Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 101/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2017-11-08

Sygn. akt:I C 101/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSR del. Katarzyna Sztymelska

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa R. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gliwicach adwokatowi I. L. wynagrodzenie w kwocie 8 856 zł (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć) złotych w tym należny podatek VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodowi oraz kwotę 379,86 zł (trzysta siedemdziesiąt dziewięć i 86/100) złotych tytułem zwrotu wydatków;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 14 400 zł (czternaście tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR del. Katarzyna Sztymelska

Sygn. akt I C 101/16

UZASADNIENIE

Powód wniósł ostatecznie o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 211 317 złotych. Uzasadnił, że na powyższą sumę składa się żądanie zasądzenia:

- kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dóbr osobistych poprzez bezprawne podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia w toku procesu I C 1732/14, a także w postępowaniu odwoławczym. Podniósł, iż w ten sposób doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, gdyż Sąd Okręgowy w Świdnicy nie ustanowił dla powoda pełnomocnika z urzędu, w związku z czym powód jako osoba nieposiadająca wiedzy prawniczej nie mógł skutecznie bronić się przed zarzutami pozwanej oraz formułować wniosków dowodowych,

- kwoty 100 000 zł tytułem odszkodowania za stratę, jaką poniósł z tytułu czynów niedozwolonych w związku z niezasądzeniem tej kwoty, żądanej w procesie przed Sądem Okręgowym w Świdnicy w sprawie I C 1732/14 i Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu, wskazując że kwota ta nie weszła do jego majątku,

- kwot 3 617 zł i 2 700 zł , które były zasądzone od powoda na rzecz pozwanej w toku wymienionego procesu niezasadnie, zatem stanowią bezpodstawne wzbogacenie i stanowią szkodę w związku z usiłowaniem wyegzekwowania tych kwot, co przeżywał jako krzywdę oraz kwoty 5 000 zł tytułem kosztów zasądzonych w procesie I C 1732/14, gdyż jest to strata, którą poniósł w związku z bezprawnymi działaniami strony pozwanej, a więc w związku z odpowiedzialnością deliktową.

W ocenie powoda oddalenie jego roszczeń w sprawie I C 1732/14 z uwagi na zastosowanie uchylonego przepisu o 10-letnim terminie przedawnienia jest nadużyciem prawa. Swoją szkodę powód upatruje w tym , że w wyniku oddalenia powództwa i niezasądzenia 100 000 zł, o którą roszczenie zostałoby uwzględnione w całości gdyby nie zarzut przedawnienia - stracił rzeczy ruchome w postaci 100 000 zł, jakie wyjął spod jego władztwa pozwany, rozmyślnie powołując niesłuszny, kłamliwy zarzut o przedawnieniu roszczenia. Działania pozwanej w przywołanym procesie, w tym stanowisko przedstawione w piśmie z 13.10.2014r., powód upatruje jako czyn niedozwolony mający na celu osiągnięcie korzyści majątkowych poprzez zabór mienia powoda i niewykonanie zobowiązana z umowy, czyli niepokrycie szkody osobom trzecim poszkodowanym w wypadku samochodowym.

Pełnomocnik powoda wniósł o zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu wraz z kosztami dojazdu na przesłuchanie powoda przed Sądem Rejonowym w Wołowie, które to koszty nie zostały pokryte w całości bądź w części.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami procesu..

Podniosła, że orzeczenie wydane w sprawie o zadośćuczynienie o sygn. I C 1732/14 - gdzie tamtejszy Sąd oceniał już podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia także pod kątem zgodności z zasadami współżycia społecznego - stanowi prejudykat , w związku z czym zarzut ten nie może być oceniany ponownie w niniejszym procesie. Podniosła, że niezasadnym jest powoływanie się przez powoda na dowody z dokumentów z akt sprawy karnej, gdyż wszystkie okoliczności, które miałyby wynikać z tych dokumentów, a zarzucane przez powoda, czyli wina i sprawstwo, zostały już ocenione i rozpatrzone w toku tamtej sprawy i zostały osądzone. Podniosła, że argumenty powoda na uzasadnienie zadośćuczynienia i odszkodowania w rzeczywistości zmierzają do zasądzenia na rzecz powoda kwoty, o jaką przegrał spór w poprzednim procesie. Mają w praktyce stanowić dla powoda naprawienie szkody, jaką w jego odczuciu doznał w wyniku nieprzyznania mu zadośćuczynienia przez SO w Świdnicy. Odnosząc się do żądania zwrotu kosztów zasądzonych w toku procesu przed Sądem Okręgowym w Świdnicy podniosła, że powód nie wykazał, aby zapłacił kwoty 3617 i 2700 zł, a tym samy, nie może twierdzić, iż strona pozwana jest bezpodstawnie wzbogacona. Wskazała ponadto, że powód nie podał, z jakiego tytułu miał ponieść kwotę 5000 złotych, której zasądzenia także się domaga.

Stan faktyczny:

Pomiędzy powodem a pozwaną (...) S.A. toczyło się postępowanie przed Sądem Okręgowym Świdnicy pod sygn. akt I C 1732/14. W sprawie tej powód domagał się zasądzenia kwoty 100 000 zł w związku z kolizją drogową, jaka miała miejsce w dniu 30 maja 1997 roku. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony w ramach OC u pozwanej spółki. W sprawie tej powód złożył pozew w dniu 24 sierpnia 2014 roku. W toku rzeczonego postępowania Sąd ustalił, że powód doznał w czasie zdarzenia obrażeń w postaci ogólnych potłuczeń, zdarcia naskórka na czole po stronie prawej oraz rozcięcia wargi dolnej. Sprawca wypadku, kierowca pojazdu, w którym powód jechał jako pasażer, J. O. została skazany w sprawie toczącej się przez Sądem Rejonowym w Świdnicy , w sprawie II K 585/97, wyrokiem z dnia 29 września 1997 roku na 10 miesięcy pozbawienia wolności, uznając go winnego tego, ze w dniu 30 maja 1997 roku nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa i wykonując manewr wyprzedzania stracił panowanie nad samochodem, uderzył w słup i doprowadził do zderzenia z innym pojazdem, w wyniku czego pasażer R. B. doznał stłuczenia głowy i rany ciętej wargi dolnej, które to obrażenia naruszyły czynności narządów na czas poniżej 7 dni. Pozwany w toku procesu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia , powołując się na art. 442 kc, wskazując ze roszczenie powoda o zasądzenie zadośćuczynienia za obrażenia cielesne i cierpienia wynikłe z kolizji z dnia 30 maja 1997r. przedawniły się w upływem 10 lat od zdarzenia wyrządzającego szkodę. Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2014r. SO w Świdnicy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz (...) SA kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu. Sąd uwzględnił zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwaną, uznając że w dacie wniesienia pozwu – 24.08.2014r. – roszczenie było już przedawnione stosownie do art. 442 k.c., w treści obowiązującej do 10 sierpnia 2007r., mającej zastosowanie do roszczeń powstałych przed dniem 10 sierpnia 2007r. Sąd wskazał, że nowy przepis art. 442 1 k.c., na który powoływał się powód odnosząc się do zarzutu przedawnienia - ma zastosowanie do roszczeń powstałych przed datą 10 sierpnia 2007r. , ale w dacie tej jeszcze nieprzedawnionych, co nie miało miejsce w przypadku roszczeń powoda. Zastosowanie miał zatem przepis, zgodnie z którym jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o jej naprawienie ulega przedawnieniu z upływem lat 10 od dnia popełnienia przestępstwa. Sąd wskazał, że zdarzenie z którego wynikał szkoda powoda miało miejsce 30 maja 1997r., Sąd Rejonowy w Świdnicy w sprawie karnej potwierdził, że wynikła z występku, zatem roszczenie ulegało przedawnieniu z upływem 10 lat od popełnienie czynu. W toku postępowania przed Sądem I instancji powód nie podniósł, że zarzut przedawnienia jest niezgodny z zasadami współżycia społecznego. Podnosił, ze zastosowanie ma art. 442 1 k.c. i 20 letni termin przedawnienia. Powód wniósł apelację od wyroku. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2015 roku oddalił apelację i zasądził od powoda na rzecz pozwanej 2 700 zł kosztów postępowania apelacyjnego. Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd I instancji nie naruszył art. 214 § 1 zd. 2 kpc poprzez uniemożliwienia powodowi udziału w sprawie, wskazując że sąd nie miał obowiązku zarządzić doprowadzenia powoda odbywającego karę pozbawienia wolności na każdą rozprawę. Sąd odwoławczy uznał, że powód nie był pozbawiony możliwości obrony swych praw, przedstawiał wszystkie swoje twierdzenia i wniosku w pismach procesowych, odnosił się także do zarzutów strony pozwanej. Sąd Apelacyjny uznał, że nie był ostatecznie istotny dla rozstrzygnięcia fakt nierozpoznania przez sąd I instancji wniosku powoda o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, gdyż nie wiązało się to z taką sytuacją, w której strona swoim zachowaniem wykazuje nieznajomość reguł postępowania lub nieporadność niepozwalającą na wykorzystanie swoich prawnych możliwości. Sąd odwoławczy uznał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dawał podstawy do uwzględnienia zarzutu przedawnienia. Sąd podzielił w całości argumentację Sądu I instancji odnośnie do zastosowania art. 442 k.c. w brzmieniu sprzed zmian kodeksu cywilnego, i kierowanie się regułą intertemporalną wskazaną w art. 2 ustawy zmieniającej i ustalenie, że roszczenie powoda w dacie wejście w życie nowego przepisu z art. 442 1 k.c. było już przedawnione wg przepisu art. 442 k.c. w brzmieniu dotychczasowym. Sąd Apelacyjny podkreślił, że w dacie wejścia w życie ustawy zmieniającej, czyli 10 sierpnia 2007r. upłynęło więcej niż 10 lat od zdarzenia wyrządzającego szkodę , zatem roszczenie powoda wynikające z deliktu nie może być dochodzone. Sąd Apelacyjnego nie znalazł także podstaw do uwzględnienia zarzutu apelacji powoda, iż podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwaną stanowi czynienie z tego prawa użytku, który jest sprzeczny ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i zasadami współżycia społecznego. Sąd nie uznał, że zaszły po stronie powoda okoliczności mogące usprawiedliwiać wniesienia powództwa 7 lat po upływie terminu przedawnienia. Wskazano także, że wobec skuteczności podniesienia zarzutu przedawnienia brak było podstaw do uwzględnienia wniosków dowodowych zawartych w apelacji o dowód z opinii biegłych

(kopia dokumentów z akt sprawy I C 1732/14 Sądu Okręgowego w Świdnicy, przesłuchanie powoda - protokół przesłuchania przed Sądem Rejonowym w Wołowie - k. 301-304 )

Przed wydaniem wyroku przez Sąd Apelacyjny w sprawie I C 1732/14 (I ACa 166/15) powód złożył do (...) SA wniosek o zapłatę w związku ze szkodą z 30 maja 1997 roku. W odpowiedzi, w piśmie z 18.02.2015r. pozwana wskazała, że roszczenie nie może zostać zaspokojone, ponieważ uległo przedawnieniu i podtrzymała decyzje z 8 stycznia 2015r., zwracając uwagę na fakt że SO w Świdnicy w wyroku z 4.12.2014r. uznał roszczenia powoda za przedawnione z upływem 10 lat od 30.05.1997roku.

(korespondencja pozaprocesowa stron k. 263 – 289)

W sprawie wniesionej do Sąd Okręgowy w Świdnicy (zadekretowanej pod sygn. I C 355/15, przekazanej do sądu rejonowego i zadekretowanej pod sygn. I C 1065/15, następnie przekazanej po rozszerzeniu powództwa do sądu okręgowego i zadekretowanej pod sygn. I C 271/16) w dniu 16 lutego 2015r. powód wystąpił z roszczeniem przeciwko (...) S.A. o zasądzenie odsetek za opóźnienie dłużnika ze spełnieniem roszczenia głównego w kwocie 100 000 zł wg pozwu z 24 sierpnia 2014r. aż po dzień 16.02.2015r. w sprawie o sygn. I C 1732/14. Precyzując podał, że żąda zasądzenia kwoty 30 000 zł jako odsetki od roszczenia o zapłatę 100 000 zł zagarniętej przez dłużnika od daty otrzymania przez niego odpisu pozwu ww. sprawie. Roszczenie rozszerzył w piśmie z dnia 20 maja 2015r. o dalsze 45 000 złotych. Powództwo zostało oddalone.

(odpis pozwu i pism w sprawie I C 271/16 - k. 140 – 146 pismo Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 15 marca 2017 roku – k. 220)

Powód nie leczył się w związku z wypadkiem , jakiemu uległ w dniu 30 maja 1997 roku. Nie korzystał z porad lekarzy specjalistów. W czasie zdarzenia był na ucieczce z zakładu wychowawczego. Odczuwa bóle głowy, ale nie jest w stanie ich powiązać z wypadkiem. Nie wie, czy bóle głowy są związane z wypadkiem. Powód ma subiektywne poczucie krzywdy związanej z wypadkiem. Upatruje go we wstrząsie psychicznym związanym z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, gdyż wypadek był groźny, i przez długi czas po wypadku czuł rozdrażnienie, przygnębienie z przeżywania tego, że mógł stracić życie i uraz do pojazdów. Był zawstydzony bliznami, które w jego odczuciu szpeciły jego twarz, co odczuwał jako uszczerbek na urodzie i estetyce twarzy. Ma przekonanie, że wypadek wpłynął na zaburzenia jego osobowości, co charakteryzuje się nieprawidłową osobowością, przez co jego rozwój emocjonalny i psychospołeczny został zahamowany i zdeformowany, co w jego odczuciu naraziło go na brak akceptacji społecznej i stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego. W ocenie powoda wpływa to na brak swobody obiektywnego kierowania swoim postępowaniem we wszystkich sferach życia.

Powód zaczął myśleć o zgłoszeniu roszczeń związanych z wypadkiem po obejrzeniu programu telewizyjnego. Zakupił kodeks cywilny z komentarzem, ze stanem prawnym na 2014r. i wywnioskował z przepisów, że jego roszczenie nie jest przedawnione. Uznał, że obowiązuje go 20 -letni termin przedawnienia. Powód nie ma zamiaru zapłacić kwot 3617 oraz 2700 zł zasądzonych od niego wyrokami na rzecz pozwanej, uznając je za bezprawne świadczenia.

(przesłuchanie powoda - protokół przesłuchania przed Sądem Rejonowym w Wołowie - k. 301-304 )

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie następujących dowodów: kopii dokumentów z akt sprawy I C 1732/14 Sądu Okręgowego w Świdnicy, pism w sprawie I C 271/16 , pisma powoda z dnia 7 czerwca 2017 roku (k. 249-262), korespondencji pozaprocesowej stron oraz przesłuchania powoda. Sąd uznał dowody z dokumentów jako wiarygodne co do treści w nich zawartych, zwłaszcza że ich mocy dowodowej nie podważała żadna ze stron.

Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z akt sprawy II K 585/97 Sądu Rejonowego w Świdnicy oraz o przesłuchanie świadka J. J. jako pozostających znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Kwestia działania przez pozwaną zgodnie z prawem i zasadami współżycia społecznego w ramach podniesienia zarzutu przedawnienia oraz kwestia terminu przedawnienia została już bowiem rozpoznania w sprawie I C 1732/14, także przez Sąd II instancji, i nie podlega ocenie przez Sąd w niniejszym postępowaniu. Natomiast rozmiar szkód i cierpień doznanych przez powoda w wypadku komunikacyjnym nie jest przedmiotem niniejszej sprawy, gdyż nie jest to sprawa o zadośćuczynienie od ubezpieczyciela za wypadek. Przeprowadzenie powyższych dowodów jako niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia, prowadziłoby zatem do zbędnej zwłoki w postępowaniu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Kwestie roszczenia o zadośćuczynienie związane z wypadkiem, któremu uległ powód w 1997 roku oraz terminu przedawnienia tego roszczenia i zasadności podniesienia zarzutu przedawnienia zostały już rozstrzygnięte w sprawie przed Sądem Okręgowym w Świdnicy, prowadzonej pod sygn. akt I C 1732/14 . W przywołanej sprawie apelacja powoda od wyroku Sądu I instancji, w której podnosił m.in. zarzuty dotyczące niesłuszności i niezgodności z zasadami współżycia społecznego podniesienia zarzutu przedawnienia - została oddalona przez Sąd Apelacyjny, który odniósł się także do kwestii nieprzyznania dla powoda pełnomocnika z urzędu w tamtym postępowaniu.

W oparciu o oddalenie żądań zgłoszonych w wyżej wymienionej sprawie powód obecnie konstruuje roszczenie:

- o zadośćuczynienie w kwocie 100 000 zł, wskazując że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, że doznał krzywdy i niesprawiedliwego potraktowania, na czym ucierpiało m.in. jego zdrowie,

- o odszkodowanie w kwocie 100 000 zł, zarzucając bezprawne działanie o charakterze deliktowym strony pozwanej, która podniosła zarzut przedawnienia, co spowodowało, że do jego majątku nie weszła należna mu kwota 100 000 zł.

Tak skonstruowanie roszczenia nie kwalifikują się do uwzględnienia. Sąd nie dostrzega żadnego naruszenia dóbr osobistych powoda oraz zawinionego wyrządzenia pozwanemu szkody majątkowej.

Zgodnie z art. 23 i 24 k.c., ten czyje dobro osobiste - w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska - zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie, są: istnienie dobra osobistego, zagrożenie lub naruszenie tego dobra oraz bezprawność zagrożenia lub naruszenia. Pierwsze dwie przesłanki udowodnić musi powód, a pozwany może bronić się, wykazując, że nie działał bezprawnie.

Strona zarzucająca naruszenie dóbr osobistych i żądająca zadośćuczynienia pieniężnego musi wykazać, iż doszło do zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego. Nie jest wystarczające powołanie się na bliżej niesprecyzowane naruszenie „dóbr osobistych", rozumiane jako jakaś krzywda, dyskomfort, ujemne przeżycia psychiczne. Sąd przy ocenie, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych, kieruje się bowiem kryteriami obiektywnymi, a nie subiektywnymi .

Powód nie wykazał, aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Subiektywne poczucie krzywdy związane z przegranym procesem sądowym i oddaleniem żądań z uwagi na skuteczne podniesienie przez stronę przeciwną zarzutu przedawnienia, nie stanowi bowiem naruszenia dóbr osobistych w sensie obiektywnym.

W ocenie Sądu brak związku pomiędzy poczuciem skrzywdzenia, jakie ma powód, a działaniem pozwanej, które nie było bezprawne i które nie naruszało dóbr osobistych powoda.

Powód zarzucał także, że pozwana dopuściła się czynów niedozwolonych, co spowodowało szkodę w majątku powoda na 100 000 złotych. Uzasadniał, iż nie dostał przysporzenia od ubezpieczyciela , które jego zdaniem należało mu się w związku z wypadkiem. W ocenie Sądu pozwana nie dopuściła się żadnego zawinionego działania, które skutkowało powstaniem po stronie powoda szkody majątkowej. Nawet jeśli do majątku powoda nie weszła żadna kwota stanowiąca zadośćuczynienie za wypadek, jakiemu uległ w 1997 roku, to nie stanowi to szkody w rozumieniu art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Zgodnie z art. 361 § 1 i 2 k.c. obowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Podniesienie przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia w sprawie I C 1732/14 nie stanowiło działania wyrządzającego szkodę. W procesie sądowym każda strona ma prawo dochodzić swoich roszczeń , ma prawo do obrony oraz do podnoszenia zarzutów, w tym zarzutu, że dochodzone przez przeciwnika procesowego roszczenie uległo już przedawnieniu. Zgodnie bowiem z art. 117 § 1 i 2 k.c. , z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu, a po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Pozwana podniosła w sprawie I C 1732/14 zarzut przedawnienia zgodnie z prawem - zostało to już ocenione i rozstrzygnięcie i nie podlega rozpoznaniu w niniejszej sprawie.

Brak także podstaw do zasądzenie na rzecz powoda kwot 3617 zł i 2 700 zł, a także 5 000 złotych. Powód podnosił, że stanowią one bezpodstawne wzbogacenie pozwanej i zasądzone zostały na skutek deliktu. Artykuł 405 k.c. stanowi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Tymczasem pozwana nie uzyskała żadnej korzyści kosztem powoda. Po pierwsze, powód nie zapłacił żadnej z tych kwot. Co więcej, kwoty te stanowią zwrot kosztów postępowania zasądzonych na rzecz pozwanej od powoda jako strony, która przegrała proces, zatem nie ma nowy ani o wzbogaceniu, ani o braku podstawy prawnej. Żądanie zapłaty kwoty 5 000 zł nie zostało w żaden sposób wykazane ani co do podstawy roszczenia, ani co do jego wysokości. Powód nie wykazał, aby kwotę taką rzeczywiście poniósł, na czyją rzecz oraz z jakiego tytułu.

Subiektywne poczucie krzywdy powoda , związane z oddaleniem powództwa w sprawie o sygn. akt I C 1732/14, nie jest wystarczająca przesłanką wysuwania kolejnych roszczeń wobec przeciwnika procesowego, o ochronę dóbr osobistych oraz o odszkodowanie za nieuzyskanie przysporzenia majątkowego w postaci zadośćuczynienia. Z tych względów, na podstawie cytowanych przepisów wobec braku przesłanek do zasądzenia żądanych kwot, powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Na zasadzie art. 98 kpc, Sąd obciążył powoda jako stronę przegrywającą kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną.

Sąd przyznał od Skarbu Państwa pełnomocnikowi powoda koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz zwrot wydatków poniesionych na dojazdy.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Sztymelska
Data wytworzenia informacji: