Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1626/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2015-12-16

Sygn. akt III Ca 1626/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Hupa-Dębska

Sędzia SO Andrzej Dyrda (spr.)

SR (del.) Maryla Majewska – Lewandowska

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...)

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach

z dnia 28 kwietnia 2015 r., sygn. akt I C 27/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2 o tyle, że w miejsce zasądzonych w punkcie 1 wyroku odsetek, zasądza odsetki ustawowe:

a)  od kwoty 12.000 (dwanaście tysięcy) złotych od dnia 28 kwietnia 2013 roku;

b)  od kwoty 16.000 (szesnaście tysięcy) złotych od dnia 16 września 2014 roku;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 416 (czterysta szesnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Maryla Majewska – Lewandowska SSO Magdalena Hupa-Dębska SSO Andrzej Dyrda

UZASADNIENIE

Powód B. D. domagał się zasądzenie od ” (...) Spółce Akcyjnej ViennaInsuranceGroup” w W. kwoty 12.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 marca 2012 roku oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wywodząc swoje roszczenie ze zdarzenia z dnia 21 grudnia 2011 roku, kiedy to na chodniku pomiędzy ulicą (...) a Aleją (...) (...) w Ż., powód pośliznął się na nieodśnieżonym, śliskim chodniku i upadł i doznał złamania kostki bocznej podudzia oraz uszkodził więzadło trójgraniaste.

Pismem z dnia 9 września 2014 roku rozszerzył powództwo o kwotę 27.200 zł i ostatecznie wniósł o zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 35.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 kwietnia 2012 roku i kwoty 4.200 zł odszkodowania z tytułu kosztów opieki osób trzecich w czynnościach życia codziennego.

W odpowiedzi na pozew pozwana ” (...) Spółka Akcyjna (...)” w W. (następca prawny (...) Związku (...) w W.) wniosła o odrzucenie pozwu, względnie o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniosła, że w dniu 31 lipca 2012 roku nastąpiło połączenie w trybie art. 492 § 1 pkt 1 ksh (...) S.A. i (...) S.A. poprzez przeniesienie całego (...) S.A. ViennaInsuranceGroup w W. na rzecz (...) S.A. (...)w W., a zatem w dniu wniesienia pozwu, (...) Związek (...) w W. w dacie wniesienia pozwu nie miała zdolności sądowej. W dalszej części pozwana zakwestionowała również roszczenie wskazując, że powód nie wykazał winy i odpowiedzialności ubezpieczonego za zdarzenie z dnia 21 grudnia 2011 roku, a także powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek tego zdarzenia.

Sąd Rejonowy w Żorach wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2015r. zasądził od pozwanej ” (...) Spółki Akcyjnej ViennaInsuranceGroup” w W. na rzecz powoda B. D. kwotę 28.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 kwietnia 2015 roku, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Nadto zasądził od pozwanej ” (...) Spółki Akcyjnej (...)” w W. na rzecz powoda B. D. kwotę 1.429,07 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Żorach od powoda B. D. kwotę 507,44 zł i od pozwanej ” (...) Spółki Akcyjnej (...)” w W. kwotę 1.242,34 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Orzeczenie to poprzedził ustaleniem, że w dniu 21 grudnia 2011 roku od godzin popołudniowych, około godz. 15:00 intensywnie padał śnieg oraz był lekki mróz. Powód B. D. o godz. 15:20 pojechał do mamy do J. i przed godz. 21:00 wrócił do Ż.. Wysiadł na przystanku B. w Ż. i szedł w kierunku Osiedla (...), gdzie mieszka. Od przystanku szedł chodnikiem, a następnie po minięciu metalowych słupków zszedł na ulicę (...), na której pośliznął się i przewrócił. Bezpośrednio po upadku powód nie mógł stanąć na lewą nogę i będąc w pozycji siedzącej zatelefonował do B. M. - barmanki z lokalu o nazwie K. mieszczącego się nieopodal. W międzyczasie podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy wzięli go pod ręce i zaprowadzili do środka tego lokalu. Tam poczekał na przyjazd pogotowia ratunkowego. Powód nie mógł stanąć na lewą nogę, czuł w niej ból i nadmierne ciepło. Z lokalu Klimat przewieziono powoda do szpitala w Ż., gdzie po wykonaniu prześwietlenia zadecydowano o konieczności przewiezienia do szpitala w J.. Na Oddziale (...) (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w J. B. D. przebywał od 21 grudnia 2011 roku do 02 stycznia 2012 roku. Rozpoznano u niego złamanie kostki bocznej podudzia lewego z przemieszczeniem oraz uszkodzenie więzadła trójgraniastego podudzia lewego. W dniu 23 grudnia 2012 roku przeprowadzono zabieg operacyjny, krwawą repozycję złamania kostki bocznej podudzia i zespolenie płytką rekonstrukcyjną oraz zszyto więzadło trójgraniaste. Następnie nogę unieruchomiono gipsem na całej długości, aż do pachwiny, po czym wypisano powoda ze szpitala z zaleceniem kontroli w Przyszpitalnej Poradni Urazowo-Ortopedycznej. Po wyjściu ze szpitala powód pojechał do domu. Powód mieszka sam i przez pierwsze dwa tygodnie korzystał z pomocy sąsiadów i siostry, którzy robili mu zakupy oraz pomagali w czynnościach domowych. Po upływie miesiąca zdjęto powodowi gips, ale noga została jeszcze unieruchomiona na okres kolejnych 3 tygodni. Powód pomimo trudności próbował radzić sobie sam, już po dwóch tygodniach wyszedł z domu o kulach. Wypożyczył również wózek inwalidzki z Hospicjum w Ż., za pomocą którego się poruszał. Raz w miesiącu przez okres 11 miesięcy powód zgłaszał się na kontrolne wizyty do Przychodni (...) w J., a na te wizyty był wożony przez sąsiadów lub jechał autobusem. Korzystał również codziennie z rehabilitacji, a także uczęszczał na basen. W okresie leczenia u powoda pojawiły się zmiany zakrzepowo-zatorowe naczyń podudzia, co spowodowało konieczność brania zastrzyków, a także leków przeciwzakrzepowych.

Powód przed wypadkiem był osobą bardzo aktywną, uczęszczał do klubu kolarskiego, raz w tygodniu odbywał krótsze wycieczki rowerowe, a raz w miesiącu dłuższe, np. do C.. Ponadto chodził na turnieje szachów i darta oraz często odwiedzał rodzinę w J.. W chwili obecnej powód nie należy już do klubu kolarskiego, a jak jeździ rowerem to musi co jakiś czas przystawać z powodu bólu nogi. Przed wypadkiem powód codziennie jeździł samochodem, natomiast po wypadku kierowanie autem sprawiało mu trudności w związku z bólem nogi. Uraz nogi powodował także niedogodności w czynnościach życia codziennego, przy chodzeniu, gdyż powód poruszał się o kulach oraz na wózku inwalidzkim, a także podczas kąpieli, bowiem powód siedząc w wannie przywiązał uszkodzoną nogę do kranu, żeby nie zmoczyć gipsu.

Ulica (...) w Ż. znajduje się w zarządzie Gminy Ż.. W okresie zimowym 2011/2012 Gmina Ż. powierzyła wykonywanie zadań zimowego utrzymania tej ulicy (...) z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż.. Zakłady (...) Spółka z o.o. w Ż. posiadała w tym czasie na podstawie polisy nr (...) ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ” (...) Spółce Akcyjnej (...)” w W., będącym następcą prawnym (...) Związku (...) w W..

Dzień 21 grudnia 2011 roku był dniem, kiedy po raz pierwszy tamtej zimy wystąpiły opady śniegu. Od godz. 15:00 do wieczora intensywnie padał śnieg. W momencie wypadku, po godz. 21:00 ulica (...) w Ż. była cała zasypana śniegiem, nie była odśnieżona ani też posypana solą albo piaskiem. Generalnie ten odcinek drogi, na której doszło do wypadku był zapomniany i nigdy nie był odśnieżany przez Zakłady (...) Sp. z o.o. w Ż.. Dopiero po interwencjach właścicieli lokali mieszczących się przy tej ulicy (...). z o.o. w Ż. podejmowała czynności związane z odgarnięciem śniegu. W dniu zdarzenia powód był trzeźwy oraz posiadał typowe wysokie obuwie zimowe, tzw. traktory.

Powód zgłosił szkodę do Zakładów (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż.. Po przeprowadzeniu postępowania szkodowego pozwana odmówiła wypłaty świadczenia odszkodowawczego z uwagi na brak odpowiedzialności ubezpieczonego za powstałą szkodę. Pozwana w decyzji odmownej podała, iż roszczenie powoda należy rozpatrywać w świetle art. 415 k.c. i przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. w Ż. odpowiada wobec poszkodowanych za zasadzie winy, a winę musi wykazać poszkodowany. Ponadto w okresie zimowym zawsze może wystąpić śliskość nawierzchni i wymagana jest od wszystkich uczestników ruchu szczególna ostrożność, także od pieszych. Ulica (...) jest drogą powiatową należącą do II kolejności i IV standardu utrzymania zimowego. W dniu zdarzenia występowały opady śniegu, a temperatura pomiędzy 19:00-22:00 kształtowała się na poziomie -0,2 do – 0,3 C. P. drogowy ulicy (...) został odśnieżony i posypany przeznaczonymi do tego piaskarko-solarkami z pługami.

Strona pozwana mimo odwołania powoda podtrzymała swoje stanowisko.

W wyniku upadku z dnia 21 grudnia 2011 roku powód doznał urazu podudzia lewego: złamania kostki bocznej oraz rozerwania więzadła trójgraniastego. W dniu 23 grudnia 2011 roku wykonano u powoda zabieg operacyjny: otwartą repozycję i stabilizację kostki bocznej podudzia lewego płytą rekonstrukcyjną oraz szycie więzadła trójgraniastego podudzia lewego. W dalszym etapie leczenia pomimo stosowania leków przeciwzakrzepowych wystąpiły u powoda powikłania w postaci zakrzepicy żył podudzia, co spowodowało dodatkowe dolegliwości bólowe i ograniczenie w samoobsłudze. U powoda został stwierdzony trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15%.

W połowie stycznia 2012 roku pojawił się u powoda obrzęk lewego podudzia z bólem. W dniu 9 lutego 2012 roku w poradni chirurgicznej stwierdzono cechy zakrzepicy żył lewego podudzia. Z. została potwierdzona w badaniu USG w dniu 10 lutego 2012 roku. Stwierdzona u powoda choroba zakrzepowo-zatorowa w postaci zakrzepicy żył głębokich lewego podudzia mogła powstać jako następstwo wypadku z dnia 21 grudnia 2011 roku. Powód był leczony z powodu zakrzepicy w poradni chirurgicznej. Wdrożono typowe leczenie heparyną drobnocząsteczkową podawaną podskórnie, a następnie kontynuowano profilaktykę wtórną doustnym antykoagulantem przez okres 6 miesięcy. W następstwie zastosowanego leczenia uzyskano pełną rekanalizację naczyń, ale powód wymaga jeszcze dalszego leczenia pod kontrolą poradni chorób naczyń. Uszczerbek na zdrowiu z tytułu choroby zakrzepowej jest taki sam, jak w opinii biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, który przy ocenie wysokości uszczerbku uwzględnił już powikłania naczyniowe.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy wskazał, że w myśl art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przytaczając treść art. 3 ust. 1 i 2 pkt 11 ustawy z dnia 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2013r., poz. 1399) oraz art. 20 pkt 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku (Dz.U. z 2015r., poz. 460) o drogach publicznych, wskazujące na obowiązki zarządcy, oraz art. 429 k.c., Sąd Rejonowy stwierdził, że wobec powierzenia przez Gminę Ż. zadań zimowego utrzymania ulicy (...) w (...) Sp. z o.o. w Ż. to ta spółka odpowiada za zdarzenie z dnia 21 grudnia 2011 roku na zasadzie art. 415 k.c. Sąd wskazał, że dla stwierdzenia istnienia odpowiedzialności konieczne jest łączne spełnienie przesłanek: powstanie szkody, szkoda musi być spowodowana zawinionym działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa, a także przyjęte zasady wiążą obowiązek odszkodowawczy oraz musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem lub zaniechaniem.

Dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że Zakłady (...) Sp. z o.o. w Ż. dopuściły się zaniedbań w zakresie prawidłowego odśnieżania ulicy (...) w Ż., gdyż nie wykazała aby w dniu zdarzenia droga ta była w ogóle odśnieżana. Sąd zwrócił nadto uwagę, że w dniu 21 grudnia 2011 roku intensywne opady śniegu rozpoczęły się około godz. 15:00, a wypadek miał miejsce po godz. 21:00, a zatem w tym okresie czasu powinny być podjęte czynności zmierzające do usunięcia nadmiaru nagromadzonego śniegu, posypaniu drogi solą czy piaskiem. W ocenie Sądu (...) Sp. z o.o. w Ż. powinna zadbać o to, by przy tak obfitych opadach śniegu chociażby raz odśnieżyć ulicę, by nie powodować zakłóceń w ruchu pieszych lub pojazdów, bowiem decyduje to o bezpieczeństwie i zdrowiu mieszkańców. Nadto w ocenie Sądu ubezpieczony zakład nie wykazał, by w dniu 21 grudnia 2011 roku podjął jakiekolwiek czynności zmierzające do odgarnięcia śniegu na ulicy (...) w Ż., posypania jej solą czy piaskiem, w związku z tym ponosi odpowiedzialność za skutki upadku, jakiemu uległ powód.

Sąd jako podstawę odpowiedzialności pozwanego wskazał art. 822 § 4 k.c., zgodnie z którym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Przytaczając treść art. 444 k.c. oraz art. 445 k.c. sąd wskazał, że zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma na celu naprawienie przez rekompensatę pieniężną szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Sąd stwierdził, na podstawie opinii biegłych sądowych ortopedy traumatologa - J. S. i chirurga naczyniowego - J. K., że u powoda B. D. w związku ze zdarzeniem z dnia 21 grudnia 2011 roku doszło do powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%.

W ocenie Sądu kwota zadośćuczynienia należna powodowi winna być określona na poziomie 28.000 zł, zadośćuczynienie w takiej wysokości nie będzie rażąco niskie ani nadmiernie wygórowane. Przyznana kwota zadośćuczynienia w ocenie Sądu wynagrodzi powodowi krzywdę, jakiej doznał w wyniku wypadku, w szczególności doznany przez niego intensywny i uciążliwy ból fizyczny oraz związane z nim cierpienia psychiczne. Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę czas, przez jaki powód był ograniczony w możliwości swobodnego poruszania się, powód przez okres jednego miesiąca miał założony gips na całej długości nogi aż do pachwiny, a następnie przez okres kolejnych trzech tygodni miał usztywnioną nogę, co utrudniało mu nie tylko poruszanie się, ale także czynności życia codziennego. Ponadto w okresie leczenia trwającego 11 miesięcy powód musiał zrezygnować z aktywnego stylu życia, jaki prowadził przed wypadkiem. B. D. należał do klubu kolarskiego, często uczestniczył w wycieczkach rowerowych, po wypadku zrezygnował z przynależności do klubu, a obecnie podczas jazdy rowerem musi robić przystanki z powodu bólu nogi. Powód przed zdarzeniem brał udział w rozgrywkach szachowych i darta, natomiast wypadek uniemożliwił mu korzystanie w okresie leczenia z takich form spędzania wolnego czasu. Powyższe, w ocenie sądu, wskazuje, że skutki upadku były dla powoda uciążliwe i powodowały zarówno dolegliwości fizyczne, jak i poczucie krzywdy.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, tj. w zakresie zadośćuczynienia powyżej kwoty 28.000 zł uznając je za wygórowane i w zakresie kwoty 4.200 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich. Zdaniem Sądu żądana kwota zadośćuczynienia byłaby nadmierna w stosunku do doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu i poniesionej krzywdy. Wprawdzie proces leczenia i rehabilitacji trwał długo, to jednak powód próbował normalnie funkcjonować, już po dwóch tygodniach od wyjścia ze szpitala z nogą w gipsie, ale samodzielnie wyszedł na zewnątrz. Ponadto uczęszczał do lokalu Klimat, gdzie wcześniej przed wypadkiem pomagał właścicielom w drobnych pracach remontowych. W chwili obecnej powód powrócił do sprawności fizycznej, jeździe rowerem i dopiero po przejechaniu 15 km odczuwa ból nogi, co wskazuje na jego dobrą kondycję fizyczną. Nie wymaga aktualnie pomocy osób trzecich oraz nie występują u niego żadne zmiany zakrzepowo-zatorowe, co wynika z opinii biegłego sądowego J. K.. Powód nie wykazał natomiast, by tytułem kosztów opieki osób trzecich poniósł wydatek w wysokości 4.200 zł. W swoich zeznaniach wskazał, iż generalnie radził sobie sam, natomiast przez pierwsze dwa tygodnie w zakupach i pracach domowych, a także w razie potrzeby podwiezienia pomagali mu sąsiedzi oraz siostra, nie udowodnił jednak, by z tego tytułu poniósł jakiekolwiek wydatki. Zatem na podstawie art. 6 k.c. brak było podstaw do zasądzenia tej kwoty na rzecz powoda.

Sąd oddalił również powództwo w zakresie odsetek za okres od dnia 19 kwietnia 2012 roku, albowiem określenie wysokości zadośćuczynienia ma charakter ocenny i zależy w dużej mierze od uznania Sądu. W niniejszej sprawie sporna była zarówno sama zasada odpowiedzialności pozwanej, jak i wysokość żądanego świadczenia, poza tym na skutek opinii biegłego powód rozszerzył żądanie pozwu, a zatem wysokość żądania powoda skonkretyzowała się dopiero na etapie postępowania. Z tej też przyczyny Sąd uznał, że skoro określenie należnej powodowi wysokości zadośćuczynienia nastąpiło dopiero w wyroku, od tego dnia pozwaną należało uznać za pozostającą w zwłoce. Powyższe stanowisko zostało wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1998 roku, sygn. II CKN 650/97, zgodnie z którym odszkodowanie należne tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest wymagalne dopiero z datą wyrokowania. Zatem dopiero od daty wydania wyroku zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia pozostaje w opóźnieniu w zapłacie należnej kwoty. Od tej daty należą się uprawnionemu odsetki ustawowe.

O kosztach procesu orzeczono w pkt 3 wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., przy uwzględnieniu, że powód wygrał proces w 71%, a pozwana w 29%. Powód poniósł koszty procesu w wysokości 3.000 zł, natomiast pozwana w wysokości 2.417 zł. Łącznie koszty procesu wyniosły 5.417 zł, a zatem przy proporcjach 71:29 zachodziła konieczność zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 1.429,07 zł.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014r., poz. 1025) w zw. z art. 100 k.p.c. nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żorach od powoda kwotę 507,44 zł, a od pozwanej 1.242,34 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (kwota nieuiszczonych kosztów sądowych wyniosła łącznie 1.749,78 zł).

Apelację od tego orzeczenia, zaskarżając go w części, ponad kwotę 4.200 zł oraz odsetki od kwoty 28.000 zł za okres od 19.04.2012 roku do dnia zapłaty, wniósł powód. Zarzucił naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego orzeczenia, a w szczególności poprzez naruszenie: art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, wywiedzenie przez Sąd I Instancji z zebranego w sprawie materiału dowodowego błędnych wniosków, które pozostają w sprzeczności z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego; §4 ust.2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu; art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie przy wyliczeniu kosztów osoby trzeciej oraz art. 100 k.p.c. poprzez niewłaściwe rozdzielenie kosztów pomiędzy stronami.

Nadto zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 444 §2 k.c. poprzez nie uwzględnienie roszczenia powoda w zakresie kosztów pomocy osoby trzeciej; art. 481 §1 k.c. poprzez nie zasądzenie odsetek od dnia zgłoszenia roszczenia a od dnia wyrokowania co w konsekwencji powoduje uprzywilejowaną pozycję dłużnika; oraz art. 355 § 2 k.c. poprzez nie uwzględnienie przez Sąd I Instancji profesjonalnego charakteru działalności strony pozwanej.

Na tych podstawach wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji; ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku oraz zasądzenie dochodzonych przez powoda roszczeń. Nadto wniósł o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II Instancję.

Pozwana wniosła o oddalenia apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd pierwszej instancji prawidłowo zakwalifikował roszczenia powoda przyjmując za podstawę prawną swego rozstrzygnięcia przywołane przepisy prawne, a następnie ustalił wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w większości mają podstawę w zgromadzonym w sprawie materialne dowodowym, który w zakresie dokonanych ustaleń jest logicznych i wzajemnie spójny, natomiast informacje zawarte w poszczególnych źródłach dowodowych nawzajem się uzupełniają i potwierdzają, przez co są w pełni wiarygodne.

Ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

Wniesiona apelacja mogła odnieść skutek jedynie w niewielkim zakresie.

Zasadnym należy uznać zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 481 § 1 k.p.c. Zgodnie z tą regulacją prawną, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia dłużnika spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c., ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.

Wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie powoduje stan opóźnienia po jego sprecyzowaniu co do wysokości i wezwaniu dłużnika do zapłaty konkretnej kwoty z tego tytułu, ze względu na deklaratywny charakter wyroku zasądzającego świadczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2010 r., III CSK 308/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23 maja 2014r., V ACa 10/14; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98).

W ustalonym stanie faktycznym, powód sprecyzował swoje żądanie co do wysokości w pozwie. Odpis pozwu został doręczony pozwanej w dniu 28 marca 2013r. Przy uwzględnieniu trzydziestodniowego terminu na spełnienie żądania, zasadne było żądanie zasądzenia odsetek od dnia 28 kwietnia 2013r. odnośnie kwoty 12.000 zł, natomiast co do części rozszerzonego żądania, od dnia następnego po zgłoszeniu tego roszczenia pozwanej, tj. od 16 września 2014r.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów w apelacji, wskazać należy, że przewidziane art. 233 k.p.c., ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r. III AUa 620/12). Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Z tych względów za niewystarczające należy uznać przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Jeżeli zatem Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, co ma miejsce w niniejszej sprawie, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 8 lutego 2012r. (I ACa 1404/11), z dnia 14 marca 2012r. (I ACa 160/12), z dnia 29 lutego 2012r. (I ACa 99/12); a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012r. VI ACa 31/12).

Nie można również pominąć, iż same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., I UK 347/11).

Powód tymczasem w apelacji nie wskazuje uchybienia przez Sąd I instancji regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów.

Ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonych w sprawie materiałów dowodowych spełniają określone powyżej wymogi swobodnej oceny dowodowej, a kwestionowane przez powoda odnoszą się wprost do materialnej podstawy roszczenia, a zatem zakwestionowania, że przyznana kwota zadośćuczynienia jest odpowiednia, gdyż nie uwzględnia całokształtu krzywd doznanych przez powódkę.

Odnosząc się do oddalenia roszczenia co do zwrotu kosztów opieki osoby trzeciej, należy wskazać, że powód zobowiązany był, zgodnie z art. 6 k.c., do wykazania zasadności tego roszczenia. Na tę okoliczność przedłożył jedynie wyliczenie w piśmie rozszerzającym powództwo (k. 184), wskazując, że koszty te ustalił poprzez przyjęcie stawki godzinowej (10 zł) oraz mnożąc to przez liczbę godzin w wymiarze siedmiu miesięcy. Niemniej jednak powód nie wykazał zasadności przyjętej stawki godzinowej, wywodząc przy tym swoje roszczenie z wniosków zawartych w opinii biegłego. Z tych względów, Sąd Rejonowy zasadnie oddalił roszczenia powoda w tym zakresie, jako niewykazane, gdyż w niniejszym przypadku, wobec charakteru odszkodowania, nie znajdował zastosowania art. 322 k.p.c., w szczególności nie zachodziły okoliczności nim wskazane.

Z przyczyn wskazanych powyżej, apelacja mogła odnieść skutek jedynie w niewielkim zakresie. Z tych względów zaskarżone orzeczenie zostało zmienione na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., natomiast w pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 100 k.p.c. uznając stronę powodową za wygrywającą w 25%. Na koszty te złożyły się: koszty zastępstwa procesowego ustalonego zgodnie z § 2 ust. 1 w związku z § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity: Dz.U. z 2013r. poz. 490) w kwocie po 1.200 zł oraz opłata od apelacji w wysokości 737 zł ustalona zgodnie z art. 13 i art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2010r. Nr 90, poz. 594 z późniejszymi zmianami). Wobec ustalenia, że pozwana była zobowiązana była do poniesienia kosztów postępowania odwoławczego w kwocie 784 zł, zasadne stało się obciążenie powoda obowiązkiem zwrotu pozwanej kosztów postępowania odwoławczego w kwocie 416 zł.

SSR (del.) Maryla Majewska – Lewandowska SSO Magdalena Hupa – Dębska SSO Andrzej Dyrda

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Puślecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Magdalena Hupa-Dębska,  Maryla Majewska – Lewandowska
Data wytworzenia informacji: