I C 93/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2018-12-20
Sygn. akt I C 93/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 grudnia 2018 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Monika Muszko-Adamczak |
Protokolant: |
Kinga Kasperek |
po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2018 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa P. N.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.
o zadośćuczynienie
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3500 zł (trzy tysiące pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie do dnia 23 marca 2017 roku, tytułem zadośćuczynienia,
2. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
3. umarza postępowanie co do żądania zapłaty powyżej kwoty 10000 zł (dziesięć tysięcy złotych),
4. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
SSO Monika Muszko - Adamczak
Sygn. akt I C 93/17
UZASADNIENIE
Powód P. N. początkowo domagał się od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. :
1) zasądzenia od pozwanej spółki na rzecz powoda kwoty 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
2) zasądzenie od pozwanej spółki (...) sp. z o. o. na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika.
W uzasadnieniu wskazał, iż w dniu 8 lutego 2017 roku doszło do zdarzenia w wyniku którego powód doznał obrażeń ciała i rozstroju zdrowia. W wyniku obrażeń powód nie tylko otarł się o śmierć, lecz również - aż do dnia 17 lutego 2017 r. - nie mógł wykonywać swojego zawodu. Jednocześnie, został pozbawiony możliwości wykonywania wcześniej uprawianych sportów - piłki nożnej, biegania, pływania - oraz jakiejkolwiek rekreacji ruchowej, z powodu możliwości otwarcia się rany. Do pełnego powrotu do zdrowia niezbędna będzie długotrwała rehabilitacja.
Na rozprawie 31 stycznia 2018 roku powód zmienił swoje stanowisko i ostatecznie domagał się zasądzenia od pozwanej zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Z kolei w piśmie złożonym na rozprawie wnosił o nieobciążanie go kosztami procesu i kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej.
Pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej spółki (...) sp. z o.o. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa wg norm prawem przepisanych.
W uzasadnieniu wskazała, że powód w żaden sposób nie udowodnił, by za zdarzenie odpowiedzialność ponosiła pozwana. Powód pomija szereg okoliczności dla niego niekorzystnych - co nie może zasługiwać na uwzględnienie przy rozpoznaniu przedmiotowej sprawy w sposób obiektywny i wszechstronny. Pozwana podniosła, że powód nie był w ogóle uprawniony do przebywania na rytuale saunowym, bowiem posiadanie karty (...), z której to karty powód skorzystał, uprawnia jedynie do skorzystania z jednej usługi w ośrodku (...) sp. z o.o. podczas jednej wizyty. Powód sam wskazał w wiadomości e-mail z dnia 10 lutego 2017 roku, iż najpierw przebywał na siłowni, a następnie udał się na strefę saun i rytuałów saunowych. Skorzystał zatem z dwóch usług podczas jednej wizyty. Karta (...), której używał powód - po skorzystaniu z siłowni - nie uprawniała go do korzystania z kolejnych usług w postaci strefy wellness i spa. Korzystanie możliwe było dopiero po dokonaniu odpowiedniej dopłaty, a takowej powód nie wykonał. Takie zachowanie z jego strony wskazuje na całkowite przyczynienie się do szkody, którą poniósł na skutek nieuprawnionego i nielegalnego korzystania ze strefy saun. To bowiem na powodzie spoczywał obowiązek sprawdzenia, do korzystania z jakich usług jest uprawniony na podstawie przedmiotowej karty. Stąd jedynym podmiotem, który ponosi jakąkolwiek winę w powstaniu szkody jest sam powód. I już na tej podstawie powództwo winno być oddalone w całości.
Wobec zmiany wysokości dochodzonego roszczenia przez powoda na kwotę 10 000 zł, strona pozwana wnosiła o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego co do kwoty 90.000 zł. Co do żądanej kwoty 10.000 zł wnosiła o oddalenie powództwa z uwagi na jego bezzasadność.
Sąd ustalił, co następuje:
(...) (...) mieści się w G. przy ul. (...). P. N. korzystał z usług pozwanej w ramach posiadanej karty (...).
W dniu 8 lutego 2017 roku powód przebywał na terenie klubu, najpierw korzystał z siłowni, a następnie udał się na strefę saun i rytuałów saunowych. Około godziny 19:40, gdy powód wraz z innymi osobami korzystał z sauny suchej, w przedsionku sauny suchej doszło do pęknięcia szklanych drzwi prowadzących do sauny, odłamki szkła upadając na stopę powoda poraniły jego lewą stopę.
Powód zgłosił zdarzenie pracownikowi pozwanej. Następnie inny pracownik pozwanej p. E. W. proponowała powodowi pomoc, poszukiwała apteczki, z której w dniu zdarzenia już raz korzystano, jednakże powód odmówił przyjęcia pomocy. Przyjął ją natomiast od osób trzecich, znajdujących się w obiekcie. Pani E. W. zadzwoniła również do Prezes Zarządu Spółki tuż po zdarzeniu, która instruowała pracownika, jak należy postępować oraz chciała zawieźć powoda na SOR, ale powód odmówił i nie skorzystał po raz kolejny z pomocy oferowanej mu przez pracownicę pozwanej. Powód skorzystał i tym razem z pomocy osób trzecich (klientów pozwanej), znajdujących się w obiekcie.
Obiekt (...) powód opuścił o własnych siłach.
Powód udał się do (...) w S., gdzie po przeprowadzonym badaniu, po dokonaniu homeostazy rany, stwierdzono rozległego krwiaka stopy. Zgodnie z kartą informacyjną leczenia szpitalnego SOR z dnia 8 lutego 2017 roku czucie w stopie zostało zachowane, tętno na tętnicy grzbietowej stopy było wyczuwalne a pacjent po usunięciu krwiaka i założeniu 3 szwów, został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym.
W dniach 9 i 10 lutego 2017 roku powód przebywał na urlopie wypoczynkowym.
Następnie przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 13 do 17 lutego 2017 roku z możliwością wychodzenia z domu.
Powód wezwał pozwaną spółkę do polubownego rozwiązania sporu poprzez pismo z dnia 22 lutego 2017 r. (k.38).
Decyzją ubezpieczyciela (...) S.A. z dnia 16 marca 2017 roku, w sprawie znak: (...), stwierdzono u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 2% i wypłacono mu świadczenie w wysokości 720 zł.
W dniu 19 marca 2017 roku powód brał udział w półmaratonie (21 kilometrów).
W dniu 23 marca 2017 roku powód złożył do Sądu Okręgowego w Gliwicach pozew przeciwko pozwanej o zapłatę.
W dniu 26 marca 2017 roku powód uczestniczył w biegu na 10 kilometrów.
W odpowiedzi na pismo powoda, pozwana w piśmie z 21 kwietnia 2017r. (k.106) odmówiła ugodowego załatwienia sprawy, z uwagi na brak jakichkolwiek podstaw do uznania jej odpowiedzialności.
W dniach 24 i 25 czerwca 2017 roku powód brał udział w biegach na 5 i 10 kilometrów.
Dowody :/ dokumentacja zdjęciowa przedłożona przez strony, zwolnienie lekarskie powoda, karta informacyjna leczenia szpitalnego, pismo (...) z 16 marca 2017 roku, wiadomości e-mail z 10 lutego 2017 roku, umowy z dnia 31 stycznia 2015 roku i wydruku ze strony internetowej, faktura VAT z dnia 7 grudnia 2016 roku, wydruki stron internetowych przedłożonych przez stronę pozwaną, zeznania świadków: D. L. – zapis rozprawy z 31.01.2018r. k.233-234, J. K. – zapis rozprawy z 31.01.2018r. k.234-235, M. P. – zapis rozprawy z 31.01.2018r. k.236-237, M. W. – zapis rozprawy z 31.01.2018r. k.237-238, K. G. – zapis rozprawy z 25.04.2018r. k.289-280, A. R. - zapis rozprawy z 25.04.2018r. k.280-292, M. B. - zapis rozprawy z 25.04.2018r. k.292, H. R. - zapis rozprawy z 25.04.2018r. k.292-293, M. S. - zapis rozprawy z 25.04.2018r. k.293-295, W. W. - zapis rozprawy z 4.09.2018r. k.330-331, E. W. - zapis rozprawy z 4.09.2018r. k.331-332, przesłuchanie powoda - zapis rozprawy z 17.12.2018r. k.349-351, za pozwaną G. S. - zapis rozprawy z 17.12.2018r. k.351-352/
P. N. ma 34 lata, pracuje jako asesor komorniczy i miesięcznie zarabia około 3 500 zł netto miesięcznie.
Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o powołane zeznania świadków i stron, które uznano za wiarygodne. Dołączona do akt dokumentacja nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
Sąd oddalił wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z dokumentacji zdjęciowej drzwi do sauny, albowiem zdjęcia te są nieczytelne. Sąd oddalił także wnioski o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. I. oraz o zobowiązanie powoda do przedłożenia dokumentów wskazanych w piśmie z dnia 7 grudnia 2017 roku z uwagi na to, iż wnioski te dotyczą korespondencji z wymiany poglądów, dotyczących zwolnienia powoda z kosztów zastępstwa. Są one zbędne do ustalenia stanu faktycznego sprawy.
Sąd zważył, co następuje:
Roszczenie powoda zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
Pierwotnie powód domagał się zasądzenia zadośćuczynienia w kwocie 100 000 zł, ostatecznie wnosił o zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł.
Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę – zatem powód utrzymał się ze swym żądaniem w 3,5%. Pozwana wygrała sprawę w 96,5%.
W pierwszej kolejności Sąd stwierdza, iż odpowiedzialność pozwanego była bezsporna – pozwana jest bowiem odpowiedzialna za wszelkie urządzenia znajdujące się w klubie, a także za wyposażenie klubu. Powód, jako klient pozwanej swobodnie mógł przemieszczać się pomiędzy pomieszczeniami i na pozwanej spoczywał obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim klientom, w tym także powodowi. Strona pozwana nie wykazała, aby powód w jakimkolwiek stopniu przyczynił się do zaistniałego wypadku.
Przechodząc do oceniania zasadności roszczeń Sąd zważył, że powód domagał się zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia na mocy art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1kc. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych, dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień.
Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).
Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa, jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766). Sąd zdaje sobie sprawę, iż swoista „wycena” cierpień nie jest do końca możliwa tym niemniej wskazać należy, iż strony wytaczając powództwo takiej „wyceny” od Sądu oczekują z całą świadomością jej ułomności.
Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, że żądanie powoda jest stanowczo wygórowane. Powód wykazał jedynie, że w toku postępowania przed ubezpieczycielem powoda stwierdzono u niego trwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 2% i wypłacono mu świadczenie w wysokości 720 zł. Należy stwierdzić, że rokowania powoda na przyszłość są dobre, a doznany uraz nie ma wpływu na aktywność zawodową i życiową powoda. Potwierdzeniem tego jest fakt, że powód już w dniu 19 marca 2017 roku powód brał udział w półmaratonie (21 kilometrów), zatem po upływie prawie 6 tygodni od zdarzenia. W dniu 26 marca 2017 roku powód uczestniczył w kolejnym biegu na 10 kilometrów. Następnie w dniach 24 i 25 czerwca 2017 roku powód brał udział w biegach na 5 i 10 kilometrów. Powód przyznał te okoliczności, twierdząc że jest nałogowym biegaczem. Co więcej powód w toku postępowania przyznał, że po zdarzeniu w dniach 9 i 10 lutego 2017 roku powód przebywał na urlopie wypoczynkowym a następnie przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 13 do 17 lutego 2017 roku z możliwością wychodzenia z domu. Szybko wrócił do pracy, bo jak zeznał jest ważnym pracownikiem w kancelarii i był dowożony do pracy przez aplikantkę – nie powołał jej jednak na świadka. Brak wniosku o sporządzenie w sprawie opinii biegłych spowodował, że Sąd został pozbawiony możliwości dokonania oceny rzeczywistego stanu zdrowia powoda, co więcej powód nie wykazał aby korzystał z rehabilitacji i w jakim okresie, a jego gołosłowne twierdzenia w tym zakresie nie zasługiwały na wiarę. Nie wykazał także powód, czy i kiedy zakończył leczenie i rzekomą rehabilitację. Powód nie przeszedł żadnej operacji, dłuższej hospitalizacji, nie wymagał długotrwałego leczenia i opieki specjalistycznej. Silny stres pourazowy, o którym mówił powód zapewne nie był zbyt silny skoro powód nie potrzebował wsparcia psychologicznego i już po pięciu tygodniach zaczął ponownie biegać w półmaratonach.
Mając te okoliczności na uwadze Sąd uznał, ze żądane zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł jest wygórowane i nie znajduje żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym i doprowadziłoby w konsekwencji do nieuzasadnionego wzbogacenia powoda.
Niemniej jednak uznano, że powód w niewielkim stopniu doznał krzywdy i należy mu się zadośćuczynienie w kwocie 3 500 zł (co stanowi 3,5% pierwotnego żądania pozwu), a kwota ta skompensuje w pełni doznaną przez powoda krzywdę. Uszczerbek, który doznał powód był niewielki, a pełna sprawność została przez niego osiągnięta w szybkim tempie i nie doprowadziła do ujemnych skutków w życiu codziennym czy zawodowym. Zasądzone zadośćuczynienie, w wysokości miesięcznego wynagrodzenia powoda, w ocenie Sądu stanowi określoną przepisami odpowiednią sumę za doznaną krzywdę.
Kwotę 3 500 zł Sąd zasądził z ustawowymi odsetkami za opóźnienie do dnia 23 marca 2017 roku, zgodnie z żądaniem powoda. W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił jako bezzasadne.
W punkcie 3 wyroku Sąd na podstawie art. 355 kpc, umorzył postępowanie, co do żądania zapłaty powyżej kwoty 10 000 zł albowiem powód cofnął pozew w tym zakresie.
W punkcie 4 wyroku Sąd postanowił zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5 400 tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania pomiędzy stronami znajduje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 100 k.p.c., odwołujących się do zasad kosztów celowych i odpowiedzialności za wynik postępowania tj. wygraną powoda w 3,5 % i pozwanego w 96,5 % .
Wyjaśnić należy, że roszczenie powoda okazało się niemal w całości niezasadne, co tym samym nie usprawiedliwia obciążania pozwanej kosztami procesu w jakimkolwiek zakresie. Nie uzasadnia to również odstąpienia od obciążania powoda kosztami procesu. Kłóciłoby się to z zasadą dyspozytywności, która z jednej strony wskazuje, że zakres żądania kształtuje sama strona powodowa, ale z drugiej czyni ją również odpowiedzialną za zgłoszone roszczenie. W wyroku z dnia 17 kwietnia 2015 r. sygn. I ACa 1114/14 Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził: „W sprawach o zadośćuczynienie przyznawanie kosztów postępowania stronie, której żądanie zostało tylko uznane w części, kłóciłoby się z zasadą dyspozytywności, która z jednej strony wskazuje, że zakres żądania kształtuje sama strona powodowa, ale z drugiej czyni ją również odpowiedzialną za zgłoszone roszczenie. Rzeczą strony dochodzącej zadośćuczynienia, w szczególności reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, jest wstępna ocena żądania, co do jego zasadności i wysokości. To strona powodowa winna ponosić ryzyko, że jeżeli wytoczy powództwo o świadczenie nadmiernie wygórowane, będzie musiała w tym zakresie ponieść konsekwencje w zakresie kosztów procesu”.
Na koszty sądowe składa się opłata od pozwu kwocie 5 000 zł, przy czym powód był zwolniony od kosztów ponad kwotę 1 500 zł w zakresie opłaty stosunkowej od pozwu i taką też kwotę powód uiścił.
Zatem powód obowiązany jest zwrócić pozwanemu kwotę 5 400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego tj. wynagrodzenie radcy prawnego w stawce minimalnej obowiązującej w dacie wniesienia pozwu, tj. 5 400 zł zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzeni Ministra sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 j.t.).
Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania w niniejszej art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może w ogóle nie obciążać strony przegrywającej kosztami. Bez wątpienia powód przegrał spór, skoro jego roszczenie okazało się usprawiedliwione jedynie w zakresie 3,5 % ogólnej wartości przedmiotu sporu. W ocenie Sądu, całokształt okoliczności sprawy nie usprawiedliwia jednak szczególnego potraktowania powoda i mimo przegrania procesu, nieobciążania kosztami poniesionymi przez pozwanego. Kompleksowej wykładni art. 102 k.p.c. dokonał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 lutego 2012 r. /sygn. I CZ 165/11/ stwierdzając min., że przepis art. 102 k.p.c. ma charakter dyskrecjonalny i choć kwestia trafności jego zastosowania co do zasady może być objęta kontrolą Sądu wyższego rzędu, niemniej jednak ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach powinna następować wyjątkowo. Przywołany przepis, realizujący zasadę słuszności, stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi, na jego żądanie, wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.). Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące indywidualnej sytuacji strony, stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu. Rozstrzygając na tej podstawie o kosztach procesu sąd miał na uwadze, że powód ma wykształcenie prawnicze i był świadomy wszelkich konsekwencji występowania z żądaniem zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 100 000 zł, a jego odmienne stanowisko w tym zakresie sąd uznał za kreację czynioną wyłącznie na potrzeby postępowania, w celu uniknięcia konieczności poniesienia kosztów.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Monika Muszko-Adamczak
Data wytworzenia informacji: