I Cgg 21/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2025-08-21
Sygn. akt I Cgg 21/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2025 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
|
Przewodniczący: |
Sędzia Sądu Okręgowego Katarzyna Banko |
|
Protokolant: |
protokolant sądowy Karolina Kot |
po rozpoznaniu w dniu 21 lipca 2025 roku w Gliwicach
na rozprawie
sprawy z powództwa M. J.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w K.
o naprawienie szkody
1. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. na rzecz powoda M. J. kwotę 188.928,00 (sto osiemdziesiąt osiem tysięcy dziewięćset dwadzieścia osiem) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 grudnia 2024r.;
2. umarza postępowanie w zakresie cofniętego żądania;
3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
4. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800,00 (tysiąc osiemset) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
5. nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 24.973,04 (dwadzieścia cztery tysiące dziewięćset siedemdziesiąt trzy 04/100) złote tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych obejmujący opłatę sądową w kwocie 9.447,00 (dziewięć tysięcy czterysta czterdzieści siedem) złotych oraz wydatki na opinie biegłych w kwocie 15.526,04 (piętnaście tysięcy pięćset dwadzieścia sześć 04/100) złotych.
SSO Katarzyna Banko
Sygn. akt I Cgg 21/25
UZASADNIENIE
Powód M. J. domagał się zasądzenia od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. kwoty 6.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa tytułem odszkodowania za szkodę spowodowaną ruchem zakładu górniczego.
Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powyższego żądania podano, że powód jest właścicielem nieruchomości położonej w R. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Powstanie szkód w budynku mieszkalnym, otoczeniu związane jest z negatywnymi skutkami ruchu zakładu pozwanej, które przybrały następująca postać: zarysowania elewacji, pęknięcia ścian w piwnicy, zalewania piwnicy, zarysowania na łączeniach płyt g-k. Natomiast w otoczeniu doszło do deformacji nawierzchni z kostki, pęknięcia i deformacji cokołu ogrodzenia, zalania terenu poprzez podniesienie się wód gruntowych, uszkodzenie szamba. Powód wystąpił do pozwanej z wnioskiem o naprawę szkód górniczych. Pismem z dnia 18 listopada 2019r. pozwana odmówiła ugodowego załatwienia sprawy w zakresie dotyczącym szkód w budynku mieszkalnym, albowiem na mocy ugody nr (...) zawartej z poprzednim właścicielem nieruchomości zostało wypłacone odszkodowania w wysokości wartości technicznej obiektu. Natomiast co do szkód w otoczeniu pozwana przeprowadziła oględziny, jednakże nie przedłożyła propozycji ugodowego zakończenia postępowania.
Pozwana (...) Spółka Akcyjna w K. wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana podała, że powództwo w części dotyczącej naprawy szkód w budynku mieszkalnym nie jest zasadne i zasługuje na oddalenie. Jak wynika, z dokumentów dołączonych do pozwu, szkoda w budynku mieszkalnym polegająca na zawilgoceniu piwnic, spękaniu ścian i wychyleniu obiektu od pionu została już naprawiona poprzez wypłatę odszkodowania pieniężnego. Naprawa powyższych szkód została wykonana przez poprzednika prawnego pozwanej na podstawie ugody nr (...) z dnia 28 czerwca 2010r. zawartej w ówczesnym właścicielem nieruchomości. Zgodnie z treścią ugody poprzedni właściciel był zobowiązany do dokonania rozbiórki budynku położonego przy ulicy (...), tym samym nieruchomość ta w ogóle nie powinna być przedmiotem obrotu. W zakresie naprawy szkód w otoczeniu budynku pozwana zaproponowała zawarcie ugody polegającej na wypłacie odszkodowania w kwocie 6.000 zł.
W piśmie procesowym z dnia 4 września 2020r. rozszerzono żądanie pozwu domagając się zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 8.000 zł tytułem odszkodowania za szkodę spowodowaną ruchem zakładu górniczego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:
- 6.000,00 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia modyfikacji powództwa,
- 8.000,00 zł od dnia następującego po dniu modyfikacji powództwa do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu wskazano, ze pismem z dnia 24 lipca 2020r. powód wystąpił z nowym wnioskiem o naprawienie szkody górniczej polegającej na wychyleniu budynku gospodarczego oraz wychyleniu ogrodzenia i furtki.
W piśmie procesowym z dnia 5 marca 2021r. powód cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia co do budynku gospodarczego, ogrodzenia frontowego, ogrodzenia bocznego podając, że strony zawarły ugodę pozasądową. Ostatecznie więc powód domaga się zasądzenia kwoty 5.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, również w zakresie częściowo zaspokojonego roszczenia.
W piśmie procesowym z dnia 14 listopada 2024r. zmieniono żądanie pozwu domagając się w miejsce dotychczasowego żądania zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 188.928,00 zł tytułem odszkodowania za szkodę spowodowaną ruchem zakładu górniczego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:
- 5.000,00 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia modyfikacji powództwa, tj. 14 listopada 2024r.,
- 188.928,00 zł od dnia następnego po dniu modyfikacji powództwa do dnia zapłaty.
Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyjaśniając modyfikację strona powodowa wskazała, że pierwotnie roszczenie określono na kwotę 6.000,00 zł, kolejno z dniem 4 września 2020r. dokonano modyfikacji powództwa do kwoty 8.000,00 zł w związku ze zgłoszeniem szkód w postaci wychylenia budynku gospodarczego oraz wychylenia ogrodzenia i furtki. Strony jednak zawarły ugodę pozasądową co do wymienionych uszkodzeń, w związku z czym kolejną modyfikacją z dnia 5 marca 2021r. roszczenie określono na kwotę 5.000,00 zł. Kolejno biegła sadowa ustaliła różnicę między wartością nieruchomości powoda jako działki niezabudowanej będącej działką budowlaną nieulegającą okresowym zalewaniom, a wartością tej nieruchomości przy założeniu, że jest ona zakwalifikowana do terenów zielenie nieurządzonej i terenów zalewowych na kwotę 153.600,00 zł netto. Z uwagi na konsumencki status powoda kwotę odszkodowania należy określić w wysokości brutto – 188.928,00 zł (153.600,00 zł x 23 % VAT).
Odpis pisma procesowego strony powodowej z dnia 14 listopada 2024r. doręczono pełnomocnikowi pozwanej w dniu 16 grudnia 2024r. (k.544).
Pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie.
Sąd ustalił, co następuje:
Powód M. J. jest właścicielem nieruchomości położonej w R. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Gliwicach prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Powód nabył nieruchomość na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 3 października 2018r. dowód: wydruk k. 6 -11
W dniu 4 listopada 2019r. powód wystąpił do pozwanej z wnioskiem o naprawę szkód w budynku mieszkalnym oraz otoczeniu. dowód: wniosek z dnia 4 listopada 2019r. k. 12
Kolejny wniosek o naprawę szkód górniczych został zawarty w piśmie z dnia 24 lipca 2024r. Wniosek dotyczył wychylenia budynku gospodarczego oraz ogrodzenia. dowód: wniosek z dnia 24 lipca 2020r. k. 142
Pismem z dnia 17 października 2024r. powód złożył kolejny wniosek o naprawę szkody górniczej w postaci utraty wartości działki nr (...) domagając się odszkodowania w wysokości utraty wartości tej działki w następstwie wpływów eksploatacji górniczej . dowód: wniosek z dnia 17 października 2024r. k. 540
Pismem z dnia 18 listopada 2019r. pozwana odmówiła ugodowego załatwienia sprawy w zakresie dotyczącym szkód w budynku mieszkalnym, albowiem na mocy ugody nr (...) zawartej z poprzednim właścicielem nieruchomości zostało wypłacone odszkodowania w wysokości wartości technicznej obiektu. Zgodnie z treścią ugody poprzedni właściciel był zobowiązany do dokonania rozbiórki budynku położonego przy ulicy (...), tym samym nieruchomość ta w ogóle nie powinna być przedmiotem obrotu. dowód: pismo z dnia 18 listopada 2019r. k. 13 – 15
Biegła sądowa R. Ż. w wydanej opinii stwierdziła, że nieruchomość powoda była objęta wpływami od deformacji terenu na skutek działalności górniczej czasie, gdy powód zakupił nieruchomość i przystąpił do robót remontowych. Prowadzenie robót remontowych w budynku przeznaczonym do rozbiórki w 2010r. i zlokalizowanym na terenie w dalszym ciągu objętym wpływami od deformacji terenu jak dla III kategorii terenu górniczego należało rozpocząć od wykonania zabezpieczenie konstrukcji budynku na istniejącą kategorię górniczą i planowaną. Budynek mógł być (po 2010 roku) w dalszym ciągu użytkowany, ale pod warunkiem wzmocnienia konstrukcji stosownie do wskaźników deformacji terenu (stężenie i wzmocnieni fundamentów opaską żelbetową, stężenie bryły budynku ściągami stalowymi na poziomie strop ad piwnicami i na poziomie stropodach). Mógł być również rektyfikowany. Budynek pierwotnie nie był przystosowany konstrukcyjnie do jego lokalizacji na terenie objętym szkodami górniczymi. Powód podejmując decyzję o remoncie budynku polegającym na wymianie elementów niekonstrukcyjnych spowodował, że budynek będzie w dalszym ciągu ulegał uszkodzeniom n skutek oddziaływania deformacji terenu jak dla III kategorii górniczej i od 2021r. do 2029r. oddziaływać na budynek będą obciążenia wynikające z IV kategorii terenu górniczego. Ponownie widoczne (w 2019 roku) uszkodzenia elementów niekonstrukcyjnych budynku mieszkalnego mają związek z trwałym wychyleniem budynku od pionu, które powodowało i powoduje nierównomierne obciążenie gruntu rodzimego i w konsekwencji nierównomierne osiadanie fundamentów budynku. Oględziny budynku, przeprowadzone przez biegłą w dniu 16 listopada 2021r. nie potwierdziły uszkodzeń, zgłoszonych przez powoda w pozwie, gdyż powód ponownie malował pomieszczenia w 2019r.
Wychylenie budynku istnieje od wielu lat, pewne jest, że występowało w zakresie szkód ujętych w ugodzie zawartej w dniu 29 czerwca 2010r. Budynek został wzniesiony bez dodatkowych zabezpieczeń konstrukcyjnych w latach 50/60 ubiegłego wieku. Konstrukcja budynku nie jest przystosowana do istniejącego wychylenia.
Remont przeprowadzony w 2018r. przez powoda nie obejmował prostowania budynku i zabezpieczenia istniejącej konstrukcji. Takie zabezpieczenie usztywniłoby bryłę budynku. Konsekwencją jest to, że budynek z racji wychylenia (nierównomierne obciążenie podłoża gruntowego po fundamentami) w dalszym ciągu (nawet w przypadku ustania działalności górniczej) będzie podatny na uszkodzenia elementów konstrukcyjnych i niekonstrukcyjnych. Był w 2010 roku zaklasyfikowany do rozbiórki ze względu na utratę nośności konstrukcji nośnej i taki stan konstrukcji pozostał do 2021r. Ujawniające się szkody w budynku mieszkalny w postaci zarysowań tynków zewnętrznych, wewnętrznych, spękań ścian i zarysowań lekkiej obudowy wynikają z jego bardzo dużego wychylenia, nierównomiernego osiadania fundamentów przekroczenia Stanu Granicznego Nośności konstrukcji budynku. Budynek w 2010r. został objęty pełnym odszkodowaniem. Ujawniające się sukcesywnie ponowne uszkodzenia wynikają ze złego stanu technicznego konstrukcji nośnej budynku.
Oględziny nieruchomości przeprowadzone w dniu 16 stycznia 2021r. wykazały, że widoczne zalewisko zostało przez pozwaną zagospodarowane poprzez wypompowywanie wody. Wpływ zalewiska na nieruchomość powoda został zlikwidowany. Powód powinien remont budynku rozpocząć od zabezpieczenia fundamentów i ścian piwniczno - fundamentowych od zabezpieczenia ich od wpływu wód gruntowych (wpływ zalewiska powstałego na sutek pozornego podniesienia się poziomu wód gruntowych – obniżenia terenu).
Powód remont budynku mieszkalnego rozpoczął od kondygnacji nadziemnych (parter) budynku. Zasady wiedzy technicznej nakazują w pierwszej kolejności zabezpieczyć budynek od wpływów wód gruntowych i opadowych, aby dalsze roboty remontowe nie ulegały zniszczeniu.
Ugoda z 2010r. obejmowała silne zawilgocenie piwnic, zatem powód nabył budynek, za który wypłacone odszkodowanie obejmowało tę szkodę. Oględziny budynku z dnia 16 listopada 2021r. wykazały, że mimo odpompowywania wody z zalewiska przez pozwaną, pomieszczenia piwnic są w dalszym ciągu zalewane wodą gruntową (przesączenie się wody gruntowej przez ściany piwniczne i posadzkę pomieszczeń piwnicznych). Biegła wskazała także jaki byłby zakres i koszt prac remontowych w tym zakresie.
Nawierzchnia z kostki betonowej wykazuje miejscowe, punktowe obniżenie. Uszkodzenie to nie jest spowodowane wpływem deformacji ciągłych spowodowanych działalnością górniczą pozwanej.
Ogrodzenie z lat 56/60 ubiegłego wieku było zużyte technicznie na etapie przygotowywania ugody w 2010r. Biegła wskazała, że ugoda w jej ocenie nie obejmowała odszkodowania za ogrodzenie, gdyż już wówczas było ono zużyte technicznie. Wymiana ogrodzenia dokonana przez powoda była koniecznością z powodu jego złego stanu technicznego bez udziału szkód górniczych.
Powód zakupił nowy zbiornik na szambo. Szkodę w tym zakresie biegła oszacował na poziomie cen z IV kwartału 2021r. kwotę 7.600 zł brutto. dowód: opinia biegłej sądowej R. Ż. z dnia 24 stycznia 2022r. k. 188 - 218
W opinii uzupełniającej biegła sądowa R. Ż. podała, że nieruchomość gruntowa powoda w dalszym ciągu nadaje się do zabudowy i spełnia warunki działki budowlanej. Pozwana systematycznie obniża poziom wody gruntowej poprzez jej wypompowywanie. Odnosząc się do przedstawionej przez stronę powodową opinii geologiczno – górniczej, która wskazuje, że w okresie od stycznia 2018r. do listopada 2021r. obniżenie terenu wynosiło 1,74m twierdzenie powoda, że obniżenie to mogło spowodować zwiększenie zawodnienia nieruchomości nie ma w ocenie biegłej uzasadnienia. Nie można z całą pewnością stwierdzić, że zwiększyło się zawodnienie piwnic. Wpływ wody gruntowej, tj. poziom jej oddziaływania na ściany piwniczne budynku mieszkalnego prawdopodobnie się nie zmienił. Obecny stan zawodnienia piwnic powiększa sposób prowadzenia robót remontowych w nich, gdyż powód w ścianie fundamentowej, piwnicznej osadził rurę kanalizacyjną bez wykonania przejścia szczelnego w ścianie zewnętrznej i woda gruntowa, występująca poniżej poziomu terenu wcieka do piwnicy przejściem z rurą przez ścianę. Przejście rurociągu przez ścianę budynku przy gruncie wilgotnym lub mokrym należy zabezpieczyć rurą ochronną stalową. Przestrzeń pomiędzy rurą a rurą ochronną powinna być uszczelniona przed przenikaniem wody za pomocą gumowych pierścieni. Od strony zewnętrznej ścianę uszczelnia się uszczelką z pierścieniem przykręcanym do ściany. dowód: uzupełniająca opinii biegłej sądowej R. Ż. k. 246 – 250
Biegły sądowy z zakresu geologii, hydrogeologii i szkód górniczych, geologii górniczej i górnictwa W. M. w sporządzonej opinii podał, ze nieruchomość powodów graniczy od północy z ul. (...) i do południa z odgałęzieniem ul. (...). Posesja położona jest na wysokości ok. 253 m n.p.m. Okoliczne wody opadowe spływają w kierunku południowym i południowo wschodnim i zasilają rzeką K., która przepływa na południe od posesji. Na przedmiotowym terenie występują dwa poziomy wodonośne: czwartorzędowy i karboński. Czwartorzędowy poziom związany jest piaszczystymi i żwirowymi utworami i charakteryzuje się swobodnym zwierciadłem wody. Kierunek spływu wód opadowych jest zbieżny z nachyleniem terenu — północy na południe. W okolicy nieruchomości powoda pracownicy pozwanej prowadzili okresowe pomiary poziomu zwierciadła wody w studni gospodarczej położonej przy ul. (...) (zał. 5 do opinii). Pomiary te prowadzone od roku 1997 pokazują, że do 2010r. poziom wody w studni pozostawał na stałym poziomie ok 0,7 — 0,8 m poniżej poziomu terenu (ppt). W latach 2011- 2019 stwierdzono gwałtowny spadek poziomu zwierciadła wody od 1,2 do 1,9 m ppł. Natomiast od roku 2020 poziom wody podniósł się do 0,8 m ppł - czyli powrócił do stanu pierwotnego. Od 2009r. do 2021r. teren był pod wpływem oddziaływania eksploatacji górniczej, a wahania zwierciadła wody czwartorzędowego poziomu wodonośnego mierzone w studni utrzymywały się albo na wysokim poziomie — w latach 2009-2010 i w latach 2020 - 2021, albo na niskim poziomie w latach 2011-2019. Świadczy to o tym, że obniżenia poziomu terenu związane z eksploatacją górniczą nie mają wpływu na podniesienie poziomu wód gruntowych. Poziom karboński związany jest z występowaniem piaskowców i łupków piaszczystych. Aktualnie jest zdrenowany przez wyrobiska górnicze i nie ma większego znaczenia.
Na podstawie opinii mierniczo-geologicznej dostarczonej przez pozwaną (zał. nr 3 do opinii) biegły stwierdził, że przedmiotowy teren znajdował się pod wpływem eksploatacji węgla kamiennego prowadzonej przez pozwaną od roku 1970 w pokładach (...)Eksploatacja ta prowadzona była w różnych okresach czasu:
w latach 60-tych i 70-tych XX w, w pokładach (...)
w latach 90-tych XX w, w pokładach (...),
w latach 2004-2008 w pokładzie(...),
w latach 2009-2011 w pokładzie (...)
w latach 2012-2015 w pokładach (...),
w latach 2018-2021 w pokładzie (...)
Ponieważ pozwana w 2010r. wypłaciła odszkodowanie za szkody górnicze jakie wystąpiły na nieruchomości to biegły skupił się na oddziaływaniu po 2010r. i do opinii załączył mapy pokładów (...), których eksploatacja oddziaływała na posesję po 2010r. oraz mapę pokładu (...), która posłużyła mu do obliczania możliwości powstania deformacji nieciągłych.
Aby jednoznacznie wykluczyć lub potwierdzić możliwość powstania deformacji nieciągłych na terenie nieruchomości powoda biegły przeprowadził krótką analizę w aspekcie możliwości zniszczenia na skutek dokonanej eksploatacji stropowej warstwy skał karbońskich. Po przeprowadzeniu wyliczeń biegły stwierdził, że wykluczają one aby na powierzchni powstały deformacje nieciągłe.
Po 2010r. nieruchomość powoda znajdowała się stale pod wpływem eksploatacji górniczej pozwanej, a wpływy tej eksploatacji będą trwać co najmniej do 2023r.
Jednym z elementów oddziaływania eksploatacji górniczej są osiadania terenu. Na podstawie obliczeń zawartych w reprognozie w dokumentacji mierniczo – geologicznej można wyliczyć, że od 2010r. teren powoda osiadł ok. 5m.
Wyniki pomiarów geodezyjnych pokazują, że w okresie od 2013r. do 2021r. teren znajdował się stale pod wpływem eksploatacji górniczej. Osiadania terenu generalnie zwiększały się w kierunku północnym i wynosiły od ok. 2,6 m do ok. 3,5 m. Natomiast odnośnie nieruchomości powoda najbardziej miarodajne informacje dają pomiary dokonane w punktach (...), które znajdują się najbliżej posesji. Analiza pomiarów w tych punktach pokazuje, że od lipca 2013r. do 2015r. osiadania stopniowo się zwiększały co było związane z nakładaniem się wpływów eksploatacji prowadzonej w pokładach (...). Od 2016r. do 2017r. następuje stopniowe zmniejszanie się osiadań, gdyż powoli zmniejszają się wpływy eksploatacji prowadzone w tych pokładach. Od 2018r. rozpoczyna się oddziaływanie eksploatacji prowadzonej w pokładzie (...)które stopniowo wygasza się od roku 2020. Sumaryczne osiadanie terenu w okolicy posesji powoda w okresie od lipca 2013r. do końca 2021r. wyniosło ok. 2,6 m. Biegły zwrócił uwagę na kierunek osiadań. Osiadania terenu zwiększają się w kierunku północnym, czyli przeciwnie do pierwotnego, południowego nachylenia terenu. Taki stan rzeczy sprzyja powstawaniu przeciwspadków i może zaburzać pierwotny kierunek spływu wód opadowych z posesji. W załączniku 6 do opinii biegły przedstawił wszystkie pomiary osiadań przeprowadzone przez pozwaną, a w załączniku nr 7 przedstawił usytuowanie punktów pomiarowych.
Biegły porównał wahania poziomu wody w studni gospodarczej znajdującej się w pobliżu posesji powoda z okresami oddziaływania eksploatacji górniczej pozwanej. Analiza wykazała, że poziom wody w studni przy praktycznie stałym odziaływaniu eksploatacji potrafił podnosić się i obniżać o ok. 1 m, więc wahania poziomu wody w studni — czyli wahania poziomu wód gruntowych są niezależne od wielkości osiadań terenu i ich przyczyna jest pozagórniczą. Nie mniej na posesji jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych, który jak stwierdził biegły podczas wizji lokalnej znajduje się kilkanaście cm poniżej powierzchni terenu. Tak wysoki poziom wód gruntowych może być związany z kierunkiem osiadań spowodowanych eksploatacją górniczą i powstaniem przeciwspadku terenu. Pierwotny spadek terenu i związany z nim odpływ wód opadowych skierowany był generalnie na południe. Eksploatacja prowadzona po 2010r. spowodowała, że teren pochylił się w kierunku północnym, co z pewnością wpłynęło na dynamikę odpływu wód opadowych mogło spowodować podniesienie się poziomu wód gruntowych.
Bezpośrednimi przyczynami zalewania piwnic jest podnoszenie się poziomu wód gruntowych w związku powstaniem przeciwspadku terenu związanego z wpływami eksploatacji górniczej oraz uszkodzenie izolacji ścian piwnic i posadzki. Stosowany na posesji sposób odwadniania jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem. Pompa wytwarza lokalny lej depresji i wymusza dopływ wód gruntowych przez szczeliny w ścianach i w podłodze. Wody dopływające wynoszą drobny materiał ilasty z podłoża, który następnie jest wraz z wodą odpompowywany na zewnątrz. Jest to zjawisko sufozji mechanicznej. Wynoszenie materiału powoduje, że w podłożu powstają pustki, co ma wpływ na stateczność posadowienia budynku. W rezultacie mogą powiększać się uszkodzenia budynku — szczególnie w okolicy północnego narożnika budynku (nad miejscem z którego prowadzi się pompowanie). W celu zapobieżenia przewidywanych, postępujących uszkodzeń budynku należy natychmiast przerwać odpompowywanie wody z piwnicy, a samą piwnicę zlikwidować przez zasypanie.
Woda z piwnicy jest odpompowywana do studni zbiorczej zlokalizowanej na posesji przy ul. (...), a stamtąd jest dalej pompowana do rzeki K.. Dodatkowo, do studni zbiorczej kierowana są wody opadowe z dwóch studni zlokalizowanych w ul. (...), oraz z niewielkiego rowka biegnącego wzdłuż wschodniej granicy budynku mieszkalnego należącego do powodów. Cały system został wykonany przez pozwaną na początku 2021r. i jak w czasie wizji lokalnej oświadczył powód, działał sprawnie przez ok. pół roku. Na wiosnę 2021r. nastąpiło zalanie powierzchni działki, a wody zalewające działkę pochodziły zarówno z opadów atmosferycznych spadających na powierzchnię działki, jak i z gruntów sąsiednich — były to wody z dwóch studni prowadzących wody z ul. (...) do studni zbiorczej. Tylko, że bezpośrednią przyczyną zalania działki w tamtym okresie była awaria elektryczna i brak zasilania pomp odprowadzających wody ze studni zbiorczej do rzeki K.. Przyczyną tamtego zalania nie była działalność górnicza pozwanej. Ponieważ od 2021r. nie było dalszych zalań powierzchni działki należy uznać, że aktualny system odprowadzający wodę z działki zabudowany przez pozwaną na początku 2021r. działa poprawnie i pozwana usunęła przyczynę zalewania powierzchni działki powoda. dowód: opinia biegłego W. M. k. 275 – 300
Biegła sądowa R. Ż. w uzupełniającej opinii ze stycznia 2023r. podała, że stan zawodnienia działki powoda od 2018r. do 2021r. zmniejszył się. Działka powoda w dalszym, ciągu zaklasyfikowana jest jako działka budowalna i spełnia wymogi działki budowalnej, czyli nadaje się do zabudowy. Fundamenty budynku wymagają zaprojektowania ich w formie skrzyni z izolacją typu ciężkiego (minimum średniego) lub jako płyta fundamentowa. dowód: opinia uzupełniająca biegłej sądowej R. Ż. k. 322 – 324
Biegły sądowy w zakresie: budownictwo wodne, wodnomelioracyjne oraz naruszenie stosunków wodnych, rekultywacja gruntów, melioracji rolnych i leśnych, urządzeń wodnych A. B. stwierdził, że fakt wystąpienia szkody górniczej w postaci podniesienia poziomu wód gruntowych oraz zawodnienia jest bezsprzeczny. Z materiałów zawartych w aktach wynika, iż na przestrzeni czasu wartości poszczególnych elementów deformacji wynoszą (za lata 1967-2018):
- obniżenie - 11,177 m
- -
-
nachylenie - T 13,0 mm/m
- -
-
odkształcenie poziome - E - 29,9 mm/m.
Powyższe dane obrazują skalę wystąpienia przekształcenia powierzchniowego terenu na tym obszarze, co przekłada się na przekształcenie stanu wód podziemnych - m.in. w ich poziomie i kierunków spływów. Jednocześnie należy mieć na uwadze, iż jak wynika z danych zawartych w materiałach w kontekście dalszej eksploatacji górniczej na tym obszarze deformacja tego terenu będzie następowała nadal, co będzie miało bezpośrednie przełożenie na stan gospodarki wodnej tego obszaru.
Z dokonanych przez biegłego oględzin, jak i informacji zawartych w aktach wynika, iż pierwotnie budynek nie posiadał odpowiedniego zabezpieczenia w zakresie wpływu wód gruntowych na budynek. W budownictwie występują zasadniczo dwa rodzaje izolacji w celu ochrony obiektu przed wodą gruntową - przeciwwilgociowa i przeciwwodna, które to wykonuje się w zależności od funkcji oraz podłoża wykonuje się lekką izolację przeciwwilgociową lub średnią albo ciężką izolację przeciwwodną
Izolacja przeciwwilgociowa zabezpiecza podziemne części budynków przed wilgotnym gruntem i jest nieodzowna, gdy obiekt jest posadowiony na gruntach przepuszczalnych (m.in. piaskach i żwirach) powyżej poziomu zwierciadła wody gruntowej lub gdy znajduje się na gruntach nieprzepuszczalnych, pod warstwą których występują grunty przepuszczalne.
Izolacje przeciwwodne (izolacje średnie i ciężkie) wykonywane są w sytuacji, gdy mamy do czynienia z gruntem spoistym (m.in. gliny, pyły, iły), w którym woda może zalegać w pobliżu konstrukcji obiektu budowlanego. Izolacja przeciwwodna jest także konieczna do wykonania w domach posadowionych poniżej zwierciadła wody gruntowej, a także w przypadku niebezpieczeństwa występowania okresowego podnoszenia się poziomu wody gruntowej powyżej poziomu podłogi piwnicy.
Mając na względzie powyższe założenia biegły stwierdził, iż pierwotnie budynek (rok budowy -1ata 50-te XX wieku) być może posiadał izolację przeciwwodną w zakresie zabezpieczenia przed wpływem wód podsiąkowych (kapilarnością) lecz wskutek zmiany ukształtowania terenu (postępującego osiadania) i zmiany w położeniu poziomu wody gruntowej zabezpieczenie to stało się niewystarczające i tak naprawdę w pewnym momencie zabezpieczenie obiektu winno być zabezpieczeniem przeciwwodnym typu ciężkiego.
W ramach zabezpieczenia przed skutkami napływu wód gruntowych na teren (zawodnienia) pozwana wykonała w ramach usuwania szkód następujące prace związane z odwodnieniem budynku:
- studnia zbiorcza z pompami (2 szt) sterowanymi pływakami stanowiące odprowadzenie wód poprzez rurociąg fi 200 tłoczący wodę poprzez rurociąg z odprowadzaniem w kierunki rzeki K.,
- rów odwadniający (ubezpieczony korytkami) po wschodniej stronie budynku odprowadzony do studni wlotem fi 200,
- ciąg drenarski na działce (...) z odprowadzeniem do studni wlotem fi 200,
- odwodnienie części ul. (...) od nr (...) do(...)) poprzez wloty w ulicy i odprowadzone do studni wlotem fi 200.
Jak wynika z ustaleń dla wykonania w/w elementów nie sporządzono żadnej dokumentacji technicznej - urządzenia wykonywane były w ramach prac interwencyjnych.
W zakresie elementów wykonanych (i wykonywanych) przez powoda należy wymienić:
- wykonanie studni zbiorczej w północno-zachodnim narożniku budynku z odprowadzeniem do studni zbiorczej w dalszej części ogrodu - rurociąg fi 100,
- wykonanie drenażu pod posadzką piwnicy budynku (częściowo),
- wykonanie tzw. rząpia z agregatem pompowym do odprowadzania wody z drenażu i pompowaniem jej do studni w narożu budynku,
- zagospodarowanie wód opadowych poprzez ujęcie ich w zamknięty system odprowadzony do studni zbiorczej.
Jak wynika z ustaleń, dla wykonania w/w zakresu nie sporządzano żadnej dokumentacji technicznej stanowiącej analizę stanu faktycznego.
Wykonane prace odwadniające budynek na tym etapie można podzielić na dwa etapy:
a) skutecznie działająca instalacja do odprowadzania wody ze studni (pompy i rurociąg tłoczny)
b) ciągi drenażowe wykonane bez analiz projektowych zasadniczo odprowadzające wodę ze swych instalacji z brakiem określenia ich rzeczywistej skuteczności i wpływu na konstrukcję budynku oraz teren.
Wobec powyższego zasadnym wydaje się na tym etapie podjęcie działań związanych z wykonaniem stosownej dokumentacji pozwalającej na określenie skuteczności działania wykonanego sytemu drenażu w kontekście wpływu na teren wokół budynku i sam budynek. W przypadku ewentualnego stwierdzenie braku takiej skuteczności kolejnym krokiem winno być wykonanie projektu odwodnienia budynku i działki poprzedzone sporządzeniem dokładnej mapy geodezyjnej terenu wraz z inwentaryzacją budynku w kontekście jego posadowienia wraz z rozpoznaniem geotechnicznym. Dopiero na tej podstawie możliwe jest określenie wartości ewentualnych prac koniecznych do wykonania skutecznego odwodnienia terenu.
Koszt opracowania dokumentacji analitycznej jest w zasadzie równoważny wartości prac projektowych (nie zawiera przedmiaru i kosztorysu)
Wartość poszczególnych prac wynosi:
1. dokumentacja projektowa – 22.930,13 - zł netto
2. szacunkowa wartość prac - pomiędzy 222.816,00 zł a 334.224,00 zł netto
3. szacunkowy koszt nadzoru - pomiędzy 5.570,40 zł a 8.355,60z netto.
dowód: opinia biegłego sądowego A. B. k. 352 - 366
Biegła sądowa z zakresu szacowania nieruchomości M. K. wydała opinię na okoliczność ustalenia czy wartości nieruchomości powoda, jako niezabudowanej działki budowlanej, uległa obniżeniu wskutek podniesienia się na niej wód gruntowych. Zgodnie z planem miejscowym zagospodarowania przestrzennego Miasta R. zatwierdzonym Uchwała Nr (...) (...) Rady Miasta R. z dnia 22.06.2006r. w sprawie: miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta R.. (Dziennik Urzędowy Województwa (...) nr(...) poz. (...) z dnia 20.07.2006 r.) działka nr (...) przy ulicy (...) znajduje się w obszarze oznaczonym symbolem (...) teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Przedmiotowa nieruchomość znajduje się na terenie R. w obrębie K., przy ulicy (...). Nieruchomość sąsiaduje od północy z ulicą (...) przebiegającą po nasypie znacznie powyżej poziomu działki (około 1,5 do 2 m), uniemożliwiającym wejście lub wjazd na teren działki od strony północnej. Wjazd na teren nieruchomości odbywa się od strony południowej poprzez drogę wewnętrzną. Okoliczne tereny od strony południowej zabudowane są nowymi lub prawie nowymi budynkami jednorodzinnymi. Dalej rozciągają się tereny zieleni leśnej i tereny zieleni nieurządzonej oznaczone na mapach hydrologicznych jako tereny zalewowe. W odległości około 680 m w linii prostej w kierunku południowym przepływa rzeka K. wraz z wpadającym do niej dopływem rzeki J. (od południa). Dostęp do uzbrojenia częściowo od strony północnej (woda), częściowo od strony południowej (gaz energia elektryczna). W sąsiedztwie działki brak sieci kanalizacji sanitarnej lub deszczowej.
Z porównania stanu przedmiotowej nieruchomości oraz wyników prowadzonych pomiarów poziomu wód w studniach pomiarowych wynika, że mapy hydrologiczne nie są w stanie wykazać stanu poszczególnych działek porównawczych bez informacji przekazanej pomiędzy stronami umowy kupna - sprzedaży. W tej sytuacji biegła stwierdziła, że nie jest możliwe wiarygodne i rzetelne ustalenie, które z transakcji działkami budowlanymi mogły dotyczyć terenu o wysokim poziomie wód gruntowych, i tym samym nie jest możliwe ustalenie wpływu tej cechy na cenę nieruchomości. Cecha ta nie jest opisywana w aktach notarialnych kupna sprzedaży działki budowlanej, nie jest widoczna w terenie oraz nie jest możliwa do ustalenia w oparciu o dostępne mapy. Zgodnie z art. 154 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami: wyboru właściwego podejścia oraz metody i techniki szacowania nieruchomości dokonuje rzeczoznawca majątkowy, uwzględniając w szczególności cel wyceny, rodzaj i położenie nieruchomości, przeznaczenie w planie miejscowym, stopień wyposażenia w urządzenia infrastruktury technicznej, stan jej zagospodarowania oraz dostępne dane o cenach, dochodach i cechach nieruchomości podobnych. Ponadto tereny okresowo zalewane lub zawodnione tracą walory działki budowlanej, przez co w planach zagospodarowania przestrzennego nie posiadają przeznaczenia pod zabudowę jednorodzinną lecz stanowią tereny zieleni nieurządzonej, tereny zalewowe, a w ewidencji oznaczone są jako łąki lub nieużytki. Przeprowadzona analiza nie wykazała transakcji działkami budowlanymi o wysokim poziomie wód gruntowych. Stan działki w trakcie oględzin wskazuje znaczne obniżenie wartości w związku z utratą cech działki budowlanej przedmiotowej nieruchomości. Racjonalnie postępujący inwestor prawdopodobnie nie będzie skłonny do zakupu działki budowlanej, której poziom wód gruntowych wskazuje na jej okresowe zalewanie lub zawodnienie. Ze względu na planowane oraz wykonywane prace mające na celu odprowadzenie wód gruntowych i odwodnienie terenu obecnie nie można stwierdzić czy wysoki poziom wód gruntowych jest stanem stabilnym i trwałym.
Na podstawie dokonanej analizy, pozyskanych danych o przedmiocie i celu opinii biegła stwierdziła, że przedmiotowa nieruchomość utraciła czasowo lub trwale cechy działki budowlanej oraz, że nie jest możliwe wiarygodne i rzetelne określanie o ile obniżyła się wartość rynkowa przedmiotowej nieruchomości jako niezabudowanej działki budowlanej. dowód: opinia biegłej sądowej M. K. k. 423 – 455
W opinii uzupełniającej biegła sądowa M. K. ustaliła różnice między wartością nieruchomości powoda, jako działki niezabudowanej, będącej działką budowlaną nieulegającą okresowym zalewaniom, a wartością tej nieruchomości przy założeniu, ze jest ona zakwalifikowana do terenów zielenie nieurządzonej i terenów zalewowych na kwotę 153.600 zł. dowód: opinia biegłej sądowej M. K. k. 497 - 519
Ustaleń w zakresie przedstawionego powyżej stanu faktycznego, przyjętego za podstawę do przeprowadzonych w dalszej części rozważań prawnych, Sąd dokonał w oparciu o wszechstronną analizę całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, kierując się przy tym dyrektywami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c.
Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł się na załączonych do akt sprawy dokumentach, których autentyczność i prawdziwość nie była kwestionowana w toku procesu przez strony. Ich prawdziwość, rzetelność i autentyczność nie budziła też wątpliwości Sądu, dlatego też Sąd uznał je w całości za wiarygodne i uwzględnił dokonując rekonstrukcji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktycznych.
Sąd przeprowadził dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu budownictwa R. Ż., z zakresu geologii, hydrogeologii i szkód górniczych, geologii górniczej i górnictwa W. M., z zakresu budownictwa wodnego, wodnomelioracyjnego oraz naruszenia stosunków wodnych, rekultywacji gruntów, melioracji rolnych i leśnych, urządzeń wodnych A. B., z zakresu szacowania nieruchomości M. K..
Nie ulega wątpliwości, że dowód z opinii biegłych podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 4/2001, poz. 64).
Sporządzone w rozpoznawanej sprawie opinie wydane zostały zgodnie ze zleceniem Sądu, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności istotnych dla poczynienia niezbędnych ustaleń faktycznych. Opinie zostały sporządzone w sposób rzetelny, wszechstronny i były poparte specjalistyczną literaturą, oględzinami nieruchomości oraz wykonanymi pomiarami. Są one spójne, zrozumiałe, stanowcze i weryfikowalna z uwagi na jasność zawartych w nich treści. Nie istniały też wątpliwości co do wiedzy, fachowości lub bezstronności biegłych. Wiedza i doświadczenie zawodowe opiniujących oraz stanowczy charakter opinii przekonują, że zasadnym było poczynienie ustaleń na podstawie tych opinii.
Sąd zważył, co następuje:
W ustalonym stanie faktycznym powództwo zasługuje na uwzględnienie.
Roszczenia powoda mają oparcie w przepisach aktualnie obowiązującej ustawy z dnia 9 czerwca 2011r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U.2024.1290 j.t.).
Podstawę dla ustalenia odpowiedzialności za powstałą szkodę w nieruchomości powodów stanowi art. 144 cyt. ustawy. Po myśli ust. 1 tego przepisu właściciel nie może sprzeciwić się zagrożeniom spowodowanym ruchem zakładu górniczego, który jest prowadzony zgodnie z ustawą. Może on jednak żądać naprawienia wyrządzonej tym ruchem szkody, na zasadach określonych ustawą. Ustęp 2 stanowi, że przepis powyższy stosuje się odpowiednio do innych podmiotów, których prawa majątkowe są zagrożone ruchem zakładu górniczego. Natomiast z kolejnego ustępu (ust. 3) wynika, że jeżeli nie zachodzą okoliczności przewidziane w ustępach 1 i 2, przedsiębiorca odpowiada za szkodę według zasad określonych w Kodeksie cywilnym. Innymi słowy zastosowanie znajdują przepisy ogólne kodeksu cywilnego regulujące kwestię naprawienia szkody.
Przepis art. 145 powyższej ustawy stanowi, że jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, do naprawiania szkód, o których mowa w art. 144 ust. 1 i 2, stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego.
Odpowiedzialność pozwanego przedsiębiorcy opiera się więc na podstawie art. 435 kodeksu cywilnego, który to przepis stanowi, że prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności (§ 1).
Zgodnie więc z art. 363 k.c., który znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (restytucja naturalna), bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Z kolei w § 2 wskazano, że jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Regulacje art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 145 pgg, przyznają poszkodowanym uprawnienie do dokonania wyboru sposobu naprawienia szkody, który to wybór jest dla sądu wiążący.
Podkreślić należy, że aby przejść do etapu postępowania sądowego dochodzenia przywrócenia stanu poprzedniego w związku z ruchem zakładu górniczego, to najpierw przeprowadzone musi zostać postępowanie ugodowe między stronami. Zgodnie z art. 151 ust. 1 cyt. ustawy sądowe dochodzenie roszczeń jest możliwe po wyczerpaniu postępowania ugodowego. Natomiast w ustępie 2 przepisu wskazano, że warunek wyczerpania postępowania ugodowego jest spełniony, jeżeli przedsiębiorca odmówił zawarcia ugody lub jeżeli od skierowania przez poszkodowanego roszczenia wobec przedsiębiorcy upłynęło 30 dni, chyba że poszkodowany, zgłaszając żądanie zawarcia ugody, wyznaczy dłuższy termin.
Zgodnie z ustalonym stanem faktycznym w dniu 4 listopada 2019r. powód wystąpił do pozwanej z wnioskiem o naprawę szkód w budynku mieszkalnym oraz otoczeniu. Pismem z dnia 18 listopada 2019r. pozwana odmówiła ugodowego załatwienia sprawy w zakresie dotyczącym szkód w budynku mieszkalnym, albowiem na mocy ugody nr (...) zawartej z poprzednim właścicielem nieruchomości zostało wypłacone odszkodowania w wysokości wartości technicznej obiektu. Zgodnie z treścią ugody poprzedni właściciel był zobowiązany do dokonania rozbiórki budynku położonego przy ulicy (...), tym samym nieruchomość ta w ogóle nie powinna być przedmiotem obrotu. Kolejny wniosek o naprawę szkód górniczych został zawarty w piśmie z dnia 24 lipca 2024r. Wniosek dotyczył wychylenia budynku gospodarczego oraz ogrodzenia. Pismem z dnia 17 października 2024r. powód złożył kolejny wniosek o naprawę szkody górniczej w postaci utraty wartości działki nr (...) domagając się odszkodowania w wysokości utraty wartości tej działki w następstwie wpływów eksploatacji górniczej . Do zawarcia ugody nie doszło. Sąd uznał, że tryb ugodowy przewidziany niniejszą ustawą został wyczerpany.
Bezspornym w sprawie było, że w dniu 28 czerwca 2010r. pomiędzy poprzednikami prawnymi stron została zawarta ugoda pozasądowa dotycząca naprawienia szkody górniczej polegająca na wychyleniu budynku od pionu i silnym zawilgoceniu piwnic poprzez wypłatę odszkodowania pieniężnego. Naprawa szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego nie była możliwa ze względów technicznych, oraz iż koszt przywrócenia do stanu poprzedniego przekraczał wartość szkody. Poszkodowany, którym był poprzedni właściciel nieruchomości zobowiązał się do wykonania rozbiórki obiektu w terminie do 3 lat od daty zawarcia ugody. Z tych przyczyn niezasadne było żądanie naprawienia szkody w budynku mieszkalnym. Zapis § 9 ugody zgodnie z którym treść ugody wiąże następnych właścicieli obiektu uznać należy za bezskuteczny, gdyż ugoda zgodnie z art. 917 k.c. jest umową dwustronną, przez którą strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w celu uchylenia niepewności co do roszczeń wynikających z tego stosunku, zapewnienia ich wykonania albo też w celu uchylenia sporu już istniejącego lub mogącego powstać w przyszłości. Zatem dotyczy stron, które ją zawarły, jednakże jeśli szkoda została naprawiona to następny właściciel nieruchomości z istoty rzeczy nie może domagać się ponownego jej naprawienia. Wskazać jednak należy, że ugoda z dnia 28 czerwca 2010r. została zawarta w związku ze szkodami w postaci wychylenia budynku i zwilgocenia piwnic. Ugodą nie została objęta szkoda w postaci zalewania terenu.
Powód nabył nieruchomość na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 3 października 2018r., zatem może domagać się od pozwanej naprawienia szkody górniczej, która wystąpiła po tym dniu. Z opinii mierniczo – geologicznej sporządzonej przez pozwaną wynika, że w okresie od stycznia 2018r. do listopada 2021r. na nieruchomości powoda wystąpiły obniżenia w wysokości 1,74 m, które mogły spowodować zwiększenie zwodnienia nieruchomości. Biegły sądowy z zakresu geologii i górnictwa W. M. wskazał, że wyniki pomiarów geodezyjnych pokazują, że w okresie od 2013r. do 2021r. teren znajdował się stale pod wpływem eksploatacji górniczej. Osiadania terenu generalnie zwiększały się w kierunku północnym i wynosiły od ok. 2,6 m do ok. 3,5 m. Natomiast jeżeli chodzi o nieruchomość powoda to najbardziej miarodajne informacje dają pomiary dokonane w punktach (...) — które znajdują się najbliżej posesji. Analiza pomiarów w tych punktach pokazuje, że od lipca 2013r. do 2015r. osiadania stopniowo się zwiększały co było związane z nakładaniem się wpływów eksploatacji prowadzonej w pokładach (...). Od 2016r. do 2017r. następuje stopniowe zmniejszanie się osiadań, gdyż powoli zmniejszają się wpływy eksploatacji prowadzone w tych pokładach. Od 2018r. rozpoczyna się oddziaływanie eksploatacji prowadzonej w pokładzie(...), które stopniowo wygasza się od roku 2020. Sumaryczne osiadanie terenu w okolicy posesji powoda w okresie od lipca 2013r. do końca 2021r. wyniosło ok. 2,6 m. Biegły zwrócił uwagę także na kierunek osiadań, które zwiększają się w kierunku północnym, czyli przeciwnie do pierwotnego, południowego nachylenia terenu. Taki stan rzeczy sprzyja powstawaniu przeciwspadków i może zaburzać pierwotny kierunek spływu wód opadowych z posesji.
Biegły porównał wahania poziomu wody w studni gospodarczej znajdującej się w pobliżu posesji powoda z okresami oddziaływania eksploatacji górniczej pozwanej. Analiza wykazała, że poziom wody w studni przy praktycznie stałym odziaływaniu eksploatacji potrafił podnosić się i obniżać o ok. 1 m, więc wahania poziomu wody w studni — czyli wahania poziomu wód gruntowych są niezależne od wielkości osiadań terenu i ich przyczyna jest pozagórniczą. Nie mniej na posesji jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych, który jak stwierdził biegły podczas wizji lokalnej znajduje się kilkanaście cm poniżej powierzchni terenu. Tak wysoki poziom wód gruntowych może być związany z kierunkiem osiadań spowodowanych eksploatacją górniczą i powstaniem przeciwspadku terenu. Pierwotny spadek terenu i związany z nim odpływ wód opadowych skierowany był generalnie na południe. Eksploatacja prowadzona po 2010r. spowodowała, że teren pochylił się w kierunku północnym, co z pewnością wpłynęło na dynamikę odpływu wód opadowych mogło spowodować podniesienie się poziomu wód gruntowych.
Biegły sądowy A. B. w sporządzonej opinii wskazał, że „W rozpatrywanym zagadnieniu wykonano ciąg drenażu po wschodniej stronie budynku jako element odsączający wodę z gruntu bez analizy zasięgu jego oddziaływania. Poza oczywistym efektem w postaci odpływu wódy z gruntu do studni jego zasięg wydaje się niewielki z uwagi na fakt, zwierciadło wody pod budynkiem (w rejonie wykonanego drenażu w piwnicy) znajduje się praktycznie na poziomie posadzek. Element drenażu płytowego odwadnia tylko część obiektu, przez co jego skuteczność nie jest dostateczna. Brak analizy w zakresie głębokości ułożenia drenażu, samego rozplanowania sieci sączków, brak doboru obsypki drenażu może skutkować wypłukiwaniem drobnych cząstek spod konstrukcji budynku i powodować nierównomierne obciążenie gruntu od konstrukcji poprzez fundamenty. Jednocześnie brak określenie odległości pomiędzy poszczególnymi sączkami przy jednoczesnym określeniu głębokości jego posadowienia może być przyczyna występowania zwierciadła wody gruntowej ponad posadzki w piwnicy. Mając powyższe na uwadze, wykonanie takich instalacji zasadniczo nie jest skomplikowane od strony technicznej, natomiast przy braku wcześniejszych analiz na podstawie rozeznania geodezyjnego (dokładny układ wysokościowy terenu) oraz geotechnicznego (układ gruntu na obszarze analiz wraz z parametrami fizyczno - wytrzymałościowymi oraz poziomami wód gruntowych) może prowadzić do nieskutecznego działania instalacji odwadniającej oraz ewentualnych uszkodzeń konstrukcji budynku (wychylenia, pęknięcia konstrukcji).”
W związku z zalewaniem nieruchomości biegła sądowa M. K. uznała, że nieruchomość powoda utraciła czasowo lub trwale cechy działki budowalnej. W ocenie biegłej tereny okresowo zalewane lub zawodnione tracą walory działki budowalnej, przez co w planach zagospodarowania przestrzennego nie posiadają przeznaczenia pod zabudowę jednorodzinną lecz stanowią tereny zieleni nieurządzonej. Fakt utraty wartości nieruchomości powoda został potwierdzony w opinii uzupełniającej biegłej sądowej M. K.. W powyższej opinii biegła sądowa ustaliła różnice między wartością nieruchomości powoda, jako działki niezabudowanej, będącej działką budowlaną nieulegającą okresowym zalewaniom, a wartością tej nieruchomości przy założeniu, ze jest ona zakwalifikowana do terenów zielenie nieurządzonej i terenów zalewowych na kwotę 153.600 zł netto. Z uwagi na konsumencki status powoda kwotę odszkodowania należy określić w wysokości brutto na kwotę 188.928,00 zł ( 153.600,00 zł x 23 %) VAT).
Kwestia ustalenia podmiotu uprawnionego do dochodzenia odszkodowania uzależniona jest, więc od czasu, w którym dana szkoda powstała. W przypadku gdy doszło do zmiany właściciela nieruchomości, to nowy właściciel pozbawiony zostaje prawa do odszkodowania za szkody górnicze powstałe przed datą przeniesienia prawa własności. Może on jedynie żądać odszkodowania za szkody górnicze powstałe po tym, jak został nowym właścicielem nieruchomości. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 1971r., III CRN 56/71; z dnia18 stycznia 2017r., V CSK 223/16, www.sn.pl). Jak już wcześnie wskazywano od 2018r., a więc roku w którym powód nabył nieruchomość rozpoczęło się oddziaływanie na nieruchomość powoda eksploatacji prowadzonej w pokładzie (...), które stopniowo wygasza się od roku 2020. Sumaryczne osiadanie terenu w okolicy posesji powoda w okresie od lipca 2013r. do końca 2021r. wyniosło ok. 2,6 m. To w tym okresie doszło do osiadań, które zwiększają się w kierunku północnym, czyli przeciwnie do pierwotnego, południowego nachylenia terenu. Taki stan rzeczy sprzyja powstawaniu przeciwspadków i może zaburzać pierwotny kierunek spływu wód opadowych z posesji.
W tym miejscu odnieść należy się także do zgłoszonego zarzutu przedawnienia. Zgodnie z art. 149 ustawy p.g.g. roszczenia o naprawienie szkód pochodzenia górniczego przedawniają się z upływem 5 lat od dnia dowiedzenia się o szkodzie. Pozew w rozpoznawanej sprawie wpłynął w dniu 25 lutego 2020r. Powód nabył nieruchomość w dniu 3 października 2018r. Z opinii mierniczo – geologicznej sporządzonej przez pozwaną wynika, że w okresie od stycznia 2018r. do listopada 2021r. na nieruchomości powoda wystąpiły obniżenia w wysokości 1,74 m, które mogły spowodować zwiększenie zwodnienia nieruchomości. W świetle powyższych okoliczności zarzut przedawnienia nie zasługuje na uwzględnienie.
Mając na względzie powyższe ustalenia i rozważania na względzie Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 188.928,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 grudnia 2024r.
Zobowiązania powstające z czynów niedozwolonych są zobowiązaniami bezterminowymi i stają się wymagalne po wezwaniu sprawcy przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia odszkodowawczego stosownie do art. 455 k.c., przewidującym że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Od tej chwili co do zasady - biegnie termin do odsetek za opóźnienie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2014r., III CSK 152/13 wyrok SN z dnia 30 marca 1998r., III CKN 330/97, OSNC rok 1998, Nr 12, poz. 209). Należy pamiętać, że ustawodawca na gruncie art. 363 § 2 k.c. przewidział, że szczególne okoliczności sprawy mogą uzasadniać przyjęcie za podstawę odszkodowania cen istniejących w innej chwili. Zastosowanie cen z innej daty wymaga szczególnych okoliczności, wskazujących na zaistnienie wyjątku od powyższej zasady. Kodeks cywilny nie zawiera wskazówek, co do zakwalifikowania określonej okoliczności, jako szczególnej w rozumieniu art. 363 § 2 k.c. jednak uzasadnione jest stanowisko, iż okoliczności takie zachodzą, jeżeli przyjęcie ceny z daty ustalania odszkodowania powodowałoby albo pokrzywdzenie albo bezpodstawne wzbogacenie poszkodowanego. Ustalenie odszkodowania według cen według zasad z art. 363 § 2 k.c. może wpływać na przyjęcie innej daty początkowej odsetek. Stąd w orzecznictwie wyrażono zasługujący na aprobatę pogląd, iż przy rozstrzyganiu tej problematyki konieczne jest zachowanie daleko idącej elastyczności oraz unikanie wszelkiej szablonowości.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, że chwilą wymagalności roszczenia, którego wysokość zostaje ustalona według cen z chwili orzekania jest dzień wyrokowania. Od chwili ustalenia odszkodowania w konkretnej kwocie można mówić o opóźnieniu się dłużnika z zapłatą odszkodowania określonego według cen z tej chwili i w konsekwencji, dopiero od tej chwili można zasądzić od niego odsetki za opóźnienie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2009r. I CSK 524/2008 OSNC 2009/D poz. 106 oraz z dnia 7 lipca 2011 r. II CSK 635/2010 i cyt. tam orzecznictwo).
Próbę pogodzenia stanowiska o wymagalności roszczenia pieniężnego z chwilą wezwania dłużnika do zapłaty oraz określenia tej wymagalności z chwilą wyrokowania i z tym połączoną chwilę, od której można domagać się odsetek za opóźnienie stanowi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010r. I CSK 262/2009. W uzasadnieniu tego orzeczenia, przyjmując jako zasadę wymagalność roszczenia odszkodowawczego w przypadku zobowiązania bezterminowego od wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia i wynikający z tego początek terminu, od którego można obliczać odsetki, za wyjątek od tej zasady uznana została sytuacja, w której pomiędzy dniem wymagalności a dniem wyrokowania doszło do istotnej zmiany wysokości odszkodowania, która zostaje określona przez sąd na chwilę wyrokowania. Stanowisko to zakłada więc rozdzielenie wymagalności i początkowej daty, od której można liczyć odsetki za opóźnienie, motywując to ekonomicznie i według zasad słuszności (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2003r. II CK 235/2002 Monitor Prawniczy 2006/2).
Odsetki spełniają nie tylko funkcję waloryzacyjną, ale także odszkodowawczą (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 maja 2000r. III CKN 823/98; z dnia 16 kwietnia 2009 r. I CSK 524/2008 OSNC 2009/D poz. 106 i z dnia 7 lipca 2011r. II CSK 635/2010), zatem wraz z kwotą zasądzonego odszkodowania nie mogą przewyższać wysokości wyrządzonej szkody. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 września 2012r. V CSK 379/2011 wskazał, że „za chwilę wymagalności roszczenia pieniężnego, w przypadku szkód górniczych, uważa się dzień ustalenia jego wysokości przez sąd w wyroku. Przyjęcie stanowiska wskazującego jako chwilę wymagalności roszczenia pieniężnego, w przypadku szkód górniczych, dzień ustalenia jego wysokości przez sąd w wyroku przekonuje dodatkowo z kolejnych przyczyn. Po pierwsze, odpowiada ono istocie wymagalności roszczenia oraz obowiązku naprawienia szkód górniczych na podstawie przepisów prawa górniczego. Po drugie, wymagalność roszczenia jako prawa podmiotowego może dotyczyć tylko żądania przez wierzyciela od dłużnika konkretnego zachowania. Po trzecie, z ekonomicznego punktu widzenia pozwala ono na sprawiedliwsze rozłożenie między stronami ryzyka prowadzenia sporu o naprawienie szkody, zwłaszcza w okolicznościach, kiedy nie wiadomo od początku, czy zasadne będzie przywrócenie do stanu poprzedniego, czy też odszkodowanie pieniężne, a wybór rodzaju świadczenia nie zależy od wierzyciela. Po czwarte, co jest wnioskiem ogólniejszym, w razie uznania wymagalności zobowiązania pieniężnego dłużnika z chwilą wyrokowania unika się, w razie zasądzenia odsetek, że zasądzone odszkodowanie wraz z odsetkami przewyższy wysokość wyrządzonej szkody.” Orzeczenie to wydane zostało pod rządami poprzedniej ustawy Prawo górnicze i geologiczne, jednakże wypływające z niego wnioski zachowują swoją aktualność.
W rozpoznawanej sprawie różnica między wartością nieruchomości powoda, jako działki niezabudowanej, będącej działką budowlaną nieulegającą okresowym zalewaniom, a wartością tej nieruchomości przy założeniu, ze jest ona zakwalifikowana do terenów zielenie nieurządzonej i terenów zalewowych została określona na dzień 25 września 2024r. na kwotę 153.600 zł (k. 498, strona 2 opinii uzupełniającej biegłej sądowej M. K.). Wniosek o naprawę szkody w tym zakresie jest datowany na dzień 17 października 2024r. (k. 540). Modyfikacja powództwa nastąpiła w piśmie procesowym z dnia 14 listopada 2024r. (k. 539) doręczonym stronie pozwanej w dniu 16 listopada 2024r. (k. 544). Skoro żądanie pozwu w zakresie szkody związanej z utratą wartości działki zostało sformułowane w piśmie z dnia 14 listopada 2024r. to ustawowe odsetki za opóźnienie należą się o dnia doręczenia stronie pozwanej pisma modyfikującego żądanie pozwu w tym zakresie. W pozostałym zakresie Sąd oddalił żądanie odnośnie ustawowych odsetek za opóźnienie.
Mając powyższe ustalenia i rozważania na względzie na podstawie art. 144 § 1 i 2, 145 ustawy Prawo geologiczne i górnicze z 2011r. w związku art. 435 k.c. oraz art. 481 § 1 k.c. orzeczono jak w sentencji.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i § 2 pkt 4, § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018.265).
Zgodnie z art. 96 ust. pkt 12 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005r. (Dz.U.2023.1144 t.j. z późniejszymi zmianami) strona dochodząca naprawienia szkód spowodowanych ruchem zakładu górniczego, nie ma obowiązku uiszczenia kosztów sądowych. Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 w ustawy o kosztach w sprawach cywilnych – Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 24.973,04 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych obejmujących opłatę sądową w wysokości 9.447,00 zł oraz kwotę 15.526,04 zł obejmującą wydatki na opinie biegłych pokryte z funduszu Skarbu Państwa.
Gliwice, dnia 28 sierpnia 2025r.
SSO Katarzyna Banko
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Katarzyna Banko
Data wytworzenia informacji: