Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 113/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2017-03-29

Sygn. akt:I C 113/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Barbara Przybylska

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2017 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko M. S. (1), J. G. (1)

o zapłatę i ustalenie

1.  zasądza od pozwanych J. G. (1) i M. S. (1) solidarnie na rzecz powoda M. G. kwotę 20 000 (dwadzieścia tysięcy złotych)

z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2014r. do 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r.

2.  zasądza od pozwanego J. G. (1) na rzecz powoda M. G. kwotę 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2014r. do 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. – solidarnie z pozwanym M. S. (1) co do obowiązku zapłaty wynikającego z punktu 2 wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 20 maja 2013r. sygn. akt IX K 3323/10

3.  zasadza od pozwanego J. G. (1) na rzecz powoda M. G. odsetki ustawowe od kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych od dnia 12.06.2014r. do 6 lipca 2014r.

4.  ustala, że pozwani M. S. (1) i J. G. (2) ponoszą solidarną odpowiedzialność za skutki pobicia z dnia 26 maja 2010r. mogące wystąpić w przyszłości

5.  w pozostałej części powództwo oddala

6.  odstępuje od obciążenia stron kosztami procesu

7.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach na rzecz adwokata P. G. kwotę 4428 (cztery tysiące dwadzieścia osiem) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu

8.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach na rzecz adwokata T. S. kwotę 4428 (cztery tysiące dwadzieścia osiem) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu

9.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach na rzecz adwokata A. C. kwotę 4428 (cztery tysiące dwadzieścia osiem) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu.

Syng. akt I C 113/14

UZASADNIENIE

Powód M. G. wniósł o zasądzenie od pozwanych M. S. (1) i J. G. (1) solidarnie zadośćuczynienia w kwocie 200 000 zł - wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11.06.2014r. (tj. od daty doręczenia pozwu J. G. (1)) do dnia zapłaty - za krzywdę wskutek dopuszczenia się pobicia powoda oraz podżegania do pobicia. Wskazał, że żądana kwota jest żądaniem ponad zasądzoną już wyrokiem karnym kwotę 10 000 złotych. Wniósł także o zasądzenie odszkodowania za uszkodzenie ciała i wywołany rozstrój zdrowia w postaci miesięcznej renty w wysokości nie mniejszej niż 1 500 zł z tytułu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej za okres od 16.05.2011r. do nadal wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia w zapłacie miesięcznych rat renty oraz od dnia następującego po dniu wymagalności każdej z rat do dnia zapłaty, zgodnie z wykazem załączonym do pisma procesowego z dnia 15.07.2014r. (k. 51v-52) oraz do nadal za dalsze okresy miesięczne po 06.2014 roku. Ponadto wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość w przypadku ujawnienia się negatywnych skutków pobicia. Swoje roszczenia oparł na art. 415 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c., 445 § 1 k.c., 441 §1 k.c. oraz 422 kodeksu cywilnego. Wyjaśnił, że krzywda polegała na bólu, dyskomforcie fizycznym i psychicznym, strachu, naruszeniu godności, niemożności funkcjonowania w życiu codziennym, zmniejszeniu sprawności fizycznej. Powód wniósł o odstąpienie od obciążenia go kosztami procesu. Pełnomocnik powoda wniósł o przyznanie kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu wg złożonego spisu.

W odpowiedzi na pozew pozwany J. G. (2) wniósł o oddalenie powództwa w całości. Wskazał, że został skazany za czyn polegający na nakłanianiu innej osoby do pobicie powoda, czego dopuścili się pozwany M. S. (1) oraz czterech innych mężczyzn, w związku z czym – zdaniem pozwanego – to oni winni być pozwani. Podniósł, że jego zasada odpowiedzialności jako podżegacza wydaje się być przesądzona w kwestii zadośćuczynienia, ale co do wysokości w jego ocenie żądania powoda są wysoce wygórowane, bądź nawet pozbawione zasadności. Podniósł, że maksymalnie kwotą roszczenia mogłaby być kwota 30 000 zł, a co do żądania renty wniósł o jej oddalenie. Dodał, że jest w trudnej sytuacji życiowej, odbywa karę pozbawienia wolności, nie pracuje, jest kawalerem mającym na utrzymaniu małoletnie dziecko, co uzasadnia zastosowanie reguły ograniczenia wysokości zadośćuczynienia i odszkodowania w trybie art. 440 k.c. Pełnomocnik pozwanego wniósł o zasądzenie kosztów pomocy prawnej, które nie zostały opłacone ani w całości ani w części.

Pozwany M. S. (2) wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania wg norm przepisanych. Podkreślił, że została już od niego zasądzona kwota 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia dla powoda, zatem roszczenie o zapłatę 200 000 zł z tego tytułu jest niedopuszczalne, ewentualnie rażąco wygórowane. Podniósł, że powód nie wykazał, że utracił zdolność do pracy zarobkowej i to z przyczyn wynikających ze zdarzenia z dnia 26.05.2010roku.

Sąd ustalił:

W dniu 26 maja 2010 roku pozwany J. G. (2) nakłonił pozwanego M. S. (1) oraz kilku innych mężczyzn, żeby pobili powoda. Pozwany J. G. (2) i powód znali się przed zdarzeniem. Kwestią sporną pomiędzy nimi stał się motor, który miał zabrać powód, a który ostatecznie został oddany. W pobiciu brali udział także M. W., P. Ł., A. B., a obserwował je K. T.. Tego dnia powód przyszedł do pozwanego J. G. (2), przebywał na jego podwórku, gdzie zjawili się sprawcy i pobili powoda – bili go pięściami, kopali nogami po głowie, tułowiu i całym ciele. Powód zasłaniał się przed ciosami i nie widział dokładnie, kto jakie ciosy mu zadaje. Powód nie stracił przytomności.

Po zdarzeniu, około godziny 18.25, powód zgłosił się na Izbę Przyjęć Szpitala Miejskiego w K.. Bolała go bardzo głowa i brzuch. W wyniku badań stwierdzono krwotok do jamy brzusznej i pękniecie śledziony, co wymagało operacyjnego jej usunięcia. Przed operacją powód powiadomił o tym swoich rodziców, którzy przywieźli mu potrzebne na czas pobytu w szpitalu rzeczy i odwiedzali go tam. Po wypisaniu ze szpitala powód przebywał w domu; był już samodzielny. W razie nasilenia dolegliwości bólowych zażywał leki przeciwbólowe - przez około miesiąca czasu. W tym czasie chodził do Przychodni na zastrzyki i kontrole.

Pozwany M. S. (1) był wcześniej karany sądownie, w tym dwukrotnie za przestępstwo z art. 278 § 1 kk oraz za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k., a pobicia powoda dopuścił się w czasie korzystania z warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności w okresie próby.

W czasie zdarzenia powód liczył 20 lat. Policję o zdarzeniu zawiadomił ojciec powoda. Podczas pobytu w szpitalu, w dniu 28 maja 2010r. powód złożył ustne zawiadomienie o przestępstwie i został przesłuchany.

Po zdarzeniu pozwany J. G. (2) wyjechał do Holandii, po powrocie brał udział w toczącym się procesie karnym związanym z pobiciem. On i powód utrzymywali znajomość, popełniali wspólnie przestępstwa (włamania). Powód nie wyrażał do pozwanego żalu za zdarzenie z maja 2010 r., nie skarżył się na skutki pobicia.

Wyrokiem z dnia 19 września 2011r. wydanym przez Sąd Rejonowy w Gliwicach w sprawie o sygn. IX K 650/11 J. G. (1) oskarżonego o o przestępstwo z art. 158 § 2 k.k. uznano za winnego tego , że w dniu 26 maja 2010r. w K. , chcąc aby inna ustalona osoba wspólnie z innymi jeszcze osobami wzięła udział w pobiciu M. G., gdzie pokrzywdzony miał być narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku z art. 157 par 1 k.k. , a więc chcąc aby dopuściła się ona czyny zabronionego z art. 158 § 1, nakłonił tą ustalona osobę do tego , czym wyczerpał znamiona występku z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i skazano na karę 1 roku pozbawienia wolności, wykonanie kary warunkowo zawieszając na okres 3 lat próby i oddając oskarżonego w tym okresie pod dozór kuratora.

Wyrokiem z dnia 20 maja 2013 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach w sprawie o sygn. IX K 3323/10 M. S. (2) oskarżonego o przestępstwo z art. 158 § 2 k.k. uznano za winnego, tego że w dniu 26 maja 2010r. w K. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami wziął udział w pobicie M. G. poprzez bicie pięściami po głowie i tułowiu, narażając pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, na skutek czego pokrzywdzony doznał urazu brzucha z pęknięciem śledziony i masywnym krwotokiem do jamy brzusznej oraz stłuczenia głowy i klatki piersiowej, które to obrażenia spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i skazano na 3 lata pozbawienia wolności oraz zobowiązano oskarżonego do zapłacenia kwoty 10 000 zł na rzecz M. G. tytułem zadośćuczynienia za krzywdę.

Pozwany nie zapłacił powodowi zasądzonej wyrokiem karnym kwoty.

W wyniku zdarzenia w maju 2010r. powód doznał stłuczenia głowy i klatki piersiowej oraz urazu brzucha z pęknięciem śledziony i masywnym krwotokiem do jamy brzusznej, uszkodzenia śledziony i jej usunięcia; ma bliznę pooperacyjną długości 22 centymetrów.

Zgodnie z tabelami norm procentowego uszczerbku na zdrowiu usunięcie śledziony powoduje trwały uszczerbek na zdrowie na poziomie 15 % (w razie braku większych zmian w obrazie krwi) albo 30 % (w razie zmian w obrazie krwi lub ze zrostami otrzewnymi).

Funkcję śledziony po jej usunięciu przejmują inne narządy, np. układ limfatyczny. Powikłania po usunięciu śledziony występują w znikomym procencie przypadków. Powód nie skarży się na żadne dolegliwości mogące być konsekwencją usunięcia śledziony. Usunięcie śledziony w 2010r. nie ograniczyło zdolności powoda do podjęcia pracy zarobkowej.

W 2007r. rozpoznano u powoda osteoporozę. Ani przed ani po zdarzeniu i leczeniu operacyjnym powód nie był nigdy więcej hospitalizowany. Nie przechodził żadnej rehabilitacji. Obecnie nie odczuwa dolegliwości bólowych.

Orzeczeniem z dnia 25 czerwca 2016r. zaliczono powoda do osób o lekkim stopniu niepełnosprawności z powodu osteoporozy, wskazując że orzeczenie wydano do 31.03.2016r., a ustalony stopień datuje się od 12.06.2014roku. Stwierdzono obniżoną zdolność do wykonywania pracy. Zaliczenie powoda do lekkiego stopnia niepełnosprawności nie ma związku ze skutkami pobicia w maju 2010roku.

Od zdarzenia w okresie 5 lat nie wystąpiły u powoda żadne objawy, które mogłyby skłaniać do konieczności wykonania badań dodatkowych. Gdyby nastąpiły w tym czasie zmiany w krwi, to wystąpiłyby jakieś objawy, które u powoda nie wystąpiły.

W przypadku usunięciu śledziony leczenie trwa kilka tygodni, trochę ponad miesiąc. Nie wymaga rehabilitacji. Śledziona jest narządem miękkim, nieunerwionym czuciowo. Jeżeli są dolegliwości bólowe, to związane z urazem w okolicy w sąsiedztwie. Na ogół pęknięcie śledziony wiąże się z intensywnym krwawieniem i wymaga szybkiej interwencji. Gdyby nie doszło do interwencji chirurgicznej, to byłby to stan zagrażający życiu. Stan zagrożenia mija po przeprowadzeniu zabiegu. Po usunięciu śledziony tryb życia nie ulega zmianie, nie ma zaleceń do szczególnych zachowań. Wyjątkowo mogą się zdarzyć negatywne skutki, ale są one bardzo rzadkie; u powoda nie wystąpiły. Utrata śledziony nie wymaga nawet badań okresowych. Teoretycznie istnieje możliwość zmniejszenia odporności na zakażenia niektórymi chorobami. Usunięcie śledziony, nawet w wieku dziecięcym, nie ma wpływu na zmniejszenie możliwości zatrudnienia. Nie można wykluczyć, że na przyszłość zagrożenie dla zdrowia powoda w wyniku usunięcia śledziony będzie większe.

Stłuczenia głowy i klatki piersiowej i ich konsekwencje zależne są od indywidualnych cech. Przez jakiś czas należy podawać środki przeciwbólowe, do kilku tygodni.

Zgodnie z zaleceniem lekarza, powód po hospitalizacji nie wykonywał cięższych prac oraz wziął serię szczepionek uodparniających na pneumokoki.

W sensie psychologicznym powód doświadczył w związku z sytuacją pobicia stresu o znacznej intensywności, związanego z bezpośrednim zagrożeniem utraty zdrowia i życia. Doświadczył emocji takich jak lęk, strach, niepewność, bezbronność i gniew. Cierpienie odczuwał jako znaczne. W reakcji uruchomił dostępne sobie metody radzenia sobie ze stresem, otrzymał wsparcie społeczne oraz podjął aktywności dla uzyskania poczucia sprawiedliwości. Nie wymagał pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej, nie doznał objawów zespołu stresu pourazowego. Obecnie nie doświadcza konsekwencji psychologicznych przebytego stresu, w sensie emocjonalnym, społecznym i poznawczym funkcjonuje prawidłowo. Ograniczenia jakich doświadcza powód wynikają z wcześniejszych chorób oraz cech osobowości występujących u niego już przed zdarzeniem pobicia. Zdiagnozowano u niego cechy osobowości nieprawidłowo kształtującej się i szkodliwe używanie alkoholu. Żadna z psychopatologii uwidacznianych w badaniu psychologicznym powoda nie wynika bezpośrednio z sytuacji pobicia powoda w maju 2010 roku.

Na skutek pobicia i w związku z zabiegiem operacyjnym i usunięciem śledziony – gdyby nie schorzenia samoistne, które nie są związane w jakikolwiek sposób z pobiciem – powód byłby zdolny do każdej pracy zgodnie z kwalifikacjami, tzn. pracy fizycznej niekwalifikowanej. Orzeczony lekki stopień niepełnosprawności nie pozostaje w jakimkolwiek związku przyczynowym z urazem przebytym w wyniku pobiciem w 2010 roku.

Powód posiada wykształcenie gimnazjalne; nie posiada wyuczonego zawodu ani doświadczenia zawodowego.

Naukę skończył w 2006 roku. Przez rok uczęszczał do szkoły zawodowej, ale nie kontynuował nauki. Od tamtego czasu przepracował łącznie około 4 miesięcy; były to zajęcia dorywcze, np. jako ślusarz czy przy roznoszeniu ulotek. Nie ma żadnego doświadczenia zawodowego. Był na utrzymaniu rodziców, z którymi mieszkał. Po pobiciu powód nie zmienił dotychczasowego trybu życia. Po zdarzeniu powód nie podjął żadnej pracy. Zdarzenie z maja 2010r. nie wpłynęło w żaden sposób na życie powoda, nie spowodowało ograniczeń w aktywności życiowej ani roli powoda w życiu rodzinnym czy społecznym. Powód nie uprawiał i nie uprawia sportów.

Obecnie przebywa w Zakładzie Karnym. Odbywa karę pozbawienia wolności za czyn z art. 278 k.k. (kradzieże), dokonany po zdarzeniu z maja 2010 roku; koniec kary przypada na rok 2022. W zakładzie karnym powód funkcjonuje dobrze, zamierza tam kontynuować naukę. Powód nie skarży się obecnie na żadne dolegliwości, czuje się dobrze.

( dowody: wyroki w sprawach IX K 650/11, IX K 3323/10 k. 55-56 ; z akt IX K 3323/10 w zakresie protokołów przesłuchania M. S. (1) ; dokumenty z akt IX K 3066/10 i IX K 650/11 k. 215-280 ; dokumentacja medyczna oraz dokumentacja orzekania o niepełnosprawności powoda k. 141-145, 152-172, 175-178, 201-212; Opinia biegłego chirurga ogólnego lek. med. Z. K.: pisemna k. 360-362, uzupełniająca k. 400-404 oraz ustna uzupełniająca - protokół oraz zapis audio-wideo z rozprawy w dniu 16 września 2015 r. , opinia psychologiczno-psychiatryczna biegłej mgr M. (...) k. 458-463 ; opinia biegłego ds. medycyny pracy i chorób wewnętrznych dr n.med. R. S. k. 522-530; zeznania świadka J. G. (3) - protokół oraz zapis audio-wideo z rozprawy w dniu 04 marca 2015 k. ; przesłuchanie powoda M. G. - protokół oraz zapis audio-wideo z rozprawy w dniu 2 listopada 2016r. k. ; przesłuchanie pozwanego M. S. (2).; przesłuchanie pozwanego J. G. (2): protokół oraz zapis audio-wideo z rozprawy w dniu 11 stycznia 2017 r.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody, w tym dokumenty złożone do niniejszych akt, które Sąd uznał za wystarczające do poczynienia powyższych ustaleń. Skutki wypadku na zdrowiu powoda zostały ocenione w szczególności na podstawie dokumentacji medycznej, zeznań powoda i jego matki oraz opinii biegłych sądowych, które były rzetelne i spójne oraz korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Do opinii biegłej psycholog i biegłego ds. medycyny pracy strony nie wnosiły zastrzeżeń. Pomimo podważania przez powoda opinii biegłego chirurga Z. K., jego opinia główna pisemna została uzupełniona, a zarzuty i wątpliwości co do jej treści wyjaśnione w sposób logiczny i wyczerpujący. W związku z tym nie było potrzeby powoływania kolejnego biegłego i Sąd oddalił wniosek o dowód z opinii innego biegłego chirurga.

Co do przebiegu zdarzenia z dnia 26 maja 2010 roku, Sąd oparł się zwłaszcza na dokumentacji zawartej w aktach karnych oraz ustaleń dokonanych przez sądy karny, jako że miały miejsce dużo wcześniej, w związku z czym wiarygodność dowodów zgromadzonych w tamtych aktach była większa. W toku procesu powód i pozwani przedstawiali okoliczności zdarzenia niespójnie, wskazując na niepamięć, podnosząc że z powodu upływu czasu nie pamiętają zdarzenia dokładnie. Powód podał, że w czasie bicia go osłaniał się i nie widział, kto dokładnie go bije, a o danych sprawców dowiedział się w trakcie postępowań karnych.

Sąd nie dał wiary powodowi w zakresie twierdzeń, że pobicie wpłynęło na zmianę jego trybu życia, wywołując lęki, w tym przed ewentualnym udziałem w bójkach, albowiem powód w rzeczywistości nie zmienił swojego trybu życia, po pobiciu dokonywał czynów zabronionych i za kradzieże został skazany na karę pozbawienia wolności, którą odbywa. W zakładzie karnym powód funkcjonuje dobrze, zamierza tam kontynuować naukę. Z zeznań świadka – matki powoda oraz samego powoda wynika, że dolegliwości bólowe – bóle głowy lub brzucha – po pobiciu utrzymywał się przez około miesiąc po opuszczeniu szpitala przez powoda. Powód był samodzielny – po wypisaniu ze szpitalnie nie wymagał pomocy innych osób w czynnościach życia codziennego.

Sąd zważył:

Artykuł 415 k.c. stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 k.c. sąd w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Artykuł 448 k.c. daje możliwość zasądzenia zadośćuczynienia w szczególnych przypadkach, wtedy, gdy do naruszenia dóbr osobistych doszło w sposób zawiniony, a stopień winy sprawcy jest niewątpliwy i wysoki, a nadto gdy działanie sprawcy naruszenia nakierowane jest na naruszenie dóbr osobistych pokrzywdzonego.

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, a także cierpień mogących pojawić się w przyszłości. W orzecznictwie przyjmuje się, iż winno mieć charakter całościowy i stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę, przepis mówi bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”.

Zasadność powództwa w zakresie zadośćuczynienia za krzywdę powoda nie budzi wątpliwości. Pozwani zostali skazani prawomocnymi wyrokami karnymi za pobicie powoda. Zgodnie z przepisem art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Oznacza to, iż ustalenia wydanego w postępowaniu karnym wyroku karnego skazującego wiążą sąd cywilny co do faktu popełnienia przestępstwa, czyli nie tylko co do popełnienia czynu przez określoną osobę na szkodę konkretnej osoby, lecz także co do kwalifikacji prawnej tego czynu i stopnia winy, okoliczności jego popełnienia, np. czasu, miejsca i sposobu.

W związku z powyższym nie ma wątpliwości, że pozwani są odpowiedzialni za skutki pobicia powoda. Jednakże Sąd ocenił, że wysokość zasadnego zadośćuczynienia mającego zrekompensować powodowi doznaną krzywdę to łącznie kwota 30 000 złotych. Sąd wziął pod uwagę zakres doznanych obrażeń, przebieg leczenia i skutki dla zdrowa oraz życia powoda. Powód doznał w wyniku zdarzenia obrażeń charakterystycznych dla pobicia – tj. potłuczenia, siniaki, otarcia naskórka, ale także doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci pęknięcia śledziony, krwotoku do jamy brzusznej i konieczności usunięcia śledziony. Musiał przejść zabieg operacyjny i był hospitalizowany. Bezpośrednim skutkiem pobicia był silny stres, związany z poczuciem zagrożenia i znacznym poczuciem krzywdy. To świadczy o rozmiarze doznanej krzywdy, która w ocenie Sądu uzasadnia zadośćuczynienie w kwocie 30 000 złotych.

Sąd wziął pod uwagę ustalony procentowy uszczerbek na zdrowiu, jednakże zaznaczyć należy, że określana w ten sposób wysokość uszczerbku nie jest jedynym i decydującym wyznacznikiem oceny krzywdy dla Sądu, a tym samym wysokości należnego zadośćuczynienia. W ocenie Sądu o rozmiarze krzywdzie doznanej przez powoda świadczy przede wszystkim, że bezpośrednio po zdarzeniu musiał zostać poddany zabiegowi operacyjnemu. Niewątpliwie samo pobicie i leczenie operacyjne były źródłem cierpienia dla powoda, nie tylko fizycznego, ale także w sensie psychologicznym, ale skutki te nie były długofalowe. Dla oceny krzywdy Sąd wziął pod uwagę także inne okoliczności, m.in. wpływ zdarzenia na dalsze życie powoda. W tym zakresie pobicie i przebyta operacja w żaden sposób nie zarzutowały na życiu powoda, nie wpłynęły na zmianę jego trybu - w porównaniu do tego sprzed pobicia. Nie miały także wpływu na jego możliwości pracy zawodowej, nie ograniczyły aktywności życiowej w porównaniu do tej, jaką powód miał przed zdarzeniem.

Już przed zdarzeniem powód miał schorzenia samoistne (osteoporoza), które wpływały na jego styl życia i możliwości pracy zarobkowej, a zdarzenie z maja 2010r. nie spowodowało większej zmiany w tym zakresie. Tryb życia powoda nie uległ żadnej zmianie; kontynuował dokładnie takie same działania, jak przed pobiciem. Po zdarzeniu nie unikał sytuacji niebezpiecznych, zagrażających jego zdrowiu, popełniał przestępstwa. W ocenie Sądu powód nie wykazał, aby doznana przez niego krzywda miała rozmiar uzasadniający kwoty żądane od pozwanych, które Sąd uznał za wygórowane. Biorąc wszystko powyższe pod uwagę Sąd uznał, że kwota 30 000 zł zadośćuczyni krzywdzie powoda. Ponieważ odpowiedzialność pozwanych wynika z czynu niedozwolonego, jest więc solidarna. Z tego względu zasądzono od solidarnie kwotę 20 000 zł - z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2014r. do 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. Odsetki ustawowe od kwoty 20 000 zł od pozwanego J. G. (1) zasadzono od dnia 12.06.2014r. do 6 lipca 2014roku.

Biorąc pod uwagę, że pozwany S. został już wyrokiem karnym został zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda kwoty 10 000 zł, to od pozwanego J. G. (1) zasądzono kwotę 10 000 zł - z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2014r. do 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. – solidarnie z pozwanym M. S. (1) co do obowiązku zapłaty wynikającego z punktu 2 wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 20 maja 2013r. sygn. akt IX K 3323/10.

Sąd oddalił żądanie zasądzenia renty oparte na art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

U powoda stwierdzono ograniczoną zdolność do pracy z uwagi na lekki stopień niepełnosprawności, ale niebędący skutkiem zdarzenia. Powód nie wykazał, aby w wyniku pobicie i wywołanego nim uszczerbku dla zdrowia utracił w jakimkolwiek stopniu zdolność do pracy zarobkowej ani aby zwiększyły się jego potrzeby ani aby zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość. W ocenie Sadu nie ma żadnych podstaw do uznania, że w wyniku pobicia pozwany utracił możliwości zarobkowe, co wynika zarówno z opinii biegłych, jak i z tego, że powód przed zdarzeniem – od czasu ukończenia nauki do dnia pobicia, czyli przez okres kilku lat – w zasadzie nie wykonywał, i nadal nie wykonuje żadnej aktywności zawodowej. Powód nie przedłożył ani jednej umowy o pracę. Brak jakichkolwiek podstaw do uznania, że jego perspektywy czy możliwości na przyszłość uległy pogorszeniu właśnie w wyniku zdarzenia.

Sąd uwzględnił powództwo w zakresie ustalenia solidarnej odpowiedzialności pozwanych na przyszłość z uwagi na interes prawny powoda w takim orzeczeniu. Nie można bowiem wykluczyć, że w przyszłości – także dalekiej i przekraczającej 10-letni termin przedawnienia - pojawią się jakieś skutki usunięcia śledziony, przesądzenie odpowiedzialność pozwanych na przyszłość jest zasadne dla ochrony interesów powoda.

Z uwagi na sytuację materialną i życiową powoda i pozwanych, Sąd odstąpił od obciążenia stron kosztami.

O kosztach pomocy prawnej świadczonej z urzędu orzeczono na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 4 ust.2 Rozp. MS z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, biorąc pod uwagę fakt, że pierwotna wysokość żądania wynosiła 200 000zł, zaś - nie negując nakładu pracy pełnomocnika powoda - stopień skomplikowania sprawy pod względem prawnym i faktycznym nie był znaczny.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Przybylska
Data wytworzenia informacji: