Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1789/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2019-05-23

Sygn. akt III Ca 1789/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2019 r.

Sąd Okręgowy w G. III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion-Hajduk (spr.)

Sędzia SO Andrzej Dyrda

Sędzia SO Tomasz Pawlik

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2019 r. w G.

na rozprawie

sprawy z powództwa H. S.

przeciwko Gminie K.

o ustalenie i nakazanie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w G.

z dnia 21 czerwca 2018 r., sygn. akt I C 1479/16

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Tomasz Pawlik SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Andrzej Dyrda

Sygn. akt III Ca 1789/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 21 czerwca 2018 roku Sąd Rejonowy w G. oddalił powództwo H. S. przeciwko Gminie K. o ustalenie, że przebiegający po jego nieruchomościach odcinek kolektora deszczowego był urządzeniem przesyłowym stanowiącym własność Gminy M. K., z którego Gmina korzysta, jak w przypadku gdyby ustanowiona została na jego nieruchomościach służebność przesyłu na rzecz pozwanej Gminy M. K., nakazanie pozwanej likwidacji wyłączonego odcinka kolektora deszczowego przebiegającego po jego nieruchomościach, powodującego istotne ograniczenia w możliwości korzystania z gruntu, po myśli art. 305 3 § 3 k.c. w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia, poniesienia kosztów likwidacji zbędnego odcinka kolektora, w tym kosztów przebudowania legalnie włączonych do tego odcinka przyłączy, poniesienia wszelkich kosztów i odszkodowań związanych i wynikłych z konieczności prowadzenia robót budowlanych na nieruchomościach i doprowadzenie do stanu poprzedniego.

Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej 4.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w G. 689,31 zł tytułem wydatków na opinie biegłego tymczasowo pokrytych ze środków Skarb Państwa – Sądu Rejonowego w G..

Sąd Rejonowy ustalił, że powód jest właścicielem nieruchomości położonej w K. przy ulicy (...), obejmującej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w G. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) oraz działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w G. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). W dniu 8 listopada 2016 roku dokonano zmiany w ewidencji gruntów i budynków dla celów wywłaszczenia – działka nr (...) została podzielona na działki (...).

Przez działki powoda oraz w jej sąsiedztwie przebiega kolektor odprowadzający wody opadowe fi500.

Rów przebiegający przez działki powoda nie był ujawniony w księgach majątkowych Gminy K.. Około roku 2005 roku podczas przeprowadzanej inwentaryzacji sieci wykazano, że istnieje taki zabudowany rów na terenie K..

Obecnie w razie budowy nowej kanalizacji, fakt jej wybudowania jest wprowadzany do ksiąg majątkowych Gminy.

Decyzją Starosty (...) z dnia 21 maja 2013 roku, nr 376/13, został zatwierdzony projekt budowlany i udzielono pozwolenia na budowę kanalizacji deszczowej w K. w rejonie skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) na działce nr (...). Inwestorem budowy była Gmina K..

W dniu 25 września 2013 roku powód został poinformowany przez inwestora budowy, że istnieje możliwość zamulenia kanału fi500 w ramach inwestycji opisanej powyżej.

W dniu 10 października 2013 roku pozwana złożyła powodowi propozycję podłączenia studni k do nowo wybudowanej kanalizacji w ulicy bocznej do ul. (...). Ponieważ studnia k zlokalizowana jest na granicy działek (...), na wejście w teren wymagana była zgoda właściciela działki (...), tj. powoda. Studnia ta miała być odbiornikiem wód opadowych z terenu działek (...). Z uwagi na istniejące przyłącza wód opadowych do kanału d=500 mm (zarurowany rów) i wystąpieniem powoda do (...) w G. nie było możliwe zamulenie ww. kanału w obrębie działek (...).

Pismem z dnia 10 października 2013 roku powód wycofał zgodę na wejście na teren jego nieruchomości i wykonanie opisanych powyżej prac.

Pismem z dnia 18 października 2013 roku strona pozwana poinformowała powoda, iż wobec wycofania zgody na wejście na teren jego nieruchomości, Gmina nie ma możliwości zamulenia odcinka kanału o średnicy d=500 mm na odcinku od studni k do studni (...). Wskazano, że kanał ten był przewidziany do zamulenia w związku z budową nowego kanału d=500 mm, w ramach prowadzonych robót związanych z realizacją zadania. Nadto, powód został poinformowany, że z uwagi na istniejące przyłącza do kanalizacji deszczowej w obrębie działek (...) nie jest możliwe zamulenie odcinka kanału d=500 w obrębie zawnioskowanych działek.

Pismem z dnia 11 grudnia 2013 roku pozwana poinformowała powoda, że wobec zmienności jego stanowiska odnośnie wejścia w teren oraz braku podstaw do ponoszenia wydatków na wykonanie tymczasowych rozwiązań, nie wykonano przepięcia studni „k” do nowo wybudowanego kanału deszczowego o średnicy d=500 mm w ulicy bocznej do ul. (...). Wskazano również, że nie wykonano w ramach ww. zadania planowanego zamulenia odcinka istniejącego kanału od studni k do studni (...), a tym samym nie wyłączono ww. odcinka kanalizacji z eksploatacji.

Sąd Rejonowy w oparciu o opinie biegłego z zakresu budownictwa inżynieryjnego wskazał, że zgodnie z definicją kanalizację deszczową w stanie istniejącym o średnicy ø500 przebiegającej przez działki (...), należy aktualnie nazywać „instalacją wewnętrzną”, co jest następstwem pozostawienia przedmiotowego kolektora kd500 od pkt A do pkt (...) (zobrazowanego w opinii biegłego sądowego na karcie 106 akt) na terenie ww. działek. Przed modernizacją w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Przebudowa kanalizacji deszczowej w rejonie skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) w K.” funkcja tego odcinka była stricte przesyłowa m.in. z powodu braku innej możliwej trasy tranzytowej odprowadzającej ścieki deszczowe działek wyżej położonych tj. od strony północnej.

Decyzją Starosty (...) z dnia 29 kwietnia 2010 roku, nr (...), został zatwierdzony projekt budowlany i udzielono H. S. pozwolenia na rozbudowę zabudowy handlowo-usługowej o dwa pawilony handlowe w K. przy ul. (...) na działce nr (...).

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą żądania powoda - ustalenia, że kolektor deszczowy przebiegający po jego nieruchomości był urządzeniem przesyłowym stanowiącym własność Gminy, z którego Gmina korzysta, jak w przypadku gdyby ustanowiona została na jego nieruchomościach służebność przesyłu na rzecz pozwanej, a następnie nakazanie pozwanej likwidacji wyłączonego odcinka kolektora deszczowego oraz poniesiona kosztów jego likwidacji, kosztów przebudowy przyłączy włączonych do tego odcinka, kosztów i odszkodowań związanych z koniecznością prowadzenia robót budowlanych - był art. 305 3 § 3 k.c.

Zgodnie z art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Art. 305 3 § 3 k.c. stanowi, że po wygaśnięciu służebności przesyłu na przedsiębiorcy ciąży obowiązek usunięcia urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1, utrudniających korzystanie z nieruchomości. Jeżeli powodowałoby to nadmierne trudności lub koszty, przedsiębiorca jest obowiązany do naprawienia wynikłej stąd szkody.

Sąd I instancji ustalił, że przed modernizacją przeprowadzoną w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Przebudowa kanalizacji deszczowej w rejonie skrzyżowania ul. (...) z ul. (...) w K.” odcinek kanalizacji kd500 przebiegający przez działkę (...) pełnił funkcję przesyłową. Po modernizacji gospodarki ściekowej, przedmiotowy odcinek przechodzący przez działki (...) przestał pełnić swoją funkcję unieczynniając tym samym i czyniąc ten tranzyt już nieaktualny. Obecnie ciąg kanalizacyjny kd500 na przedmiotowych działkach odprowadza wody opadowe lokalnie z przedmiotowych działek. W istniejącym stanie przewody kanalizacyjne na działce (...) o średnicy ø500, są nie tyle przyłączem kanalizacyjnym, które zgodnie z art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. z 2017 r., poz. 328) stanowi odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku do granicy nieruchomości gruntowej, lecz instalacją wewnętrzną stanowiącą własność powoda.

W toku postępowania powód nie wykazał, aby w okresie gdy przedmiotowe urządzenia pełniły funkcje przesyłową stanowiły własność Gminy K.. Przedmiotowy rów nie był ujawniony w księgach majątkowych pozwanej, a pozwana ustaliła, iż taki rów istnieje na terenie K. dopiero w trakcie inwentaryzacji dokonywanej około 2005 roku. Powód nie wykazał, że kolektor deszczowy przebiegający przez działki będące jego własnością pozostawał w użytkowaniu pozwanej oraz był objęty pozwoleniem na budowę z dnia 21 maja 2013 roku, a także, że kolektor ten w ramach inwestycji z 2013 roku miał zostać zlikwidowany i zastąpiony nowym odcinkiem. Mając również na uwadze, iż powód w żaden sposób nie wykazał, iż pozwana była właścicielem urządzeń, gdy pełniły one funkcję przesyłową.

Powód zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

- naruszenie art. 49 k.c. w związku z art. 6 k.c. mający wpływ na wynik sprawy przez niewłaściwe zastosowanie oraz błędną wykładnię skutkujące przyjęciem, że powód nie wykazał, iż urządzenia będące przedmiotem postępowania znajdują się na nieruchomości powoda i stanowią własność pozwanej, a tym samym, że w okresie, gdy urządzenia te pełniły funkcję przesyłową mogły być zaliczane do sieci kanalizacyjnej stanowiącej własność pozwanej, podczas gdy z opinii biegłego wynika iż do dnia wykonania zadania inwestycyjnego funkcja odcinka przewodu kanalizacyjnego zlokalizowanego na działce powoda była stricte przesyłowa,

- błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przejawiające się w przyjęciu, że pomimo, iż do gminy należą obowiązki wynikające z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, odprowadzenie wód przed modernizacją sieci wodociągowej w ramach zadania odbywało się z wykorzystaniem sieci kanalizacyjnej, urządzeń znajdujących się na nieruchomości powoda,

- a także błąd w ustaleniach faktycznych polegający na stwierdzeniu, że dążenie pozwanej do włączenia kolektora znajdującego się na nieruchomości powoda w ramach realizacji inwestycji stanowiły jedynie ofertę względem powoda w zakresie wykonywania przyłącza kanalizacyjnego, nie zaś zrealizowanie statusu właściciela w stosunku do sieci kanalizacyjnej.

Powód wniósł o zmianę wyroku w całości i ustalenie że zlokalizowany na jego nieruchomości odcinek kolektora deszczowego jest urządzeniem przesyłowym stanowiącym własność pozwanej i ustalenia, że gmina korzysta z tego urządzenia, jak w przypadku, gdyby ustanowiona została na rzecz pozwanej służebność przesyłu , a także o nakazanie pozwanej likwidacji wyłączonego odcinka kolektora deszczowego położonego na nieruchomości powoda, poniesienie przez pozwaną kosztów likwidacji i przebudowy przyłączy oraz poniesienie kosztów i odszkodowań związanych i wynikłych z konieczności prowadzenia robót budowlanych na działkach stanowiących własność powoda oraz zasądzenie kosztów procesu ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazania wymaga, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił w sprawie stan faktyczny, jako ciąg chronologicznie następujących po sobie zdarzeń, które miały miejsce w określonych okolicznościach. Sąd I instancji wskazał fakty, które uznał za udowodnione i dowody, na których się oparł. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy nie naruszają reguł wynikających z doświadczenia życiowego i zasad logiki. Zatem ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego Sąd II instancji przyjmuje za swoje, nie znajdując podstaw do ich korygowania.

Odnosząc się do zarzutu poczynienia rzez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych zwrócić należy uwagę, że ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r. III AUa 620/12). Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Z tych względów za niewystarczające należy uznać przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Jeżeli zatem Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (wyrok Sądu Apelacyjny we Wrocławiu z dnia 8 lutego 2012r.; I ACa 1404/11). Co więcej dla skuteczności tak podniesionego zarzutu nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie Sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez Sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając. Biorąc pod uwagę wskazane wyżej kryteria nie sposób przypisać Sądowi Rejonowemu uchybień, które pozwalałyby na korygowanie poczynionych przez ten Sąd ustaleń faktycznych.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 49 k.c. i 6 k.c. podkreślić należy że powód , na co wskazywał również sąd pierwszej instancji, nie wykazał że kolektor deszczowy znajdujący się na jego nieruchomości stanowi własność pozwanej. Okoliczność na, którą powołuje się powód, iż z opinii biegłego wynika, iż przed realizacją zadania inwestycyjnego przeprowadzonego przez gminę w 2013 roku kolektor ten pełnił funkcję przesyłową i odprowadzał ścieki z działek od strony północnej nie ma dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie znaczenia. Sąd, rozstrzygając bierze pod uwagę stan sprawy z chwili zamknięcia rozprawy - art. 316 § 1 k.p.c. Także okoliczność że kolektor ten pełni funkcję przesyłową nie oznacza, iż automatycznie był własnością pozwanej. Z opinii biegłego wynika również jednoznacznie, że po 2013 roku ten tranzyt był nieaktualny, a obecnie kolektor odprowadza wody opadowe wyłącznie z działek powoda i stanowi część jego instalacji wewnętrznych. Urządzenia te nie zostały włączone do sieci, co wynika jednoznacznie z pisma pozwanej skierowanego do powoda z 11 grudnia 2013 roku, w którym gmina informowała, że w ramach zadania inwestycyjnego nie zostało wykonane przepięcie studni K zlokalizowanej w obrębie jako działki do nowo wybudowanego kanału deszczowego i nie wykonano zamulenia odcinka istniejącego kanału od studni k do studni (...) i tym samym nie wyłączono tego odcinka kanalizacji z eksploatacji. Wbrew zarzutom apelacji fakt przyłączenia urządzeń zgodnie z art. 49 § 1 k.c. powoduje jedynie to, że nie są one częścią składową nieruchomości, ale stanowią odrębny przedmiot własności. Zgodnie z § 2 tego przepisu właściciel, który poniósł koszt budowy może żądać, aby przedsiębiorstwo nabyło ich własność. Przyłączenie nie powoduje zatem utraty własności urządzeń na rzecz przedsiębiorstwa. Niemniej jednak znajdujący się na nieruchomości powoda kolektor nie został włączony do sieci pozwanej i stanowi wewnętrzną instalację kanalizacyjną, co wynika jednoznacznie z materiał zebranego w sprawie materiały dowodowego.

Sąd Okręgowy, mając powyższe na uwadze na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nie uzasadnioną , zaś na mocy art. 98 k.p.c. zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, na które złożyło wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej.

SSO Tomasz Pawlik SSO Magdalena Balion – Hajduk SSO Andrzej Dyrda


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Reterska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Magdalena Balion-Hajduk,  Andrzej Dyrda ,  Tomasz Pawlik
Data wytworzenia informacji: