I C 907/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2022-07-19
Sygn. akt: I C 907/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lipca 2022 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Tadeusz Trojanowski |
Protokolant: |
Anna Olejnik-Alencynowicz |
po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2022 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa D. W., K. W.
przeciwko (...) z siedzibą we W.
o zapłatę
1. oddala powództwo,
2. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.717,00 (słownie: dwa tysiące siedemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.717,00 (słownie: dwa tysiące siedemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSO Tadeusz Trojanowski
Sygn. akt I C 907/21
UZASADNIENIE
Powodowie K. W. oraz D. W. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...)z siedzibą we W. kwoty 105105,43 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 maja 2021 roku do dnia zapłaty z zastrzeżeniem, że spełnienie przez pozwanego świadczenia do rąk jednego z powodów zwalnia pozwanego z odpowiedzialności na rzecz drugiego oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, iż żądanej kwoty dochodzi tytułem świadczenia nienależnego pobranego przez poprzednika prawnego pozwanego (...) S. A. z/s we W. z tytułu umowy kredytu hipotecznego nominowanego do kursu CHF. W ocenie powodów umowa jest wadliwa od samego jej początku z uwagi na narzucony przez pozwanego sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej wypłacie oraz zwrotu w postaci rat a zatem istotnych przedmiotowo postanowień umowy. Materii tej dotyczą w szczególności postanowienia par. 2 ust. 1, 3 ust. 2, 5 ust. 5 zd. 2 umowy które w ocenie powodów są klauzulami abuzywnymi w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Na skutek tej wady powodowie spłacili pozwanego kwotą 208 075,80 zł z czego w okresie 10 lat przed datą zgłoszenia reklamacji żądaną kwotę. Przed wniesieniem pozwu powodowie bezskutecznie wzywali pozwanego do zapłaty dochodzonego roszczenia.
Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powodów kosztami postępowania. W obszernym uzasadnieniu zaprzecza, by umowa była nieważna, by zawierała klauzule abuzywne, , by jednostronnie ustalał kursy kupna i sprzedaży CHF, by mógł w sposób dowolny i niekontrolowany ingerować w wysokość tego kursu a co za tym idzie w wysokości przyznanego powodom kredytu, by postanowienia umowy zmierzały do naruszenia równorzędności jej stron, by mechanizm przewalutowania kredytu prowadził do nieuzasadnionego zwiększenia świadczenia pieniężnego obciążającego powodów; by waloryzacja była sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco naruszała interesy powodów jako konsumentów a co za tym idzie by świadczenie uzyskiwane przez pozwanego stanowiło świadczenie nienależne. Pozwany podniósł nadto, iż – wobec twierdzenia powodów, że dochodzą oni spłat rat okresie 10 lat poprzedzających złożenie reklamacji datowanej na 10 maja 2021 roku – w tym okresie (10 maja 2011 – 10 maja 2021) powodowie spłacili 89478 zł. niezależnie od tego podniósł zarzut przedawnienia roszczeń w zakresie w jakim powód dochodzi zwrotu rat uiszczonych w okresie przekraczającym 10 lat poprzedzających datę złożenia pozwu tj. 27 września 2021 roku tj. za okres 10 maja 2011 – 26 września 2011 roku (pkt 36 s.9 odpowiedzi na pozew). Z ostrożności procesowej zgłosił zarzut potrącenia zgłoszonego w pozwie roszczenia z kwotą 149 908,22 tj. z kwotą udzielonego kredytu a nadto ewentualny zarzut zatrzymania części dochodzonej przez powoda kwoty 105 105,43 zł.
Sąd ustalił:
Powodowie są małżeństwem od 13 września 2002 roku (k. 62). W związku z zamiarem zakupienia domu jednorodzinnego w dniu 11 stycznia 2005 roku złożyli oni do poprzednika prawnego pozwanego (...) z siedzibą we W. wniosek o udzielenie kredytu. W dniu 1 lutego 2005 roku powodowie zawarli z ww. bankiem umowę kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) (...).
Na mocy umowy pozwany zobowiązał się do postawienia do dyspozycji powodów kwoty 149 908,22 zł z przeznaczeniem na finansowanie kosztów inwestycji polegających na zakupie oznaczonej nieruchomości z przeznaczeniem na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Kredyt jaki udzielono powodom był kredytem nominowanym do waluty CHF wg kursu kupna walut dla CHF obowiązującego u pozwanego w dniu uruchomienia całości kredytu lub jego transz (par. 2 ust. 1). Środki miały być wypłacone jednorazowo w formie przelewu na wskazany rachunek bankowy (par. 3 ust. 1). Kredyt miał być wypłacony w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości wypłacanej kwoty na CHF wg kursu kupna walut dla CHF ustalanego przez pozwanego i obowiązującego w dniu wypłaty środków przy czym uruchomienie (wypłata) kredytu miała nastąpić nie później niż w terminie 5 dni roboczych od dnia spełnienia ostatniego ze ściśle określonych w umowie warunków o charakterze formalno – organizacyjnym dotyczących m. in. ustanowienia prawnego zabezpieczenia spłaty kredytu czy udokumentowania wniesienia minimalnego wkładu własnego (par.3 ust.3 umowy). Stopa oprocentowania kredytu była zmienna, uzależniona od zmiany stopy procentowej kredytu lombardowego , zmiany oprocentowania jednomiesięcznych lokat na rynku międzybankowym, zmiany stopy rezerwy obowiązkowej banków, zmiany wskaźnika inflacji czy zmiany marży – w każdym przypadku decyzję podejmował zarząd banku (par. 4 ust. 1 i 2). W chwili zawarcia umowy wynosiło ono 2,96% w stosunku rocznym (par. 2 ust. 4); w toku wykonywania umowy było ono kilkukrotnie podwyższane (3,21%; 4,11%; 4,35%; 5,35%; 4,35; - k. 29). Raty kredytów były płatne w złotych w kwocie stanowiącej równowartość CHF na oznaczony rachunek bankowy. Datą spłaty raty była data wpływu środków na ten rachunek; kwota wpłaty raty w złotych przeliczana była na CHF wg kursu sprzedaży obowiązującego w NBP na dzień przed datą wpływu środków do pozwanego (par. 5 ust. 5). Zabezpieczeniem umowy były m.in. hipoteka kaucyjna określone w PLN, weksel in blanco, cesja praw z polisy ubezpieczenia przedmiotu zabezpieczenia oraz wskazanie pozwanego jako pierwszego uposażonego z tytułu ubezpieczenia na życie powoda D. W. (§ 11 umowy). W dniu 18 stycznia 2006 roku strony umowy zawarły Aneks zmieniający zapisy umowy w części dotyczącej ubezpieczenia na życie pozostawiając bez zmian pozostałe postanowienia umowy (k. 132). (umowa kredytu k. 20 – 24, regulamin k. 25 – 27)
Przedmiotowy kredyt został przez powodów spłacony w okresie 25 luty 2005 do 20 października 2011 roku kiedy to powodowie wpłacili 79000 zł. Wpłaty tej dokonali, gdy pojawiła się możliwość spłaty kredytu we frankach. Ogółem powodowie spłacili 208 075,80 zł co dawało 70 411,82 CHF w tym kapitał 59487,39 CHF; odsetki 10774,31 CHF; odsetki karne 1,28CHF (rozliczenie k. 31 - 33). Pismem z 10 maja 2021 roku powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 25 144,60 CHF tj. równowartość 105 105,43 zł z tytułu spłaconego kredytu hipotecznego nominowanego do franka szwajcarskiego jako sumę nieprzedawnionych kwot zapłaconych na poczet umowy której ważność należy podważyć ze względu na abuzywność klauzul waloryzacyjnych. Powodowie zakreślili termin 23 maja 2021 roku zapowiadając skierowanie sprawy na drogę sądową w razie niespełnienia świadczenia. Pozwany w odpowiedzi odmówił zapłaty wskazując w szczególności, iż przy zawieraniu umowy powodowie jako kredytobiorcy uznali postanowienia umowy za zgodne z zasadami współżycia społecznego tak długo jak długo kurs franka szwajcarskiego utrzymywał się na poziomie dla nich satysfakcjonującym. W ocenie pozwanego takie podejście nie zasługuje na ochronę prawną albowiem w istocie sprowadza się ono do przerzucenia na pozwanego całość ryzyka walutowego związanego z zawarciem umowy o istnieniu którego powodowie wiedzieli i które świadomie podjęli (korespondencja przedprocesowa k. 34 - 36).
Powód ma wykształcenie wyższe (mgr zarządzania) i pracuje jako szef serwisu samochodowego. Powódka jest z zawodu sekretarką. Wybierając bank (...) powodowie kierowali się tym, iż w tamtym czasie kredyty z tego banku były dla powodów najkorzystniej oprocentowane (analizowano oferty również innych banków). Dom, na kupno którego zawarto umowę kredytu stanowiącą przedmiot niniejszego postępowania kupiono w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, nie na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. Zawarcie omawianej umowy kredytu poprzedziły trzy spotkania trwające około 15 – 20 minut w trakcie których personel pozwanego wyjaśniał powodom wszelkie wątpliwości. Ponieważ zbywca nieruchomości żądał zapłaty w walucie polskiej powodom zaproponowano zawarcie umowy kredytu w złotych polskich; z uwagi na to, iż w tamtym czasie frank szwajcarski uchodził za stabilną walutę powodowie zdecydowali się na kredyt nominowany do CHF. Przed podpisaniem umowy powodom wyjaśniono, iż: bank udzielający kredytu ogłasza swój kurs CHF i według tego kursu zostanie im wypłacona kwota kredytu; warunków umowy kwestionować nie można, można było umowę podpisać albo jej nie zawierać, wysokość każdej raty jest możliwa do ustalenia w banku bezpośrednio przed terminem płatności – początkowo telefonicznie, z czasem poprzez internet. Powodowie zapoznali się z umową kredytu jednakże dokładnie jej nie przeczytali. Do złożenia podpisów nikt ich z personelu kredytującego banku nie ponaglał (przesłuchanie stron k. 202 - 203).
Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody w postaci dokumentów a w części również o przesłuchanie stron. Dokumenty podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 kpc. Ich prawdziwość oraz autentyczność nie została zakwestionowana przez żadną ze stron. Oceniając zeznania stron Sąd przede wszystkim wziął je pod uwagę w zakresie takim , w jakim nie były sprzeczne z treścią dokumentów a w szczególności z treścią umowy kredytu oraz w tej części w jakiej ustalenia te uzupełniają. W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania te za niewiarygodne. W ocenie Sądu powodowie w części swoich wyraźnie starali się umniejszyć fakt, że nie dołożyli należytej staranności przy zawieraniu spornej umowy (powód zeznał, iż oboje małżonkowie niedokładnie przeczytali umowę przed jej podpisaniem, powódka w tym zakresie zeznania męża potwierdziła), a skutki swoich zaniedbań próbują przerzucić na pozwanego. W świetle całokształtu ustalonych okoliczności, doświadczenia życiowego powodów poziomu ich wykształcenia w chwili zawierania umowy twierdzenia powodów, że personel banku (...) nie wytłumaczył im wszystkich istotnych okoliczności niezbędnych dla zawarcia umowy (dotyczy w szczególności wytłumaczenia różnicy pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży). Wiedza ta jest powszechna we współczesnym społeczeństwie, a powodowie z uwagi na wynikające z poziomu ich wykształcenia oraz profesji kompetencje społeczne nie mogą być uznani za osoby skrajnie nieporadne i nieprzystosowane społecznie. To powoduje, że zeznania powodów w wyżej przytoczonym zakresie są niewiarygodne. Z kolei w świetle kierunku w jakim zmierzało rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, uwarunkowanym oceną podniesionego w odpowiedzi na pozew zarzutu przedawnienia, oddaleniu podlegał wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jako niecelowy. Uwzględnienie wniosku oraz przeprowadzenie dowodu powodowałoby w ocenie Sądu niepotrzebne przedłużenie postępowania oraz generowanie jego zbędnych kosztów.
Sąd zważył:
Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu. W pierwszej kolejności analizie należało poddać podniesiony w odpowiedzi na pozew zarzut przedawnienia. Powodowie dochodzili roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia w wysokości 105 105,43 zł z tytułu umowy kredytu zawartej na 10 lat w 2005 roku, spłaconej przed terminem w październiku 2011 roku. Do dnia 9 lipca 2018 roku zgodnie z art. 118 k. c. w wersji wówczas obowiązującej jeżeli przepis szczególny nie stanowił inaczej, termin przedawnienia wynosił lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Obecnie, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Świadczenie okresowe to świadczenie występujące w tzw. zobowiązaniach ciągłych (trwałych). Świadczenia okresowe charakteryzują się zależnością występującą między czasem ich spełniania (czasem trwania zobowiązania) a globalnym rozmiarem świadczenia. Cechy tej nie ma inny rodzaj świadczeń występujących w zobowiązaniach, tj. świadczenie jednorazowe. Jeśli globalny rozmiar świadczenia, do którego zobowiązany jest dłużnik, determinowany jest przez czas, w ciągu którego dłużnik świadczenie spełnia, w ten sposób, że im dłużej świadczy, tym świadczy więcej, jego świadczenie nie może być uznane za świadczenie jednorazowe (np. świadczenie najemcy, który zapłaci tym więcej czynszu, im dłużej trwa stosunek najmu). To właśnie to kryterium pozwala odróżnić świadczenia okresowe od jednorazowych. Immanentny dla świadczeń okresowych specyficzny sposób spełniania świadczenia przyjmujący postać powtarzających się periodycznie, w określonych odstępach czasu zachowań może natomiast występować także w przypadku świadczeń jednorazowych (np. świadczenie kupującego polegające na zapłacie ceny rozłożonej na raty, która to zapłata przyjmuje postać działania periodycznego, wysokość ceny nie zwiększa się jednak w razie przedłużenia okresu spłaty). Trzyletniemu okresowi przedawnienia podlegają roszczenia o pojedyncze zachowania podejmowane przez dłużnika zobowiązanego do świadczenia okresowego (np. zapłata czynszu najmu czy dzierżawy za jeden okres rozliczeniowy). Typowymi przykładami roszczeń okresowych podlegających trzyletniemu terminowi przedawnienia, oprócz roszczeń o czynsz, są roszczenia o rentę, alimenty czy odsetki (zob. Nb 8). Jest nim także roszczenie o odszkodowanie za korzystanie bez podstawy prawnej z lokalu mieszkalnego przewidziane w art. 18 OchrLokU (wyr. SN z 18.5.2012 r., IV CSK 490/11, Legalis; wyr. SN z 7.3.2014 r., IV CNP 33/13, Legalis). Nie jest natomiast świadczeniem okresowym, lecz jednorazowym, świadczenie polegające na uiszczaniu tzw. rat leasingowych (tak SN w wyr. z 6.4.2005 r., III CK 656/04, Legalis; por. M. Grochowski, Umowa leasingu, s. 53) czy opłat (czesnego) za studia niestacjonarne (zob. wyr. SN z 6.4.2005 r., III CK 656/04, Biul. SN 2005, Nr 10, s. 12; uchw. SN z 21.10.2015 r. III CZP 67/15, Legalis). Tym bardziej w ocenie Sądu nie jest świadczeniem okresowym świadczenie polegające na spłacie rat kredytu a co za tym idzie roszczenie powodów o zwrot nadpłaconych rat przedawnia się na zasadach ogólnych. Zgodnie z art. 5 ust. 3 (przepis przejściowy) ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Roszczenie powodów ulegało w ocenie Sądu przedawnieniu na zasadach ogólnych w terminie 10 – letnim (na starych zasadach).
Sąd w tym miejscu popiera wynikającą z orzecznictwa tezę, zgodnie z którą bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (art. 455 KC), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 KC (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach - I Wydział Cywilny z dnia 28 stycznia 2022 roku I ACa 23/21). Sąd nie podziela twierdzenia powodów zaprezentowanego w toku postępowania w jednym z pism procesowych zgodnie z którym o niedozwolonym charakterze postanowień umownych wskazywanych w pozwie dowiedzieli się z chwilą wydania orzeczenia w tzw. sprawie Dziubak (wyrok TSUE z 2019 r. w sprawie Justyny i Kamila Dziubaków sygn. C-260/18 z dnia 3 października 2019 roku). W ocenie Sądu miarodajną chwilą, jaką należy przyjąć za moment dowiedzenia się o niedozwolonym charakterze postanowienia umownego a co za tym idzie data wymagalności roszczenia jest wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej tj. ustawy z Ustawa o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw z dnia 29 lipca 2011 roku zgodnie z którą w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W takiej sytuacji konsument jako kredytobiorca ma wybór w sposobie spełnienia świadczenia (co do waluty) i może je spełniać w walucie obcej nie czując się związany konkretnymi klauzulami umownymi, w swoim przeświadczeniu abuzywnymi. Ustawa ta weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 roku a co za tym idzie roszczenie powodów uległo częściowemu przedawnieniu za okresy 25 maja 2005 - 25 sierpnia 2011 roku. Nieprzedawnione jest natomiast roszczenia za wpłaty dokonane w dniach 27 września 2011 roku oraz 20 października 2011 roku z uwagi na wniesienie w dniu 27 września 2021 roku pozwu inicjującego niniejsze postępowania przerywające bieg przedawnienia.
W zakresie nieprzedawnionym powództwo jest również niezasadne. Strony zawarły umowę kredytu nominowanego (indeksowanego) do waluty obcej w rozumieniu art. 69 ust 2 pkt 4a i ust 3 ustawy prawo bankowe. Istotą tego kredytu jest wydanie kredytobiorcy określonej sumy kredytowej w złotych, przy czym jej wysokość jest określana (indeksowana) według kursu innej waluty (tu: franki szwajcarskie) w dniu wydania (indeksowane do waluty obcej po cenie kupna). Bezspornym jest, iż powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego w walucie PLN indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (CHF), którego spłata miała trwać 10 lat (120 m-cy). Powodowie domagali się zapłaty wymienionej na wstępie niniejszego uzasadnienia kwoty pieniężnej tytułem świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowił art. 405 w zw. z art. 410 k.c.
W związku z podnoszoną przez powodów w pozwie argumentacją dotyczącą abuzywności niektórych postanowień umownych odwołujących się do kursów kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego w tabeli kursów pozwanego Banku należy wskazać, iż dwa z tych postanowień umownych przewidują zasady przeliczania kwoty udzielanego kredytu czy kwoty wypłaconego kredytu (pierwsze z dwóch wskazywanych jako abuzywne) przewidują odwoływanie się do kursów kupna walut dla CHF ustalanych przez poprzednika prawnego pozwanego; z kolei do przeliczania spłaconych w PLN rat na CHF stosowany jest kurs sprzedaży obowiązujący w NBP na dzień przed datą wpływu środków do banku. W tym ostatnim przypadku zatem odwoływano się do kursu ustalanego przez podmiot trzeci; udzielający kredytu bank nie miał wpływu na wysokość świadczenia w CHF jakie otrzyma z tytułu spłacanej raty.
O ile do dwóch pierwszych klauzul można mieć zastrzeżenia z punktu widzenia abuzywności -umowa nie zawiera przejrzystego dla klienta algorytmu -o tyle w odniesieniu do kursów spłaty- kurs ten nie był jednostronnie ustalany przez kredytodawcę. Zarzut abuzywności klauzuli z par.5 ust. 5 zdanie drugie umowy z pozwu (k.6) jest gołosłowny; z powoływanego orzecznictwa (teza 99 odpowiedzi na pozew) jednoznacznie wynika nieabuzywność tego postanowienia. Wskazać należy, że w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 10 marca 2022 roku I C 600/21 zaznaczono, że dla stwierdzenia, iż klauzula umowna ma charakter niedozwolony nie wystarczy przyjęcie, że interesy konsumenta zostały naruszone; konieczne jest wykazanie naruszenia interesu konsumenta w rażącym stopniu.
Sąd orzekający podziela poglądy wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 9 marca 2022 roku, XXV C 391/20 że nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji , w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, która zamierza zawrzeć; konsument to nie jest osoba nieświadoma, która zawsze trzeba chronić w kontaktach z profesjonalistą jakim jest bank.
Wbrew twierdzeniom powodów, istnienie wskazanych wyżej klauzul abuzywnych nie skutkuje jednak nieważnością całej umowy, która takie klauzule zawiera. W ocenie Sądu taki automatyzm nie występuje.
Sąd ma na uwadze, że przepisy art. 385 1 - 385 4 k.c. - służą transpozycji do prawa polskiego postanowień dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. WE L 95 z dnia 21 kwietnia 1993 r., s. 29 ze zm.; polskie wydanie specjalne Dz. Urz. UE, rozdział 15, t. 2, s. 288 ze sprostowaniami z dnia 13 października 2016 r., Dz.Urz. UE L 2016, nr 276, s. 17, z dnia 19 czerwca 2018 r., Dz.Urz. UE L 2018, nr 155, s. 35 oraz z dnia 29 października 2020 r., Dz.Urz. UE L 2020, nr 359, s. 21). Przy jego wykładni, a także przy wykładni przepisów regulujących rozliczenia stron związane z nieskutecznością umowy wskutek zastrzeżenia w niej klauzuli abuzywnej - w szczególności art. 410 w związku z art. 405 k.c. - należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy i z dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (tak: Uchwała sądu Najwyższego z 7.05.2021 r., 111 CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56).
Istnienie w umowie klauzul abuzywnych nie skutkuje tym czego domagają się powodowie tj., że - na żądanie konsumenta - automatycznie cała umowa jest nieważna, co zostało najpełniej wyjaśnione w Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, Bank BPH (ECLI:EU:C:2021:341). Powyższy wyrok został wydany w odpowiedzi na pytania prejudycjalne dotyczące wykładni powyższej dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. W związku z tym, należy wyraźnie podkreślić, że dyrektywa 93/13 nie przewiduje sankcji nieważności umowy, w której jedna z klauzul ma charakter niedozwolony. Celem dyrektywy nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe klauzule, lecz zastąpienie równowagi formalnej między stronami równowagą rzeczywistą poprzez wyłączenie zastosowania klauzul uznanych za nieuczciwe przy jednoczesnym zachowaniu, co do zasady, ważności pozostałych warunków umowy (Bank BPH, pkt 72, 83). Ustalenie nieważności umowy może nastąpić dopiero wtedy, gdy bez zawartych w niej nieuczciwych klauzul wykonanie umowy nie jest możliwe (Bank BPH, pkt 85, 86).
Praktycznym problemem jest ustalenie kryteriów pozwalających na dokonanie oceny, czy dana umowa po wyłączeniu klauzul niedozwolonych może nadal obowiązywać. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że - z uwagi na wymóg bezpieczeństwa prawa regulującego prowadzenie działalności gospodarczej - przy dokonywaniu tej oceny wymagane jest zastosowanie kryteriów obiektywnych. Na potrzebę uwzględniania zasady pewności prowadzenia działalności gospodarczej w sprawach o unieważnienie umów kredytowych zawieranych z udziałem konsumentów jednoznacznie wskazuje orzecznictwo TSUE (Bank BPH, pkt 56; wyrok TSUE z 15 marca 2012 r., Pereničová i Perenič, C453/10, ECLI: ECLI:EU:C:2012:144, pkt 32. W rezultacie, przy dokonywaniu tej oceny jedynym kryterium branym pod uwagę nie może być żądanie konsumenta (Bank BPH, pkt 89), sytuacja konsumenta (Bank BPH, pkt 56) bądź ocena, że unieważnienie umowy w całości byłoby bardziej korzystne dla konsumenta (Bank BPH, pkt 57).
Powyższe stanowisko jest tylko powtórzeniem stanowiska zajętego przez Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 15 marca 2012 r., Pereničová i Perenič, C-453/10, w którym Trybunał wskazał, że cel realizowany przez prawodawcę unijnego w dyrektywie 93/13 nie polega na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich zawierających nieuczciwe warunki umów, lecz na przywróceniu równowagi między stronami umowy, co do zasady przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy umowy jako całości. Jeśli chodzi o kryteria umożliwiające dokonanie oceny tego, czy dana umowa może rzeczywiście nadal obowiązywać po wyłączeniu z niej owych nieuczciwych warunków, zarówno brzmienie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, jak i wymogi pewności prawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej przemawiają za przyjęciem przy wykładni tego przepisu podejścia obiektywnego, w ramach którego sytuacja jednej ze stron umowy, w tym przypadku konsumenta, nie może zostać uznana za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie tej umowy. Wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie można zatem dokonywać w ten sposób, że przy ocenie kwestii, czy zawierająca jeden lub więcej nieuczciwych warunków umowa może nadal obowiązywać po wyłączeniu z niej tych warunków, sąd rozpatrujący spór mógłby przyjąć jako podstawę rozstrzygnięcia jedynie to, iż unieważnienie owej umowy w całości byłoby ewentualnie bardziej korzystne dla konsumenta. Należy jednak podnieść, że w dyrektywie 93/13 dokonano jedynie częściowej i minimalnej harmonizacji przepisów krajowych dotyczących nieuczciwych warunków umownych, przyznając państwom członkowskim możliwość zapewnienia konsumentom wyższego stopnia ochrony niż ten przewidziany w tej dyrektywie. Artykuł 8 powyższej dyrektywy przewiduje bowiem wyraźnie, że „[w] celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne z traktatem w dziedzinie objętej […] dyrektywą”. Dyrektywa 93/13 nie stoi zatem na przeszkodzie temu, aby państwo członkowskie ustanowiło, z poszanowaniem prawa Unii, przepisy krajowe pozwalające na stwierdzenie nieważności całości umowy, która została zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem i zawiera jeden lub więcej nieuczciwych warunków, jeśli takie rozwiązanie zapewnia konsumentowi lepszą ochronę (Pereničová i Perenič, pkt 31-35).
Należy dalej podkreślić, że wprawdzie sąd nie może zmienić niedozwolonej klauzuli umownej, to jednak w sytuacji, gdy dany element umowy stanowi odrębne zobowiązanie, które może być przedmiotem zindywidualizowanego badania, sąd może usunąć tylko to zobowiązanie (Bank BPH, pkt 71). Przy dokonywaniu oceny, czy mamy do czynienia z takim odrębnym zobowiązaniem nie jest istotny sposób jego redakcji, co w praktyce oznacza, że na przykład usunięcie klauzuli niedozwolonej polegającej na zawyżeniu odsetek za zwłokę może polegać na redukcji zawyżonych odsetek do wysokości odsetek zwykłych ( (...), pkt 74), tj. bez konieczności unieważnienia całej umowy bądź wyeliminowania z niej postanowień dotyczących obowiązku płacenia jakichkolwiek odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia.
Z powyższych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że przeprowadzenie analizy w celu udzielenia odpowiedzi na pytanie, kiedy mamy do czynienia z zobowiązaniem odrębnym wymaga podejścia funkcjonalnego i nie może się ograniczać do analizy gramatycznej umowy (por. (...), pkt 74); to samo dotyczy odróżnienia sytuacji, w której sąd dokonuje usunięcia odrębnego zobowiązania umownego - co jest jak najbardziej dopuszczalne - od sytuacji, w której sąd zmienia treść tego zobowiązania poprzez zmianę jego istoty - co jest niedopuszczalne (por. Bank BPH, pkt 80 zd. ostatnie).
Powyższe orzeczenia wskazują, że przesłanką uznania umowy zawartej z konsumentem za nieważną jest ustalenie, że bez nieuczciwych klauzul wykonanie tej umowy nie jest możliwe (Bank BPH, pkt 85, 86). Powyższe stanowisko jest spójne ze stanowiskiem zawartym w pkt 2. uchwały Sądu Najwyższego (7) z 17 maja 2021 r., sygn. III CZP 6/21, w którym Sąd Najwyższy wskazał, że konsumentowi i kredytobiorcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać.” Powyższe stanowisko jest także spójne ze stanowiskiem zajętym przez Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, Dziubak. W tym ostatnim wyroku Trybunał wskazał, że unieważnienie umowy zawierającej klauzulę abuzywną jest dopuszczalne dopiero, gdy utrzymanie umowy bez klauzul abuzywnych nie jest możliwe, a usuniecie takich klauzul spowodowałoby zmianę charakteru umowy (Dziubak, pkt 43, 45).
W ocenie Sądu mamy zatem do czynienia z wyraźnym podziałem dychotomicznym umów zawierających klauzule abuzywne na umowy, których wykonanie po usunięciu takiej klauzuli jest możliwe i które mogą obowiązywać oraz na umowy których wykonanie po usunięciu klauzuli abuzywnej nie jest możliwe i które nie mogą obowiązywać. W aktualnie obowiązującym stanie prawnym ustalenie nieważności umowy jest dopuszczalne tylko w tym drugim przypadku. Z uwagi na wymóg bezpieczeństwa prawa regulującego prowadzenie działalności gospodarczej uznanie za nieważne na żądanie konsumenta automatycznie wszystkich umów zawierających klauzule abuzywne byłoby możliwe dopiero po przyjęciu stosownie do art. 8 i art. 8a dyrektywy 93/13 odpowiednich przepisów prawa polskiego pozwalających na zapewnienie wyższego standardu ochrony konsumentów (por. Pereničová i Perenič, pkt 34-35). Komisja powinna zostać poinformowana o przyjęciu takich przepisów oraz zapewnić, żeby były łatwo dostępne dla konsumentów i przedsiębiorców, między innymi na specjalnie do tego przeznaczonej stronie internetowej, co wynika z art. 8a dyrektywy 93/13.
W ocenie Sądu nawet po usunięciu klauzul wskazywanych przez powodów jako abuzywne pozwalających Bankowi na arbitralne ustalanie wysokości kursu franka szwajcarskiego umowa może nadal obowiązywać. Po takim usunięciu powstaje bowiem luka podobna do tej, jaka istnieje wówczas, gdy umowa kredytowa w ogóle nie wskazuje kursu według którego powinna następować spłata kredytu, a wcześniej jego uruchomienie. W razie istnienia takiej luki, stosownie do art. 358 par. 2 k.c. ma zastosowanie kurs średni ogłaszany przez Narodowy Bank Polski. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie ma zatem przeszkód, żeby powodowie dokonywali spłaty kredytu po powyższym kursie bez konieczności unieważnienia całej umowy. Na zastosowanie powyższego rozwiązania pozwalają także przepisy dyrektywy 93/13, która w art. 1 ust. 2 stanowi, że warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe i wykonawcze nie będą podlegały przepisom dyrektywy. Z kolei w motywie trzynastym dyrektywa 93/13 wskazuje, że użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie „obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze”, obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień (wyrok TSUE z 2 września 2021 r. JZ przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt. i in., C-932/19, ECLI:EU:C:2021:673, pkt 28). Art. 358 par. 2 k.c. zawiera właśnie taką zasadę, tj określa kurs, jaki będzie miał zastosowanie, gdy strony umowy nie dokonały w tym zakresie uzgodnień.Art.358 par.2 kc wszedł w życie 24 stycznia 2009 roku. Jednak okoliczność ta nie wyklucza jego zastosowania jako przepisu dyspozytywnego w miejsce stwierdzonych klauzul abuzywnych. Po pierwsze, na mocy obowiązujących w prawie krajowym reguł intertemporalnych przepis ten znajduje (wprost) zastosowanie do istniejących w dniu jego wejścia w życie stosunków zobowiązaniowych o charakterze ciągłym. Po drugie, problem ten rozstrzygnął TSUE w wyroku wydanym w połączonych sprawach C 70/17 i C-179/17 Santos, akceptując stosownie w miejsce klauzuli abuzywnej przepisu dyspozytywnego, który wszedł w życie po zawarciu umowy, do której miałby on zostać zastosowany. Unijny system ochrony konsumenta nie funkcjonuje w oderwaniu od podstawowych zasada porządku prawnego ( zarówno unijnego, jak i krajowego), zatem konsekwencje abuzywności nie mogą prowadzić do skutków sprzecznych zasadą proporcjonalności oraz pewności prawa.
Powodowie żądając zapłaty przesłankowo domagają się ustalenia nieważności umowy w istocie ze względu na tzw. ryzyko kursowe, które skutkowało tym, że powodów obciążało ryzyko wzrostu kursu rynkowego franka szwajcarskiego, do którego indeksowany jest był kredyt(k.14).Zgodnie z par. 5 regulaminu udzielania kredytów/pożyczek hipotecznych przez (...) (k. 122) Bank był zobowiązany do zachowania zawodowej staranności zgodnie z zasadami współżycia społecznego a w szczególności z uwzględnieniem uzasadnionych interesów kredytobiorcy. W braku dowodu przeciwnego należało uznać, iż w trakcie spotkań powodów z personelem banku (...) powodom udzielano pouczeń o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut, a także ryzyku zmiennej stopy procentowej, przekazywano symulacje spłat także w formie papierowej, dodatkowych wyjaśnień gotowi byli udzielać doradcy kredytowi. Należało zatem domniemywać, iż na skutek tych pouczeń powodowie byli świadomi ryzyka kursowego związanego z zaciągniętym kredytem, kredytujący bank dostarczył powodom dokładnych i wystarczających informacji odnośnie ryzyka kursowego, które pozwalały im na dokonanie oceny ryzyka nawet potencjalnie znaczących skutków gospodarczych powiązania kredytu z kursem franka szwajcarskiego w trakcie 10 lat obowiązywania umowy. W szczególności przekazywane informacje nie były oparte na założeniu, że parytet złotego i franka szwajcarskiego przez okres obowiązywania umowy będzie stabilny. Tym samym spełnione zostały wymogi stawiane pouczeniom udzielanym konsumentom oceniane stosownie do art. 4 i art. 5 dyrektywy 93/13 zgodnie z interpretacją zawartą w postanowieniu TSUE z 6 grudnia 2021 r., EP i in. przeciwko ERSTE Bank Hungary Zrt., C-670/20.
W oparciu o cały zebrany materiał procesowy Sąd ocenia, że powodowie podejmując decyzję o zaciągnięciu kredytu kierowali się własnym interesem i postępując racjonalnie zdecydowali się na kredyt powiązany z kursem franka szwajcarskiego, ponieważ te kredyty były znacznie bardziej korzystniej oprocentowane. Dzięki temu raty, które powodowie musieli spłacać były znacząco niższe niż w przypadku typowych kredytów złotowych. Powodowie zaakceptowali ryzyko kursowe, którego byli świadomi, w zamian za korzystniejszą stopę oprocentowania niż stopa oferowana za typowy kredyt w złotych. W oparciu o zebrany materiał procesowy oceniony zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego Sąd nie znajduje podstaw do uznania, że powodowie zaciągnęli ten kredyt w oparciu o inne przesłanki niż korzystna wysokość oprocentowania, która wydawała się atrakcyjna nawet przy uwzględnieniu ryzyka kursowego. Powodowie z całą pewnością rozumieli działanie prostego mechanizmu indeksacji skutkującego powstaniem ryzyka kursowego w całym okresie obowiązywania umowy, chociaż nie mogli przewidzieć, bo taka jest istota ryzyka kursowego, jak będzie się kształtował kurs franka do złotego przez następne 10 lat.
Pouczenia o ryzyku kursowym udzielane powodom były adekwatne do okresu, w jakim umowa była zawierana i nie mogły zawierać szczegółowych informacji o kursach walut w przyszłości. Powyższe pouczenia nie zawierały informacji o tym, jak będzie się kształtował kurs franka szwajcarskiego do złotego przez kolejne 10 lat spłaty kredytu, ponieważ pozwany Bank nie miał takiej wiedzy i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mógł jej uzyskać. Tego rodzaju pouczenia ze swojej istoty nie mogą zawierać 10 letnich prognoz parytetów złotego i franka szwajcarskiego, ponieważ nikt nie wie, jaki będzie szczegółowy przebieg kursów rynkowych walut w tak długim okresie czasu.
Powodowie zakładali, że przez najbliższe 10 lat frank szwajcarski nie ulegnie znacznemu wzmocnieniu w stosunku do złotówki, pomimo że relacje kursowe walut ze swojej istoty nie są możliwe do przewidywania ani trafnego prognozowania w tak długim okresie czasu. Wiedza ekspertów, co do tego, jak będzie się kształtował kurs złotego do franka szwajcarskiego lub dowolnej innej waluty bądź innego niż pieniądz miernika wartości w okresie 10 lat spłaty kredytu była taka sama, jak powodów. W celu uzyskania kredytu korzystniejszego w stosunku do kredytów złotowych powodowie podjęli jednak to ryzyko i w tym zakresie nie działali pod wpływem błędu w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego o wadach oświadczenia woli. Powodowie w szczególności, pomimo spoczywającego na nich ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), nie dostarczyli wiarygodnego materiału dowodowego, że Bank wprowadził ich w błąd w rozumieniu art. 84 k.c. co do jakiejkolwiek okoliczności.
Dokonując oceny zakresu informacji możliwych do przekazania kredytobiorcom w dacie zawierania umowy Sąd nie może dokonywać tej oceny z perspektywy czasu, która jest obarczona typowym dla tego rodzaju ocen błędem, niekiedy kwalifikowanym także jako błąd poznawczy, że pozwany Bank w chwili zawarcia umowy posiadał wiedzę pozwalającą „przewidywać” i uprzedzać kredytobiorców o zdarzeniach, jakie będą miały miejsce na przestrzeni 10 lat spłaty kredytu i jaki te zdarzenia będą miały wpływ na obiektywną ocenę korzystności zawartej umowy oraz realną możliwość spłacania rat kredytowych. Testem dla oceny zasadności zarzutu niewłaściwych pouczeń o ryzyku kursowym, które były udzielane kredytobiorcom przy zawieraniu umowy jest możliwość skonstruowania takiego pouczenia, które pozwoliłby kredytobiorcom na ocenę ryzyka związanego z wahaniami kursów walut na rynkach walutowych przez kolejne 10 lat (120 miesięcy) i odmowę podpisania umowy z uwagi na to ryzyko. Chodzi tutaj o takie pouczenie, które byłoby możliwe do zredagowania w czasie i w oparciu o stan rzeczy istniejący na dzień podpisania umowy, a nie w oparciu o taki stan rzeczy, który stał się wiadomy później, na przykład w dacie wydawania wyroku. Sąd nie potrafi skonstruować takiego pouczenia i jest przekonany, że skonstruowanie takiego pouczenia nie jest możliwe; Sąd orzekający w tym miejscu podkreśla ,że podziela poglądy Sądu Okręgowego w Szczecinie wyrażone w uzasadnieniu wyroku dnia 28 lutego 2022 roku, I C 1825/20.
W związku z powyższym brak jest podstaw do ustalenia nieważności umowy kredytowej i zasądzenia zwrotu wpłaconych kwot na jakiejkolwiek z podstaw wskazywanych przez powodów.
Sąd wydał wyrok w oparciu o dokumenty, których prawdziwości strony nie kwestionowały oraz w części na podstawie przesłuchania stron. Ocena dowodów znajduje się w poprzedniej części uzasadnienia. Wskazać nadto należy, iż dokonując oceny zebranego materiału procesowego Sąd miał na uwadze, że od zawarcia umowy upłynęło prawie 17 lat w związku z czym nie jest możliwe odtworzenie szczegółowego przebiegu kontaktów powodów z osobami reprezentującymi Bank przy pomocy zeznań świadków, co daje powodom niemal nieograniczoną swobodę w przedstawianiu okoliczności sprawy w sposób spójny oraz zgodny z ich interesem procesowym. W związku z tym przy dokonywaniu analizy okoliczności sprawy istotne znaczenie musiały odgrywać domniemania faktyczne przewidziane w art. 231 k.p.c. Sąd ostatecznie nie dał wiary zeznaniom powodów w jakimkolwiek zakresie poza okolicznościami bezspornymi oraz wynikającymi wprost z dokumentów, oceniając w świetle całego materiału procesowego, że ich zeznania — ze względu na spowodowany upływem niemal 17 lat od zawarcia umowy brak możliwości przedstawienia kontrdowodów przez pozwany Bank - zostały w całości podporządkowane osiągnięciu zamierzonego celu procesowego polegającego na unieważnieniu umowy i uzyskaniu od Banku wpłaconych środków w żądanej przez siebie wysokości . Wskazuje na to w szczególności brak przedstawienia znanych powodom okoliczności faktycznych związanych z zawieraniem umowy w pozwie, tak żeby strona pozwana miała możliwość podjęcia próby ich zakwestionowania już w odpowiedzi na pozew. Konstrukcja pozwu polega na przedstawieniu w przeważającym zakresie tylko argumentacji prawnej i pominięciu okoliczności faktycznych związanych z zawieraniem tej konkretnej umowy, w oparciu o nieprawidłowe założenie, że sąd jest obowiązany stwierdzić niejako automatycznie nieważność każdej umowy o kredyt powiązany z kursem franka szwajcarskiego.
Ponieważ powództwo podlega oddaleniu Sąd nie badał zasadności podniesionego przez pozwany Bank w odpowiedzi na pozew zarzutu potrącenia oraz zarzutu zatrzymania. Z powyższych względów Sąd powództwo oddalił. O kosztach orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c. zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na rzecz strony pozwanej zasądzono jedne koszty procesu po połowie od każdego z powodowych małżonków uznając, iż w realiach niniejszej sprawy nie zachodzi ich solidarność jako dłużników.
SSO Tadeusz Trojanowski
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Tadeusz Trojanowski
Data wytworzenia informacji: