I C 470/20 - wyrok Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2024-03-11

Sygn. akt:I C 470/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2024 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Wojciech Hajduk

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2024 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) z siedzibą w Z.

o zapłatę i ustalenie

1.  zasądza od pozwanego Szpitala Miejskiego w Z. na rzecz powódki P. S. kwotę 75.000zł (siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 września 2019r.,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala

3.  nakazuje pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach kwoty 9.126,12zł (dziewięć tysięcy sto dwadzieścia sześć złotych 12/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

SSO Wojciech Hajduk

IC 470/20 UZASADNIENIE

Powódka P. S. w pozwie przeciwko pozwanemu (...) w Z. domagała się zasądzenia kwoty 75.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 10.09.2019r.oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia.

Uzasadniła, że w dniu 23.05.2018r. zgłosiła się do pozwanego z bólem biodra, dysponowała zdjęciem RTG wykonanym u pozwanej 21.05.2018r. Lekarz odmówił przyjęcia powódki do szpitala z uwagi na brak wskazań do hospitalizacji. Badający powódkę lekarz neurolog pomimo wskazywanych dolegliwości o podłożu ortopedycznym nie poprosił o konsultację lekarza ortopedy. Uznał, że ból jest wynikiem schorzeń kręgosłupa ignorując zgłaszane przez powódkę objawy i zdjęcie RTG wykonane w dniu 21.05.2018r., zapisał leki i rehabilitację. Powódka ponownie zgłosiła się do pozwanej, została hospitalizowana, przebywała w szpitalu od 29.05.2018 do 5.06.2018r. Była leczona przez neurologów, nie wykonano konsultacji ortopedycznej. Po wypisaniu od pozwanej powódka jest zobowiązana do aplikowania całej serii leków w tym sterydów oraz wykonywania rehabilitacji polegającej na obciążaniu bolącego biodra. Rehabilitacja ta prowadzona była również w trakcie hospitalizacji powódki u pozwanej. Z uwagi na silny ból 27.08.2018r. ponownie udała się do szpitala, odmówiono jej przyjęcia i hospitalizacji. Badający powódkę lekarz nie zlecił badania RTG biodra powódki, ponownie zalecił leki i rehabilitację.

Następnie po miesiącu cierpień fizycznych i psychicznych tj. w dniu 17 września 2018r ponownie zgłosiła się do pozwanej. Lekarz stwierdził złamanie szyjki kości udowej prawej z przemieszczeniem i kątowym ustawieniem odłamów, stwierdził również, że retrospektywnie oceniając RTG miednicy z 22.05.2018r., ślad zmian przeciążeniowych był widoczny w bocznej partii szyjki kości udowej prawej.

Następnego dnia po wypisie ze szpitala tj 29.09.2018r. na konsultacji w SP (...) w P., badający ją lekarz bezspornie stwierdził złamanie patologiczne szyjki prawej kości udowej i podejmuje decyzję o natychmiastowym wykonaniu zabiegu operacyjnego. Konieczne okazało się wszczepienie endoprotezy. W ocenie lekarza prawidłowe zaopatrzenie powódki w dniu 23.05.2018r skutkowałoby co najwyżej zespoleniem kości.

Endoprotezoplastykę przeprowadzono 2.10.2018r.

W realiach niniejszej sprawy doszło do błędnego procesu diagnostycznego i leczenia, za który odpowiedzialność ponosi pozwana. Na skutek błędnego opisu zdjęcia RTG wykonanego u pozwanej w dniu 21 maja 2018 r., a następnie trzykrotnego niezdiagnozowania przez lekarzy neurologów (bez konsultacji ortopedycznej do której zachodziły wskazania) zatrudnionych u pozwanej rzeczywistej dolegliwości powódki doszło do pogorszenia jej stanu zdrowia zakończonego zabiegiem operacyjnym. Przez cały ten okres czasu powódka zmagała się z bardzo silnym wręcz niewyobrażalnym bólem, który uniemożliwiał jej normalną egzystencję i odbierał ochotę do życia, nie mogła chodzić i była uzależniona od innych osób, w tym czasie nie pracowała i mogła się poruszać wyłącznie przy pomocy kuli, nie mogła zajmować się dziećmi, wyjść, gotować czy wykonywać innych czynności, aplikowano jej leki, środki przeciwbólowe. Prowadzono niedopuszczalne w jej stanie ćwiczenia rehabilitacyjne, co doprowadziło do konieczności wszczepienia endoprotezy. Rozmiar cierpień powódki, ich nasilenie oraz długość ich trwania uzasadnia zasądzenie od pozwanej kwoty 75.000zł zadośćuczynienia.

Pozwany Szpital w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał, że powódka była pacjentem w pozwanym w szpitalu w podanych okresach. Czynności diagnostyczne i lecznicze przeprowadzono w pozwanym szpitalu prawidłowo, należycie i bezbłędnie.

Powódka zgłosiła się do Izby Przyjęć Szpitala w dniu 23.05.2018 r. z powodu trwających od około 10 dni dolegliwości bólowych odcinka kręgosłupa L/S z promieniowaniem do kończyny dolnej prawej, a nie bólu biodra. Zgłaszała drętwienie prawej kończyny dolnej, uczucie osłabienia oraz przebiegających „prądów” przez kończyny. Wykonano zdjęcie RTG odcinka L/S, które wykazało niewielką przepuklinę dotrzonową w obrębie blaszki granicznej L1.

Nie badano objawów ze strony biodra, nie było także wskazań do przeprowadzenia konsultacji ortopedycznej, zalecono leki. Na kolejnej wizycie zgłosiła niewielką poprawę. Była hospitalizowana w Oddziale Neurologii od 29.05.2018 r. do 05.06.2018r., z powodu braku poprawy w leczeniu ambulatoryjnym. W przeprowadzonym badaniu neurologicznym nadal nie było objawów ze strony biodra. Wykonano badanie TK odcinka L/S, które uwidoczniło wypukliny międzykręgowe na poziomach L4/L5 i L5/S1 bez ucisku na struktury nerwów rdzeniowych, konsultowana wówczas neurochirurgicznie bez wskazań do leczenia interwencyjnego.

Ponownie była hospitalizowana w Oddziale pozwanego od 17.09.2018r. do 28.09.2018r., nie akcentowała dolegliwości bólowych biodra. W trakcie tej hospitalizacji poszerzono diagnostykę o badanie MR odcinka LS, które ujawniło dyskopatię L4/L5, L5/S1 oraz zmianę guzowatą miednicy mniejszej- wywodzącą się prawdopodobnie z jajnika. Następnie wykonano badanie RTG stawu biodrowego prawego, które ujawniło złamanie szyjki prawej kości udowej. Przeprowadzono w tym samym dniu konsultację ortopedyczną zalecając TK stawów biodrowych, które potwierdziło złamanie przyzszyjkowe po stronie prawej, prawdopodobnie przewlekłe z przeciążenia. Kolejny raz przeprowadzono konsultację ortopedyczną, następnie odroczono przyjęcie do Oddziału Ortopedycznego, zalecając konsultację w P., gdzie po badaniu ustalono termin przekazania Pacjentki do przyjęcia na 29.09.2018r.

Dopiero w trakcie drugiej hospitalizacji pacjentka w badaniu neurologicznym poza objawami rozciągowymi miała bólowe ograniczenie zgięcia w stawie biodrowym i kolanowym, przed pierwszą hospitalizacją zgłosiła się z wykonanym badaniem RTG miednicy, którego opis nie wykazywał zmian w obrębie stawów biodrowych. Trudno ocenić szansę powodzenia takiego leczenia nawet w optymalnie przeprowadzonym postępowaniu ze względu na patologiczny charakter złamania jakim jest złamanie zmęczeniowe, anatomię unaczynienia głowy kości udowej, z dużym prawdopodobieństwem skończyłoby się endoprotetyką. Niewłaściwe leczenie było wynikiem błędnego opisu zdjęcia RTG. Żądanie zadośćuczynienia zostało określone w rozmiarze nadmiernie wygórowanym i nie odpowiadającym okolicznościom wykonania zabiegu, a nadto nie odpowiadającym rozmiarom i charakterowi powstałej krzywdy oraz realiom ekonomicznym życia w kraju zamieszkania powódki.

USTALENIA FAKTYCZNE

W dniu 15.05.2018r. powódka zgłosiła się do (...) sp. z o. o. (...) w Z. z bólem biodra. Badający powódkę w tej poradni lekarz uznał, iż przedmiotowy ból może być wynikiem zapalenia rwy kulszowej i zalecił jej stosowanie zastrzyków. Ponownie zgłosiła się do Przychodni 21.05.2018r. gdzie zlecono badanie RTG biodra. Badanie zostało wykonane w pozwanym Szpitalu Miejski w Z. w dniu 21.05.2018r., w opisie wskazano „obraz rtg miednicy w tym stawów prawidłowy [k-13]. Na zdjęciu widoczne było zacienienie w obrębie szyjki prawej kości udowej, bardziej widoczne w części korowej górnej szyjki, które należało rozpoznać jako cechy złamania przeciążeniowego [opinia biegłego chirurga ortopedy rehabilitanta dr n.med. Z. K. k- 269-279, zeznania świadka J. H. k-256], przy czym u powódki mającej wtedy 31 lat mogły pojawiać się na zdjęciach RTG początkowe, śladowe obrazy przeciążeniowe [zdjęcie na płycie CD k-54,., opinia biegłego radiologa P. B. k-377-380].

O procesie złamania przeciążeniowego świadczyły objawy kliniczne podawane przez Powódkę w dniu 23.05.2018r. w Izbie Przyjęć Szpitala Miejskiego w Z. to jest bóle w okolicy stawu biodrowego, brak możliwości obciążania prawej kończyny dolnej, opiniowana poruszała się z pomocą kuli łokciowej, z utykaniem na prawą kończynę dolną, skarżyła na ból promieniujący do kończyny prawej

W dniu 23.05.2018r. zgłosiła się do pozwanego na (...), poruszała się o kuli łokciowej, skarżyła się na ból okolicy stawu biodrowego, dysponowała błędnie opisanym zdjęciem RTG wykonanym 21.05.2018r. Lekarz neurolog stwierdził brak wskazań do hospitalizacji. Zdiagnozowano ból kręgosłupa promieniujący do prawej kończyny dolnej. Podano leki domięśniowe i dożylne [k-18]. Objawy kliniczne podawane przez powódkę, niemożność obciążania kończyny, poruszanie się o kuli, świadczyły o procesie złamania przeciążeniowego [opinia biegłego chirurga ortopedy rehabilitanta dr n.med. Z. K. k- 269-279].

Dolegliwości utrzymywały się, w dniu 29.05.2018r. powódkę hospitalizowano w pozwanym Szpitalu, gdzie przebywała do 5.06.2018r. Przeprowadzono badanie TK kręgosłupa z powodu zgłaszanych dolegliwości bólowych kręgosłupa L-S promieniujących do prawej kończyny dolnej oraz drętwienia prawej kończyny dolnej z uczuciem osłabienia. Wykonana konsultacja neurochirurgiczna wykazała brak wskazań do leczenia operacyjnego. Stwierdzono ograniczenia ruchomości kręgosłupa lędźwiowego oraz dodatnie objawy korzeniowe Lasequa z kończyn dolnych, przeprowadzono leczenie farmakologiczne, po którym odnotowano poprawę. Wobec powyższego powódkę wypisano z zaleceniami pobierania leków przeciwbólowych, stwierdzono zaburzenia korzeni nerwów rdzeniowych lędźwiowo-krzyżowych. W epikryzie wpisano, że powódkę przyjęto z powodu utrzymujących się od około 2 tygodni dolegliwości bólowych odcinka LS kręgosłupa z promieniowaniem do kończyny dolnej prawej, połączonych z drętwieniem uczuciem osłabienia oraz „prądów” kończyny dolnej prawej [k-26-28, 56-60].

Kolejny raz powódkę badano w Izbie Przyjęć pozwanego w dniu 27.08.2018r. , stwierdzono brak poprawy pomimo 3 miesięcznej rehabilitacji, progresję objawów korzeniowych z osłabieniem prawej kończyny dolnej, podano leki zaproponowano ponowne przyjęcie do Oddziału Neurologicznego po telefonicznym uzgodnieniu.

W okresie od 17.09.2018 do 28.09.2018 została ponownie hospitalizowana u pozwanego na Oddziale Neurologii. Prowadzono leczenie farmakologiczne i rehabilitację. Stwierdzono utrzymujące się od czterech miesięcy fluktuujące dolegliwości bólowe kręgosłupa, ból promieniujący do prawej kończyny dolnej po zewnętrznej stronie pośladka ku pachwinie i przyśrodkowej powierzchni uda - do kolana i grzbietowej strony stopy, Wykonano zdjęcie RTG stawu biodrowego. Stwierdzono złamanie przezkrętarzowe kości udowej prawej, określono je jako złamanie zastarzałe - ponad 30 dni, z podejrzeniem złamania patologicznego [k-69-77]. Dokonano konsultacji w Szpitalu w P., gdzie następnie pacjentkę przekazano i gdzie w dniu 1.10.2018r wykonano endoprotezoplastyka całkowita bezcementowa stawu biodrowego prawego [zeznania świadków T. M. k-182, K. B. k-254, T. J. k-254-255, I. G. k-255-256].

Proces leczenia w pozwanym szpitalu nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że leczenie było właściwe. Złamanie patologiczne - przeciążeniowe szyjki kości udowej nie jest procesem jednoczasowym, rozwija się w długim okresie od 3 miesięcy nawet do roku. W trakcie chodzenia dochodzi do pogłębiania się szczeliny złamania, aż do całkowitego przerwania ciągłości kości z przemieszczeniem odłamów. Powódka cierpiała na bóle kręgosłupa z promieniowaniem do kończyny dolnej z poczuciem osłabienia i przebiegających prądów, już około 3 lat wcześniej . Objawy kliniczne nie były jednoznaczne. Przy złamaniach, w których nie doszło do pełnego przerwania ciągłości szyjki kości udowej podczas badania klinicznego zachowany jest pełny zakres ruchomości w odciążaniu z czego wynikają trudności rozpoznawcze. Z neurologicznego punktu widzenia powódka była leczona adekwatnie do zgłaszanych dolegliwości. Jednakże badanie RTG z 21.05.2018r. wykazywało zacienienie w obrębie szyjki prawej kości udowej, które należało rozpoznać jako cechy wstępnego złamania przeciążeniowego. Nie można wykluczyć, że konsultacja ortopedyczna która zostałaby przeprowadzona w dniu 23.05.2018r. mogła zmienić sposób leczenia. Gdyby doszło do rozpoznania złamania przeciążeniowego szyjki kości udowej prawej już w dniu 23.05.2018r. lub w dniu badania RTG tj. 21.05.2018r. leczenie mogło by zostać ograniczone do leczenia nieoperacyjnego polegającego na bezwzględnym odciążaniu prawej kończyny dolnej i reżimie łóżkowym trwającym ok. 3-4 miesiące. Z uwagi na opóźnione rozpoznanie złamania przeciążeniowego szyjki kości udowej prawej doszło u powódki do powstania uszczerbku na zdrowiu w wysokości 20%, związanego z długotrwałymi cierpieniami, czteromiesięcznym procesem leczniczym i diagnostycznym, koniecznością leczenia operacyjnego protezoplastyki, blizną pooperacyjną, zanikami mięśni uda prawego, zmniejszeniem obwodu uda prawego.

W czasie procesu leczenia powódka nie mogła normalnie funkcjonować, była nerwowa płaczliwa, nie mogła pracować ani opiekować się dziećmi, pozostawała na silnych lekach przeciwbólowych. Po operacji poddała się rehabilitacji w sanatorium w U.. Obecnie cierpi na bóle nogi. Po zabiegu protezoplastyki biodra prawego powódka ma dobrą ruchomość stawu biodrowego. Porusza się samodzielnie, jej stan jest ustabilizowany [zeznania świadka Ł. S. k-181v-182, zeznania powódki k-256-258, opinia biegłego chirurga ortopedy rehabilitanta dr n.med. Z. K. k- 269-279].

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o wskazane wyżej dokumenty, zeznania świadków i powódki oraz opinie biegłych: chirurga ortopedy rehabilitanta dr n.med. Z. K. k- 269-279, neurologa dr P. W. k-306-333 i opinię radiologa P. B. k-377-380. Opinie biegłych nie były kwestionowane. Zeznania świadków J. K., Ł. O. miały drugorzędne znaczenie, świadkowie, którzy są lekarzami nie dokładnie pamiętali powódki i jej przypadku.

ROZWAŻANIA PRAWNE

Odpowiedzialność pozwanego (...) w Z. oparta jest o normę przepisu art. 430 kc, zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej czynności. W świetle cytowanego wyżej przepisu przesłankami odpowiedzialności są występujące łącznie:

-wyrządzenie szkody przez osobę, której powierzono wykonywanie czynności;

-zawinione działanie lub zaniechanie tej osoby;

-normalny związek przyczynowy między takim działaniem lub zaniechaniem, a wyrządzoną szkodą.

Odpowiedzialność Szpitala ukształtowana jest więc na zasadzie winy, którą można mu przypisać tylko w wypadku wystąpienia elementu obiektywnej lub subiektywnej niewłaściwości postępowania. Element obiektywny występuje w przypadku naruszenia zasad wiedzy medycznej i doświadczenia, obowiązków, zaś element subiektywny wiąże się z zachowaniem przez lekarza staranności, ocenianej przy przyjęciu kryterium wysokiego poziomu przeciętnej staranności zawodowej (min. wyrok SN z 18.01.2013 IV CSK 431/12).

Zachowanie lekarza musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione. Zakład leczniczy ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez lekarza.

Taka sytuacja ma miejsce w niniejsze sprawie

Roszczenie dotyczyło zasądzenia zadośćuczynienia z tytułu spowodowania uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia z art. 445§1kc w zw z art. 444§1kc.

Żądanie oparte było na zawinionym przez lekarzy pozwanego niezdiagnozowaniu złamania szyjki kości udowej prawej i na prowadzeniu w efekcie niewłaściwego leczenia w okresie od 23 maja 2018r. do 29.09.2018r, kiedy trafiła do Szpitala w P., gdzie przeprowadzono operację wszczepienia endoprotezy biodra. Roszczenie powódki jest uzasadnione. Należy wskazać na rozbieżności w zakresie oceny wykonanego u pozwanego 21.05.2018r. zdjęcia RTG. Dla biegłego chirurga ortopedy (a także świadka H., który jako ortopeda wykonywał dla pozwanego wstępną przedprocesową opinię) było jasne, że obraz radiologiczny- tj. widoczne zacienienie w obrębie szyjki prawej kości udowej, bardziej widoczne w części korowej górnej szyjki, należało rozpoznać jako cechy złamania przeciążeniowego. Biegły radiolog nie dopatrzył jednoznacznie się takiego rozpoznania. Niezależnie od wątpliwości interpretacyjnych zdjęcia RTG z 21.05.2018r. należy wskazać, że objawy kliniczne podawane przez powódkę w czasie badania 23.05.2018r., w postaci promieniującego bólu okolicy biodra i nogi prawej, braku poprawy stanu od dłuższego czasu, ponadto niemożność obciążania kończyny i poruszanie się o kuli, świadczyły o procesie złamania przeciążeniowego. Nie zalecono wtedy konsultacji ortopedycznej, która doprowadziłaby do rozpoznania procesu złamania szyjki prawej kości udowej, a w efekcie podjęto by prawidłowe leczenie. Stan powódki pogorszył się w ciągu kilku następnych dni i 29.05.2018 została hospitalizowana u pozwanego. W dalszym ciągu nie podjęto konsultacji ortopedycznej, pomimo że dolegliwości świadczące o procesie złamania przeciążeniowego były jednoznaczne.

Należy więc przyjąć, że na skutek błędnej diagnozy wynikającej ze niewłaściwego opisu zdjęcia RTG oraz pominięcia objawów klinicznych procesu złamania przeciążeniowego, doszło do nieprawidłowego leczenia w kierunku dolegliwości neurologicznych, prowadzono rehabilitację podczas gdy powódka powinna być bezwzględnie unieruchomiona. Nawet jeżeli objawy dolegliwości neurologicznych, które były leczone u powódki 3 lata wcześniej, były podobne do objawów złamania przeciążeniowego, obowiązkiem lekarzy przeprowadzenie konsultacji ortopedycznej, szczególnie że stan powódki pomimo wdrożonego leczenia ulegał pogorszeniu. W efekcie doprowadzono do radykalnego pogłębiania się złamania przeciążeniowego, aż do stopnia pełnego przerwania ciągłości szyjki kości udowej, co skutkowało koniecznością wszczepienia endoprotezy. Należy przyjąć za biegłym, że prawidłowa diagnoza, konsultacja ortopedyczna w maju 2018r. mogły zmienić sposób leczenia powódki, mogłoby zostać ograniczone do leczenia nieoperacyjnego polegającego na bezwzględnym odciążaniu prawej kończyny dolnej i reżimie łóżkowym trwającym ok. 3-4 miesiące. Oczywiście ocena biegłego jest hipotetyczna, bowiem nie można z całą pewnością stwierdzić tych okoliczności, jednakże biorąc pod uwagę młody wiek powódki jest to bardzo prawdopodobne i wystarczające do oceny sprawy. W efekcie powódkę narażono na długotrwały znaczny ból, konieczna stała się interwencja chirurgiczna i wszczepienie endoprotezy, co doprowadziło do trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 20%. Zaniechanie prawidłowego leczenia na skutek błędnej diagnozy, nieprzeprowadzenia konsultacji ortopedycznej, stanowi delikt w rozumieniu prawa cywilnego (brak należytej staranności). Rozbieżności oceny biegłego radiologa i chirurga ortopedy, co do interpretacji zdjęcia RTG, mają znaczenie drugorzędne. Należy wskazać, że konsultacja ortopedyczna, która była konieczna, doprowadziłaby do właściwego leczenia. Należy też zaznaczyć, że dla biegłego ortopedy niewłaściwy opis zdjęcia nie budził wątpliwości, tym bardziej, że komunikowane przez powódkę objawy wskazywały na proces złamania przeciążeniowego.

Zgodnie z art. 445§1kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przyznanie oraz wysokość zadośćuczynienia zależy od całokształtu okoliczności i od uznania Sądu, zależy więc od wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, w tym stopnia oraz czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałości uszczerbku na zdrowiu, wieku, a także prognozy na przyszłość. Pojęcie "sumy odpowiedniej" ma charakter nieokreślony, jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Przede wszystkim ma mieć charakter kompensacyjny wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. Odniesione przez powoda obrażenia spowodowały łącznie 52% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Proces leczenia był długotrwały.

Całokształt okoliczności sprawy, a w szczególności:

-doznany znaczny trwały uszczerbek na zdrowiu;

-bardzo dotkliwa konieczność przejścia operacji ;

-długotrwałość leczenia,

-wymaganie pomocy innych osób w najprostszych czynnościach codziennego];

-silne i utrzymujące się doznania bólowe;

-dyskomfort psychiczny związany ze złym samopoczuciem, ograniczeniem ruchomości i niepełnosprawnością, uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 75.000zł.

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i nie może być ani symboliczne ani nadmierne. Powyższa kwota jest adekwatna do okoliczności sprawy i odpowiada aktualnym warunkom i stopie życiowej społeczeństwa. Uwzględnia rozmiar cierpień ich intensywność, nieodwracalny i trwały charakter. Żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość jest nieuzasadnione. Stan ortopedyczny jest ustabilizowany, Po zabiegu protezoplastyki biodra prawego opiniowana ma dobrą ruchomość stawu biodrowego. Porusza się samodzielni, chód jest wydolny, symetryczny. Jej stan jest ustabilizowany. Tym samym żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość należy uznać za nieuzasadnione.

W związku z powyższym na mocy art. 224§3kpc zamknięto rozprawę na posiedzeniu niejawnym i w pkt 1 na zasadzie art. art 445§1kc w zw. art. 444§1kc w zw. z art. 430 kc zasądzono od pozwanego kwotę 75.000zł o odsetkach orzeczono na zasadzie art. 481kc zgodnie z żądaniem od 10.09.2019r. Pozwana była wezwana do zapłaty pismem z 28.08.2019r. pozostawała więc w opóźnieniu [k-29].

W pkt 2 powództwo oddalono w pozostałym zakresie tj co do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego, w pkt 3 na zasadzie art. 98kpc zasądzono na rzecz powódki opłatę od pozwu, w pkt 4 na zasadzie art. 113 uksc nakazano pobranie kwoty 9126,12zł nieuiszczonych kosztów sądowych ( płaty od pozwu i wydatków na biegłych)

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Wojciech Hajduk
Data wytworzenia informacji: