I C 1196/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2024-11-06
Sygn. akt I C 1196/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2024 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Jarosław Klon |
Protokolant: |
Katarzyna Kuchta |
po rozpoznaniu w dniu 28 października 2024 roku w Gliwicach
na rozprawie
sprawy z powództwa D. B. i E. B.
przeciwko (...) w W.
o ustalenie i zapłatę
1) ustala, że umowa nr (...) kredytu hipotecznego w walucie wymienianej, zawarta w dniu 6 maja 2008 roku pomiędzy powodami D. B. i E. B., a pozwanym (...) w W., poprzednikiem prawnym pozwanego (...) w W., jest nieważna;
2) zasądza od pozwanego (...) w W. łącznie na rzecz powodów D. B. i E. B. 167 155,01 (sto sześćdziesiąt siedem tysięcy sto pięćdziesiąt pięć i 01/100) złotych i 752,35 (siedemset pięćdziesiąt dwa i 35/100) CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
a) od kwoty 166 705,39 złotych i 752,35 CHF od dnia 29 lipca 2023 roku;
b) od kwoty 449,62 złotych od dnia 16 listopada 2023 roku;
3) zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów 11834 (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku;
SSO Jarosław Klon
UZASADNIENIE
W pozwie przeciwko (...) w W. powodowie E. B. i D. B. domagali się:
1) stwierdzenia nieważności umowy kredytu budowlanego w walucie wymienialnej nr (...) zawartej w dniu 6 maja 2008 roku między powodami a pozwanym (jego poprzednikiem (...) z siedzibą w W.),
2) zasądzenia od pozwanego łącznie na ich rzecz 167 155, 01 złotych i 752,35 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od:
a) kwoty 166 705,39 złotych i 752,35 CHF od dnia 29.07.2023 roku do dnia zapłaty,
b) kwoty 449,62 złotych od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty,
3) zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.
Wskazali, że z poprzednikiem prawnym pozwanego banku zawarli umowę kredytu budowlanego w walucie wymienialnej, przy czym umowa miała zawierać niedozwolone klauzule umowne dotyczące sposobu wypłaty środków oraz spłaty kredytu. Powodowie wskazali, że z uwagi na istnienie w umowie oraz regulaminie (opisanych w pozwie klauzul abuzywnych) umowa kredytowa jest nieważna. Rozliczenia domagali się na warunkach kondykcyjnych. (Pozew k. 3 – 26 akt)
Pozwany (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Pozwany zakwestionował powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości żądanej kwoty. Pozwany podniósł, że powodowie:
- nie posiadają interesu prawnego w zakresie roszczenia o ustalenie nieważności umowy,
- nie mają racji, iż kredyt jest kredytem złotówkowym a jest walutowym,
- nie mają racji, że umowa naruszała treść art. 69 ust.1 ustawy Prawo bankowe,
- zostali prawidłowo poinformowani o ryzyku walutowym, a pozwany nie miał możliwości jednostronnego kształtowania kursów CHF do PLN,
- nie mają racji w zakresie twierdzenia, że umowa zawiera klauzule abuzywne,
- nawet przy przyjęciu istnienia klauzul abuzywnych, umowa może być nadal wykonywana jako stricte walutowa,
- powodowie nadużyli prawa podmiotowego wytaczając powództwo (art.5 k.c.)
W dniu 18 grudnia 2023 roku pozwany zgłosił zarzut zatrzymania. (Pismo k. 327 – 341 akt.
Powodowie wnosili nadal jak w pozwie oraz w piśmie procesowym z dnia 22 lutego 2024 roku (k. 296 – 309 akt).
Stan faktyczny:
Powodowie poszukiwał kredytu bowiem chcieli zakupić mieszkanie. Udali się do pośrednika kredytowego w (...), gdzie pracownik przeprowadził z nimi rozmowę na temat proponowanego kredytu w CHF. Stwierdził, że jest to dla nich najlepsza opcja. Wskazał na kilka banków, między innymi na bank (...), ale gdy złożyli tam dokumentację, ich wniosek został odrzucony. Wrócili do (...) i tam wskazano im Bank (...), który zgodził się udzielić im kredytu. Kredyt w CHF był przedstawiany jako bezpieczny a waluta CHF jako stabilna. Powodowie nigdy nie prowadzili działalności gospodarczej. W trakcie spotkań nie byli informowani o kwestii zasad dotyczących kredytów walutowych. Nie mogli uzyskać kredytu w PLN bowiem nie posiadali zdolności kredytowej. Nie byli informowani w jaki sposób są ustalane kursy waluty CHF do PLN w tabelach banku.
Dowód: zeznania powodów – rozprawa z 22 lipca 2024 roku, skrócony protokół k. 347 – 350 akt sprawy,
W dniu 25 kwietnia 2008 roku D. B. i E. B. złożyli wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w kwocie 130 000 złotych w ratach równych.
W tym samym dniu złożyli oświadczenia o tym, że:
a) zostali zapoznani przez pracownika banku z ofertą kredytu w złotych polskich a potem dokonali wyboru oferty w kredytu w walucie wymienialnej, mając pełną świadomość, że w okresie obowiązywania umowy kredytu/pożyczki może nastąpić wzrost kursu waluty kredytu/pożyczki, co spowoduje podwyższenie kwoty kredytu/pożyczki/odsetek/kwot raty kapitałowo-odsetkowej, przypadającej do spłaty określonej w złotych,
b) zostali zapoznani z zasadami zmienności oprocentowania,
Dowód: wniosek k. 195 – 204 akt sprawy, oświadczenia k. 206 – 209 akt sprawy,
W dniu 6 maja 2008 roku powodowie podpisali umowę kredytu budowlanego w walucie wymienialnej z (...) w W., gdzie została im przyznana kwota kredytu w wysokości 63 448,27 CHF, przeznaczona na sfinansowanie zakupu mieszkania w Z. przy ulicy (...). Kredyt miał być wypłacony jednorazowo, bezgotówkowo. Miała to być kwota 62 695,92 CHD nie więcej niż 130 000 PLN. Strony ustaliły też, że oprocentowanie kredytu będzie zmienne, a stawką referencyjną będzie LIBOR 6M (§3). W umowie zostały też wymienione prawne zabezpieczenia kredytu. Strony ustaliły, że w sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy, między innymi regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego.
Dowód: umowa kredytowa k. 211 – 218 i regulamin k. 220 – 235 akt sprawy,
Kredyt został powodom wypłacony 14 maja 2008 roku. Wtedy wypłacono im 128 902,81 złotych oraz pobrano prowizję w wysokości 752,35 CHF. Pobrano też 1861,75 złotych tytułem składki ubezpieczeniowej. Bank określił wypłatę kredytu jako kwotę wypłaconą po kursie negocjowanym.
Dowód: zaświadczenie k. 43 – 48 akt, k. 241 – 251 akt, potwierdzenie transakcji k. 253 akt,
W dniu 21 czerwca 2023 roku powodowie złożyli u pozwanego reklamację , gdzie wzywali do zapłaty 164 898,22 złotych, 1807,17 złotych i 752,35 CHF.
Dowód: reklamacja k. 49 – 51 akt sprawy,
Argumentacja prawna:
Powództwo powodów okazało się zasadne.
Bezspornym pomiędzy stronami były wszystkie opisane w stanie faktycznym dokumenty.
Spornym było:
1) czy w umowie kredytowej, znajdują się zapisy, które stanowią klauzule abuzywne, a jeśli tak to czy ich eliminacja z umowy pozwalała na utrzymanie jej mocy i w jaki sposób, bądź czy eliminacja tych klauzul powoduje upadek umowy?
2) czy powodowie posiadali interes prawny w dochodzeniu ustalenia nieważności umowy?
3) czy powodowie nadużyli prawa podmiotowego?
4) Czy powodom należy się zapłata na ich rzecz a jeśli tak to w jakiej kwocie i czy należy dokonać potrącenia stosownie do zarzutu pozwanego?
Przed rozpoczęciem analizy okoliczności spornej koniecznym jest podkreślenie, że wiarygodnym dowodem dla sądu były zeznania powodów, z których wynika, że:
- nie byli informowani o sposobie ustalania tabel kursów CHF do PLN u poprzednika pozwanego,
- nie mogli negocjować umowy.
Dalej koniecznym jest podkreślenie, że pominięte zostały dowody wymienione w postanowieniu sądu z rozprawy z dnia 28 października 2024 roku jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym poniżej.
Również istotne jest, że zarówno powodowie, jak i pozwany przedstawili szeroką argumentację, w zakresie swoich stanowisk. Z kolei w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby ani też obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r. w sprawie II UKN 282/98, , LEX nr 38240 ).
Przechodząc do analizy pierwszej sporne okoliczności należy stwierdzić, że rację mają powodowie, którzy twierdzą, że umowa kredytu była nieważna ze względu na abuzywność klauzul tzw. spreadu walutowego. Zdaniem Sądu skutkiem niezwiązania konsumenta tymi postanowieniami jest nieważność umowy kredytu hipotecznego w oparciu o treść art. 385 1§ 1 kc. Postanowienia umowy kredytu:
-
-
§4 ust. 1,
jak też postanowienia regulaminu:
-
-
par.37 ust. 1 i 2
-
-
par. 38 ust.1 i 2
są abuzywne, a tym samym nie wiązały powodów.
Zgodnie z art.385 1 §1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku II CSK 19/18 (LEX nr 2626330) postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych. Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie.
Unormowania zawarte w art. 385 1 -385 3 kc mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (np. art. 58, 353 1 czy 388 kc). Stanowią implementację w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art.288 - akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 2016-06-13, C-377/14). Czyli obowiązkiem sądu jest takie wyłożenie normy art. 385 1 kc, aby było to jak najbardziej przyjazne dla prawa unijnego.
Z art.385 1 §1 kc wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które:
1) zawarte zostały w umowach z konsumentami,
2) kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami
3) rażąco naruszają jego interesy.
Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest gdy:
1) postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem,
2) postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
Powodowie nie prowadzili, w chwili zawarcie umowy, działalność gospodarczej i nadal jej nie prowadzą. Natomiast kredyt został wzięty na zakup mieszkania, które nie miało służyć działalności gospodarczej, a li tylko zamieszkaniu w nim. Wniosek należy wyciągnąć taki, że powodowie byli konsumentami w oparciu o treści art. 22 1 k.c.
Z zeznań powodów wynika, że nie mieli wpływu na treść umowy kredytowej oraz jej nie negocjowali. Zeznania te są wiarygodne przede wszystkim dlatego, że z samej umowy wynika, że jej immanentną częścią jest regulamin, co do którego brak było jakichkolwiek możliwości negocjacji. Z kolei na etapie podpisywania umowy powodowie złożyli oświadczenia o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym związanym z zaciąganym kredytem, czyli z określonym ryzykiem się godzili. Dalej konieczne jest wskazanie, że z zeznań świadków wynika, że można było negocjować kwestię prowizji (świadek G. K.), bądź spłaty kredytu przed terminem.
W ocenie sądu, należy wyciągnąć wniosek tego rodzaju, że zarówno treść umowy, łącznie z regulaminem, jak i sama procedura kredytowa wskazują, że powodowie nie mieli możliwości indywidualnego wpływania na treść umowy, poza ustaleniem kwoty kredytu w walucie CHF oraz obniżeniem prowizji bądź ustalenia spłaty kredytu przed terminem. Co do negocjacji kursu wypłaty sąd wyjaśni to poniżej.
Natomiast wpływ konsumenta na kształt umowy powinien być rzeczywisty a nie teoretyczny – jak w przypadku powodów. Nie stanowi indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę. Wreszcie pozwany nie wykazał, aby w powodowie realnie wpływali na postanowienia dotyczące warunków umowy.
Badając, czy sporne postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, należy mieć na uwadze, że rozumienie tego pojęcia pozostaje sporne w doktrynie. Zgodnie z jednym z prezentowanych poglądów, przez główne świadczenia stron należy rozumieć postanowienia o charakterze konstytutywnym dla danego typu czynności prawnych, a więc w przypadku umów nazwanych – dotyczące essentialiae negotii umowy, postanowień przedmiotowo istotnych. Jako elementy konstrukcyjne umowy muszą być one przedmiotem uzgodnień stron, gdyż w przeciwnym razie nie doszłoby do zawarcia umowy (tak SN w wyroku z 8 czerwca 2004 r. w sprawie I CK 635/03). (Lex nr 846537)
Zgodnie z drugim z poglądów – termin ten należy rozumieć niezależnie od pojęcia przedmiotowo istotnych postanowień umowy. Termin miałby dotyczyć klauzul regulujących świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, a niekoniecznie tych, które z punktu widzenia nauki prawa trzeba by określać jako przedmiotowo istotne (tak: M. Bednarek w: System Prawa Prywatnego Tom 5 Prawo zobowiązań – część ogólna, 2013, s.756.)
Istnieje jednak inne ujęcie tego pojęcia, wyrażone w późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, które należy przyjąć, zgodnie z którym: „ Zasięg pojęcia głównych świadczeń stron, którym ustawodawca posłużył się w art. 385 1 § 1 KC może budzić kontrowersje, tym bardziej że nie ma tu przesądzającego znaczenia to, czy wspomniane świadczenia należą do essentialiae negotii. Z tej przyczyny zasięg odnośnego pojęcia musi być zawsze ustalany in casu z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy.” (tak SN w uzasadnieniu wyroku z 8 listopada 2012 roku w sprawie I CSK 49/12, Lex nr 1284693, podobnie SA w Warszawie w wyroku z 28 listopada 2019 Lex nr 2767463).
W przedmiotowej sprawie na pewno strony uzgodniły, że kredyt będzie miał charakter kredytu denominowanego. Czyli walutą kredytu był CHF, wypłata miała nastąpić w PLN po przeliczeniu CHF do PLN po cenie kupna, obowiązującej w pozwanym banku w chwili wypłaty kredytu oraz odniesienie wysokości spłat rat kredytu po przeliczeniu CHF do PLN po cenie sprzedaży waluty CHF, obowiązującej w pozwanym banku w chwili spłaty konkretnej raty.
Zdaniem Sądu późniejsze uregulowanie przez ustawodawcę pewnych zasad związanych z udzielaniem kredytów denominowanych albo indeksowanych do waluty obcej (ustawa z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw – Dz.U.2011.165.984) stanowi potwierdzenie wykształcenia się w obrocie określonego podtypu umowy kredytu denominowanego, gdzie koniecznie muszą się znaleźć szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Natomiast posiłkowy charakter w tej konstrukcji należy przyznać postanowieniom regulującym wyłącznie sposób przeliczenia, tj. zastosowanie konkretnych kursów walut (klauzula spreadu walutowego). To, jaki kurs zostanie zastosowany nie przesądza bowiem o konstrukcji całego stosunku prawnego. Umowa pozostaje umową o kredyt denominowany zarówno w przypadku zastosowania kursów ustalanych przez bank, jak i kursów rynkowych czy średniego kursu banku centralnego. (SN z 22 stycznia 2016 roku I CSK 1049/14 – Lex nr 2008735)
Reasumując, przyjęcie wniosku, że klauzula spreadu walutowego nie należy do głównego świadczenia stron, pozwala na jej zbadanie pod kątem abuzywności.
Natomiast nawet przyjęcie poglądu, że klauzula spreadu walutowego jest głównym świadczeniem stron nie neguje możliwości zbadania jej pod kątem abuzywności. Postanowienia umowy w tym zakresie:
1) odwoływały się do bliżej nieokreślonych kursów, obowiązujących w banku,
2) począwszy od uruchomienia kredytu, poprzez okres spłat poszczególnych rat nie określały stałego i jednoznacznego, obiektywnie weryfikowalnego kryterium przeliczeniowego,
3) stanowiły scedowanie na rzecz banku prawa do kształtowania kryteriów przeliczeniowych (kursu waluty obcej w procesie wypłaty kredytu i jego spłaty) w taki sposób, że nie były one ani jasne (transparentne) ani zrozumiałe dla konsumenta.
Pozostaje do rozstrzygnięcia, czy postanowienia umowne są:
1) sprzeczne z dobrymi obyczajami
2) i rażąco naruszają interesy konsumenta (w tym przypadku powodów).
W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy. Klauzula dobrych obyczajów nawiązuje do wyobrażeń o uczciwych, rzetelnych działaniach stron, a także do zaufania, do lojalności, jak również – w stosunkach z konsumentami – do fachowości. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi (por. M.Bednarek w: System Prawa Prywatnego Tom 5 Prawo zobowiązań – część ogólna, 2013, s.766.)
Dobre obyczaje, do których odwołuje się art.385 1 kc stanowią przykład klauzuli generalnej, której zadaniem jest wprowadzenie możliwości dokonania oceny treści czynności prawnej w świetle norm pozaprawnych. Chodzi o normy moralne i obyczajowe, powszechnie akceptowane albo znajdujące szczególne uznanie w określonej sferze działań, na przykład w obrocie profesjonalnym, w określonej branży, w stosunkach z konsumentem itp. Przez dobre obyczaje w rozumieniu art.385 1 §1 kc należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami.
Należy przy tym mieć na uwadze, że pojęcie sprzeczności z dobrymi obyczajami stanowi przeniesienie na grunt kodeksu cywilnego użytego w art.3 ust.1 dyrektywy pojęcia sprzeczności z wymogami dobrej wiary. Powołany przepis przewiduje, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Równocześnie preambuła dyrektywy zawiera w motywie 16 istotne wskazówki interpretacyjne pozwalające ustalić pożądane zachowania zgodne z wymogami dobrej wiary. W szczególności: przy dokonywaniu oceny działania w dobrej wierze będzie brana pod uwagę zwłaszcza siła pozycji przetargowej stron umowy, a w szczególności, czy konsument był zachęcany do wyrażenia zgody na warunki umowy i czy towary lub usługi były sprzedane lub dostarczone na specjalne zamówienie konsumenta; sprzedawca lub dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia.
Również przy interpretacji kolejnej, z wymaganych dla stwierdzenia abuzywności postanowienia umownego, przesłanek, tj. rażącego naruszenia interesu konsumenta, odwołać należy się do treści przepisów dyrektywy. W ich świetle w pełni znajdują uzasadnienia twierdzenia, że rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Jednak nie wyczerpuje to zakresu, w którym może dojść do naruszenia interesów konsumenta. Chodzi bowiem nie tylko o interesy ekonomiczne, ale też związane ze zdrowiem konsumenta, jego czasem zbędnie traconym, dezorganizacją toku życia, doznaniem przykrości, zawodu, wprowadzenia w błąd, nierzetelności traktowania.
O ile ustawodawca posłużył się w art.385 1 kc pojęciem rażącego naruszenia interesów konsumenta, co mogłoby wskazywać na ograniczenie treści stosowania przepisów do przypadków skrajnej nierównowagi interesów stron, to w treści art.3 ust.1 dyrektywy ta sama przesłanka została określona jako wymóg spowodowania poważnej i znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. W tej sytuacji konieczność wykładni art.385 1 kc, w świetle wymogów dyrektywy, rodzi konieczność złagodzenia kryteriów stawianych skutkom postanowienia, których zaistnienie pozwalać będzie na stwierdzenie jego niedozwolonego charakteru. Tradycyjne stopniowanie, w którym za rażące uznaje się sytuacje skrajne, nadzwyczajne, ustąpić musi konieczności odnoszenia się jedynie do znamienia znaczącej nierównowagi, jako wypełniającej już kryteria rażącego naruszenia.
Zgodnie z art.385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Również zgodnie z brzmieniem art.4 dyrektywy nadanym sprostowaniem z dnia 13 października 2016 roku (Dz.Urz.UE.L z 2016 r. Nr 276, poz. 17[1]), nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna.
Wreszcie, w wyroku w sprawie C-186/16, (Lex nr 2355193) Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że artykuł 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie. Do sądu krajowego należy ocena istnienia ewentualnej nierównowagi w rozumieniu rzeczonego przepisu, której to oceny należy dokonać w świetle ogółu okoliczności faktycznych sprawy w postępowaniu głównym i z uwzględnieniem między innymi fachowej wiedzy przedsiębiorcy, w tym przypadku banku, w zakresie ewentualnych wahań kursów wymiany i ryzyka wiążących się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej. Sąd Najwyższy podzielił ten pogląd w uchwale III CZP 29/17 z 20 czerwca 2018 r. ( LEX nr 2504739)
Należy zatem podnieść, że przy ocenie niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód aby skorzystał z takich uprawnień. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę – tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać – ale dlatego że daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. To samo postanowienie nie może zaś być abuzywne, bądź tracić takiego charakteru, jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień.
Stąd nie miało żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień umownych to, w jaki sposób pozwany bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, kredytu denominowanego. Nie ma też znaczenia w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów denominowanych, gdyż również to stanowi okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym a równocześnie związaną z wykonywaniem umowy, a nie chwilą jej zawarcia. Stąd pominięcie wniosku dowodowego w tym zakresie.
Wyżej zostały wymienione regulacje, które w ocenie sądu są abuzywne. Koniecznym jest podkreślenie, że podstawą przyjęcia takiego wniosku, jest to że regulacje te pozwalają na stosowanie kursów wyznaczanych przez bank, przy ustalaniu kursu wypłaty kredyt oraz kursu jego spłaty, w sposób już wyżej opisany, czyli przyznają przedsiębiorcy prawo do jednostronnego kształtowania wysokości świadczeń stron umowy.
Kredytobiorca narażony jest w ten sposób na arbitralność decyzji banku, a równocześnie, wobec braku jakichkolwiek kryteriów, nie przysługują mu żadne środki, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości kursu ustalonego przez bank. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta, narażając go na brak bezpieczeństwa i możliwości przewidzenia skutków umowy. Jest to przy tym postępowanie nieuczciwe, sprzeczne z dobrymi obyczajami, jako rażąco naruszające równowagę stron umowy na korzyść strony silniejszej, która nie tylko może żądać spełnienia świadczenia w określonej przez siebie wysokości, ale też korzystać z szeregu postanowień o charakterze sankcji (m.in. podwyższone karne oprocentowanie, możliwość wypowiedzenia umowy), gdyby konsument takiego świadczenia nie spełniał. Uznanie klauzuli spreadu walutowego za postanowienie niedozwolone można uznać za pogląd ugruntowany zarówno na gruncie dyrektywy (por. powołanej już i wielokrotnie przytaczane w późniejszym orzecznictwie TSUE orzeczenie w sprawie Kasler, w którym uznano spread za opłatę nie znajdującą odzwierciedlenia w świadczeniach banku) jak również w prawie polskim(por. uzasadnienie powołanego już wyroku I CSK 19/18– Lex nr 2626330 i poprzedzający go wyrok I CSK 1049/14 Lex nr 2008735)
W tym miejscu należy rozważyć kwestię podniesioną przez pozwanego, że powodowie negocjowali kurs wypłaty, co ma wynikać z przedstawionych wniosków oraz potwierdzenia transakcji wypłaty po kursie negocjowanym.
W ocenie sądu taka negocjacja nie miała miejsca.
Po pierwsze, wnioski o negocjacje nie są przez powodów podpisane a sami powodowie zeznali, że nie prowadzili takich negocjacji, zatem po stronie pozwanej leżał ciężar dowodu aby wykazać, że takowe wnioski powodowie złożyli, natomiast jak już to zaznaczono wnioski nie są przez powodów podpisane a samo przedstawienie wniosków oraz potwierdzenie transakcji jest li tylko oświadczeniem pozwanego, natomiast brak na to dowodu.
Po drugie, świadkowie wymienieni wyżej nie byli w stanie stwierdzić (potwierdzić) czy odbyła się taka negocjacja.
Po trzecie, pozwany nie wykazał w jaki sposób ta negocjacja się odbywała i w oparciu o jaką umowę.
W konsekwencji sąd przyjął, że takiej negocjacji nie było.
Idąc dalej, zdaniem Sądu uznanie klauzuli spreadu walutowego za abuzywną sprawia, że te postanowienia umowne nie wiążą powodów. Brak tych abuzywnych zapisów umowy sprawia, że pozostaje w umowie zapis, że powodowie otrzymali kredyt w wysokości 63 448,27 CHF, (§1 ust. 1 umowy), którego nie sposób odnieść do waluty PLN, bowiem brak jest możliwości ustalenia po jakim kursie CHF do PLN należałoby tę kwotę przeliczyć. Podobnie ma się z kwestią przeliczenia rat kredytu, wyrażonych w CHF na PLN. Tego rodzaju sytuacja sprawia, że w umowie powstaje luka prawna, której nie można wypełnić. Zastosowanie, sugerowanego przez pozwanego kursu z art. 358§2 k.c., już tylko z tej przyczyny, że przepis ten w chwili zawierania umowy nie obowiązywał a nadto dlatego, że w oparciu o treść wyroku z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18 brak jest możliwości wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. (teza 3 wyroku, pkt. 57-62) W tym miejscu koniecznym jest podkreślenie, że powodowie jednoznacznie opowiedzieli się za eliminacją abuzywnych postanowień umowy, wskazując, że godzą się a wręcz żądają unieważnienia umowy. Innym słowy na sugerowane przez pozwanego, jakiekolwiek wypełnienie luki, powodowie zgody nie wyrazili a unieważnienie umowy nie prowadziło w ich przypadku do negatywnych dla nich konsekwencji.
Już jedynie na marginesie zasadnym jest stwierdzenie, że pozostawienie umowy, po eliminacji postanowień abuzywnych, w formie kredytu w CHF, gdzie spłaty miałyby być wyrażone w CHF, bez odniesienia wypłaty kredytu do PLN i spłaty rat kredytu do PLN, byłoby sprzeczne z treścią art. 353 1 k.c. Tego rodzaju umowy powodowie nie zawarliby bowiem byłoby to sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego. Celem umowy powodów był zakup mieszkania, za określoną kwotę PLN a nie CHF. Stąd decyzja o kredycie denominowanym a nie stricte walutowym.
Sąd podzielił stanowisko powodów co do istnienia po ich stronie interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy (art. 189 k.p.c.). Jak wynika z uzasadnienia pozwu powodowie zmierzają do zaniechania dalszej realizacji nieważnej umowy. W tym zakresie tj. co do usunięcia stanu niepewność na przyszłość, nie przysługuje im żadne roszczenie idące dalej, niż roszczenie o ustalenie. Nawet wykreowanie żądania zasądzenia różnicy w wysokości już spłaconych rat nie doprowadziłoby do wydania orzeczenia, którego sentencja (a tylko w takim zakresie wyrok wiąże strony) rozstrzygnie o zasadności dochodzenia przez powodów, w oparciu o umowę, jakichkolwiek świadczeń innych niż te które zostały już zrealizowane. Orzeczenie ustalające nieważność umowy skutkuje natomiast ostatecznym usunięciem istniejącego stanu niepewności, co do łączącego strony stosunku prawnego, co uzasadnia interes prawny w jego uzyskaniu. Dodać należy, że umowa stron została zawarta na okres 25 lat a pozwany nadal potrąca powodom kolejne raty kredytu, negując ich rację co do nieważności tego zobowiązania. Dalej umowa posiada zabezpieczenia. Czyli, podsumowując, na pewno powodowie wykazali, że posiadają interes prawny w wytoczeni powództwa o ustalenie nieważności umowy spornego kredytu.
Co do argumentu pozwanego, o nadużyciu przez powodów treści art. 5 k.c. należy podnieść, że to pozwany stosował w umowie klauzule abuzywne, czyli naruszał prawo, zatem trudno podzielić jego pogląd, że powodowie, którzy dążą do tego aby doszło do takiej prawnej sytuacji, która doprowadzi do stwierdzenia, że pozwany prawo naruszał, że tego rodzaju działania powodów jest naruszeniem treści art. 5 k.c.
Reasumując, sąd uznał umowę spornego kredytu za nieważną. (Pkt. 1 wyroku)
Przechodząc do ostatniej spornej kwestii należy podkreślić, że w orzecznictwie i doktrynie trwa spór co do sposobu rozliczania roszczeń przysługujących kredytodawcy i kredytobiorcom w sytuacji gdy umowa kredytu okazała się nieważna. Pojawiły się w tym zakresie dwie dominujące teorie, a mianowicie teoria dwóch kondykcji i teoria salda. Ostatatecznie zwyciężyła teoria kondykcji (III CZP 6/21).
W tych warunkach roszczenie powodów o zapłatę było w całości zasadne. Stąd orzeczenie jak w punkcie 2 wyroku. Powodowie wzywali pozwanego do zapłaty tej kwoty w dniu 21 czerwca 2023 zatem co do kwot 166 705,39 złotych i 752,35 CHF zasadnym było zasądzenie tych kwot z odsetkami ustawowymi od dnia 29 lipca 2023 roku z kolei kwoty 449,62 złotych od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu – art. 455 k.c. w zw. z art. 481§1 k.c.
Na koniec trzeba podkreślić, że nie był zasadny zarzut zatrzymania bowiem:
a) przeczy temu możliwość zakwalifikowania umowy jako wzajemnej,
b) jest on sprzeczny z literalną treścią art. 496 kc.
Powodowie wygrali spór w całości. Zatem w oparciu o treść art. 99 kpc w należało na rzecz powodów zasądzić kwotę 11 834 złotych na którą złożyły się:
a) opłata od pozwu – 1000 złotych,
b) koszty zastępstwa procesowego – 10 800 złotych (§2 pkt.7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 w sprawie opłat za czynności radców prawnych -Dz.U.2018.265),
c) opłata od pełnomocnictwa – 34 złotych.
Odsetki od kosztów procesu zostały zasądzone w oparciu o treść art. 98§1 1 kpc.
SSO Jarosław Klon
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Jarosław Klon
Data wytworzenia informacji: