiały.

W 2001 roku powód rozwiódł się z żoną. Mieszka obecnie z konkubiną, która pracuje, ale musi utrzymać swoją córkę. W chwili obecnej powód utrzymuje się z tego co uzyska ze sprzedaży mebli. Finansowo pomaga mu matka. W związku z wypadkiem powód długotrwale przebywał na zwolnieniu lekarskim. Gdy był na zwolnieniu lekarskim otrzymywał zasiłek w wysokości 530zł. Gdy był poddawany rehabilitacji uzyskiwał zasiłek rehabilitacyjny w podobnej wysokości.

W chwilach wolnych powód oddawał się swojej pasji – jeżdżeniu motorem. W sezonie, gdy pozwalały na to warunki pogodowe, powód przejeżdżał 6-7 tys. km. Obecnie powód co prawda jest w stanie jeździć motorem, ale na krótkich dystansach (np. z Z. do C.).

dowody: pismo powoda z 11 maja 2007r i z 27 września 2007r. i z 23 grudnia 2008r. (k.12-14), wezwanie do zapłaty (k.15-17), akta szkodowe nr (...) w załączeniu, zeznania powoda (k.56, k.125-127), opinia biegłych lekarzy z zakresu ortopedii i traumatologii i neurologii: R. H. i M. W. (1) (k.300-303), ustna uzupełniająca opinia biegłego lekarza z zakresu ortopedii i traumatologii (e-protokół z 28.05.2013r k.423), pisemna uzupełniająca opinia biegłego lekarza z zakresu ortopedii i traumatologii i neurologii (k.424-427),opinia biegłego lekarza z zakresu psychologii U. A. (1) (k.372-385), opinia biegłego lekarza z zakresu chirurgii ogólnej K. S.(k.455-457), opinia biegłego lekarza z zakresu pulmonologii A. B. (k.474-476).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o powołane powyżej dowody. Analizując zebrany materiał dowodowy sąd w całej rozciągłości dał wiarę opiniom biegłych – pisemna opinia biegłego lekarza z zakresu ortopedii i traumatologii R. H.i neurologii M. W. (1) (k.300-303), opinia biegłego lekarza z zakresu psychologii U. A. (1)(k.347-359), ustna uzupełniająca opinia biegłego lekarza z zakresu ortopedii i traumatologii R. H. (e-protokół z 28.05.2013r k.423), pisemna uzupełniająca opinia biegłego lekarza z zakresu (...) i neurologii M. W. (1)(k.424-426), opinia biegłego lekarza z zakresu chirurgii ogólnej K. S. (k.455-457), opinia biegłego lekarza z zakresu pulmonologii A. B. (k.474-476). W opiniach biegli ustalili, na podstawie zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji medycznej, badanie powoda oraz w oparciu o pozostały materiał dowodowy, iż w wyniku wypadku powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu; w zakresie uszczerbku fizycznego na zdrowiu w wysokości 60%, ponadto doznał uszczerbku na zdrowiu natury psychicznej. Opinie biegłych są rzetelne, jednoznaczne, kompleksowe i oparte o szczegółową dokumentacje medyczną. Biegli wskazali metodologię badań, drogę, którą dochodzili do swych wniosków a swoje wnioski prezentowali zdecydowanie i przekonująco. Opinie te są więc dla Sądu przekonujące. Nie zostały podważone innym materiałem dowodowym, zatem były dla sądu w pełni wiarygodne.

Sąd nie brał pod uwagę opinii biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii K. J.albowiem biegły ten nie odniósł się należycie do zarzutów pozwanego do opinii, nie wyjaśnił wątpliwości z opinii, opinia ta w tej sytuacji stała się bezwartościowa. W toku postępowania sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii (k.272) - R. H., i w oparciu o tę rzetelną opinię sąd czynił ustalenia.

Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów jako nie kwestionowanym przez strony postępowania. Sąd dał również wiarę w przyjętym zakresie zeznaniom powoda (k.56, k.125-127), jako znajdującym pokrycie w pozostałym materiale dowodowym.

Sąd zważył, co następuje:

Powód oparł swe roszczenie na przepisach art.444kc i 445kc, zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego powodu koszty, a sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Sama zasada odpowiedzialności pozwanego jest bezsporna, sporna jest natomiast wysokość należnego zadośćuczynienia należnego powodowi za doznaną krzywdę.

O rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy, albowiem zadośćuczynienie ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym wysokości zadośćuczynienia zależy od oceny sądu. Przepisy prawa co prawda nie określają kryteriów, jakimi sąd winien kierować się ustalając wysokość zadośćuczynienia, ale niewątpliwie ocena sądu winna się opierać na całokształcie okoliczności sprawy. Z kolei przy ustalaniu rozmiaru cierpień powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione do indywidualnych okoliczności danego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, a w tym: stopień cierpień zarówno psychicznych jak i fizycznych, intensywność tych cierpień i czas ich trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz innego podobnego rodzaju czynniki.

Z uwagi na fakt, że zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna zatem wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężanie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego (tak SN w wyroku z dnia 9 listopada 2007 roku, VCSK 245/07, LEX nr 369691).

Ponadto zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).

Powód na skutek wypadku niewątpliwie doznał poważnych obrażeń ciała, które połączone były z dolegliwościami bólowymi skutkującymi koniecznością długiej hospitalizacji i wykonywania znacznej ilości badań medycznych. Doznane przez powoda cierpienia uzasadniały ustalenia znacznego uszczerbku na zdrowiu stwierdzonego przez biegłych na 60%. Jak ustalono wyżej, bezpośrednio po wypadku natężenie cierpień fizycznych było znaczne. W chwili obecnej dominują poza dolegliwościami bólowymi również cierpienia psychiczne albowiem powód nie może się pogodzić z ograniczeniem aktywności, miewa stany lękowe i zaburzenia snu. Nie może w pełni oddawać się swoim pasjom (jeżdżenie na motorze).

Analizując doznane przez powoda obrażenia pozostające w związku przyczynowym ze zdarzeniem sąd uznał, że zasądzona tytułem zadośćuczynienia kwota 100.000 zł jest kwotą, która w sposób adekwatny wyrówna powodowi doznane krzywdy, biorąc pod uwagę już wypłaconą przez pozwanego kwotę 90.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia. Mając na uwadze wyżej wskazane nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego należy uznać zasądzoną kwotę za słuszną, adekwatną oraz godziwą – umożliwiającą w ocenie Sądu przystosowanie się do życia w nowej rzeczywistości. Dalej idące roszczenie powoda Sąd oddalił jako niezasadne, albowiem mając na względzie stopień uszczerbku na zdrowiu powoda, jego rokowania zdrowotne na przyszłość oraz wysokość wypłaconego już przez pozwanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu zasądzona kwota jest godziwa i adekwatna do rozmiaru szkody.

Sąd zasądził odsetki od dnia wyrokowania, uznając iż dopiero na tę chwilę skonkretyzowało się roszczenie, jednocześnie uznając żądanie odsetek w pozostałym zakresie za nieuzasadnione. Sąd ustalał wysokość zadośćuczynienia w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Wymagalność roszczenia nastąpiła zatem na dzień wyrokowania.

O kosztach procesu, stosownie do jego wyniku, orzeczono po myśli art. 100 kpc, zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Skoro powództwo zostało uwzględnione do kwoty 100.000zł to powód wygrał sprawę w 50% i w tym samym stosunku przegrał. Każda ze stron ponosi koszty swego pełnomocnika, których nakład pracy Sąd wycenił na 7200zł (dwukrotność stawki) plus 17zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozostałe koszty stosunkowo rozdzielono. Powód wpłacił kwotę 2500zł tytułem części opłaty od pozwu, zaś pozwany 600zł tytułem zaliczki na biegłych. Pozwany winien zatem dopłacić powodowi kwotę 950zł, o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku.

Na pozostałe koszty sądowe składają się: nieuiszczona opłata od pozwu w wysokości 7500zł oraz koszty poniesionych wydatków (biegli) – brakująca była kwota 2195,61zł. Zatem łącznie do pobrania było 9695,61zł. Koszty te Sąd podzielił na połowę i nakazał pobranie od każdej ze stron połowę tych kosztów tj. kwotę 4847,81zł od powoda i 4847,80zł od pozwanego, orzekając jak w punkcie 4 i 5 wyroku na podstawie art 113 ust. 1 2 pkt1` ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

/-/ SSO Andrzej Kieć

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Izabela Sokołowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kieć
Data wytworzenia informacji: