Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 65/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2015-04-22

Sygn. akt III Ca 65/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Arkadia Wyraz - Wieczorek

Sędzia SO Gabriela Sobczyk (spr.)

SR del. Roman Troll

Protokolant Dominika Tarasiewicz

po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. L.

przeciwko M. R. (1)

o ochronę naruszonego posiadania

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 23 października 2014 r., sygn. akt I C 426/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2 w ten sposób, że zobowiązuje pozwanego do zaniechania naruszania posiadania powoda poprzez wchodzenie na taras położony na I piętrze budynku znajdującego się w G. przy ulicy (...) przez okno lokalu numer (...) lub w jakikolwiek inny sposób;

b)  w punkcie 3 w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 373 zł (trzysta siedemdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  odrzuca apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 278 zł (dwieście siedemdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR del. Roman Troll SSO Arkadia Wyraz - Wieczorek SSO Gabriela Sobczyk

UZASADNIENIE

Powód J. L. powód domagał się zakazania pozwanemu M. R. (1) naruszania spokojnego posiadania tarasu przynależnego do jego lokalu numer (...) w budynku przy ulicy (...) na I piętrze, naruszonego przez pozwanego jesienią 2013r przez wtargniecie na ten taras z jego okna, zniszczenie blaszanego zadaszenia, wraz z jego metalowymi wspornikami i rozrzucenie składowanego pod nim drewna opałowego po tarasie. Ponadto powód zażądał zasadzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnienie pozwu powód stwierdził, że 21.11.2013r pozwany M. R. (2) wtargnął przez okno swojego lokalu nr (...) w budynku przy ulicy (...) w G. na taras na I piętrze będący w posiadaniu powoda od 24.02.2994r w ocenie powoda taras przynależy do lokalu numer (...), zaś dostęp do tarasu jest możliwy wyłącznie przez drzwi balkonowe wiodące z jego mieszkania. W ocenie powoda lokal pozwanego nie posiada wejścia na taras i do czasu opisanego przez niego incydentu pozwany nigdy, w żaden sposób niego nie korzystał. Po wtargnięciu na taras pozwany zniszczył blaszane zadaszenie zamocowane na stalowych wspornikach, rozrzucił znajdujące się pod nim drewno. Straty pozwany wycenił na kwotę 400 zł. Powód wezwany do sprecyzowania pozwu w punkcie 1 poprzez uściślenie czynności stanowiącej naruszenie przez pozwanego posiadania przez powoda tarasu , a której zakazania powód się domaga w piśmie procesowym z dnia stwierdził, że występuje o zakazanie pozwanemu wychodzenia przez okno lokalu numer (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras oraz niszczenia, usuwania, przekładania ruchomości złożonych przez powoda na tarasie .

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Pozwany stwierdził, że pozew o ochronę naruszonego posiadania nie ma żadnego uzasadnienia w faktach. W ocenie pozwanego taras nie należy do powoda, lecz jest własnością wspólną. Udział powoda we współwłasności wynosi jedynie 20%, zaś pozostałymi współwłaścicielami są A. W. w 21% ,Gmina G. w 33%, oraz pozwany w 26 %. Ponadto pozwany stwierdził, że z tarasu do roku 1994 korzystał często, zaś od czasu gdy w lokalu numer (...) zamieszkał powód znacznie rzadziej to jest pod jego nieobecność. Intencja powoda – posiadania tarasu z wyłączeniem innych osób zdaniem pozwanego stoi w sprzeczności z ustawą o własności lokali. Pozwany zaprzeczył, by doszło do naruszenia posiadania tarasu ponieważ powód może korzystać z tarasu jedynie na zasadach obowiązujących wszystkich współwłaścicieli. Według pozwanego powód wykonał blaszane zadaszenia na tarasie bez jego zgody i wiedzy, niszcząc przy tym jego okno, zewnętrzny parapet, okiennice i ścianę pokoju. Usytuowanie zadaszenie uniemożliwiało pozwanemu korzystanie z okiennic, a przy tym było uciążliwe dla jego rodziny gdyż podczas deszczu powodowało trudny do zniesienia rezonans. Brak reakcji powoda na pismo zarządcy domu oraz na prośby pozwanego i jego rodziny spowodowało, że w dniu 21.11.2013r zostało przez pozwanego rozebrane i złożone w stanie nieuszkodzonym na tarasie.

W piśmie procesowym z dnia 13 lipca 2014r powód odnosząc się do stanowiska pozwanego z odpowiedzi na pozew stwierdził, że próba kwestionowania faktu posiadania przez powoda tarasu jest bezpodstawna. Według powoda w latach powojennych dokonano podziału budynku na 5 lokali w ten sposób, że taras w sposób naturalny przynależy do lokalu numer (...), z którego jest jedyne wejście na niego. Przed sprzedażą lokalu poprzedni właściciel zapewnił powoda, że taras przynależy do jego mieszkania. Powód ponosił także koszty eksploatacji tarasu, takie jak wymiana kafelek zerwanie starej i położenie nowej wylewki betonowej, założenie warstwy izolacyjnej, malowanie balustrady tarasu, wymiana drzwi. Zaprzeczył by pozwany po roku 1994r za jego wiedzą i zgodą korzystał przedmiotowego tarasu lub przebywał na nim.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 października 2014 roku Sąd Rejonowy w Gliwicach zobowiązał pozwanego M. R. (1) do zaniechania naruszania posiadania poprzez niszczenie, usuwanie, bądź przekładanie ruchomości złożonych na tarasie położonym na pierwszym piętrze budynku w G. przy ul. (...); oddalił powództwo w pozostałej części i zasądził od pozwanego M. R. (1) na rzecz powoda J. L. kwotę 184,50 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 23 lutego 1994r powód J. L. wraz ze swoją żoną E. L. kupili od M. M. jako sprzedającego nieruchomość obejmująca lokal mieszkalny numer (...) położony w G. przy ulicy (...) składającego się z 3 pokoi , kuchni, łazienki ubikacji oraz przedpokoju wraz z garażem o powierzchni użytkowej mieszkania (...) m 2 wraz z przynależnym do nieruchomości udziałem w częściach wspólnych budynku i użytkowaniem wieczystym nieruchomości, dla którego prowadzona jest księga wieczysta numer (...) . Na piętrze budynku znajduje się taras, do którego wejście prowadzi przez drzwi balkonowe z mieszkania powoda. Dostęp do przedmiotowego tarasu istnieje także poprzez znajdujące się na wysokości 80-100 cm od posadzki wychodzące na taras okno mieszkania numer (...) zajmowanego przez pozwanego M. R. (1) . W czasie zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu powód wykonał na tarasie szereg prac remontowych, takich jak wykonanie termoizolacji posadzki, skucie starej i wylanie nowej wylewki ,wykafelkowanie tarasu płytkami ceramicznymi , pomalowanie balustrady tarasu i wymiana drzwi . W tym samym okresie podczas nieobecności powoda pozwany wchodząc na taras przez okno swojego mieszkania także przebywał i korzystał z tarasu wraz z rodziną i przyjaciółmi. W roku 2012r powód na terenie tarasu wykonał metalowe zadaszenie zamontowane na metalowych wspornikach pod którym to zadaszeniem gromadził porąbane kawałki drzewa . W dniu 07.11.2013r zarządca Wspólnoty Mieszkaniowej nieruchomości przy ulicy (...) R. M. skierował do powoda i jego żony pismo, w którym nawiązując do wniosku jaki otrzymał od pozwanego poprosił o przywrócenie tarasu do stanu pierwotnego oraz do usunięcia okapu i drewna na całym odcinku przylegającym do pokoju M. R. (2) w terminie do 12 listopada 2013r . W dniu 21.11.2013r pozwany M. R. (1) przeskakując przez okno ze swojego mieszkania dostał się na taras i zerwał wsporniki i metalowe zadaszenia zaś zgromadzone drewniane polana rozrzucił po tarasie . Pręty i blaszane zadaszenie pozwany pozostawił na posadzce tarasu. Powyższe zdarzenie było jednostkowe i nie powtórzyło się do momentu zamknięcia przewodu sądowego .

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie częściowo, a to w części w której powód żądał od pozwanego zaniechania naruszania posiadania poprzez niszczenie, usuwanie bądź przekładanie ruchomości złożonych na tarasie, oddalając powództwo w pozostałej części jako niezasadne.

Wskazał, że powództwo J. L. miało charakter roszczenia posesoryjnego. Jego podstawę prawną stanowi art. 344 § 1 zd. 1 k.c., zgodnie z którym przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń.” Regulację zawartą w art. 344 k.c. stosuje się odpowiednio do ochrony władania lokalem na podstawie art. 343 1 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 344 § 1 zd. 2 k.c. zakres kognicji Sądu w postępowaniu o ochronę posiadania jest ograniczony – wskazał bowiem, że roszczenie posesoryjne „nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.” Zawężenie kognicji Sądu wynika z art. 478 k.p.c. w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego.”

Opisana powyżej konstrukcja ochrony posiadania koresponduje z ogólną zasadą wyrażoną w art. 342 k.c., w myśl którego „nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz był w złej wierze.” Sąd Rejonowy wskazał, że z przytoczonych regulacji wynika, że powództwo posesoryjne różni się w istotny sposób pod względem przesłanek i zakresu kognicji od powództw zmierzających do ochrony uprawnień właściciela (jak również najemcy lokalu – art. 690 k.c.), w tym do ochrony jego uprawnienia do posiadania przedmiotu własności.

Zakres czasowy dopuszczalności dochodzenia roszczenia posesoryjnego wynika z art. 344 § 2 k.c., zgodnie z którym roszczenie posesoryjne wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z brzmieniem art. 336 k.p.c. posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Z powołanego przepisu wynika, że posiadanie jest określonym rodzajem władztwa nad rzeczą. Na pojęcie „posiadanie” składają się dwa elementy: element fizyczny ( corpus) oraz element psychiczny ( animus). Pierwszy z nich obejmuje możliwość danej osoby władania rzeczą w sposób właściwy podmiotom, którym w stosunku do rzeczy przysługuje określone prawo. Należy jednak podkreślić, iż wykonywanie tego władztwa poprzez korzystanie z rzeczy, jej używanie nie jest konieczne dla przyjęcia władztwa danej osoby nad rzeczą. Istotne znaczenie posiada możliwość wykonywania tych czynności. Drugi z elementów – animus - oznacza wolę wykonywania względem rzeczy określonego prawa dla siebie. Wola ta wobec otoczenia wyraża się w takim postępowaniu posiadacza, które wskazuje na to, że uważa się on za osobę, której przysługuje do rzeczy określone prawo (por. A. Kunicki (w:) System Prawa Cywilnego, t. II, 1977, s. 830). Właśnie istnienie zamiaru władania rzeczą "dla siebie" pozwala odróżnić posiadanie od dzierżenia.

Odnosząc te rozważania do okoliczności niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że pozostawało poza sporem, że powód był posiadaczem tarasu położonego na 1 piętrze budynku położonego w G. przy ulicy (...). Miał do niego swobodny dostęp poprzez drzwi balkonowe wychodzące z jego mieszkania. Korzystał z tarasu poprzez przebywanie ja jego terenie, gromadzenie na nim porąbanego drewna przechowywanego pod metalowym zadaszeniem zamontowanym pod okiennica pozwanego . Sąd Rejonowy zastrzegł jednak, że faktu posiadania powód nie może jednak utożsamiać z prawem własności tarasu jako przynależnego do mieszkania którego jest właścicielem. Wskazał, że w paragrafie 3 umowy sprzedaży mówi się o sprzedaży lokalu wraz z przynależnym do niej udziałem w częściach wspólnych budynku i użytkowaniem wieczystym nieruchomości. Powód poza powoływaniem się na oświadczenia złożone mu przez poprzedniego właściciela lokalu oraz własne doświadczenia nie wykazał, by prawo własności nabytego lokalu mieszkalnego rozciągało się także na przedmiotowy taras.

Sąd Rejonowy podkreślił jednak, że przedmiotem sprawy nie było ustalenie prawa własności tarasu przez powoda tym bardziej ,że roszczenie posesoryjne nie jest zależne od dobrej woli posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym w postępowaniu posesoryjnym niedopuszczalne są zarzuty wywodzące się z prawa własności.

Do przesłanek sądowej ochrony należy samowolne naruszenie posiadania i dochodzenie roszczenia ciągu roku od chwili naruszenia. Przenosząc rozważenia powyższe do realiów niniejszej sprawy Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego stwierdził ,że pozwany w dniu 21.11.2013r bezprawnie wkroczył w sferę władztwa faktycznego posiadacza – powoda bowiem nie był do tego uprawniony. To znaczy ,że działanie pozwanego w postaci zerwania blaszanego zadaszenia i rozrzucenie zgromadzonego drewna było obiektywnie bezprawne. Sąd Rejonowy podkreślił, że dobra lub zła wiara pozwanego nie ma tutaj żadnego znaczenia. Naruszenie posiadania tylko wtedy nie będzie samowolne, gdy istnieje podstawa prawna w postaci wyraźnego przepisu prawa, orzeczenia sądowego, decyzji administracyjnej lub zgody samego posiadacza uzasadniająca wkroczenie w zakres cudzego posiadania . Wobec faktu, że doszło do naruszenia posiadania , a nie pozbawienia posiadania Sąd Rejonowy uznał za zasadne roszczenie zakazania pozwanemu oraz niszczenia, usuwania, przekładania ruchomości złożonych przez powoda na tarasie

Za niezasadne natomiast uznał w świetle dotychczasowych rozważań żądanie zakazania pozwanemu wchodzenia przez okno lokalu numer (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras. Wskazał, że dotychczasowy sposób korzystania przez pozwanego z tarasu nie był przedmiotem zastrzeżeń powoda . Pozwany i jego rodzina przebywali na tarasie pod nieobecność powoda i w sposób dla niego niekrępujący. Taras rozciąga się na pewnej części swej długości wzdłuż mieszkania zajmowanego przez pozwanego , dostęp na taras jest też możliwy poprzez okno z tego mieszkania .

Sąd Rejonowy wskazał, że właścicielom poszczególnych lokali przysługuje udział w nieruchomości wspólnej które stanowią między innymi pomieszczenia piwniczne, wraz z korytarzami, klatki schodowe oraz korytarze, , balkony , tarasy i pomieszczenia gospodarcze lub pomocnicze o ile takie występują w budynku niezależnie od sposobu, czasu i intensywności korzystania z poszczególnych powierzchni nieruchomości wspólnej. Rozstrzygniecie ewentualnego sporu co do zakresu własności powierzchni tarasu i sposób korzystania z niego może być w ocdnie Sądu Rejonowego przedmiotem odrębnego roszczenia.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c stosunkowo je rozdzielając albowiem powód utrzymał się ze swoim roszczeniem jedynie w połowie . Na koszty procesu złożyły się oplata od pozwu 200,00 zł wynagrodzenie adwokata 152,00 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł

Apelację od tego rozstrzygnięcia wniósł powód, domagając się jego zmiany w części, a to co do oddalenia powództwa i kosztów postępowania.

Zarzucił temu wyrokowi naruszenie art. 342 kc i 344§1kc, mające istotny wpływ na treść orzeczenia poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym uznaniu, że pozwany ingerując w sferę władztwa faktycznego posiadacza( powoda) poprzez wtargnięcie i przebywanie na tarasie posiadanym przez powoda podczas jego nieobecności w domu nie naruszył tego posiadania powoda, co w konsekwencji doprowadziło do braku uwzględnienia powództwa o zaniechanie naruszeń w tym względzie. Zarzucił też naruszenie art. 344§1kc w zw. z art. 478 kpc i art. 6 kc poprzez błędne uznanie, że powód w postępowaniu posesoryjnym nie wykazał, że przysługuje mu prawo własności do przedmiotowego tarasu, co przełożyło się na negatywne dla niego konsekwencje. Zarzucił błędne uwzględnienie zarzutu pozwanego opartego na spornym prawie własności niedopuszczalnym w postępowaniu posesoryjnym i całkowicie nieistotnym z punktu widzenia tego postępowania, błędne powiązanie ewentualnego pozytywnego rozstrzygnięcia dla powoda z rozstrzygnięciem dotyczącym prawa własności przedmiotowego tarasu, a nie tylko w oparciu o ostatni stan posiadania.

Zarzucił też błędne nieuwzględnienie pełnego roszczenia powoda o zaniechanie naruszeń w sytuacji, gdy pozwany a nie powód winien udowodnić prawomocnym orzeczeniem sądowym, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

Zarzucił też błędny, nieracjonalny i sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i ze zwykłym doświadczeniem życiowym brak uznania w niniejszym postępowaniu posesoryjnym, że przedmiotowy taras w sposób całkowicie normalny i naturalny może znajdować się w posiadaniu wyłącznie właściciela lokalu mieszkalnego należącego do powoda, skoro z tarasu wiedzie jedyne wyjście do mieszkania powoda. Zatem zarzucił błędne uznanie, że pozwany mógł i może dokonywać dalej wtargnięć w sferę władztwa faktycznego powoda poprzez wchodzenie i przebywanie na tym tarasie pod nieobecność powoda, co wpływa na brak spokoju, stres, lęk, dyskomfort i zakłócenie posiadania powoda i co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zarzucił też błędny, nieracjonalny i sprzeczny z zasadami współżycia społecznego brak uznania, że taras (niejako balkon w bloku) służyć może tylko i wyłącznie dla lokalu mieszkalnego, w którym mieszka powód i z którego to lokalu jest jedyne wyjścia na ten taras.

Zarzucił ponadto naruszenie art. 233§1kpc i 328§2kpc poprzez brak wszechstronnego i dogłębnego rozważenia zebranego sprawie materiału dowodowego, rozważenie go w sposób niezgodny z zasadami logiki , wiedzy i doświadczenia życiowego oraz brak racjonalnego odniesienia się do okoliczności, a co za tym idzie nienależytym uzasadnieniu rozstrzygnięcia oraz wyprowadzeniu błędnych i daleko idących wniosków z w/w okoliczności.

Stawiając te zarzuty skarżący wniósł o zmianę orzeczenia w zaskarżonej części poprzez uwzględnienia powództwa w całości, w szczególności zobowiązanie pozwanego do zaniechania naruszania posiadania również poprzez zakazanie wchodzenia przez niego, jego rodzinę, znajomych przez okno lokalu nr (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras znajdujący się na pierwszym piętrze budynku położonego w G. przy ul. (...) oraz dokonanie odpowiedniego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Ewentualnie wniósł o uchylenie orzeczenia w zaskarżonego części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja odniosła skutek w przeważającej części.

Jakkolwiek ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są prawidłowe, jednak wymagają one uzupełnienia w oparciu o materiał zgromadzony przez Sąd I instancji. Ustalić należało dodatkowo, że pozwany i jego rodzina nie korzystali z tarasu, którego dotyczy postępowanie w okresie kilku ostatnich lat (4 lub 5) przed zdarzeniem z dnia 21 listopada 2013r., na które powołał się w pozwie powód.(zeznania E. R. k. 72). W tym czasie powód składował drewno pod oknem mieszkania pozwanego, a w 2012r. wykonał zadaszenie z blachy pod tym oknem, co uniemożliwiało wychodzenie pozwanemu i innym osobom przez okno z jego mieszkania na taras.

Z powyższych ustaleń wynika, że przez okres kilku lat przed zdarzeniem z 21 listopada 2013r. z tarasu korzystał wyłącznie powód i osoby z jego rodziny czy inne osoby za jego zgodą. Zatem badając ostatni stan posiadania uznać należało, że taras znajdował się w wyłącznym posiadaniu powoda i jego żony, a nie znajdował się w posiadaniu pozwanego.

Z powyższym uzupełnieniem Sąd Rejonowy przyjmuje ustalenia Sądu Rejonowego za własne.

W ustalonym stanie faktycznym podkreślenia wymaga zakres badania sprawy wynikający ze specyfiki powództwa posesoryjnego. Mimo wskazania tych przepisów w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd, oddalając powództwo w części, wykroczył poza granice zakreślone art. 344§1kc i 478 kpc.

Również apelacja w części zarzutów wykracza poza te granice. Przytoczyć w tym miejscu wypada ponownie treść art.478kpc, zgodnie z którym w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego.

Odnosząc się zatem do wskazanych w tym przepisie kwestii Sąd Okręgowy ustalił ostatni stan posiadania opisany wcześniej w niniejszym uzasadnieniu. Podzielił też ustalenie Sądu Rejonowego co do tego, że w dniu 21 listopada 2013r. pozwany naruszył posiadanie powoda, gdy przeskakując przez okno ze swojego mieszkania dostał się na taras i zerwał wsporniki i metalowe zadaszenia, a zgromadzone drewniane polana rozrzucił po tarasie. To zachowanie pozwanego naruszyło posiadanie powoda, które przez okres kilku lat przed tą datą dotyczyło całego tarasu.

Błędnie Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest niezasadne co do żądania zakazania pozwanemu zakazania pozwanemu wchodzenia przez okno lokalu numer (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras. Niewątpliwie posiadanie powoda naruszone zostało nie tylko przez przestawienie ruchomości i usunięcie zadaszenia, ale także przez wejście przez pozwanego na taras bez zgody powoda jako jego posiadacza. Odnosząc się zatem do zakreślonych granicami art. 478 kpc przesłanek, za zasadne uznać należało także żądanie zakazania pozwanemu wchodzenia przez okno lokalu nr (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras znajdujący się na pierwszym piętrze budynku położonego w G. przy ul. (...).

Zgodnie z art. 344§1kc, przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

Zgodnie z § 2, roszczenie wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia.

Przenosząc treść tego unormowania na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że pozwany naruszył samowolnie opisane posiadanie powoda, a pozwany nie przedstawił żadnego prawomocnego orzeczenia sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego, które by stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Zachowanie pozwanego naruszające posiadanie powoda miało miejsce w dniu 21 listopada 2013r., a skoro powództwo zostało wniesione w dniu 4 marca 2014r., to do daty jego wniesienia nie upłynął rok licząc od daty naruszenia.

Szczególnego podkreślenia wymaga, że zgodnie z przywołanymi przepisami sąd w sprawie o ochronę naruszonego posiadania nie zajmuje się prawem własności stron i ich dobrą czy zła wiarą, lecz jedynie stanem posiadania. Dlatego wszelkie rozważania Sądu Rejonowego dotyczące prawa własności tarasu, jak i zarzuty apelacji tej kwestii dotyczące wykraczają poza ramy niniejszej sprawy. Z tych powodów z uwagi na treść art. 478kpc do wskazanych zarzutów apelacji Sąd Okręgowy nie odniósł się szczegółowo.

Z powyższych powodów zaskarżony wyrok w części oddalającej zmieniono na podstawie art. 386§1kpc. Konsekwencją tej zmiany była zmiana odnośnie kosztów procesu, które to rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na art. 98§1i 3 kpc.

Żądanie zgłoszone w apelacji zmiany zaskarżonego wyroku było uzasadnione co do pozwanego, gdyż jego dotyczyło niniejsze postępowanie. Nie mogło natomiast podlegać merytorycznemu rozpoznaniu zawarte w apelacji żądanie zakazania zakazanie wchodzenia przez rodzinę pozwanego, znajomych przez okno lokalu nr (...) lub w jakikolwiek inny sposób na taras znajdujący się na pierwszym piętrze budynku położonego w G. przy ul. (...). Zgodnie z art. 383kpc, w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. Zawarta w przytoczonym żądaniu apelacji treść stanowiła nowe roszczenie (przy tym niedoprecyzowane odnośnie adresatów zakazu). Skoro zatem rozszerzenie roszczenia w postępowaniu apelacyjnym jest co do zasady niedopuszczalne, a zaskarżone przez powoda rozstrzygnięcie nie dotyczyło tak sformułowanego żądania, to apelacja w tej części jako niedopuszczalna podlegała odrzuceniu – na podstawie art. 370kpc.

Konsekwencją uwzględnienia apelacji w przeważającej części było rozstrzygnięcie na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 391§1kpc o zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, a to opłaty od apelacji (200zł) oraz wynagrodzenia pełnomocnika- 78zł, a to w wysokości wynikającej z §13 ust.1 pkt 1 w zw. z 8 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013r. poz. 461).

SSR(del.)Roman Troll SSO Arkadia Wyraz-Wieczorek SSO Gabr

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Puślecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Arkadia Wyraz-Wieczorek,  Roman Troll
Data wytworzenia informacji: