I C 108/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2018-10-23
Sygn. akt I C 108/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 października 2018 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Łucja Oleksy-Miszczyk |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Wioleta Motyczka |
po rozpoznaniu w dniu 23 października 2018 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa M. S.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
1) oddala powództwo;
2) odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu.
SSO Łucja Oleksy-Miszczyk
Sygn. akt C 108/17
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 27 marca 2017r. powód małoletni M. S., działający przez przedstawiciela ustawowego matkę S. D. - wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. 155 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek wypadku z dnia 15 października 2008 roku. W uzasadnieniu podano, że mając 3,5 roku powód uległ wypadkowi samochodowemu. Został potrącony przez samochód, oblany gorącym płynem chłodniczym i poparzony. Bezpośrednio po zdarzeniu był hospitalizowany, następnie kontynuował leczenie w przyszpitalnej poradni, a następnie ponownie został przyjęty na oddział szpitalny z powodu zakażenia ran oparzeniowych; przeszedł leczenie, wykonano przeszczepy skóry. Ostatecznie zdiagnozowano u niego stan po oparzeniach ud i podudzi III stopnia. Powód podał, że w związku z opisanymi urazami i ich następstwami dnia 17 marca 2010r. został zaliczony przez (...)Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Z. do osób o znacznym stopniu niepełnosprawności, do dnia 31 marca 2011 roku. Uzasadniając krzywdę podniósł, że blizny mają charakter szpecący, co powoduje negatywne konsekwencje w życiu osobistym i społecznym. Wypadek pozostawił trwały ślad w jego psychice, negatywnie wpłynął na osobowość, stał się bowiem dzieckiem agresywnym, zaczął sprawach problemy wychowawcze, a po podjęciu nauki w szkole ujawniły się problemy z nauką. Podał, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał zadośćuczynienie w kwocie 20 000 złotych, a ostatecznie ugodą zawartą z matką powoda przyznano łącznie 45 000 złotych, przy czym zgodnie z treścią ugody kwota ta wyczerpywała całkowicie roszczenia odszkodowawcze także na przyszłość ze zrzeczeniem się wszelkich dalszych roszczeń. Powód podważył ważność ugody jako zawartej bez zgody sądu opiekuńczego, a przekraczającej zakres zwykłego zarządu i pismem z dnia 23 listopada 2016r. wezwał pozwaną do dopłaty do łącznej kwoty 350 000 złotych.
W odpowiedzi na pozew ( k. 78 i n.) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Uzasadniając stanowisko, nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, niemniej podniosła zarzut zaspokojenia roszczeń z uwagi na wyczerpującą je ugodę zawartą 7 października 2009 roku z matką powoda jako jego przedstawicielką ustawową i wypłaceniem kwoty 45 000 złotych po ustaleniu przez lekarzy orzeczników , iż powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w rozmiarze 22%. Podniosła, że zgłaszane żądanie jest wygórowane oraz że strona powodowa prawdopodobnie usiłuje objąć skutkiem wypadku także okoliczności nie związane ze zdarzeniem, w szczególności takie jak oznaki upośledzenia w stopniu lekkim i trudności szkolne.
Sąd ustalił co następuje:
W dniu 15 października 2008 roku małoletni powód został potrącony przez samochód. Doznał oparzeń gorącym płynem chłodniczym. Bezpośrednio po zdarzeniu do 28 października 2008r. był hospitalizowany na Oddziale (...) w Z. z rozpoznaniem: oparzenie wielomiejscowe skóry krocza i kończyn dolnych stopnia I/II/III 6% TBSA; stłuczenie powłok głowy, okolicy kręgosłupa szyjnego, barku lewego, powłok brzucha i podudzia lewego. Zastosowano leczenie zachowawcze i opatrunki. Po wypisie leczony w Poradni (...) Ponownie hospitalizowany od 6 do 20 listopada 2008r.; przeszedł pokrycie ran wolnymi przeszczepami skóry. Leczenie zakończono pomyślnie.
(dowód: dokumentacja medyczna k. 9-56; opinia biegłego specjalisty chirurgii plastycznej k. 120-128)
Bezpośrednio po wypadku i wypisaniu ze szpitala powód nie mógł chodzić, wymagał pielęgnacji mamy, która brała go na ręce i nosiła także do toalety. Trwało to około 1 miesiąca. Przez około dwa miesiące na dwór wyjeżdżał na wózku spacerowym. Obecnie blizny nie przeszkadzają powodowi w poruszaniu się. Nie było obrażeń narządów rodnych. Dziecko bez oporów ubiera krótkie spodenki. Nie wstydzi się, ani nie czuje zakłopotania w związku z istnieniem blizn poparzeniowych.
(opinia psychiatryczno – psychologiczna k. 189; przesłuchanie strony – matki małoletniego powoda - protokół k. 106-107, 109)
Małoletni na jednej z rozpraw okazał Sądowi blizny na widocznej części nóg (dziecko ubrane było w krótkie spodnie). Blizny są faktyczne dość rozległe i widoczne, ale ich umiejscowienie i wygląd nie mają charakteru szczególnie szpecącego czy odrażającego, a wobec naturalnego zachowania chłopca nie przyciągają uwagi osób drugich.
W wywiadzie psychologiczno-psychiatrycznym przeprowadzonym na potrzeby opinii biegłych małoletni podał, że nie pamięta z wypadku prawie nic, tylko że wpadł pod auto, które szybko jechało, nie pamięta żeby coś go bolało, nie pamięta szczegółów pobytu w szpitalu. Powód jest w 6 klasie szkoły specjalnej w R., ma koleżanki i kolegów, nie chce mu się uczyć, nie chce mu się chodzić do szkoły. Lubi grać w piłkę nożną. Podaje, że blizny po oparzeniach nie przeszkadzają mu w życiu, przyzwyczaił się do nich; latem wychodzi w kąpielówkach na basen. Blizny nie bolą. Pamięta, że po wypadku jak wrócił do domu oparzenia bolały.
(opinia psychiatryczno – psychologiczna k. 189)
W pierwszej klasie szkoły podstawowej powód nie miał problemów z nauką. W drugiej klasie pojawiły się problemy, brzydko się wyrażał, wyzywał, matka była wzywana do nauczycieli, rzucał przedmiotami, był niegrzeczny, nie chciał wykonywać zadań. Odmawiał nauki. Chodził do pedagoga szkolnego, psychologa, później do psychiatry. Zgodnie z orzeczeniem Poradni (...) w R. z dnia 27.06.2013r., wydanym na wniosek matki orzeczono o potrzebie kształcenia specjalnego z uwagi na upośledzenie umysłowe lekkiego stopnia. Zespół zalecił uczniowi kształcenie specjalne, jego realizację w szkole dla dzieci z upośledzeniem w stopniu lekkim. W kolejnym orzeczeniu z 25.05.2015r. zalecono kontynuowanie nauki w szkole podstawowej dla dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim.
(dowód: orzeczenie o niepełnosprawności z 17.03.2010r. k. 57; , świadectwa szkolne k. 58, 59; orzeczenia k. 112-115; przesłuchanie strony – matki małoletniego powoda - protokół k. 106-107, 109)
Powołany w sprawie biegły specjalista chirurgii plastycznej stwierdził, że łączna powierzchnia oparzeń wyniosła ok. 10-12% powierzchni ciała powoda (k. 123-124 akt). Obecnie u powoda w obrębie kończyn dolnych widoczne są przebarwienia, blizny po pobraniu przeszczepów skóry i zbliznowaciałe powierzchnie wygojonych przeszczepów. Stwierdza się przerostowe, płaszczyznowe blizny skóry obu kończyn oraz zaburzenia pigmentacji w ich obrębie. Stanowią one trwałe następstwo wypadku. Poprzez przeszczep osiągnięto maksymalny możliwy efekt zdrowotny i estetyczny. Blizny nie upośledziły rozwoju ciała dziecka. Inne zabiegi chirurgiczne z zakresu chirurgii plastycznej nie wpłyną istotnie na poprawę wyglądu. Z punktu widzenia chirurgii plastycznej uszczerbek na zdrowiu wynosi łącznie 16%.
(dowód: opinia biegłego specjalisty chirurgii plastycznej k. 120-128)
Powołani w sprawie biegli specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży oraz psycholog rozpoznali u powoda zaburzenia zachowania w przebiegu upośledzenia umysłowego lekkiego. W okresie około 12 miesięcy od wypadku, to jest do około końca października 2009 roku powód doznawał zespołu stresu pourazowego, będący bezpośrednim następstwem zdarzania. W aktualnym stanie psychicznym powód nie przejawia specyficznych, utrwalonych objawów przebytego zespołu stresu pourazowego, a objawy niespecyficzne (obniżony intelekt, agresja) z dużym prawdopodobieństwem mają swoje przyczyny w czynnikach innych niż zdarzenie traumatyczne (konstytucjonalnych, rodzinnych, środowiskowych). U małoletniego powoda uszczerbek na zdrowiu psychicznym wynosił 10% i utrzymywał się do około 12 miesięcy od wypadku; miał zatem charakter długotrwały.
(opinia psychiatryczno – psychologiczna k. 186-191)
Pozwana przed wytoczeniem powództwa wypłaciła już powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 20 000 zł i następnie w wyniku postępowania ugodowego 25 000 złotych. Ugodę z dnia 7 października 2009r. zawarła matka małoletniego powoda, oświadczając w jego imieniu że przyjmuje w drodze ugody zadośćuczynienie za krzywdę od odpowiedzialnego cywilnie za wypadek kwotę 45 180 zł , w tym zadośćuczynienie 45 000 zł i 180 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich. Oświadczyła także, że kwota ta całkowicie zaspokaja roszczenia odszkodowawcze zarówno obecne, jak mogące powstać w przyszłości jako następstwa wypadku i w imieniu syna zrzekła się wszelkich dalszych roszczeń w stosunku do (...) S.A. Ugodę podpisał reprezentujący S. S. (obecnie D.) adwokat. Matka małoletniego nie uzyskała zezwolenia sądu opiekuńczego na zawarcie imieniem małoletniego opisanej wyżej gody.
(dowód: korespondencja przedprocesowa stron k. 60, ugoda k. 61; kopia elektroniczna akt szkody k. 82)
Zgodnie z wyrokiem tut. Sądu z dnia 8 kwietnia 2010 roku w sprawie o rozwód wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem stron M. S. powierzono matce, ograniczając to prawo ojcu do współdecydowania o wszystkich istotnych sprawach dziecka związanych z wyborem kierunku kształcenia, wyborem sposobu leczenia oraz organizowaniem wypoczynku (wyrok z 8.04.20110r. , sygn. akt I RC 53/10 - k. 104)
Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej wskazane dowody. Przedstawione w sprawie opinie biegłych Sąd uznał za całkowicie wiarygodne – ich wywody są jasne i wyczerpujące. Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej, uznając przeprowadzone postępowanie dowodowe za wystarczające do merytorycznego rozpoznania sprawy. Za całkowicie wiarygodne Sąd uznał również przedłożone przez strony dokumenty.
Sąd zważył co następuje:
Odpowiedzialność pozwanej jako ubezpieczyciela posiadacza pojazdu, którego kierowca spowodował wypadek, jakiemu uległ powód nie była w niniejszej sprawie sporna. Przedmiotem sporu była wysokość należnego zadośćuczynienia.
W myśl art. 444 § 1 i 2 oraz art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego powodu koszty. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Sąd może również przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Powód domagał się przyznania kwoty 155 000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia ponad otrzymaną już w 2009 roku kwotę 45 000 złotych. Podniósł zarzut nieważności ugody dotyczącej zadośćuczynienia zawartej w dniu 7 października 2009 roku. Ugoda ta zawarta została w imieniu małoletniego powoda przez jego matkę jako przedstawicielkę ustawową, przy czym nie uzyskała ona zgody sądu opiekuńczego na dokonanie tej czynności.
Zgodnie z art. 101 § 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko. Zawarcie ugody w postępowaniu sądowym w sprawie o zadośćuczynienie, które jest świadczeniem jednorazowym, kompensacyjnym, obejmującym wszystkie następstwa zdarzenia wywołującego szkodę, jest niewątpliwie czynnością przekraczająca zwykły zarząd majątkiem dziecka. Jak przyjmuje się w orzecznictwie, czynności dyspozycyjne podejmowane w postępowaniu sądowym w imieniu małoletniego dziecka takie jak zawarcie ugody w sprawach wykraczających poza bieżącą administrację jego majątkiem, należą do kategorii czynności przekraczających zwykły zarząd w rozumieniu art. 101 § 3 k.r.o. Akty takie wymagają zezwolenia sądu opiekuńczego, a czynność dokonana przez przedstawiciela ustawowego bez zezwolenia jest nieważna. Brak zezwolenia sądu opiekuńczego nie może być sanowany oceną sądu orzekającego w sprawie majątkowej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 1999r., sygn. III CKN 1202/98; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2005r., sygnatura V CK 669/04, w tym wywody zawarte w uzasadnieniu tego orzeczenia).
Jako, że działająca w imieniu powoda jego przedstawicielka ustawowa nie uzyskała zgody sądu opiekuńczego na zawarcie ugody imieniem małoletniego, ugoda z dnia 7 października 2009 roku jest nieważna, a tym samym nie wywołuje żadnych skutków prawnych. W tej sytuacji podniesiony przez pozwanego zarzut powagi rzeczy ugodzonej nie mógł podlegać uwzględnieniu.
Wysokość odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia zależy przede wszystkim od rozmiaru doznanej przez poszkodowanego krzywdy, ustalonej przez Sąd przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. Zadośćuczynienie pieniężne pełni funkcję kompensacyjną – przyznana suma ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej przez poszkodowanego szkody niemajątkowej, powinna łagodzić doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwiać przezwyciężanie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo została przywrócona równowaga zachwiana na skutek zdarzenia wywołującego szkodę. W konsekwencji Sąd, ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia, winien uwzględnić wszystkie okoliczności istotne dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, w szczególności takie jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012r., I CSK 74/12).
Rozważając wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi Sąd miał na względzie, że w chwili zdarzenia był 3,5 letnim dzieckiem. Niewątpliwie rozległe oparzenia jakich doznał były dla niego źródłem znacznych cierpień fizycznych i upośledziły jego zdolności ruchowe na okres około dwóch miesięcy. W okresie około 12 miesięcy od wypadku, to jest do około końca października 2009 roku, powód doznawał zespołu stresu pourazowego, będącego bezpośrednim następstwem zdarzania. Obecnie powód liczy 13 lat. W aktualnym stanie psychicznym nie przejawia specyficznych, utrwalonych objawów przetrwałego zespołu stresu pourazowego, a objawy niespecyficzne (obniżony intelekt, agresja) z dużym prawdopodobieństwem mają swoje przyczyny w czynnikach innych niż wypadek jakiemu uległ. Rozpoznane u powoda zaburzenia zachowania w przebiegu upośledzenia umysłowego lekkiego nie są wynikiem tego zdarzenia. U małoletniego powoda uszczerbek na zdrowiu psychicznym wynosił 10% do około 12 miesięcy od wypadku, a następnie jego objawy ustąpiły. Na skutek wypadku powód doznał oparzeń ciała - ok. 10-12% powierzchni. Obecnie u powoda w obrębie kończyn dolnych widoczne są przebarwienia blizny po pobraniu przeszczepów skóry i zbliznowaciałe powierzchnie wygojonych przeszczepów. Poprzez przeszczep osiągnięto maksymalny możliwy efekt zdrowotny i estetyczny. Blizny nie upośledziły rozwoju ciała dziecka. Inne zabiegi chirurgiczne z zakresu chirurgii plastycznej nie wpłyną istotnie na poprawę wyglądu. Z punktu widzenia chirurgii plastycznej uszczerbek na zdrowiu wynosi łącznie 16%. Powód nie wstydzi się blizn, nie ukrywa ich np. długą odzieżą, nie krępuje się chodzić w krótkich spodenkach czy kąpielówkach. Uczęszcza do szkoły, ma kolegów; nie czuje się wykluczony społecznie. Uprawia sport (piłka nożna). Wygląd blizn i ich umiejscowienie powodują, ze nie mają one szczególnie szpecącego charakteru.
Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności sprawy Sąd uznał, że przyznane i wypłacone już przed wytoczeniem powództwa zadośćuczynienie było adekwatne do doznanej krzywdy i ją rekompensowało. W 2009 roku wypłacono powodowi z tego tytułu łącznie 45 000 zł. Biorąc pod uwagę siłę nabywczą pieniądza wówczas i dziś, można przyjąć iż jest to kwota odpowiadająca na dzień orzekania około 65 000 złotych. W 2009 roku przeciętne wynagrodzenie wynosiło bowiem ok. 3 103 zł (przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej podawane przez GUS), w związku z czym przyznana kwota 45 000 zł stanowiła jego 14,5 krotność (45 000 zł / 3 103 zł = 14,5). Aktualnie przeciętne wynagrodzenie wynosi 4 521 zł (przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej za II kwartał 2018r.), co mnożąc przez 14,5 daje 65 554,50 złotych.
Skutki zdarzenia nie obarczyły powoda niepełnosprawnością na całe życie, nie pozbawiły szans na uzyskanie samodzielności i egzystencję taką, jaką prowadzą jego rówieśnicy. Zważywszy na rozmiar obrażeń jakich doznał powód fakt, że po dziewięciu latach od zdarzenia pozostały jedynie blizny na kończynach dolnych i w pachwinie, które to blizny nie przeszkadzają powodowi w żaden sposób w normalnym życiu, w ocenie Sądu cierpienia fizyczne i psychiczne - niewątpliwie doznane - zostały już zrekompensowane przyznanym w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynieniem. W tej sytuacji zgłoszone żądanie zadośćuczynienia w dalszej kwocie 155 000 zł uznano za nadmierne. Sąd oddalił powództwo, uznając, że kwota 45 000 zł wypłacona w 2009 roku była adekwatna do doznanej krzywdy.
O kosztach postępowania orzeczono na zasadzie art. 102 k.p.c. Sąd uznał, iż zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, aby nie obciążać kosztami powoda pomimo iż jest stroną przegrywającą, a to z uwagi na jego wiek oraz trudną sytuację majątkową matki powoda, a także z uwagi na charakter zgłoszonego roszczenia.
SSO Łucja Oleksy – Miszczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Łucja Oleksy-Miszczyk
Data wytworzenia informacji: