I C 969/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2022-07-15
Sygn. akt: I C 969/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 lipca 2022 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Kamilla Gos-Górska |
Protokolant: |
Katarzyna Kuchta |
po rozpoznaniu w dniu 1 lipca 2022 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa A. C., E. C.
przeciwko (...) z siedzibą w W.
o ustalenie nieważności umowy kredytu i zapłatę, ewentualnie o ustalenie i zapłatę
1.
ustala, że umowa o kredyt hipoteczny numer (...)
(...) sporządzona w dniu
5 kwietnia 2007 roku pomiędzy powodami a pozwaną jest nieważna;
2. w pozostałym zakresie powództwo oddala;
3. zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 6.434 zł (sześć tysięcy czterysta trzydzieści cztery złote).
Sędzia Kamilla Gos-Górska
Sygn. akt I C 969/21
UZASADNIENIE
E. C. i A. C. wnieśli o:
1) zasądzenie od (...) w W. kwoty 55.518,34 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 września 2021 r. do dnia zapłaty tytułem bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego w związku z nieważnością zawartej przez strony umowy o kredyt hipoteczny i pobraniem świadczeń nienależnych;
2) ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego z dnia 5 kwietnia 2007 r. nr (...) (...) jest nieważna wraz z integralnymi jej częściami (aneksami) lub też ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z tej umowy.
Ewentualnie powodowie wnieśli o ustalenie, że powodów nie wiążą, są bezskuteczne lub nieważne powołane przez powodów zapisy wskazanej umowy kredytu oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 14.646 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 września 2021 r. do dnia zapłaty.
Ponadto, wnieśli o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania, w tym opłat skarbowych od pełnomocnictwa oraz kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty.
Nadto powodowie w pozwie zawarli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli wyrażonego w postaci zawarcia umowy kredytu, a to na podstawie art. 88 k.c. w zw. z art. 84 k.c. i 86 k.c.
Uzasadniając swoje żądanie, powodowie zarzucili nieważność umowy łączącej strony a to z uwagi na naruszenie art. 353 1 k.c. i art. 58 k.c. gwarantując sobie całkowitą swobodę w kształtowaniu zobowiązań powodów, umowa została zawarta przy użyciu wzorca obowiązującego w pozwanym banku, bez ich indywidualnego uzgodnienia, jej postanowienia są niejednoznaczne, naruszają prawo i zasady współżycia społecznego.
Pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa, zaprzeczył aby umowa była nieważna i aby zawierała klauzule niedozwolone.
Pismem z dnia 22 kwietnia 2022 r. powodowie rozszerzyli żądanie pozwu wnosząc o zasadzenie na ich rzecz kwoty 58.876,28 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 55.357,94 zł od dnia 7 września 2021 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.3579,94 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.
Pozwana podtrzymała stanowisko.
Sąd ustalił co następuje:
Powodowie poszukiwali środków na zakup mieszkania, odwiedzając różne banki. (...) przedstawił ofertę kredytu w złotówkach oraz indeksowanego do CHF. Powodowie rozmawiali z pracownicą Banku, która przedstawiła im kredyt indeksowany do CHF jako najlepszą 349-351ofertę, najbardziej opłacalną, bezpieczną, stabilną w zakresie kursu franka szwajcarskiego. Nie przedstawiano im kursów historycznych. Małżonkowie C. nie mieli świadomości, że obowiązują różne kursy dla przeliczenia franka przy wypłacie środków i przy spłacie, nie informowano po jakim kursie zostanie przeliczony kredyt w chwili wypłaty środków w złotówkach, nie rozmawiali o mechanizmie indeksacji, o tworzeniu tabeli kursów walut. Pełną treść umowy poznali w dniu jej podpisania, nie wiedzieli o możliwości negocjacji postanowień umowy.
tym bardziej o zasadach tworzenia tej tabeli. Powodowie wnioskowali o kwotę 400.000 zł, przyznano im 376 tys.
/dowód: zeznania powodów k. 349-351/
Wynagrodzenie A. C. wpływało na rachunek bankowy małżonków i z tego rachunku (...) pobierał ratę dokonując przeliczenia raty wyrażonej we franku szwajcarskim na złotówki.
/dowód: zeznania powodów k. 349-351/
Umowy kredytu hipotecznego zawierane były na wzorcu mowny. Negocjacjom podlegały warunki cenowe. Jeżeli klient zgłaszał jakieś wnioski były one przekazywane do centrali Banku. Pracownicy Banku nie przedstawiali możliwości negocjacyjnych. Kredyty frankowe były korzystne z uwagi na wysokość raty. Decyzję co do waluty podejmował klient. Przy podpisywaniu umowy kredytu pracownicy Banku nie byli w stanie podać klientom ile będzie wynosiło ich zobowiązanie we franku.
/dowód: zeznania świadka G. K. k. 311-312/
W dniu 5 kwietnia 2007 roku sporządzono umowę następnie zawartą pomiędzy powodami a pozwanym o kredyt hipoteczny nr (...) (...). Zgodnie z § 2 umowy kwota kredytu to 60.000 zł. Kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach bank wysyła do kredytobiorcy pismo, informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w CHF zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w okresie kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo–odsetkowej. Celem kredytu w kwocie 60.000 zł było pokrycie kosztów nabycia mieszkania na rynku wtórnym. Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy określono na 46.158,96 zł. Kredyt miał być uruchomiony jednorazowo na rachunek zbywcy nieruchomości, po spełnieniu określonych w umowie warunków (§ 3 umowy). W § 7 umowy podano, że kredytobiorcy zobowiązują się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w (...) (§ 8 ust. 3 Regulaminu). Kredyt miał być spłacany w 360 ratach miesięcznych.
/dowód: umowa kredytu wraz z regulaminem k. 51-53, 191-200/
Kredyt został wypłacony w dniu 18 kwietnia 2007 r., co po przeliczeniu na franki szwajcarskie dało kwotę 26.465,53 CHF. W okresie od zawarcia umowy A. i E. C. dokonali wpłat na poczet kredytu w łącznej wysokości 58.876,28 zł. Spłat tych powodowie dokonują w złotówkach.
/okoliczności bezsporne a ponadto: zaświadczenie o wysokości spłat odsetek k. 35-42/
Pismem z 23 sierpnia 2021 roku powodowie wezwali (...) w W. do zapłaty kwoty 55.518,34 zł z tytułu pobranych środków na poczet nieważnej umowy kredytu z 4 kwietnia 2007 r.
/dowód: pismo z 23.08.2021 r. k. 33-34/
Ustaleń w zakresie przedstawionego powyżej stanu faktycznego, przyjętego za podstawę do przeprowadzonych w dalszej części rozważań prawnych, Sąd dokonał w oparciu o analizę całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Dokumenty nie były kwestionowane przez strony w zakresie autentyczności ani treści, z tym że część z nich nie miała znaczenia dla sprawy. Zeznania świadka G. K. miały charakter dość ogólny, dotyczyły generalnych zasad funkcjonowania pozwanej, nie odnosiły się bezpośrednio do procesu zawierania umowy z powodami. Istotne znaczenie posiadały jednak zeznania, że pracownicy Banku nie przedstawiali możliwości negocjacyjnych a w chwili podpisywania umowy kredytu pracownicy Banku nie byli w stanie podać klientom ile będzie wynosiło ich zobowiązanie we franku.
Wnioskowane dowody z opinii biegłych zostały pominięte, albowiem Sąd nie miał wątpliwości co do funkcjonowania w treści umowy klauzul prowadzących do nieważności umowy, zgodnie z żądaniem głównym pozwu. Z tych względów bezprzedmiotowe staje się prowadzenie dowodu mającego wykazać okoliczności dotyczące roszczenia ewentualnego.
Sąd zważył co następuje:
Powodowie jako żądanie główne wskazali żądanie zapłaty tytułem bezpodstawnego wzbogacenia wynikające z uznania przez sąd, że zawarta pomiędzy stronami umowa jest nieważna, o które to ustalenie również wnosili. Powodowie mieli interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy, albowiem dopóki trwa pomiędzy stronami umowa, jej skutki można wyeliminować poprzez ustalenie jej nieważności w wyroku sądowym.
Umowa dotyczyła kredytu (hipotecznego). Przywołania wymaga zatem art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Zgodnie z konstrukcją przyjętą w spornej umowie kredyt był wypłacany w złotówkach (60.000 zł) i po dokonaniu wypłaty dokonano przeliczenia kwoty wyrażonej w złotych na CHF wedle kursu kupna stosowanego przez Bank. Ustalony ostatecznie w ten sposób kapitał miał być spłacany w ratach kapitałowo-odsetkowych, określonych w CHF, przy czym na potrzeby spłaty dokonywano powtórnego przeliczenia wysokości raty na PLN, albowiem w takiej walucie rata była pobierana przez pozwanego ze wskazanego w umowie rachunku, tym razem wedle kursu sprzedaży ustalanego przez Bank.
Za zasadny w tej sytuacji Sąd uznał zarzut dotyczący przyjętej w umowie klauzuli przeliczeniowej tj. oparcie jej na własnych kursach kupna i sprzedaży CHF, określanych dowolnie przez Bank w tabelach kursów, skutkiem czego umowa na skutek indeksacji nie zawierała określenia głównego świadczenia kredytobiorcy, a konkretnie nie określała kapitału kredytu. Jednocześnie na skutek zobowiązania kredytobiorcy do spłaty rat w PLN i zastosowania ponownego przeliczenia rat na PLN, znowu przy zastosowaniu kursów (tym razem kursów sprzedaży) dowolnie ustalanych przez Bank, nie określała również w sposób jednoznaczny sposobu wyliczenia rat kapitałowo–odsetkowych. Co prawda pierwotnie były one oznaczone w CHF, niemniej wzorzec umowy nie przewidywał spłaty bezpośrednio w CHF, co skutkowało wynikającą z umowy koniecznością przeliczania każdej raty na PLN po kursie sprzedaży określonym jednostronnie przez Bank.
Zgodnie z art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, warunki umowy, które nie były indywidualnie uzgadniane mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikającą z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeżeli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Zgodnie z art. 4 ust 2 dyrektywy ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.
Z kolei zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3).
Klauzula przeliczeniowa wpływająca bezpośrednio na wysokość świadczeń kredytobiorców stanowiła element określający wysokość tych świadczeń. Biorąc pod uwagę, że art. 69 prawa bankowego jako elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu wskazuje obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, stwierdzić należy, że klauzula ta wprost określała świadczenie główne kredytobiorców.
Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowienia określające główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W niniejszej sprawie postanowienia umowy, odwołujące się do bliżej nieokreślonych kursów obowiązujących w banku począwszy od uruchomienia kredytu, poprzez okres spłat poszczególnych rat, nie określały stałego i jednoznacznego, obiektywnie weryfikowalnego kryterium przeliczeniowego, stanowiły scedowanie na rzecz banku prawa do kształtowania kryteriów przeliczeniowych (kursu waluty obcej w procesie wypłaty kredytu i jego spłaty) w taki sposób, że nie były one ani jasne (transparentne) ani zrozumiałe dla konsumenta. Tym samym postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oraz art.4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 z 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Otwiera to drogę do oceny kwestionowanych postanowień umownych pod kątem art. 385 1 § 1 zd.1 k.c. oraz art. 3 ust.1 Dyrektywy 93/13, który stanowi, że warunki umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Dobre obyczaje to także normy postępowania polecające nienadużywaniu w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję na jego niekorzyść praw i obowiązków wynikających z umowy (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyrokach: z 19 marca 2007 roku, III CSK 21/06, z 29 sierpnia 2013 roku, I CSK 660/12 i z 13 sierpnia 2015 roku, I CSK 611/14).
Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny oraz uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 roku, I CSK 125/15). Klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej w istocie wysokości jego zobowiązania, jest klauzulą niedozwoloną (wyrok SN z 4 kwietnia 2019 roku, III CSK 159/17). Taki też wniosek przyjął TSUE w wyroku C 26/13 (Kasler) pkt 2: Artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku warunku umownego takiego jak ten rozpatrywany w postępowaniu głównym wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
Dokonując oceny opisywanych wyżej warunków umownych Sąd brał pod uwagę również okoliczności zawierania umowy. Należy przyjąć, że przeciętny konsument ma ogólną wiedzę dotyczącą czym jest kurs waluty i tego, że podlega on zmianom w zależności od sytuacji na rynku. Tym niemniej nie ma podstaw do przyjęcia że powodom udzielono w odpowiednim zakresie informacji co do zasad przeliczania świadczeń stron, skutków wynikających z zastosowania tabel kursowych obowiązujących w chwili przeliczenia, a także że wyjaśniono im dostatecznie jaki wpływ na wysokości ich zobowiązania będzie miał znaczący wzrost kursu CHF wobec złotego. Przeciwnie, jak wynika z poczynionych ustaleń, zaoferowany kredyt był przedstawiany jako najlepszy dla powodów, a sami pracownicy Banku nie posiadali wiedzy o mechanizmie tworzenia tabeli walut, zapisy dotyczące tabeli indeksacyjnej nie były przedmiotem negocjacji. Tymczasem obowiązek informacyjny oraz obowiązek jasnego i jednoznacznego sformułowania postanowień umownych jest obowiązkiem bezwzględnym przedsiębiorcy. Jak zeznał świadek, pracownik Banku nie był w stanie w chwili podpisywania umowy udzielić klientom informacji o wysokości ich zobowiązania wyrażonego we franku szwajcarskim. Na moment podpisania umowy wysokość ta pozostawała nieznana.
Podsumowując - ponieważ treść kwestionowanych postanowień umowy umożliwia pozwanemu jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, zakłócona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy, a takie postanowienie staje się sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz dodatkowo w sposób rażący narusza interesy konsumentów. Zostały więc spełnione wszystkie przesłanki określone w art. 385 1 § 1 k.c., nakazujące uznać to postanowienie za niedozwoloną klauzulę umowną.
Konsekwencją abuzywności postanowień umownych jest brak związania nimi powodów, co determinuje konieczność pominięcia kursów walut obcych ustalanych jednostronnie przez bank. W umowie powstaje zatem luka, powodująca brak możliwości przeliczenia zobowiązania powodów do CHF i wysokości zadłużenia w poszczególnych okresach, jak i powrotnego przeliczenia na złote. Tym samym dochodzi do niemożności określenia zarówno wysokości wykorzystanego kapitału, jak i poszczególnych rat. Ponieważ klauzula indeksacyjna stanowiła przedmiotowo istotny element umowy, stanowiący podstawę do zastosowania oprocentowania LIBOR właściwego dla waluty obcej, co niewątpliwie było głównym celem takiego jak w przedmiotowej sprawie, ukształtowania umowy, pominięcie tej klauzuli prowadzi do wynaturzenia całego stosunku prawnego i definitywnej zmiany charakteru umowy.
Zdaniem Sądu w niniejszym przypadku brak jest podstaw, aby w miejsce abuzywnych klauzul waloryzacyjnych wprowadzać inny miernik wartości. Dopuszczalność zastąpienia klauzul niedozwolonych zgodnie z orzecznictwem TSUE, ze względu na cel „odstraszający” Dyrektywy 93/13, który w razie naruszenia równowagi stron umowy to stronie słabszej daje możliwości decyzyjne, uzależniona jest od woli konsumenta. W orzeczeniu Kasler (C-26/13) Trybunał dopuścił zastąpienie nieuczciwego warunku dyspozytywnym przepisem krajowym jedynie wówczas, gdy wyeliminowanie nieuczciwego warunku oznacza na mocy prawa krajowego unieważnienie całej umowy (co zdaniem sądu ma miejsce w niniejszej sprawie) oraz kumulatywnie jeżeli unieważnienie to naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje (co jak wynika z jednoznacznego stanowiska powodów w niniejszej sprawie nie występuje).
Z kolei ponieważ wyeliminowanie wadliwej klauzuli indeksacyjnej całkowicie zmieniłoby charakter umowy stron, a w szczególności charakter świadczenia głównego kredytobiorców, to uznać należało, że nie jest możliwe dalsze jej utrzymanie. Jak wynika z orzeczenia TSUE w sprawie Dziubak (C-260/18: 1) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.
Ostatecznie zatem - skoro w niniejszej sprawie po wyłączeniu nieuczciwych warunków, ze względu na zmianę charakteru umowy nie jest możliwe jej obowiązywanie, a brak jest zgody na ich zastąpienie, należało uznać ją za nieważną, o czym orzeczono w pkt 1 sentencji wyroku. Na marginesie należy zauważyć – wobec sposobu sformułowania roszczenia – że stwierdzenie nieważności umowy wywołuje skutek również względem aneksu do tej umowy.
W orzecznictwie i doktrynie trwa spór co do sposobu rozliczania roszczeń przysługujących kredytodawcy i kredytobiorcom w sytuacji gdy umowa kredytu okazała się nieważna. Pojawiły się w tym zakresie dwie dominujące teorie, tj. teoria dwóch kondykcji i teoria salda. Teoria dwóch kondykcji opiera się na założeniu, że świadczenie nienależne stanowi szczególny rodzaj bezpodstawnego wzbogacenia uregulowany przez ustawodawcę odmiennie od zasad wynikających z art. 405 k.c. Jej zwolennicy przyjmują, że ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego - przesłankę jego wzbogacenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku sygn. V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku, sygn. II CZP 11/20, uchwała z 7 maja 2021 roku, sygn. II CZP 6/21).
Sąd Orzekający powyższego poglądu nie podziela. Art. 410 § 1 k.c. brzmi: Przepisy artykułów poprzedzających (tj. art. 405 i nast.) stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Artykuł 410 § 1 k.c. nie formułuje żadnego domniemania, ani nie przesądza o braku potrzeby badania zakresu bezpodstawnego wzbogacenia. Przeciwnie – nakazuje stosowanie art. 405 i następnych w szczególności (nie odpowiednio) do świadczeń nienależnych. Oznacza to, że do zwrotu świadczenia nienależnego zastosowanie znajduje ogólna zasada przewidziana w art. 405 k.c., zgodnie z którą kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Należy się zgodzić z twierdzeniem, że świadczenie nienależne jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia, ale jego odmienność nie wynika z niestosowania do świadczeń nienależnych art. 405 k.c., co byłoby sprzeczne z literalnym brzmieniem art. 410 § 1 k.c. (nakazuje stosowanie przepisów poprzedzających w szczególności, a nie odpowiednio), ale z odrębnych zasad dotyczących świadczeń nienależnych określonych w art. 411 k.c. (podobnie K. Mularski, Kodeks cywilny. Tom II . Komentarz, red. Gutowski, 2019, Legalis, C.H. Beck- przywołane tam argumenty mają charakter uniwersalny, odrywający się od kazuistyki pojawiającej się w orzecznictwie na tle umów kredytowych).
Nawet zresztą przy przyjęciu teorii kondykcji można mieć wątpliwości, czy w wypadku nieważności umowy kredytowej świadczenie kredytobiorcy, w zakresie w jakim nie przekracza wzbogacenia uzyskanego kosztem kredytodawcy, w ogóle stanowi świadczenie nienależne i czy tworzy dla kredytobiorcy podstawy formułowania skargi kondykcyjnej. Kredytobiorca świadczy wszak z zamiarem wykonania obowiązku zwrotu kwoty kredytu na rzecz kredytodawcy, a więc z zamiarem zwrotu otrzymanych w związku z zawarciem umowy środków. Okoliczność, że czyni to w błędnym przekonaniu, że umowa obowiązuje, wydaje się nie mieć decydującego znaczenia dla oceny charakteru tego świadczenia. Bez znaczenia jest również, że czyni to przed datą wymagalności roszczenia kredytodawcy.
W tych warunkach roszczenie powodów o zapłatę 58.876,28 zł tytułem zwrotu kwot uiszczonych tytułem rat kapitałowo – odsetkowych oparte o zarzut nieważności umowy, nie zasługiwało na uwzględnienie. Poza sporem jest, że pozwany wypłacił powodom kwotę 60.000 zł. Suma wpłaconych przez powodów kwot jest niższa niż uzyskana. Pozwany zatem nie jest wzbogacony kosztem powodów, a po stronie powodów nie doszło do zubożenia. Art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. nie dają zatem podstaw do uwzględnienia powództwa w tej części.
Powodowie mają jednak interes prawny w ustaleniu nieważności umowy. Orzeczenie w tym przedmiocie rozstrzyga definitywnie stan niepewności co do obowiązywania umowy i nie jest wyprzedzone żadnym przysługującym powodom dalej idącym roszczeniem. W tych warunkach na podstawie art. 189 k.p.c. Sąd uwzględnił powództwo, ustalając, że umowa jest nieważna. Nie można przy tym mówić o ewentualnym przedawnieniu roszczenia. Instytucja przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń majątkowych w rozumieniu prawa do żądania świadczenia. Nie ulegają przedawnieniu żądania ustalenia prawa czy stosunku prawnego na podstawie art. 189 k.p.c. Nie oznacza to, że mogą być one dochodzone bezterminowo, gdyż przesłanką ustalenia musi być interes prawny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 czerwca 2000 roku, sygn. I ACa 208/00). Dopóki zatem powodowie mają interes prawny w dokonaniu ustalenia, dopóty nie może być mowy o przedawnieniu tego roszczenia.
Mając na uwadze powyższe, Sąd ustalił w pkt 1 sentencji, ze umowa kredytu jest nieważna, oddalając powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2 sentencji) jako bezzasadne.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Mając na względzie, że powodowie wygrali postępowanie co do żądania ustalenia nieważności umowy, Sąd uznał ich za wygrywających postępowanie w zasadniczej części. Na koszty postepowania poniesione przez powodów złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika 5.400 zł, opłata od pozwu 1.000 zł, opłaty od pełnomocnictw 34 zł. Odsetki za opóźnienie od zasądzonych kosztów sądowych wynikają wprost z przepisu ustawy, a Sąd nie dostrzegł uzasadnienia dla zastrzegania ich dodatkowo w sentencji wyroku.
Sędzia Kamilla Gos-Górska
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Kamilla Gos-Górska
Data wytworzenia informacji: