III Ca 667/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2023-06-23

Sygn. akt III Ca 667/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2023 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Marcin Rak

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2023 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z 28 kwietnia 2022 roku, sygn. akt I C 3130/19

oddala apelację;

zasądza od powódki na rzecz pozwanej 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

przyznaje adwokat M. P. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych), w tym podatek Vat, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

SSO Marcin Rak









Sygn. akt III Ca 667/22

UZASADNIENIE

Powódka B. S. domagała się zasądzenia od pozwanej (...) S.A. 3.400 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 sierpnia 2016 roku i kosztami sporu. Wywodziła, że 29 grudnia 2014 roku po upadku na śliskim chodniku doznała urazu wewnętrznej kostki lewej nogi, za co pozwana wypłaciła 2.040 zł po ustaleniu 8% uszczerbku na zdrowiu pomniejszając ten uszczerbek o 5% z tytułu powstałego w tym samym obrębie wcześniejszego urazu. Odpowiedzialność pozwanej wynikała ze świadczenia ochrony ubezpieczeniowej w zakresie następstw nieszczęśliwych wypadków. Wskazała nadto, że około 10 lat wcześniej doznała urazu tej samej nogi lecz dotyczył on kostki zewnętrznej i został całkowicie wyleczony, a powódka powróciła do pełnej sprawności. Według powódki niezasadnym było w takiej sytuacji obniżanie stopnia uszczerbku, co sprawiało, że należne powódce świadczenie zostało niesłusznie obniżone gdyż powinno wynosić łącznie 5.440 zł. Dlatego też powódka dochodziła różnicy (5.440 - 2.040).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasadzenie kosztów sporu. Zarzuciła, że uszczerbek związany ze spornym zdarzeniem został ustalony prawidłowo na 3%, przy uwzględnieniu uszczerbku związanego z wcześniejszym urazem z 10 listopada 2005 roku, a to zgodnie z § 18 ust 4 ogólnych warunków ubezpieczenia.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej oddalił powództwo (pkt 1), orzekł o kosztach pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu (pkt 2) i nie obciążył powódki kosztami procesu (pkt 3).

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że powódka była objęta grupowym ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków. Ochronę ubezpieczeniową świadczyła pozwana, a jej przedmiotem była odpowiedzialność z tytułu wystąpienia trwałego uszczerbku na zdrowiu zaistniałego w okresie odpowiedzialności pozwanej (§4 OWU). Świadczenie wypłacane było za każdy procent uszczerbku odnoszony do sumy ubezpieczenia (§5 OWU). Przy ustaleniu stopnia uszczerbku na zdrowiu zastosowanie miała tabela norm oceny procentowej stanowiąca załącznik do ogólnych warunków ubezpieczenia (§18 ust 5 OWU). W razie utraty lub uszkodzenia organu, narządu lub układu, który przed nieszczęśliwym wypadkiem był uszkodzony wskutek choroby samoistnej lub przebytego urazu, a ma to wpływ na ustalenie aktualnego stopnia (procentu) trwałego uszczerbku na zdrowiu, stopień (procent) trwałego uszczerbku na zdrowiu ustala się na podstawie analizy jako różnicę stanu danego organu, narządu lub układu przed nieszczęśliwym wypadkiem, a stanem istniejącym po nieszczęśliwym wypadku (§18 ust 4 OWU).

Sąd Rejonowy ustalił dalej, że powódka dwukrotnie doznała urazu kostki lewej nogi. Do pierwszego wypadku doszło 10 listopada 2005 roku, kiedy to powódka doznała złamania kostki bocznej lewego podudzia z niewielką deformacją i bolesnością uciskową. Ustalono wówczas 5% uszczerbek na zdrowiu. Do kolejnego wypadku doszło 29 grudnia 2014 roku, w wyniku którego powódka doznała złamania kostki przyśrodkowej w lewej nodze z przemieszczeniem. Wypadek miał miejsce w drodze do pracy, powódka poślizgnęła się na oblodzonym chodniku. W następstwie zdarzenia powódka przeszła operację zespolenia kostki przyśrodkowej drutem oraz śrubą.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika nadto, że powódka zgłosiła pozwanej szkodę i żądanie wypłaty odszkodowania. Pozwana uznała odpowiedzialność i decyzją z 17 sierpnia 2016 roku przyznała świadczenie w wysokości 2.040 zł. W uzasadnieniu wskazała, że z oceny lekarza orzecznika wynika, że wcześniejszy uraz miał wpływ na aktualny stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu. Całkowity uszczerbek wynosił 8% więc pomniejszono go o uszczerbek związany z wcześniejszym urazem i ustalono, że aktualny uraz zwiększył uszczerbek na zdrowiu powódki o 3%.

Powódka odwoływała się od tej decyzji, lecz pozwana nie zmieniła stanowiska. W toku korespondencji powódka wskazała, że według niej brak jest związku przyczynowego miedzy wcześniejszym urazem, a urazem z 2014 roku skoro pierwszy dotyczył kostki zewnętrznej lewej nogi, a drugi kostki przyśrodkowej.

Omawiając materiał dowodowy Sąd Rejonowy wskazał, że nie dał wary powódce w zakresie jej twierdzeń co do doznania urazu kostki jedynie w 2014 roku. Okoliczność doznania wcześniejszego urazu wynikała bowiem z dokumentacji postępowania likwidacyjnego i pism powódki. Sąd Rejonowy zwrócił też uwagę na sprzeczność zeznań powódki z jej twierdzeniami. Z jednej strony wskazywała ona bowiem, że doznała wcześniejszego urazu lecz pozostaje on bez związku przyczynowego z aktualnym stanem zdrowia, z drugiej natomiast, zeznawała, że przed 2014 rokiem nie miała żadnych urazów nóg i nie leczyła się wcześniej z tego powodu.

Sąd Rejonowy pominął na zasadzie art. 235 2§1 pkt 4 k.p.c. dowód z opinii biegłego lekarza ortopedy na okoliczność stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki w związku ze zdarzeniem z 29 grudnia 2014 roku, a to wobec nieusprawiedliwionego niestawiennictwa powódki na wyznaczonych przez biegłego terminach badania.

Mając na względzie te ustalenia Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 805 k.c. i wskazał, że sam fakt zawarcia umowy ubezpieczenia i jej warunki nie były między stronami sporne. Wskazał, że skoro powódka niewątpliwie dwukrotnie doznała urazu lewej kostki, to konieczne było ustalenie aktualnego uszczerbku na zdrowiu powódki, w tym wyjaśnienie czy zachodziły podstawy do bilansowania uszczerbków związanych z każdym urazem, zgodnie z postanowieniami OWU. Wymagało to wiadomości specjalnych. Biegły po zbadaniu powódki mógłby ocenić uszczerbek związany z wypadkiem z 2014 roku i wskazać, czy występują ewentualnie inne urazy, które mogą mieć wpływ na ostateczną ocenę skutków zdarzenia.

Przeprowadzenie tego dowodu okazało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie powódki, z uwagi na jej nieusprawiedliwione niestawiennictwo na badanie. Powódka nie podjęła bowiem pierwszego pisemnego wezwania biegłego, a na drugi termin badania ustalony telefonicznie także nie przybyła. Jej wyjaśnienia co do rzekomej choroby w tym czasie nie były dla sądu wiarygodne, nadto pełnomocnik powódki nie odniósł się w żadnym zakresie do postanowienia ostatecznie pomijającego dowód z opinii biegłego.

Sąd Rejonowy wskazał, że bez dowodu z opinii biegłego nie można było ustalić podstawowej okoliczności istotnej dla rozstrzygnięcia, a za nieprzeprowadzenie dowodu odpowiadała powódka.

W konsekwencji Sąd Rejonowy ocenił, że powódka nie wykazała zasadności swojego roszczenia stosownie do wymogu z art. 6 k.c. to jest nie udowodniła aby pozwana w sposób niewłaściwy ustaliła skutki zdarzenia z 2014 roku i 2005 roku. W szczególności powódka nie stawiła się na badanie i odmówiła podania nazw placówek medycznych w których leczyła się po urazie z 2005 roku podkreślając, że nie przypomina sobie urazu nóg sprzed 2014 roku i żadne leczenie nie miało miejsca.

Z tych przyczyn Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej Sąd Rejonowy orzekł na podstawie §8 pkt 3 i §4 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

O kosztach stron orzekł z powołaniem na art. 102 k.p.c. uzasadniając to przedmiotem postępowania i trudną sytuacją życiową powódki.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając wyrok co do punktu 1 i zarzucając naruszenie:

art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez błędne ustalenia, że powódka doznała złamania kostki 10 listopada 2005 roku za co otrzymała odszkodowanie odpowiadające 5% uszczerbkowi na zdrowiu, gdy brak było dokumentacji pozwanej w tym zakresie, a powódka w swoich zeznaniach nie potwierdziła aby taki uraz miał miejsce;

art. 233§1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów polegającą na odmowie przypisania wiarygodności powódce, która zeznała, że nie przypomina sobie zdarzenia sprzed 2014 kiedy miało dojść do złamania kostki, z pominięciem, że w korespondencji przedsądowej powódka powoływała się na zdarzenie z 2005 roku wobec stanowiska pozwanej, która na takie zdarzenie się powoływała, a nadto z pominięciem, że pozwana wbrew zobowiązaniu sądu nie przedłożyła dokumentacji szkody dotyczącej wcześniejszego zdarzenia;

art. 233 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. i art. 278 k.p.c. poprzez błędne zaniechanie ustalenie, że uszczerbek na zdrowiu powódki wynosił 8% gdy okoliczność ta była to niesporna i wynikała z akt szkody, a spornym pozostawało jedynie potrącenie o 5% i w konsekwencji błędne przyjęcie, że kwestia uszczerbku na zdrowiu wywołanego zdarzeniem z 29 grudnia 2014 roku wymagała wiedzy specjalnej;

art. 6 k.c. w zw. z art. 805 k.c. poprzez błędne przypisanie powódce ciężaru wykazania, że pozwana w niewłaściwy sposób ograniczyła odpowiedzialność z tytułu szkody, gdy uszczerbek związany ze zdarzeniem był bezsporny i wynosił 8%, a to pozwana powinna wykazać ograniczenia odpowiedzialności;

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu oraz przyznania pełnomocnikowi kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sad Okręgowy zważył, co następuje:

Jednoosobowy skład sądu odwoławczego uzasadniony był uproszczonym trybem postępowania i regulacją art. 505 1 °§ 1 k.p.c.

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostawało, że pozwana udzielała powódce ochrony ubezpieczeniowej w zakresie następstw nieszczęśliwych wypadków, a nadto, że w okresie trwania tej ochrony, to jest w dniu 29 grudnia 2014 roku, doszło do zdarzenia objętego zakresem tej ochrony, skutkującego uszczerbkiem na zdrowiu powódki.

Nie budziło wątpliwości i to, że pozwana po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła powódce 2.040 zł odszkodowania równoważnego 3% sumy ubezpieczenia, wobec ustalenia uszczerbku na zdrowiu w takiej właśnie procentowej wysokości, przy uwzględnieniu uszczerbku wynikającego z wcześniejszych urazów tej samej kończyny powódki.

Poza sporem pozostawała treść ogólnych warunków ubezpieczenia określająca wzajemne prawa i obowiązki stron.

W zapisów tych warunków i spornych w sprawie okoliczności podstawowe znaczenie miało to, że zgodnie z §18 ust 4 OWU w razie utraty lub uszkodzenia organu, narządu lub układu który był uszkodzony wskutek samoistnej choroby lub przebytego urazu, a ma to wpływ na ustalenie aktualnego stopnia (procentu) trwałego uszczerbku na zdrowiu, stopień (procent) trwałego uszczerbku na zdrowiu ustala się na podstawie analizy jako różnicę stanu danego organu, narządu łub układu przed nieszczęśliwym wypadkiem, a stanem istniejącym po nieszczęśliwym wypadku.

Zapis ten nakazywał uwzględnienie wpływu uszczerbku na zdrowiu związanego z ewentualnym wcześniejszym urazem na ocenę stopnia uszczerbku na zdrowiu związanego z urazem, którego dotyczyło dochodzone pozwem roszczenie.

Powódka w apelacji kwestionowała aby takie wcześniejsze zdarzenie miało miejsce oraz zarzucała, że pozwana nie wykazała jaki był ewentualny uszczerbek na zdrowiu powódki związany z tym wcześniejszym zdarzeniem.

Co się tyczy zarzutu błędnego ustalenia, że powódka doznała wcześniejszego urazu tego samej nogi (kostki lewego podudzia), to wskazać należy, że powódka już w pozwie powoływała się na wcześniejsze zdarzenie, które „miało miejsce około 10 lat wcześniej” argumentując, że uraz nie spowodował pogorszenia stanu kostki uszkodzonej następnie w grudniu 2014 roku, a nadto został uprzednio całkowicie wyleczony. Nadto, co istotne w toku postępowania przedsądowego, w korespondencji kierowanej do pozwanej, powódka nie podważała wystąpienia wcześniejszego urazu tej samej nogi w obrębie kostki, a jedynie zarzucała, że uszkodzeniu uległ inny obszar kostny oraz, że z uwagi na znaczny upływ czasu wcześniejszy uszczerbek nie może mieć wpływu na wysokość uszczerbku związanego z wypadkiem z grudnia 2014 roku (pismo powódki z 29 lipca 2017 roku str. 1 akt szkody k. 86).

Okoliczności te dawały podstawy do ustalenia przez Sąd Rejonowy, że zdarzenie z którego powódka wywodziła swoje żądanie powódki nie było pierwszym urazem w obrębie kostki lewego podudzia u powódki, a wcześniejszego urazu powódka doznała w listopadzie 2005 roku, za co otrzymała odrębne odszkodowanie. Dokonując takiej oceny Sąd Rejonowy nie naruszył zasad oceny materiału sprawy określonych w art. 227 - 234 k.p.c., w szczególności nie naruszył art. 233§ 1 k.p.c. Nie sposób bowiem twierdzić, aby wyprowadzony na podstawie powyższych założeń wniosek co do wystąpienia wcześniejszego urazu był oczywiście błędny. Brak też jest podstaw do podważania oceny Sądu Rejonowego co do braku wiarygodności odmiennych zeznań powódki w tym zakresie. Sąd Rejonowy wskazał bowiem na przyczyny, dla których zeznaniom tym nie dał wiary, a jak się przyjmuje w utrwalonym orzecznictwie prawo do oceny wiarygodności zeznań świadków i stron przysługuje zasadniczo sądowi bezpośrednio przeprowadzającemu dowód. W konsekwencji ewentualna zmiana w postępowaniu odwoławczym ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji na podstawie osobowych źródeł dowodowych, może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału.

Niezasadnymi były też zarzuty apelacji jakoby w postępowaniu przedsądowym powódka odnosiła się do wypadku z 2005 roku tylko z tej przyczyny, że na taki wypadek powoływała się pozwana. Rzecz bowiem w tym, że powódka w swoim odwołaniu wyjaśniała okoliczności wcześniejszego zdarzenia i ich wpływ (a konkretnie brak takiego wpływu) na aktualny uszczerbek na zdrowiu w obrębie tego samego narządu ruchy. Gdyby natomiast zdarzenia takiego nie było, to powódka z pewnością wyraźnie by to wskazała (zaprzeczyła wypadkowi) nie zaś podejmowała polemikę co do konsekwencji zdarzenia. Zresztą zarzut ten jest zupełnie niezasadny zważywszy na wskazane już twierdzenia pozwu co do wystąpienia wcześniejszego urazu.

Okoliczności te były wystarczające do ustalenia, że powódka doznała wcześniejszego urazu tej samej kończyny. Bez znaczenia pozostawało w takiej sytuacji, że pozwana nie przedłożyła akt postępowania likwidacyjnego dotyczących wypłaty odszkodowania związanego z tym wcześniejszym wypadkiem.

Rację miała skarżąca, że to pozwana powinna wykazywać okoliczności niweczącej jej odpowiedzialność. Skoro jednak pozwana wykazała, że powódka doznała wcześniejszego urazu w okolicznościach, które stosownie do §18 ust 4 OWU mogły mieć wpływ na wysokość należnego powódce świadczenia, to w sprawie konieczny było ustalenie wynikających stąd konsekwencji na podstawie wiadomości specjalnych zwłaszcza, że była to okoliczność sporna.

Przeprowadzenie tego dowodu okazało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie powódki, której niestawiennictwo uniemożliwiło przeprowadzenie badania przez biegłego lekarza ortopedę. Co istotne, powódka w apelacji w żadnej mierze nie podważa zasadności pominięcia tego dowodu i nie kwestionuje tego, że dowód z opinii biegłego nie został przeprowadzony z przyczyn za które ponosi odpowiedzialność. Twierdzi natomiast, że to pozwana powinna wykazywać dopuszczalność bilansowania uszczerbków zgodnie z §18 ust 4 OWU. Pomija jednak skarżąca, że skoro w piśmie stanowiącym uzupełnienie pozwu (k. 44-46) ona sama wnosiła o ustalenie uszczerbku na zdrowiu w związku ze spornym zdarzeniem, to pozwana nie musiała wniosku tego ponawiać w odpowiedzi na pozew, w której nie sprzeciwiła się zresztą jego przeprowadzeniu. Zakres czynności dowodowych koniecznych do przeprowadzenia był zatem - na etapie wydania postanowienia dowodowego i kierowania akt do biegłego - bezsporny między stronami. Okoliczność, że następnie powódka uniemożliwiła przeprowadzenie dowodu (o którego dopuszczenie nota bene uprzednio monitowała - pismo k. 181), nie mogła w takiej sytuacji obciążać pozwanej w kontekście obowiązków wynikających z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. Wskazać bowiem należy, że zgodnie zart. 233§2 w zw. z §1 k.p.c. sąd ocenia według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, jakie znaczenie nadać przeszkodom stawianym przez stronę w przeprowadzeniu dowodu wbrew postanowieniu sądu. Na tej podstawie możliwe jest uznanie za wykazane istotnych dla rozstrzygnięcia twierdzeń strony, jeżeli jej przeciwnik czyni przeszkody w przeprowadzeniu dowodu niezbędnego do ich wykazania. Może to prowadzić do swoistego odwrócenia ciężaru dowodowego i uznania, że konsekwencje nieprzeprowadzenia dowodu ponosi strona, która według ogólnych zasad niemusiałaby wykazywać okoliczności tym dowodem ustalanych.

Sytuacja taka zachodziła w sprawie. Co do zasady bowiem to pozwana powinna wykazywać wpływ wcześniejszego wypadku na wysokość uszczerbku na zdrowiu wynikającego ze zdarzenia stanowiącego podstawę żądań pozwu (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Skoro jednak powódka uniemożliwiła przeprowadzenie dowodu określającego stan jej zdrowia także w kontekście ewentualnych wcześniejszych urazów, to uznać należało, że nie podważyła ona twierdzeń pozwanej co do ich wpływu na wypłatę spornego świadczenia.

Dodać też trzeba, że niestawiennictwo powódki na badaniu biegłego sądowego stanowiło kolejną okoliczność świadczącą o możliwości wystąpienia wcześniejszego urazu z 2005 roku opisywanego przez pozwaną i powódkę w uzasadnieniu pozwu, którego potwierdzenie powódka zdawała się następnie uniemożliwiać.

Prawidłową była zatem konkluzja Sądu Rejonowego co do braku podstaw do uwzględnienia powództwa.

Dlatego Sąd Okręgowy oddalił apelację powódki jako bezzasadną, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi powódkę jako przegrywającą spór w całości. Zasądzona na rzecz pozwanej należność obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika (450 zł) odpowiednie do wartości przedmiotu zaskarżenia (3.400 zł) ustalone na podstawie odpowiedniej do wartości przedmiotu zaskarżenia, ustalonej na podstawie §2 pkt 3 w zw. z § 10 ust pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265). Sąd Okręgowy nie znalazł przy tym podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. względem powódki także i w postępowaniu odwoławczym. Wskazać bowiem trzeba, że wyartykułowana w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego argumentacja powinna przekonać powódkę o bezzasadności zajmowanego stanowiska. Oczywiście powódka miała prawo do wniesienia środka odwoławczego, lecz w omawianej sytuacji powinna się liczyć z finansowymi konsekwencjami wikłania pozwanej w kolejny etap postępowania, no co także uwagę powinien jej zwrócić fachowy pełnomocnik. Powódka dotychczas nie poniosła żadnych kosztów związanych z dochodzeniem swoich bezzasadnych roszczeń, była bowiem zwolniona od kosztów sądowych w całości, wynagrodzenie jego pełnomocnika pokryje Skarb Państwa, nie musi też zwracać pozwanej kosztów wygranego przez nią postępowania pierwszoinstancyjnego. W takiej sytuacji powinna ponieść co najmniej koszty pozwanej poniesione w postępowaniu odwoławczym. Sama tylko zła sytuacja materialna, nawet uzasadniająca zwolnienie od kosztów sądowych, nie przesądza o obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi (art. 108 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Dz. U. z 2023 r., poz. 1144). Co też istotne, ewentualne przeświadczenie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które może przemawiać za całkowitym bądź częściowym nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed sądem I instancji, przestaje być aktualne w postępowaniu apelacyjnym (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 30 marca 2012 r., III CZ 13/12, z 15 czerwca 2011 r., V CZ 24/11 i 18 czerwca 2014 roku V CZ 40/14). W kontekście obowiązku zwrotu kosztów odwoławczych nie można też było pomijać procesowej postawy powódki, która uniemożliwiła przeprowadzenie kluczowego w sprawie dowodu, zaś w apelacji zarzucała, że okoliczności które ów dowód miał wyjaśnić powinna była wykazywać pozwana.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce i zmarłemu powodowi w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 29 ust 1 ustawy z 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2022 roku, poz. 1184) i 2 pkt 3 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) przy uwzględnieniu zasad wykładni przepisów statuujących wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu dokonanych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 19 kwietnia 2023 roku, SK 85/22.



SSO Marcin Rak



Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Sado-Stach
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Marcin Rak,  Marcin Rak
Data wytworzenia informacji: