Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 707/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2019-04-16

Sygn. akt:I C 707/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

sekretarz sądowy Aleksandra Strumiłowska

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2019 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa C. C.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki C. C. kwotę 30.000 (trzydzieści tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 1.499,74 (tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć 74/100) złotych tytułem kosztów sądowych,

5.  pozostałymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 707/18

UZASADNIENIE

Powódka C. C. pozwem wniesionym dnia 30.07.2018r wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S. A. w W. kwoty 200 500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazała, że wskazanej kwoty dochodzi tytułem naprawienia szkody za śmierć syna powódki w wypadku drogowym. Pozwany zakład ubezpieczeń był ubezpieczycielem sprawcy wypadku. Śmierć syna spowodowało u powódki załamanie nerwowe skutkujące koniecznością korzystania z pomocy psychologa. Pozwany przed procesem zaproponował odszkodowanie oraz zadośćuczynienie jednakże w ocenie powódki kwoty te są nieadekwatne do poniesionej przez nią straty. Na dochodzone roszczenia składają się 40 500 zł tytułem odszkodowania oraz 160 000 zł tytułem zadośćuczynienia (k. 33).

Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazał, że w chwili śmierci syn miał 53 lata i mieszkał w odległości około 400 kilometrów od powódki a co za tym idzie ich kontakty musiały być sporadyczne; nadto miał już swoją rodzinę i żył własnymi problemami. Z tego względu wypłacone przed procesem zadośćuczynienie w wysokości 20 000 złotych jest adekwatne. Z ostrożności procesowej wniósł o zasądzenie odsetek od daty wyrokowania; zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej spowodowałoby istotne podwyższenie zadośćuczynienia ponad kwotę uznaną przez Sąd za odpowiednią w chwili orzekania. Z kolei roszczenie o odszkodowanie nie zostało w żaden sposób wykazane; śmierć syna powódki nie oznacza automatycznego pogorszenia jej sytuacji materialnej na skutek jej śmierci. Obie osoby mieszkały osobno i prowadziły odrębne gospodarstwa domowe; powódka zatem w żaden sposób nie była materialnie uzależniona od syna

Sąd ustalił:

Dnia 22 listopada 2016 roku w G. miał miejsce wypadek drogowy w wyniku którego śmierć na miejscu poniósł K. M.; syn powódki. Sprawca wypadku został prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Zmarły K. M. był synem powódki. W wielu 22 lat opuścił rodzinny dom i zamieszkał na Śląsku, w G.. Z powódką widywał się przynajmniej trzy razy w roku zarówno u powódki w domu, jak i goszcząc powódkę u siebie. Spędzał u powódki urlop w wymiarze przeważnie 2 – 3 tygodni i pomagał w remontach. Remontował kuchnię, kafelkował ścianę, kładł nowy sufit, wymienił zlew. Wiele lat temu powódka mieszkała u niego przez rok i w tym czasie pomagała mu w opiece nad dziećmi.. Powódka zawsze mogła polegać na zmarłym synu. Zmarły miał żonę i dwójkę dzieci. Jego pogrzeb odbył się w G.; jego organizacją zajmowała się żona zmarłego (synowa powódki). Od czasu pogrzebu powódka nie była na grobie syna. Po wypadku powódka często myśli o zmarłym synu. Przychodząc w swoim miejscu zamieszkania na cmentarz na grób zmarłej córki (trzy lata przed śmiercią syna K.) zapala również znicz ku jego pamięci. W domu przechowuje zdjęcie syna; często z nim rozmawia. W ostatnich latach zmarły syn nie pomagał powódce finansowo.

Obecnie powódka mieszka i prowadzi gospodarstwo domowe wraz z mężem; oboje utrzymują się z emerytur (powódka 1200 zł; jej mąż ponad 2000 zł). Zamieszkały w odległości 3 kilometrów syn S. codziennie po pracy odwiedza powódkę. Powódka nie korzystała zarówno z pomocy psychologa jak i psychiatry. Przed wypadkiem leczyła się na serce oraz na nerwicę. Po śmierci syna musiała zmienić leki na mocniejsze.

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu. Decyzją z 27 lipca 2017 roku pozwany przyznał jej tytułem zadośćuczynienia kwotę 20 000 złotych.

(dowody: odpisu aktu urodzenia K. M., odpisu aktu małżeństwa powódki, odpisu aktu zgonu K. M.; z zaświadczenia lekarskiego z dnia 16 kwietnia 2018 roku k. 20; opisu wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 20 września 2017 roku; zeznania świadków: S. M. k. 45 – 46; przesłuchanie stron k. 46 – 47; decyzja k. 52;)

Powyższe ustalenia Sąd poczynił w pierwszej kolejności na podstawie dokumentów których prawdziwość nie została zaprzeczona.. Odnośnie relacji pomiędzy powódką a zmarłym synem przed wypadkiem oraz sytuacją powódki po śmierci syna oparto się na zeznaniach świadka S. M. oraz na przesłuchaniu powódki uznając je za spójne, wzajemnie się uzupełniające a przez to wiarygodne. Sąd nie dał wiary częściowo zeznaniom świadka w zakresie, że zmarły syn pomagał powódce finansowo albowiem przeciwne okoliczności wynikały z zeznań samej powódki.

Sąd zważył:

Roszczenia powódki podlegały częściowemu uwzględnieniu. Pozwany nie kwestionował swojej legitymacji biernej.

Zgodnie z art. 446 § 4 kc Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Powódka jest matką zmarłego K. M.. Niewątpliwie jest ona najbliższą krewną zmarłego w rozumieniu art. 446 par. 4 kc . Sporna okazała się wysokość żądanych zadośćuczynień oraz data ich wymagalności.. W orzecznictwie przyjmuje się, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej stanowi naruszenie dobra osobistego najbliższych członków rodziny w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie. Kompensacie podlega doznana krzywda która polega na zerwaniu więzi rodzinnych. Krzywda ta wyraża się w szczególności poprzez cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Chodzi o rekompensatę krzywdy moralnej, a więc krzywdy pozostającej w sferze subiektywnych, wewnętrznych przeżyć danej osoby. Ustalenie rozmiaru krzywdy ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która ma stanowić jej pieniężną kompensatę. Przepisy kodeksu cywilnego nie wskazują kryteriów, jakie należałoby uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Suma "odpowiednia" nie oznacza sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, gdyż jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zadośćuczynienie powinno mieć charakter kompensacyjny, a więc przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość i być tak ukształtowane, by stanowić odpowiedni ekwiwalent doznanej krzywdy. Z drugiej strony, wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (zob. np. wyrok SN z Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 grudnia 2015 r. I ACa 871/15). Wysokość zadośćuczynienia jednocześnie winna być tak oznaczona, by uwzględniała panujące stosunki społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów – jednocześnie bez aspiracji zapłaty jakiejś ceny cierpienia. Zadośćuczynienie nie ma na celu wyrównanie strat poniesionych przez członków najbliższej rodziny zmarłych, lecz ma pomóc im dostosować się do nowej rzeczywistości oraz złagodzić ich cierpienia wywołane utratą osoby bliskiej. Okoliczności, jakie mogą wpływać na wysokość świadczenia to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków. Niewątpliwie trudno jest wycenić bądź wymierzyć tak negatywne doznania jak ból, rozpacz, cierpienie. Nie można ustalać miernika bólu i cierpienia tym bardziej, że generalnie brak w takiej sytuacji pomocniczego środka, jakim jest chociażby stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie i odrębnie przy stosowaniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy. Jednocześnie wskazać należy, iż odwołanie się do przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawiać rozpatrywanego roszczenia funkcji kompensacyjnej i przesłaniać innych ważniejszych przesłanek ustalenia należnych kwot. Jest to przesłanka pomocnicza, mająca charakter uzupełniający w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż powódka w chwili wypadku była na emeryturze a jej mąż (ojczym zmarłego) był również emerytem. Zmarły K. M. był osobą dorosłą, samodzielną, miał dzieci, był w związku małżeńskim. Miał stabilną sytuację rodzinną i zawodową. Z uwagi na dzielącą go z powódką odległość jego kontakty z powódką były sporadyczne, miały miejsce kilka razy do roku. Tym niemniej więzi między powódką a synem były na miarę możliwości pielęgnowane i utrzymywane. Powódka nadal przeżywa ból po śmierci syna.

Nie ulegało wątpliwości, iż odczuwana przez powódkę krzywda i żal są bardzo duże. Niewątpliwie powódka wykazywała związki ze zmarłym i na skutek wypadku ma poczucie żalu czy osamotnienia. Na skutek wypadku doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki w postaci więzi rodzinnych. Więzi te zostały zerwane w sposób nagły i brutalny na co powódka – mimo rzadkich osobistych kontaktów - nie była przygotowana co niewątpliwie zwiększało i potęgowało rozmiar bólu, krzywdy oraz cierpienia po stracie syna.

Mając na uwadze rozmiar oraz charakter doznanej przez nią krzywdy należało uznać, iż kwotą adekwatną, pozwalającą zniwelować krzywdę powódki będzie tytułem zadośćuczynienia za śmierć syna 50 000 złotych. Uwzględniając wypłacone dobrowolnie przed procesem tytułem zadośćuczynienia 20 000 złotych należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 30 000 złotych. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako wygórowane, odbiegające od poziomu życia społeczeństwa. Zmarły syn powódki był osobą dorosłą, samodzielną, zamieszkiwał w dużej odległości od powódki; nie występowały więzi między powódką a jej synek wykraczające poza zwykłą miarę. Dalej idące żądanie było należało więc ocenić jako niezasadne.

Za niezasadne nadto uznał Sąd żądanie zasądzania odszkodowania z tytułu istotnego pogorszenia się sytuacji życiowej unormowanego w art. 446 § 3 k.c. Określając wysokość odszkodowania przysługującego najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej z powodu wypadku zawinionego przez inną osobę, jeżeli wskutek śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej, Sąd jest obowiązany wziąć pod uwagę różnicę między stanem, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył. Pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, ale także na utracie rzeczywistej możliwości uzyskania stabilnych warunków życiowych oraz ich realnego polepszenia..

W chwili śmierci – jak już to wyżej wskazano - K. M. mieszkał daleko od powódki, był samodzielny, miał własną rodzinę. Sytuacja materialna powódki na skutek jego śmierci nie uległa istotnej zmianie. W szczególności nie uległa pogorszeniu jej sytuacja materialna. Fakt, iż zmarły syn okazjonalnie pomagał powódce w remontach mieszkania nie może przesądzać o tym, iż jej sytuacja uległa istotnemu pogorszeniu albowiem w miejscu jej zamieszkania mieszkają inne osoby bliskie mogące pomagać powódce. Powódka nie wykazała, by jej sytuacja materialna i życiowa byłaby inna aniżeli gdyby K. M. żył. Sama powódka zeznała, iż w ostatnich latach zmarły syn nie pomagał jej finansowo bo miał własne dzieci. Powódka nie wykazała szkody w żaden sposób ani nawet wystąpienia tej szkody należycie nie uzasadniła.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd uznał iż powódka nie wykazała przesłanek zasądzenia odszkodowania z tytułu istotnego pogorszenia sytuacji życiowej unormowanych w art. 446 § 3 k.c.

Sąd zasądził odsetki od dnia następnego do doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, uznając roszczenie z tym dniem za wymagalne. Bezspornym był fakt prowadzenia postępowania likwidacyjnego tym niemniej powódka nie wykazała, by w jego trakcie wzywała pozwanego do zapłaty konkretnej kwoty, co mogłoby uzasadniać zasądzenie odsetek na zasadzie art. 817 k.c. w zw. z art. 481 k. c. Powódka nie wykazała więc by roszczenie stało się wymagalne we wcześniejszej dacie. Za niezasadne sąd uznał również stanowisko pozwanego, iż odsetki należne są od dnia wyrokowania. Pozwany prowadził postępowanie likwidacyjne, miał możliwość oceny roszczenia. Zasądzenie odsetek wyrównuje stratę powódki wywołaną niemożnością korzystania z kapitału.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 102 kpc z uwagi na osobistą oraz materialną sytuację powódki. Powódka jest emerytka, ma 78 lat i 1200 zł emerytury. Powódka utrzymała się z żądaniem w 14,96%. Zastosowanie proporcjonalnego rozdziału kosztów w myśl art. 100 kpc prowadziłoby do nazbyt dolegliwych skutków finansowych dla powódki.

O kosztach sądowych orzeczono na zasadzie art. 113 ust. 1 uokscc oraz art. 113 ust. 4 uoksc. Powódka była zwolniona od kosztów sądowych a łączna opłata od pozwu wynosiła 10025 zł. SSO Andrzej Kieć

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Strumiłowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kieć
Data wytworzenia informacji: