Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 177/20 - wyrok Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2024-02-26

Sygn. akt: I C 177/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lutego 2024 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tadeusz Trojanowski

Protokolant:

stażysta Monika Atałap

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 lutego 2024 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko (...)

o zapłatę i o rentę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 200 000 (dwieście tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 19 sierpnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3.  znosi pomiędzy stronami koszty procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 21 735,84 (dwadzieścia jeden tysięcy siedemset trzydzieści pięć 84/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  odstępuje od obciążenia powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

SSO Tadeusz Trojanowski

I C 177/20 Uzasadnienie

Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 500 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 19.08.2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz zapłaty tytułem skapitalizowanej renty kwoty 72.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 .03.2017 r. do dnia zapłaty a także comiesięcznej renty w kwocie po 2000 złotych ze wskazanymi odsetkami.

Pozwany (...) (k. 100) wniósł o oddalenie powództwa, podając że postępowanie personelu medycznego pozwanego w czasie leczenia powódki było obiektywnie zgodne ze wskazaniami wiedzy medycznej i praktyką medyczną w podobnych przypadkach. Pozwany podniósł także zarzuty: zawyżonej kwoty zadośćuczynienia, braku podstaw i niewykazanej wysokości renty, braku odpowiedzialności za utracone zarobki. Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia (k.105).

Sąd ustalił co następuje.

W dniu16 września 2013 roku u powódki wykryty został rak brodawkowaty lewego płata tarczycy. W dniu 22 października u hospitalizowanej w Oddziale pozwanego w G. powódki wykonany został zabieg usunięcia tarczycy w całości, podczas którego na skutek błędu pracowników pozwanego wykonujących zabieg doszło do uszkodzenia tętnicy szyjnej wspólnej lewej, która zeszyto , a następnie wykonano całkowite usunięcie tarczycy. Po operacji stwierdzono u powódki udar niedokrwienny w obszarze unaczynienia tętnicy środkowej lewej mózgu, objawiający się cechami rozległego porażenia połowicznego prawostronnego. Następnie powódka była leczona w (...) , następnie przechodziła rehabilitacje na (...) z zaleceniem ćwiczeń w warunkach domowych. U powódki , mimo częściowej poprawy funkcji kończyny górnej prawej oraz funkcji mowy, nadal występowały i nie ustąpiły deficyty w zakresie płynności mowy, czytania ze zrozumieniem oraz pisania. Dalszych objawów choroby nowotworowej nie stwierdzono. Powódka była ponownie leczona w (...) w (...) z powodu dokuczliwych dolegliwości bólowych głowy.

W dniu18 marca 2014 r., na mocy orzeczenia lekarza orzecznika ZUS powódka została uznana za osobę trwale niezdolna do pracy. W dniu 30 stycznia 2018 r. , na mocy orzeczenia o stanie niepełnosprawności , powódka została zaliczona do stopnia niepełnosprawności umiarkowanego , liczonego od 22.10.2013 r. oraz uznana za osobę częściowo niezdolna do pracy do 31.03.2020 r. Powódka jest nadal objęta terapią logopedyczną z powodu trudności w pisaniu i czytaniu ze zrozumieniem oraz zaburzeń słuchu fonetycznego.


Powódka do dnia hospitalizacji w Oddziale pozwanego w G. pozostawała nieprzerwanie zatrudniona od 1.10.1998 r. w charakterze technika analityki medycznej w pełnym wymiarze czasu pracy, w ostatnim okresie przed zaistnieniem deliktu za wynagrodzeniem 2700 zł brutto. Obecnie utrzymuje się jedynie z renty w wysokości początkowo 900 zł, potem 1000zł a obecnie 1400 zł(k. 499).

Przed zaistnieniem deliktu powódka była osobą aktywną zawodowo ,cieszącą się życiem, zaangażowaną w wychowanie dzieci ówcześnie w wieku 2 i 7 lat. Obecnie ma trudności w wykonywaniu typowych codziennych czynności wymagających koordynacji psychofizycznej. Na skutek udaru utraciła możliwość sprawnego posługiwania się prawą ręką, a jej funkcje musiała przejąć lewa. Ma trudności z formułowaniem myśli i wypowiedzi.

W placówce pozwanego w G. była 9 dni w tym 7 dni na OIOMie. O tym ,że doszło do nacięcia tętnicy dowiedziała się od męża w szpitalu w O.. Przed zdarzeniem powódka była aktywna fizycznie, chodziła na basen .Potem miała problemy z ubieraniem się chodzeniem, miała problemy z rozpoznawaniem przedmiotów(nóź, grzebień) i ich funkcji. Przez pierwsze dwa miesiące po operacji w G. w ogóle nie mówiła. Po operacji powódka korzystała z pomocy męża, siostry i mamy powódki, która u nich zamieszkała; obecnie powódka już jest osobą samodzielną i przejęła obowiązki w domu. Relacje małżeńskie powódki po operacji pogorszyły się, nie było mowy o wyjściach towarzyskich. Nadal powódka czuje się bardziej komfortowo w domu niż poza nim. Powódka nadal korzysta z rehabilitacji ale ma wiedzę i świadomość, że jej stan już nie ulegnie poprawie. Uprzednio planowała zrobić specjalizację z diagnostyki .Powódka nie szukała po operacji innej pracy ,nie chciała pracować w zawodzie, który nie był wyuczony przez nią.

Powódka wzywała pozwanego do zapłaty, zawezwała ich też do próby ugodowej(akta-załączone) ale pełnomocnik zawezwanego odmówił zawarcia ugody. Sąd rejonowy stwierdził, że od ugody nie doszło.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

-zeznania świadka A. C. k.352

- zeznania powódki k. 354.

- zeznania świadka W. P. k.498

-- opinie (...) k. 306, k.469

- dokumentacja medyczna k. 23-68,84,94,117-238

-dokumentacja pracownicza: umowa o pracę, świadectwa pracy k.16-22

-dokumenty ZUS i (...) k. 69-83, 85

- korespondencja stron k.87 i n.

- dokumenty sprawy o zawezwanie do próby ugodowej (akta związkowe I Co 222/16 SR w Gliwicach)

Oceniając zeznania świadka A. C. uwzględniono, że jako lekarz prowadzący powoda miała ona setki pacjentów i praktycznie nie pamiętała przypadku powódki, bazując jedynie na tym co przypomniała sobie z dokumentacji; ponadto świadek nie uczestniczyła w operacji. W tej sytuacji należało oprzeć się na przebiegu udokumentowanego leczenia. Zeznania powódki i jej męża o następstwach operacji wątpliwości nie budziły. Prywatną opinię medyczna pozwanego potraktowano zgodnie z wnioskiem z rozprawy(k. 354) jako stanowisko strony.

Sąd oparł się na opinii biegłego (...) gdyż instytut ten logicznie i przejrzyście swój wywód uzasadnił wskazując błędy popełnione w pozwanym szpitalu. Opinia ta jest wewnętrznie spójna . Opinia (...) przedstawiła logiczną i przekonywującą wersję sekwencji zdarzeń.

Badania wykonane przed zabiegiem usg tarczycy oraz biopsja były wystarczające do zakwalifikowania powódki do leczenia operacyjnego polegającego na całkowitym wycięciu zmienionej nowotworem złośliwym tarczycy z okolicznymi węzłami chłonnymi. Leczenie operacyjne w placówce pozwanego- odbywało się w ośrodku o najwyższej referencyjności. Zarówno protokół zabiegu operacyjnego jak i wynik badania patomorfologicznego usuniętej tarczyc nie zawiera opisu naciekania naczyń tętniczych przez raka tarczycy. W protokole jest opis iż rak związany jest ze ścianą gardła i naczyniami szyjnymi, co należy rozumieć jako ścisłe przyleganie, co skutkuje dużą trudnością w polu operacyjnym. Gdyby nowotwór naciekał na ścianę naczynia nie byłoby możliwe przy tego rodzaju zabiegu doszczętne usunięcie zmienionej rakiem brodawkowatym tarczycy. Gdy w toku operacji operator podwiązywał tętnicę tarczową górną doszło do niezależnego od wykonywanych przez niego czynności zdarzenia a mianowicie zranienia ostrym narzędziem ściany tętnicy szyjnej wspólnej, w miejscu odległym o około 2 cm od miejsca w którym manipulował operator. Przebicie tętnicy szyjnej wspólnej na długości 5 mm nie miało nic wspólnego z rękoczynem podwiązywania tętnicy. Tętnica szyjna wspólna u młodej kobiety-powódka w dniu zabiegu miała 36 lat- jest elastyczna i twarda. Takie naczynie nie jest łatwo zranić, narzędzie którym w polu operacyjnym jest to możliwe musi być ostre bądź posiadać krawędź tnącą. Protokół operacyjny nie wymienia użytego narzędzia ale w chirurgii tarczycy jest kilka takich narzędzi, które mogły się znaleźć w polu operacyjnym. W wyjątkowo trudnej sytuacji pola operacyjnego na przykład nieostrożny ruch asysty może doprowadzić do urazu naczynia co może zostać niezauważone przez głównego operatora wykonującego trudny manewr. Taka sytuacja może być niezauważona do chwili pojawienia się większej ilości krwi w polu operacyjnym. Zranienie tętnicy szyjnej jest wynikiem odrębnego zdarzenia, którego nie wyjaśnia protokół operacyjny (pkt 4 opinii głównej k. 400).

Tętnica została przedziurawiona a nie poprzecznie przecięta, tak więc przed przybyciem wsparcia naczyniowego uciśnięto ja stycznie, co umożliwiało napływ dogłowowy, który został zamknięty na czas szycia przedziurawionego odcinak tętnicy .Trwało to 10 minut i ten czas koresponduje ze stwierdzona szkodą mózgową. Wycinając tarczycę podwiązuje się i przecina kilka innych tętnic(pkt 7 opinii) które nie mają nic wspólnego z miejscem przedmiotowego uszkodzenia. Leczenie po rozpoznaniu szkody naczyniowej od chwili jej ujawnienia aż po leczenie jej wszelkich następstw było w pełni prawidłowe. Czas 10 minut od zaklemowania do zeszycia tętnicy był wystarczająco długi aby spowodować udar mózgu. Degradacja poznawcza i neurologiczna spowodowana udarem jatrogennym lewej półkuli mózgu u osoby z wyższym wyksztalceniem spowodowała utratę sprawności fizycznej i intelektualnej diagnosty laboratoryjnego z wyższym wyksztalceniem. Po stwierdzonym udarze, od chwili zaklemowania tętnicy, powódka była otoczona staranną i prawidłową opieką w zakresie intensywnej terapii neurologicznej.

Anomalia rozwojowa w postaci hipoplazji tętnicy kręgowe prawej nie miała żadnego znaczenia z punktu widzenia wystąpienia udaru (pkt 12s.11 opinii k. 401).

Perforacja tętnicy szyjnej wspólnej , która nie posiadała żadnego kontaktu i nie była nacieczona przez raka nie jest w ogóle wymieniana jako ryzyko w zabiegu wycięcia tarczycy. W związku z udarem u powódki stwierdzono niedowład mięśni twarzy po stronie prawej, niedowład połowiczy prawostronny najbardziej nasilony w kończynie górnej. Objawy powodują zaburzenia chodu natomiast nie stwierdzono cech afazji (s.13 opinii).Podsumowując obecne są dyskretne deficyty wynikające z uszkodzenia mózgu i wyraźny problem w zakresie poprawnego pisania. Powódka ma możliwość wykonywania lekkiej pracy (s. 13 opinii in fine; k. 402).Kwestia podjęcia przez powódkę zatrudnienia jest sprawą motywacji powódki oraz istnienia stanowiska pracy chronionej poporządkowanego jej ograniczeniom(k.402 verte).

Ponieważ pozwany zgłosił uwagi do opinii uzupełniającej a uprzednio przedłożył własną prywatną opinię należało rozważyć czy w świetle zarzutów pozwanego opinia może być podstawa orzekania, mając na uwadze, że pozwanym jest także Instytut. Po rozważeniu zarzutów pozwanego Sąd stwierdził, że nie było potrzeby zasięgania trzeciej opinii tego instytutu. Mając na uwadze, że prywatna opinia to stanowisko strony, należał zbadać czy wywody pozwanego nie podważają wniosków (...).

Każda opinia z założenia jest subiektywna; na wyrażaniu subiektywnych -podmiotowych poglądów, po przeanalizowaniu zebranego materiału, polega praca biegłego. Nie można od biegłego wymagać aby oceniał inaczej brzmiącą opinię. Gdyby biegły przychylał się do tego innego poglądu to by go wyraził.

(...) wyczerpująco wyjaśnił swoją opinię w opinii uzupełniającej odpowiadając zdaniem Sądu na wszystkie wątpliwości strony pozwanej wyrażone w piśmie procesowym z 14.06.2022 r.(k. 432) .

(...) podkreślił, że pojęcia dotyczące trwałego połączenia płata tarczycy z sąsiednimi narządami można traktować jako równoważne; z punktu widzenia techniki zabiegu należało te struktury rozdzielać(pkt 1 opinii uzupełniającej). Dokumentacja nie potwierdza zrostów w krytycznej lokalizacji(pkt 2).Zmiany anatomiczne w obrębie szyi były operatorowi znane przed zabiegiem z wykonanego obrazowania tarczycy objętej guzem i gdyby przypuszczał, iż występują anomalie to przyjąłby strategię wykonania zabiegu w warunkach w jakich wykonuje się zabiegi naczyniowe na zatoce szyjnej tętnicy szyjnej wspólnej(pkt 3).W obrębie płata tarczycy nie stwierdzono zapalenia tarczycy (pkt 4) .W pkt 5 opinii uzupełniającej wyjaśniano oczywista omyłkę pisarską(k. 470).(...) wyjaśnił (pkt 6) że protokół operacyjny nie zawiera omówienia jakich narzędzi użyto w polu operacyjnym, gdy doszło do takiego ciężkiego incydentu jakim jest uszkodzenie tętnicy szyjnej wewnętrznej .Wyjaśniono, że rana na tętnicy miała charakter cięty wzdłuż naczynia a nie w poprzek i dlatego udało się operatorowi zamknąć ranę w naczyniu zachowując przepływ dogłowowy do chwil przybycia wsparcia chirurga naczyniowego. Nie była to rana darta ściany tętnicy. Rana ta drążyła przez wszystkie warstwy tętnicy; ”protokół operacyjny pozostawia pokryty niewiedzą obszar jakie narzędzia faktycznie znalazły się podczas krytycznego zabiegu w polu operacyjnym”, zatem należy” protokół operacyjny uznać za nieodzwierciadlający stanu faktycznego”( k.470 verte).U powódki nie występowała zmieniona ściana naczynia jaką obserwuje się w tętniakach(pkt 7).Rozmiar tarczycy powódki w nawiązaniu do rozmiaru normalnej tarczycy (pkt 8 opinii uzupełniającej) nie implikował konieczności wykonania czynności na tętnicy szyjnej. Konieczność preparowania tętnicy szyjnej wynikała wyłącznie ze zranienia tętnicy szyjnej wspólnej. Guz tarczycy położony jest tam , gdzie leży tarczyca, odejście tętnicy tarczowej górnej nie przemieszcza się za życia człowieka(pkt 9). W pkt 10 opinii uzupełniającej wyjaśniono nieprzydatność piśmiennictwa dotyczącego zabiegów usunięcia tarczycy z użyciem robota operującego(k. 471).

W tej sytuacji wywody pozwanego z pisma procesowego z 26 .10.2023 r. można potraktować jedynie jako nietrafną polemikę. (...) wykluczył stan zapalny (pkt 2 i 4 opinii uzupełniającej), wywody pozwanego zatem że odczyn zapalny i nacieki komórek układu immunologicznego zawsze towarzyszą guzom nowotworowym pozostaje stanowiskiem strony sporu(k.487) podobnie jak twierdzenie, że naciek zapalny dotyczy całego narządu(k. 488).Okoliczność ,że w okresie leczenia powódki nie występował standard opisywania nacieku guza nie ma znaczenia w świetle opinii (...). Odnośnie udziału patomorfologa w składzie zespołu opiniującego należy zauważyć, że wątek ten nie pojawiał się na etapie ustalania specjalności wnioskowanych biegłych a instytut z założenia sam decyduje o składzie osobowym osób sporządzających opinię ; osoby ją podpisujące z założenia mogą to uczynić jako jego przedstawiciele.

Sprzeczność odnośnie ciśnienia krwi w tętnicy szyjnej u młodej kobiety (s3/4) powołanego pisma jakoby występująca w opiniach jest pozorna. W pierwotnej opinii podano jakie jest typowe ciśnienie krwi u takiej kobiet: 90-110 mmHg a w opinii uzupełniającej odpowiedziano na pytanie o wytrzymałość naczynia i uzyskano odpowiedź :ponad 200 mmHg.

Wreszcie niezasadnie pozwany w omawianym piśmie sugeruje niepewność wniosków opinii w końcowej części tego pisma. (...) stanowczo podał, że wykonane badania u powódki były wystarczające a zatem wiążąca w tym zakresie jest opinia podstawowa. Omawiany passus z opinii uzupełniającej stanowi wyraz swoistej polemiki Instytutu opiniującego z pismem procesowym- z fragmentem jakoby” jak skomplikowany był zabieg , jak wielkie były zmiany anatomiczne”- co rzeczowo wyjaśniono w pozostałych fragmentach opinii. Omawiany ostatnio fragment opinii z metaforycznymi wyrażeniami ”pokryty niewiedzą obszar”, „co budzi refleksję”-odnosi się po prostu do braków w protokole operacyjnym i jego małej wiarygodności, czego (...) jako biegły nie mógł i nie chciał wprost wyrazić. W takiej konwencji należy wszak rozpatrywać wniosek biegłych aby przeprowadzić „eksperyment procesowy polegający na rozerwaniu/wyrwaniu otworu narzędziami na sali sekcyjnej w wypreparowanej tętnicy szyjnej wewnętrznej czy wspólnej” .Biegły ocenia stan faktyczny i nie może dywagować o czymś o czym –przykładowo rodzaj narzędzi-nie ma mowy w protokole. Dodać należy ,że szeroko pojęty autor protokołu operacyjnego –pozwany Instytut-nie może powoływać się na braki dokumentu który sam wytworzył.

Opinia biegłego bądź instytutu nie musi przekonać stron, wystarczy, że jest przekonywująca dla sądu. Wobec opinii (...) nie wykazano żadnego błędu logicznego ani braku w rozumowaniu. Pismo pozwanego z26.10.2023 r. r.(k.486) zawiera jedynie polemikę z opinią (...) .Gdy biegły stwierdza dany fakt ,to samo zaprzeczenie strony nie jest wystarczające do podważenia opinii. Opinie (...) sporządzone w niniejszej sprawie mogą stanowić podstawę orzekania i nie budzą wątpliwości Sądu ani co do ostatecznej oceny ani co sposobu wnioskowania.

Sąd zważył co następuje:

Zasada odpowiedzialności pozwanego była kwestionowana, dlatego dopuszczono dowód z opinii (...) a opinie tego instytutu wykazały adekwatny związek przyczynowy pomiędzy działaniem pozwanego ubezpieczyciela a szkodą doznaną przez powódkę. Doszło w placówce medycznej pozwanego błędu medycznego. Zachodzą zatem przesłanki z art.415 kc .

Zarzuty przedawnienia są uzasadnione ; powódka dowiedziała się o szkodzie- o nieprawidłowościach w przebiegu operacji w G. - (art.442 1 kc ) po kilku dniach od operacji będąc już w kolejnym szpitalu w O.. Bieg przedawnienia został przerwany przez skierowanie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej-art.123 par.1 pkt 1 kc w brzmieniu obowiązującym w dacie składania tamtego wniosku, złożonego skutecznie 21.10.2016 r. W tej dacie nadano wniosek na adres sądu rejonowego (k. 22 akt I Co 222/16 SR w Gliwicach) w urzędzie pocztowym w O.. Wniosek został zwrócony zarządzeniem z 1.12.2016 r.(k. 13 tamt. akt) wobec braku opłaty ale po uzupełnieniu opłaty otrzymał bieg z pierwotną datą wpływu do Sądu. Od daty posiedzenia w SR -21.03.2017 r.- zaczął się na nowo bieg przedawnienia (art. 124 par.1 kc) i skończył się z dniem 21.03.2020 r. Zgodnie z art. 5 ust.3 ustawy z13.04.2018 r. ( Dz U. poz.1104; zmiana k.c. wchodząca w życie z dniem 9.07.2018 r.) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie powołanej ustawy i w tym dniu jeszcze nie przedawnionych, których terminy przedawnienia s określone w powołanym art.118 kc, stosuje się przepisy w brzmieniu dotychczasowym. Wskazana nowela art.118 kc- który nota bene odsyła do art.442 1 kc – wydłużyła koniec terminu do ostatniego dnia roku kalendarzowego( zdanie drugie art.118nkc po noweli) ale w przypadku powódki zastosowanie ma poprzedni sposób określania końca biegu przedawnienia zgodnie z art.112 kc.

Pozew w niniejszej sprawie został sporządzony w dniu 21.03.2020 r.(k.3) ale został nadany w urzędzie pocztowym w T. w dniu 23.03.2020 r. (koperta k.95 akt) a zatem po upływie terminu przedawnienia(art. 165 par.2 kpc).Zarzut przedawnienia został podniesiony w odpowiedzi na pozew. W tej sytuacji aby móc orzekać o jakichkolwiek roszczeniach powódki należało rozważyć czy podniesienie zarzutu przedawnienia nie stanowi nadużycia prawa(art. 5kc),zdaniem Sądu orzekającego odrębnie należy rozważyć te kwestie w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie i o rentę. Posiłkowo można uwzględnić kryteria z par. 117 1par.2 kc mając na uwadze, że przepis ten nie dotyczy analizowanego stanu prawnego i układu podmiotowego stron( przepis wszedł w życie po powstaniu roszczenia powódki a dotyczy przedawnienia roszczenia przeciwko konsumentowi a nie roszczenia „konsumenta”, ale w ocenie Sądu kryteria w nim zawarte można też wywieść z art.5 kc.).

Okres dwóch dni spóźnienia ze złożeniem pozwu jest w porównaniu z okresem przedawnienia znikomy co w ocenie Sądu otwiera drogę do orzekania w przedmiocie zadośćuczynienia. W zakresie roszczenia o rentę które jest roszczeniem odszkodowawczym, należy wnikliwie rozważyć zarzuty pozwanego, który podnosił celowe zwlekanie z wszczęciem procesu w celu powiększenia należności.(str. 14 odpowiedzi na pozew; k. 106 verte).Pozwany powołał także orzecznictwo w przedmiocie przerywania biegu przedawnienia przez zawezwanie do próby ugodowej (SN z 27.07.2018 r.; V CSK 384/17, legalis) zarzucając że powódka chciała wyłącznie doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia. Ponadto zaznaczył pozwany, ,że roszczenie w zakresie skapitalizowanej renty nie było objęte próbą ugodowa i uległo też z tej przyczyny przedawnieniu( wyrok SA w Gdańsku z 11.07.2019 r., V Aga 34/19 , legalis).Pełnomocnik powódki wyjaśnił, że powódka nie chciała ponownie przeżywać swojej traumy i odwlekała moment wszczęcia procesu( pismo z 7.07.2020 r. ;pkt 7 k4, k.257 akt. Zdaniem Sądu w przypadku roszczeń o rentę bardziej rygorystycznie należy badać czy zarzut przedawnienia nie stanowi nadużycia prawa. Od zdarzenia upłynęło jednak już ponad 10 lat, sam proces toczy się już ponad 3 lata. Gdyby ograniczyć się do oddalenia roszczenia o rentę tylko w oparciu o zarzut przedawnienia, w toku instancji mogłoby dojść do podniesienia zarzutu nierozpoznania istoty sprawy i uchylenia sprawy do ponownego rozpoznania( komentarz do kpc LexisNexis Warszawa 2002 teza10s. 729) co nie tylko wydłużyłoby sam proces ale i byłoby kolejna traumą dla powódki. Dlatego Sąd orzekający ostatecznie uznając ,że zarzut przedawnienia nie jest skuteczny, rozpoznał sprawę merytorycznie w pełnym zakresie.

Normalnymi następstwami przedmiotowego zdarzenia są te opisane w opiniach (...).

Należy podkreślić należy że żądanie powódki w zakresie zadośćuczynienia było wygórowane i wobec rozmiaru cierpień powódki opisanych powyżej, kwota przyznana w wyroku nie jest zaniżona, kwota 200 000 złotych, o czym także niżej ,nie jest też wygórowana. Sąd dał temu wyraz zasądzając kwotę 200.000 złotych zadośćuczynienia z art. 445 kodeksu cywilnego.

Sąd nie neguje cierpienia psychicznego i fizycznego powódki. Cierpienia opisywane w pozwie i zeznaniach powódki oraz jej męża w pełni zasługują na wiarę. Opinie (...) są także w pełni wiarogodne i dają podstawy do zasądzania kwoty podanej w pozwie, która jest adekwatna do ustalonego stanu zdrowia po przedmiotowej operacji.

Zgodnie z art.445 par. 1kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Orzekając Sąd miał na uwadze wielokrotnie w orzecznictwie podkreślany fakt, iż pojęcie „ sumy odpowiedniej” użyte w art.445 kc w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria , którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu , że powinna być- przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego- utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa(wyrok SN z 28.09.2001r.,III CKN 427/00 LEX nr 52766);zaznaczyć jednak należy, że najnowsze orzecznictwo akcentuje indywidualne podejście do konkretnej sprawy.

Ponadto zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą lecz sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno mieć ono charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne. Przy ocenie „odpowiedniej sumy” w niniejszej sprawie wzięto pod uwagę wszystkie okoliczności wypadku mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy(wyrok SN z 3.02.2000 r.,I CKN 969/98 LEX 50824).

Reasumując na krzywdę normowaną w art.445 kc należy patrzyć całościowo a nie dokonując sumarycznych obliczeń. Oczywistym jest iż nie można cierpienia ludzkiego przeliczać na procenty; w realiach niniejszej sprawy, ustalone w wyroku świadczenie w jest odpowiednie. Poszkodowanemu przysługuje z tytułu cierpień fizycznych i psychicznych tylko jedno roszczenie(OSNCP 1963 nr2 poz.36” krzywda moralna i cierpienia fizyczne nie stanowią podstawy dwóch odrębnych roszczeń”).

Jednocześnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego w ostatnim okresie podkreślane jest przede wszystkim i traktowane jako zasada to , że wysokość odpowiedniej sumy , której przyznanie przewiduje art. 445 kc zależy przede wszystkim od rozmiaru doznanej przez poszkodowanego krzywdy, ustalonej przez Sąd przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia ma bowiem charakter uzupełniający w stosunku do kwestii zasadniczej jaką jest wymiar szkody niemajątkowej. Różna waga każdego z tych elementów nie może zatem prowadzić do sytuacji, ze zasądzone na rzecz powoda zadośćuczynienie w nieodpowiedniej wysokości nie rekompensowałoby należycie doznanej przez powoda krzywdy(por. wyroki Sądu Najwyższego z 30.01.2004r., I CK 131/03 OSNC 2005 , nr 2, poz.40 i z dnia 10.03.2006 r. IV CSK 80/05 OSNC 2005 , nr 10, poz. 173). W orzecznictwie pojawiły się także poglądy że oceniając wysokość zadośćuczynień można porównywać kwoty zasądzane w różnych sprawach aby unikać rażących dysproporcji; dominuje pogląd o indywidualnym rozpatrywaniu każdego przypadku. Biorąc pod uwagę powyższe orzeczono jak w pkt 1 wyroku.

O odsetkach orzeczono w oparciu o art.481 kc. Odsetki od zasądzonych kwot należą się od daty wskazanej przez powódkę, biorąc pod uwagę datę wezwania do zapłaty i wskazany termin do zapłaty(k. 87,880.

Pozostałe dalej idące żądania powódki w zakresie zadośćuczynienia oddalono jako nieuzasadnione (art.6 kc) .

Oddalono roszczenie o rentę wobec braku podstaw z art. 444 par.2 kc. Kwota możliwego wynagrodzenia uzyskanego przez powódkę przy jej wykształceniu była wskazana przez odesłanie do informacji o zarobkach na takim stanowisku(pkt 7 pisma powódki z 7.07.2020 r,(k.258 akt) z powołaniem na art. 228 par2 kpc w nowym brzmieniu. Nie można jednak stwierdzić w jaki sposób kształtowałoby się wynagrodzeni powódki gdyby nieprzerwanie wykonywała pracę zawodową.

Powódka jest częściowo zdolna do pracy. Z założenia systemu rentowego, w którym przyznaje się renty osobom częściowo zdolnym do pracy wynika, że osoby takie winny dążyć do uzyskiwania dochodów nawet wykonując pracę poniżej swoich kwalifikacji. Powódka nie wykazała, że starała się o pracę po operacji. Nie wykazano wysokości żądanej kwoty renty. W pozwie nie podano czy miejsce pracy powódki nadal istnieje, ile zarabia osoba zajmująca jej stanowisko i jak wyglądała rotacja pracowników i stabilność zatrudnienia u ostatniego pracodawcy . Ponadto przypomnieć należy, że pozew został wniesiony do Sądu po upływie okresu przedawnienia.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art.100 kpc zdanie pierwsze, gdyż roszczenie o zadośćuczynienie którego wysokość zależała od oceny sądu uwzględniono w części ; powódka przegrała natomiast w całości proces w zakresie renty.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono na zasadzie art.113 ust.1 i 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych mając na uwadze powyższe ustalenia; od pozwanego pobrano należną opłatę od pozwu proporcjonalnie do zasadzonego roszczenia oraz połowę nieuiszczonych kosztów sądowych przy uwzględnieniu uiszczonej zaliczki. Odstąpiono od obciążenia powódki tymi kosztami z uwagi na jej ustaloną wyżej trudną sytuację zdrowotną i niewielkie bieżące dochody.

SSO Tadeusz Trojanowski

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Tadeusz Trojanowski
Data wytworzenia informacji: