I C 511/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2022-04-08

Sygn. akt:I C 511/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 2022 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. G. (G.)

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o ustalenie

1.  ustala, że umowa o kredyt hipoteczny numer (...) (...) z dnia 4.02.2008 roku zawarta pomiędzy powodem T. G. a pozwanym (...) w W. jest nieważna;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.417 zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 511/20

UZASADNIENIE

Powód T. G. wniósł o ustalenie, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) z dnia 5.02.2008r zawarta pomiędzy powodem a pozwanym jest nieważna,

ewentualnie, w przypadku niepodzielenia argumentów co do roszczenia głównego – o zasądzenie od pozwanego kwoty 70.298,19 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu z tytułu nienależnego świadczenia wynikającego z zastosowania przez pozwanego w umowie niedozwolonych klauzul umownych.

Nadto powód wniósł o zasadzenie od strony pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że umowa kredytu zawarta pomiędzy stronami jest czynnością prawną nieważną na podstawie art. 58kc, ewentualnie na podstawie art. 58 kc i art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe. Wskazał, że naruszona została zasada swobody umów; osoby reprezentujące bank wprowadziły kredytobiorcę w błąd co do mechanizmów działania kredytu indeksowanego, przedstawiciele ci pomijali milczeniem informacje istotne, które powinny być konsumentom wyjaśniane prostym, zrozumiałym językiem. Kredytobiorca nie został należycie poinformowany o ryzyku walutowym , jakie bierze na siebie, co jest nieuczciwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Doszło do rażącej nierównowagi praw i obowiązków stron, ze szkodą dla konsumenta. Wysokość świadczenia w umowie nie została dookreślona, co jest sprzeczne z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Pozwany posłużył się przy zawieraniu umowy wzorcem umownym, postanowienia umowy nie były negocjowane. Umowa zawiera postanowienia abyzywne: z jej treści należy usunąć par. 2 ust.2, par. 6 ust.3, par.7 ust.1. Powód podniósł zarzut dotyczący braku określenia w umowie rzeczywistej kwoty kredytu oraz zasad określających sposób ustalania kursów walut (k.215).

Na wypadek nieuwzględnienia roszczenia o ustalenie nieważności umowy, powód wniósł o wyeliminowanie z umowy wskazanych postanowień abuzywnych, wyłączenie klauzuli indeksacyjnej z umowy i zasądzenie wyliczonej przez powoda nadpłaty.

Pozwany (...) wniósł o oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko podniósł, iż kwestionuje roszczenie co do zasady i co do wysokości. Zaprzeczył by umowa była nieważna i by zawierała niedozwolone postanowienia umowne. Kwestionowane postanowienia umowne zostały sformułowane w sposób precyzyjny i jednoznaczny, nadto zostały indywidualnie uzgodnione. Powód został poinformowani o związanym z umową ryzyku walutowym. Powód dokonał wyboru kredytu, zasad wypłaty i spłaty tego kredytu; miał możliwość zaciągnięcia kredytu w PLN i świadomie zdecydowali się na kredyt, w którym występuje ryzyko kursowe. Powód miał możliwość spłaty kredytu w walucie CHF, nadto kursy określone w tabelach kursów walut nie ustalane były w sposób dowolny i stanowiły kursy rynkowe. Powód podniósł brak , iż powód nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Nadto podniósł zarzut przedawnienia wszelkich roszczeń.

Stan faktyczny

Powód potrzebował uzyskać kredyt hipoteczny na rozbudowę domu rodziców, którego nie był współwłaścicielem; przez rozbudowę domu chciał zabezpieczyć swą przyszłość. Jest to dom jednorodzinny, nigdy nie była prowadzona w nim działalność gospodarcza. Powód ma wykształcenie wyższe, jest inżynierem. W czasie załatwiania kredytu pracował na umowę o pracę oraz prowadził działalność gospodarczą w zakresie handlu kwiatami (działalność prowadził w kiosku).

W sprawie załatwienia kredytu powód udali się do oddziału (...), gdzie posiadał rachunek oraz do pozwanego banku. Powodowi zależało głównie na wysokości raty. Powód w (...) pytał o kredyt złotowy ale polecono mu kredyt frankowy, który został przedstawiony bardziej atrakcyjnie niż kredyt złotowy. Powód wybrak kredyt frankowy z uwagi na wysokość raty (niższej niż przy kredycie złotowym) oraz z uwagi na jego atrakcyjność. Powód w oddziale pozwanego banku był 2 bądź 3 razy w związku z załatwianiem kredytu. Powód przed podpisaniem umowy kredytowej nie prosił o wydanie mu kopii dokumentów dotyczących kredytu do domu. Powód uzyskał informacje, że umowa jest standardowa. Nie próbował negocjować zapisów umowy, nie wiedział, że jest taka możliwość.

Nie przedstawiono powodowi kursów franka w poprzednich latach. Nie przedstawiano mu informacji co się stanie gdy kurs franka wzrośnie.

Powód spłaca kredyt regularnie. Wszystkie raty płacił w złotówkach. Raty płaci przelewem z innego banku, w którym posiada rachunek. Przelew robi zawsze z nadwyżką bo nie jest w stanie wyliczyć ile wynosi rata w złotówkach. Bank wylicza wysokość raty w złotówkach; powód nie wie w jaki sposób. Powód w umowie kwestionuje głównie indeksację kredytu.

Powód złożył u pozwanego wniosek o udzielenie kredytu w wysokości 170.000 zł, jako walutę kredytu zaznaczono na wniosku CHF

W dniu 5.02.2008 roku powód zawarł z (...) umowę o kredyt hipoteczny nr (...) (...). Kredyt przeznaczony był na rozbudowę domu położonego w G. przy ul. (...) oraz refinansowanie poniesionych kosztów. Bank udzielił powodowi kredytu w wysokości 172.003 zł. Zgodnie z § 2 umowy, kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach bank wysyła do kredytobiorcy pismo, informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w okresie kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej. Z § 7 ust. 1 umowy wynika, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Kredyt miał być spłacany w 264 ratach miesięcznych, przy czym umowa wskazuje, że spłata następować będzie poprzez bezpośrednie potrącanie przez Bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy. (§ 7 ust. 2, 3 umowy).

Ze stanowiącego część umowy regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w (...) wynika, że kredyt udzielany jest w PLN, przy czym może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych (§ 3 regulaminu). W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty (§ 8 ust.3 regulaminu. W przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorca może zastrzec w umowie kredytu, że Bank będzie pobierał spłatę z rachunku w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w aktualnej ofercie banku (§ 8 ust. 4 regulaminu).

Powód w dniu 28.12.2007r podpisał „Informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej”, w której oświadczył, że w pierwszej kolejności przedstawiono im ofertę kredytu zlotowego, z której zrezygnował. Nadto przed podjęciem decyzji o wyborze waluty kredytu zapoznał się z informacjami dotyczącymi ryzyka kursowego i ryzyka zmian stóp procentowych. (k. 99).

/dowody: umowa kredytu k.18-20, regulamin kredytowania k.21-30, zaświadczenia banku z 13.05.2020r. k.31-38, wniosek o udzielenie kredytu k.81, zaświadczenia dotyczące działalności powoda oraz dokumentacja księgowa k.82-91, dokumentacja dotycząca podejmowania decyzji kredytowej k.92-101, informacja dla wnioskodawców ubiegających się o kredyty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej k.99, parametry wyjściowe symulacji kredytu k. 100-101, regulaminy kredytowania k. 104-108, cennik kredytu k. 109, zestawienia transakcji i historia rachunku k.111-124, symulacja kosztów kredytu k.125, ,126, zeznania świadka M. D. k.244-248, przesłuchanie strony powodowej k.265-268, e-protokół k.269/

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe. Dowody z dokumentów nie zostały zaprzeczone co do swej prawdziwości. Zgodnie z art. 243 (2) kpc, dokumenty znajdujące się w aktach sprawy stanowią dowody bez wydawania odrębnego postanowienia. Zeznania powoda korelowały z dowodami z dokumentów i posłużyły ustaleniu okoliczności związanych z procesem podejmowania decyzji o zawarciu umowy i stanem świadomości powoda co do treści i warunków umowy. Sąd pominął wnioskowane przez strony dowody z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i bankowości - na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c., uznając go za zbędny i zmierzający do niepotrzebnego przedłużenia postępowania, nadto mający służyć do wykazania okoliczności, które nie dotyczyły istotnych dla sprawy faktów. Zeznania świadka M. D. (co okazało się po ich złożeniu) nie miały dla sprawy istotnego znaczenia, albowiem dotyczyły sfery ogólnej działalności banku, nie wiązały się też bezpośrednio z konkretną umową łączącą strony. Sąd pominął – z tych właśnie przyczyn – dowód z zeznań wnioskowanego świadka J. C.. Pozostałe dokumenty złożone przez strony nie miały dla sprawy istotnego znaczenia.

Sąd zważył

Powództwo o ustalenie nieważności umowy kredytu, mające formalną podstawę w treści art. 189 k.p.c., zasługiwało na uwzględnienie.

Wbrew stanowisku strony pozwanej, powód posiadał interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy; umożliwia to bowiem jednoznaczne ustalenie sytuacji prawnej, osiągnięcie pewności prawnej. Interes prawny w tego rodzaju ustaleniu należy interpretować szeroko, uwzględniając ogólną sytuację powoda. Powód winien mieć możliwość ustalenia czy umowa kredytowa nieważna jest w całości czy pozostaje ona ważna a zawiera jedynie np. klauzule abuzywne. Żądanie ustalenia ma znaczenia dla powoda odnośnie obecnych, jak i przyszłych prawdopodobnych stosunków prawnych. Może to mieć znaczenia np. dla oceny zasadności wykreślenia hipoteki zabezpieczającej umowę. (por. wyrok S.A. w Katowicach z dnia 8.03.2018r, sygn. I ACa 915/17, wyrok SN z2.02.2006r, II CK 395/05).

Powód zawarł z pozwanym bankiem umowę o kredyt indeksowany do waluty obcej - CHF. Pod pojęciem kredytu indeksowanego należy rozumieć kredyt, w którym suma kredytu została wyrażona w walucie polskiej, którą następnie przeliczono na walutę obcą, a w przypadku rat dokonywano operacji odwrotnej - każdą ratę przeliczano z waluty obcej na walutę polską. Taki też charakter kredytu wynika wprost z treści umowy stron.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

W stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy możliwym było konstruowanie umów kredytu indeksowanego kursem waluty obcej. Podstawę zawarcia tej umowy stanowił art. 3 ust. 1 ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 679 z późn. zm.) a także ustawa Prawo bankowe. Ten typ umowy został wypracowany w oparciu o zasadę swobody umów, a następnie usankcjonowany ustawowo. Ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe wprowadzono art. 69 ust. 2 pkt 4a wprost przewidujący umowy o kredyty walutowe denominowane i indeksowane do waluty innej niż waluta polska. Zgodnie z art. 4 powołanej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust.2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Przepis ten wprost potwierdza stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą do umów zawartych wcześniej, zatem niezasadnym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego były nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania. Sąd Najwyższy również uznał za dopuszczalne zawieranie umów kredytu indeksowanego i denominowanego, nie widząc podstaw do uznania, iż konstrukcja ta narusza obowiązujące przepisy prawa, czy zasadę walutowości. (m.in. wyroki z 25 marca 2011 r. sygn. IV CSK 377/10, z 22 stycznia 2016 r. sygn. I CSK 1049/14, z 19 marca 2015 r. sygn. IV CSK 362/14, z 8 września 2016 r. sygn. II CSK 750/15, z 1 marca 2017 r. sygn. IV CSK 285/16, z 14 lipca 2017 r. sygn. II CSK 803/16, z 27 lutego 2019 r. sygn. II CSK 19/18, z 4 kwietnia 2019 r. sygn. III CSK 159/17).

Na podstawie zeznań powoda nie sposób przyjąć, że nie miał świadomości ryzyka wynikającego z zawarcia umowy z odniesieniem do waluty obcej. Na istnienie tego rodzaju świadomości wskazuje dowód z dokumentu - informacji dla wnioskodawców ubiegających się o kredyty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej (k.99). Ryzyko kursowe jest normalnym ryzykiem wynikającym ze swobodnie zawartej umowy i polega na znoszeniu przez obie strony (także bank) ewentualnych niedogodności wynikających z wahań kursu waluty kredytu. Powód miał więc świadomość ryzyka kursowego, aczkolwiek nie otrzymał należytej informacji pozwalającej na ocenę skali tego ryzyka.

Za słuszny należy uznać podnoszony przez powoda zarzut dotyczący braku określenia w umowie rzeczywistej kwoty kredytu oraz zasad określających sposób ustalania kursów walut (k.215). Prowadziło to do sytuacji, że w umowie strony nie określiły głównego świadczenia kredytobiorców, tj. kwoty kredytu podlegającego zwrotowi oraz wysokości odsetek.

Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

Strona pozwana poddawała w wątpliwość status powoda jako konsumenta gdyż powód w chwili zawierania umowy prowadził działalność gospodarczą. Sąd nie uznał tego zarzutu za zasadny: powód prowadził działalność gospodarczą w zakresie handlu kwiatami (posiadał kiosk) – działalność ta nie była funkcjonalnie związana z ani ze spornym kredytem ani z domem, na rozbudowę którego powód zaciągał kredyt. Dom ten pełnił wyłącznie funkcje mieszkalną . Powód posiadał zatem status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c.

Niekwestionowana była okoliczność, że umowa w zakresie warunków umowa spłaty nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień. Strona pozwana nie wykazała zresztą przekonująco ażeby umowa była indywidualnie negocjowana w jakimkolwiek zakresie. Powód otrzymał do podpisania przygotowaną wcześniej umowę i na treść stosowanego wzorca nie miał indywidualnego wpływu.

Przedmiotem zobowiązania wynikającego z zawartej przez strony umowy kredytu indeksowanego była suma pieniężna wyrażona w złotych polskich, podlegająca przeliczaniu na walutę obcą. Sytuacja, w której kredyt indeksowany był do CHF powodowała, że jego kwota była zmienna – w szczególności ulegała zmianom (wzrostowi) wraz z zmianą kursu tej waluty do złotego, a co za tym idzie – powodowała wzrost poszczególnych rat kredytu. Przeliczanie to (zarówno w fazie udzielania kredytu – przeliczenie do CHF, jak i w czasie trwania umowy - powrotne przeliczanie CHF na PLN przy ustalaniu każdorazowej wysokości odsetek i wykorzystanego kapitału) następowało w sposób ciągły według pierwotnej, zakwestionowanej treści umowy i rzutowało bezpośrednio na wysokość świadczenia kredytobiorcy, tj. odsetek i wykorzystanego kapitału oraz finalnie - kwoty podlegającej zwrotowi w razie rozwiązania umowy. Tylko poprzez zastosowanie przeliczenia możliwe jest określenie wysokości zarówno kwoty kredytu oddanej do dyspozycji kredytobiorcy jak i obu części świadczenia – zarówno zwrotu wykorzystanego kapitału, jak i zapłaty odsetek. Tymczasem w umowie łączącej strony ustalono, że kwota kredytu (poszczególnych jego transz) zostanie określona według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (§ 2 pkt 2), wysokość rat kapitałowo – odsetkowych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku według Tabeli kursów w dniu spłaty (§7 pkt 1). Umowa nie przewidywała sposobu ani żadnych obiektywnych kryteriów, mogących stanowić podstawę określania „kursów obowiązujących (…) zgodnie z tabelą kursów walut banku”, a więc uprawnienie Banku udzielającego kredytu do ustalania wysokości tych kursów nie doznawało – w świetle treści umowy - żadnych ograniczeń. Takie postanowienie umowne dawało Bankowi jednostronną i nieuzależnioną od żadnego obiektywnego kryterium możliwość zmiennego w czasie wykonywania umowy kształtowania wysokości zarówno całości zobowiązania powodów (wykorzystanego kredytu), jak i poszczególnych jego części (rat kapitałowo-odsetkowych). W tym kontekście należało uznać, że klauzula przeliczeniowa wpływająca bezpośrednio na wysokość świadczeń kredytobiorcy stanowiła element określający wysokość tych świadczeń. Biorąc pod uwagę, że art. 69 ustawy Prawo bankowe jako elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu wskazuje obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami stwierdzić należy, że klauzula ta wprost określała świadczenie główne kredytobiorcy.

Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W niniejszej sprawie postanowienia umowy, odwołujące się do bliżej nieokreślonych kursów obowiązujących w banku począwszy od uruchomienia kredytu, poprzez okres spłat poszczególnych rat nie określały stałego i jednoznacznego (bo zależnego od strategii banku), obiektywnie weryfikowalnego kryterium przeliczeniowego i stanowiły scedowanie na rzecz kredytodawcy prawa do kształtowania kryteriów indeksacyjnych (kursu waluty obcej) w taki sposób, że nie były one ani jasne (transparentne) ani zrozumiałe dla konsumenta. Tym samym postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. oraz art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Otwiera to drogę do oceny kwestionowanych postanowień umownych pod kątem art. 385 ( 1) § 1 zd.1 k.c. oraz art. 3 ust.1 Dyrektywy 93/13, który stanowi, że warunki umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Dobre obyczaje to także normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję na jego niekorzyść praw i obowiązków wynikających z umowy (tak m.in. SN w wyrokach: z 19 marca 2007 r., III SK 21/06, z 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12 i z 13 sierpnia 2015 r., I CSK 611/14). Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15). O ile w przedmiotowej sprawie kredytobiorca w świetle umowy był świadom, że wysokość kursów, a w konsekwencji wysokość zobowiązania, może ulegać zmianie (ryzyko kursowe), to świadomość faktu, że mechanizm ustalania przez bank kursów waluty (stwarzając pozór „obowiązywania” kursów), w istocie pozostawiający bankowi swobodę wykraczającą ponad czynniki zewnętrzne, z umowy nie wynikał. Trudno przyjąć, że w razie pełnej informacji o wpływie banku na wysokość stosowanych kursów rozważny konsument zaakceptowałby w drodze negocjacji taką dysproporcję uprawnień. Interes konsumenta nieświadomego podstawowych parametrów własnego zobowiązania doznaje w takiej sytuacji rażącego naruszenia i jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej w istocie wysokości jego zobowiązania, jest klauzulą niedozwoloną (wyrok SN z 4.04.2019r. III CSK 159/17). Taki też wniosek przyjął TSUE w wyroku C 26/13 (Kasler) pkt 2: Artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku warunku umownego takiego jak ten rozpatrywany w postępowaniu głównym wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Dodatkowo jak wynika zarówno z brzmienia art. 4 ust. 1 dyrektywy, jak i treści art. 385 ( 2) k.c., oceny postanowień umownych należy dokonywać w świetle całokształtu umowy według stanu z chwili jej zawarcia. Punktem odniesienia dla oceny istnienia przesłanek abuzywności umowy o jakich mowa w art. 385 ( 2) k.c. nie może być zatem analiza sytuacji stron już na etapie wykonywania umowy. Innymi słowy bez znaczenia pozostaje, czy i w jaki sposób (w jakim zakresie) niedozwolona klauzula umowna rzeczywiście wpływała na sposób wykonania umowy – w tym przypadku czy stosowane przez pozwanego przeliczniki odbiegały od kryteriów określonych np. w przepisach dyspozytywnych, a nawet czy sposób jej stosowania był w jakimś okresie obiektywnie korzystny dla konsumenta. Istotne jest bowiem już samo otwarcie na etapie zawierania umowy możliwości arbitralnej decyzji banku kształtującej wysokość zobowiązania i wpływającej na ryzyko kursowe. Powód został poinformowany o ryzyku kursowym, zatem posiadał on świadomość tego rodzaju ryzyka. Tym niemniej, w przypadku przedmiotowej umowy objęty informacjami zakres możliwych zmian był przedstawiany w sposób nader ograniczony i optymistyczny. Niewątpliwie powód miał wiedzę o tabelach kursowych banku (bo jest o nich mowa w zapisach umowy), jednak samo istnienie tych tabel w żadnym stopniu nie wpływało na możliwość kontroli przyjętych wskaźników, nie usuwało także nierównowagi stron polegającej na pozostawieniu bankowi decyzji w zakresie wysokości klauzuli indeksacyjnej. Treść zeznań powoda i brak jakichkolwiek dowodów przeciwnych zgłoszonych przez stronę pozwaną wskazuje jednoznacznie na brak jasnej i weryfikowalnej informacji o sposobie wyliczenia kursów wpływających na wysokość bieżących rat i wysokości zobowiązania kredytobiorców z tytułu kapitału kredytu. Bez znaczenia jest przy tym, czy kwestia ta na etapie zawierania umowy była przedmiotem zainteresowania powoda – obowiązek informacyjny oraz obowiązek jasnego i jednoznacznego sformułowania postanowień umownych jest obowiązkiem przedsiębiorcy.

Podsumowując - ponieważ treść kwestionowanych postanowień umowy umożliwia pozwanemu Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań, zakłócona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy, a takie postanowienie staje się sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz dodatkowo w sposób rażący narusza interesy konsumentów. Zostały więc spełnione wszystkie przesłanki określone w art. 385 ( 1) § 1 k.c., nakazujące uznać to postanowienie za niedozwoloną klauzulę umowną. Konsekwencją abuzywności postanowień umownych jest brak związania nimi powoda, co determinuje konieczność pominięcia kursów walut obcych ustalanych jednostronnie przez bank. W umowie powstaje zatem luka, powodująca brak możliwości przeliczenia zobowiązania powodów do CHF i wysokości zadłużenia w poszczególnych okresach po waloryzacji, jak i powrotnego przeliczenia na złote. Tym samym dochodzi do niemożności określenia zarówno wysokości wykorzystanego kapitału, jak i poszczególnych rat. Ponieważ klauzula indeksacyjna stanowiła przedmiotowo istotny element umowy, stanowiący podstawę do zastosowania oprocentowania LIBOR właściwego dla waluty obcej, co niewątpliwie było głównym celem takiego, jak w przedmiotowej sprawie ukształtowania umowy, pominięcie tej klauzuli prowadzi do wynaturzenia całego stosunku prawnego i definitywnej zmiany charakteru umowy. Brak przy tym racjonalnych podstaw, aby w miejsce abuzywnych klauzul waloryzacyjnych wprowadzać inny miernik wartości. Dopuszczalność zastąpienia klauzul niedozwolonych zgodnie z orzecznictwem TSUE, ze względu na cel „odstraszający” Dyrektywy 93/13, który w razie naruszenia równowagi stron umowy to stronie słabszej daje możliwości decyzyjne, uzależniona jest od woli konsumenta. W orzeczeniu Kasler (C-26/13) Trybunał dopuścił zastąpienie nieuczciwego warunku dyspozytywnym przepisem krajowym jedynie wówczas, gdy wyeliminowanie nieuczciwego warunku oznacza na mocy prawa krajowego unieważnienie całej umowy (co zdaniem sądu ma miejsce w niniejszej sprawie) oraz kumulatywnie: jeżeli unieważnienie to naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Skoro zatem powód nie był zainteresowany zastąpieniu powstałej luki zasadą wynikającą z przepisu dyspozytywnego (art. 358 § 2 k.c.), to nie jest dopuszczalne uzupełnienie umowy przez sąd wbrew stanowisku powoda. Skoro wyeliminowanie wadliwej klauzuli indeksacyjnej całkowicie zmieniłoby charakter umowy stron, a w szczególności charakter świadczenia głównego kredytobiorcy, to uznać należało, że nie jest możliwe dalsze jej utrzymanie. Jak wynika z orzeczenia TSUE w sprawie Dziubak (C-260/18) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy; Nadto artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy. Powołany wyrok TSUE dotyczył kredytu udzielonego w walucie polskiej indeksowanego do CHF. Z jego uzasadnienia wynika, że TSUE przyjął, iż nie ma możliwości rekonstruowania umowy stron (zastępowania niedozwolonych warunków umowy innymi miernikami) wbrew woli kredytobiorcy (pkt 62). TSUE stwierdził też, że w świetle kryteriów dotyczących możliwości dalszego obwiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, należy zbadać możliwość dalszego utrzymania umowy. Jeśli zaś po usunięciu nieuczciwych warunków umowy charakter i główny przedmiot tych umów może ulec zmianie w zakresie, w jakim nie podlegałyby one już indeksacji do waluty obcej równocześnie podlegając stopie oprocentowania opartej na stopie obowiązującej w odniesieniu do tej waluty, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu tych umów.

Ostatecznie zatem - skoro w niniejszej sprawie postanowienia umowy określających główne świadczenia stron nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny oraz z uwagi na okoliczność, że po wyłączeniu nieuczciwych warunków, ze względu na zmianę charakteru umowy, nie jest możliwe jej obowiązywanie, a brak jest zgody na ich zastąpienie, należało uznać ją za nieważną.

Wskazać należy, że powód, podnosząc nieważność łączącej strony umowy kredytowej, podnosił, że bezskuteczne wobec niego są zobowiązania wynikające z tej umowy a zawarte w par 2 ust.2, par. 6 ust.3, par.7 ust.1.. Sąd podzielił jego pogląd - z przyczyn przedstawionych wyżej w uzasadnieniu – w odniesieniu do zapisów par. 2 ust.2 i par. 7 ust. 1 umowy. Te zapisy umowy są bowiem nietransparentne, niejasne, nieprzejrzyste, nie zostały indywidualnie uzgodnione. Zarzut powoda nie był natomiast zasadny w odniesieniu do par. ust. 6 ust. 3 umowy: nie zostało to wykazane ani nawet należycie uzasadnione.

Za niezasadny sąd uznał zarzut przedawnienia roszczeń zgłoszony przez stronę pozwaną. Strona powodowa domagała się w żądaniu głównym ustalenia nieważności umowy. Żądanie to konkretyzowało się dopiero przy jednoznacznym i nie budzącym wątpliwości stanowisku powoda co do nieważności umowy. Nadmienić należy, że dopiero z tą chwilą konkretyzuje się odpowiedzialność (i w konsekwencji wymagalność) roszczeń majątkowych o ewentualny zwrot świadczeń spełnionych w ramach umowy.

Wobec powyższego sąd rozstrzygnął jak w pkt 1 sentencji na podstawie art. 189 kpc.

O kosztach procesu orzeczono art. 98 k.p.c, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na zasądzone koszty składa się opłata od pozwu 1000 zł oraz koszty zastępstwa procesowego wg taryfy wraz z opłatą od pełnomocnictwa.

SSO Andrzej Kieć

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kieć
Data wytworzenia informacji: