I C 40/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2020-03-13
Sygn. akt I C 40/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 marca 2020 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Monika Muszko-Adamczak |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Elżbieta Leszczewska |
po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2020 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa D. K., K. K.
przeciwko F. M., (...) w W., (...) Spółce Akcyjnej
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego F. M. solidarnie na rzecz powodów kwotę 91 419,61 zł (dziewięćdziesiąt jeden tysięcy czterysta dziewiętnaście złotych 61/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, dla kwoty 90 189,61 zł (dziewięćdziesiąt tysięcy sto osiemdziesiąt dziewięć złotych 61/100) od dnia 3 lipca 2016 roku, a dla kwoty 1 230 zł (jeden tysiąc dwieście trzydzieści złotych) od dnia 1 marca 2017 roku, do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego F. M. solidarnie na rzecz powodów kwotę 11 400 zł (jedenaście tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania,
3.
zasądza od pozwanego (...) w W. solidarnie na rzecz powodów kwotę 73 577,59 zł (siedemdziesiąt trzy tysiące pięćset siedemdziesiąt siedem złotych 59/100)
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2016 roku do dnia zapłaty,
4. zasądza od pozwanego (...) w W. solidarnie na rzecz powodów kwotę 10 667 zł (dziesięć tysięcy sześćset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania,
5. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
6. odstępuje od obciążania powodów kosztami zastępstwa procesowego pozwanego (...) Spółki Akcyjnej,
7. nakazuje pobrać od pozwanego (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1 504,95 zł (jeden tysiąc pięćset cztery złote 95/100) tytułem kosztów sądowych,
8. odstępuje od obciążania pozwanego F. M. pozostałymi kosztami sądowymi.
SSO Monika Muszko – Adamczak
Sygn. akt I C 40/17
UZASADNIENIE
W pozwie, skierowanym do Sądu Okręgowego w Gliwicach, powodowie D. K. i K. K. wnieśli o:
1. zasądzenie od pozwanego F. M. solidarnie na rzecz powodów kwoty 91 419,61 zł jako części odszkodowania za wady budynku położonego w P., przy ul. (...), przekraczającej sumę gwarancyjną ubezpieczenia OC pozwanego, będącego kierownikiem budowy, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności: dla kwoty 90 189,61 zł od dnia 3 lipca 2016 roku, a dla kwoty 1 230 zł od dnia doręczenia pozwu pozwanemu;
2. zasądzenie od pozwanego (...) solidarnie na rzecz powodów kwoty 58 102,66 zł jako części odszkodowania za wady budynku położonego w P., przy ul. (...), przypadającego na pozwanego jako ubezpieczyciela F. M. w 2010 roku, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności od dnia 16 lipca 2016 roku, ponad otrzymaną kwotę odszkodowania;
3. zasądzenie od pozwanego (...) S.A. solidarnie na rzecz powodów kwoty 15 474,93 zł jako części odszkodowania za wady budynku położonego w P., przy ul. (...), przypadającego na pozwanego jako ubezpieczyciela F. M. w 2011 roku, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności od dnia 16 lipca 2016 roku, ponad otrzymaną kwotę odszkodowania;
4. zasądzenie od każdego z pozwanych na rzecz powodów kosztów procesu.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że dochodzą odszkodowania z tytułu poniesionej przez nich szkody, związanej z wadami budynku stanowiącego ich własność. Pozwany F. M. pełnił funkcję kierownika budowy na podstawie umowy zawartej z wykonawcą, P. P.. Powodowie wprowadzili się do przedmiotowej nieruchomości w kwietniu 2012 roku. Latem 2013 roku zauważyli pierwsze wady w postaci obniżenia poziomu podłóg i pęknięcia ścian. Wady zostały zgłoszone wykonawcy, nie otrzymując odpowiedzi. 21 października 2014 roku powodowie ponownie wystosowali pismo z żądaniem rozpoznania przyczyny wystąpienia wad budynku, również bez odpowiedzi. W 2015 roku, na zlecenie wykonawcy zostały przeprowadzone badania makroskopowe, które potwierdziły ugięcie stropu i inne uchybienia. Powodowie zdecydowali się wówczas na przeprowadzenie oceny stanu technicznego budynku w zakresie zgodności i poprawności wykonania z projektem budowlanym. Ekspertyza potwierdziła ugięcia stropu i wykazała szereg innych nieprawidłowości. Okazało się, że budynek został wykonany z wadami, a jego stan należy zakwalifikować jako stan awarii budowlanej.
Odpowiedzialność F. M., w ocenie powodów, oparta jest na zasadzie winy, gdyż kierownik budowy wprowadził samowolnie zmiany konstrukcyjne oraz sprawował nienależyty nadzór nad prowadzonymi robotami budowlanymi. Odpowiedzialność (...) wynika z zawartej umowy ubezpieczenia OC w 2010 roku i 2011 roku. Wysokość szkody powodowie wskazali w oparciu o ekspertyzę mgr inż. M. C., jednocześnie rozdzielając ją pomiędzy pozwane Towarzystwa, do wysokości sumy gwarancyjnej. Kwotę przekraczającą sumy gwarancyjne powodowie żądali od F. M.. Powodowie doliczyli również koszt sporządzenia opinii: 3 690 zł i suplementu 1 230 zł. Odsetek powodowie domagali się od dat wymagalności roszczenia, przypadającej na następny dzień po dacie żądanej zapłaty odszkodowania w wezwaniu do zapłaty.
W odpowiedzi na pozew pozwany F. M. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Kwestionował roszczenie powodów zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Kwestionował również istnienie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy zachowaniem pozwanego, a zaistniałą szkodą. Powodowie, w jego ocenie nie wykazali, że kierownik budowy wprowadził zmiany konstrukcyjne. Nie wykazali również istnienia czynu niedozwolonego. Podniósł również zarzut przedawnienia roszczeń, gdyż powodowie dowiedzieli się o szkodzie latem 2013 roku.
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Wskazał, że decyzją z dnia 31 sierpnia 2016 roku pozwany przyznał i wypłacił powodom odszkodowanie w kwocie 120 203,21 zł, uznając odpowiedzialność F. M. za szkodę, pomimo, że ubezpieczony zaprzeczył jakoby jego zaniechania i zaniedbania doprowadziły do powstania szkody, zakwestionował również wysokość szkody. Wskazał również, że suma gwarancyjna wynosi równowartość 50 000 Euro, co w przedmiotowej sprawie daje kwotę 204 620 zł.
W odpowiedzi na pozew pozwane (...) S.A. wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Wskazało, że pozwany przyznał i wypłacił powodom odszkodowanie w kwocie 10 839,20 zł, uznając, że zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczonego F. M.. Natomiast zakwestionowana została metodologia wyliczenia pozostałej wysokości szkody.
Pismem z dnia 12 grudnia 2019 roku powodowie rozszerzyli powództwo wobec pozwanego (...) o kwotę 15 474,93 zł, tj. do kwoty 73 577,59 zł, z uwagi na treść opinii biegłego. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w tym zakresie.
W toku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powodowie D. K. i K. K. są właścicielami nieruchomości położonej w P., przy ul. (...). Dom został zakupiony przez powodów 4 stycznia 2012 roku. Umowę deweloperską powodowie zawarli z (...) 28 maja 2011 roku. Kierownikiem budowy, na podstawie umowy zawartej z (...) był F. M. (okoliczności bezsporne).
Powodowie wprowadzili się do domu w kwietniu 2012 roku. Nie były wówczas zauważalne żadne wady. Pierwsze wady powodowie zauważyli latem 2013 roku, kiedy to obniżyła się posadzka na piętrze, a pomiędzy listwami a podłogą pojawiły się szpary. W październiku 2013 roku powodowie zgłosili usterki inwestorowi. Gdy okazało się, że podobne usterki są również u sąsiada, powodowie ponownie zgłosili je w październiku 2014 roku (zgłoszenie wad k 25 i 26). W maju 2015 roku, na zlecenie inwestora została sporządzona ekspertyza przez mgr inż. K. S. (k 27-40). Ekspertyza, sporządzona w lipcu 2015 roku, wykazała nieprawidłowości w obrębie ścian pomieszczeń na poddaszu mieszkalnym, spowodowane postępującym w czasie ugięciem płyty stropu nad parterem. Nieprawidłowości zostały spowodowane przyjęciem niewłaściwego schematu konstrukcyjnego stropu na etapie projektowania. Wskazała również na inne nieprawidłowości. Ponieważ ekspertyza dotyczyła jedynie stropu, powodowie zlecili wykonanie ekspertyzy całości budynku mgr inż. M. C. (2) (k 55-96). Potwierdziła ona wcześniejszą ekspertyzę, a także wskazała na dalsze uchybienia: zmianę w konstrukcji więźby dachowej, brak belki kalenicowej, brak rdzeni żelbetowych. Sporządzający ekspertyzę określił wady jako istotne, wpływające na znaczącą utratę wymagań podstawowych w zakresie bezpieczeństwa konstrukcji i bezpieczeństwa użytkowania. Budynek wymagał, w jego ocenie remontu kapitalnego, a przyczynami nieprawidłowości były błędy projektowe, niekompletna dokumentacja projektowa oraz błędy wykonawcze, w szczególności w zakresie samowolnego wprowadzenia niedopuszczalnych zmian w konstrukcji stropu żelbetowego nad parterem, rezygnacji z wykonania wieńca żelbetowego obwodowego na ścianach poddasza użytkowego oraz nieprawidłowo wykonanej konstrukcji więźby dachowej. Ekspertyza zawierała również szacunkowy koszt remontu oraz podział kosztów odszkodowania pomiędzy ubezpieczycieli.
Po otrzymaniu tej ekspertyzy, powodowie podjęli negocjacje z deweloperem. W trakcie tych działań deweloper zmarł. Powodowie zwrócili się więc z żądaniem odszkodowania do ubezpieczycieli kierownika budowy F. M.. (...) decyzją z dnia 31 sierpnia 2016 roku przyznało i wypłaciło powodom odszkodowanie w kwocie 120 203,21 zł (decyzja k 201-202). W uzasadnieniu decyzji pozwany Ubezpieczyciel wskazał, że ekspertyzy oraz przeprowadzona wizja lokalna wskazują na odpowiedzialność ubezpieczonego F. M. za przedmiotową szkodę, a tym samym odpowiedzialność (...) z tytułu ubezpieczenia OC inżynierów budownictwa. Do obowiązków kierownika budowy należało bowiem wykonanie stropu zgodnie z zatwierdzonym projektem, a w przypadku braku projektu, kierownik budowy winien podjąć stosowne kroki, zgodnie z obowiązującym prawem, czego nie uczynił. Do obowiązków kierownika budowy należało również skontrolowanie zbrojenia wieńca obwodowego ścianki kolankowej, sprawdzenie rozstawu krokwi oraz przekrojów elementów więźby dachowej. Naruszenia te miały wpływ na wystąpienie szkody, a odpowiedzialność ponosi w tym zakresie kierownik budowy. Ubezpieczyciel wyliczył również wartość szkody oraz doliczył do odszkodowania kwotę 3 690 zł, jako koszt wykonania ekspertyzy. (...) S.A. przyznało i wypłaciło powodom odszkodowanie w kwocie 10 839,20 zł (decyzja k 204), uznając swoją odpowiedzialność w tym zakresie.
Pozwany F. M. pełnił funkcję kierownika budowy od samego początku budowy budynku powodów, na mocy umowy zawartej z deweloperem. W jego ocenie, wszystkie prace były wykonywane zgodnie z projektem. Pojawił się jednak problem ze stropem, gdyż w dokumentacji podstawowej nie było naniesione zbrojenie. Deweloper poprosił wówczas pozwanego F. M., żeby sam poczynił obliczenia mimo, że powinien zrobić to projektant. Pozwany dokonał tych przeliczeń i na tej podstawie zostało wykonane zbrojenie stropu. Ostatecznie żaden projektant nie zatwierdził obliczeń pozwanego (przesłuchanie pozwanego F. M. k 681-682).
W toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłej R. Ż. na okoliczność ustalenia zgodności i prawidłowości wykonania budynku położonego w P., przy ul. (...) ze sztuką budowlaną i projektem budowlanym, rodzaju, zakresu i wad budynku, ze szczególnym rozgraniczeniem działań lub zaniechań pozwanego F. M., które doprowadziły do powstania szkód, za które ponosi odpowiedzialność kierownik budowy, w jakim okresie powstały te wady, a także ewentualnej odpowiedzialności projektanta i wykonawcy, przy uwzględnieniu zapisów Umowy Generalnej i protokołów szkody odnośnie pozwanej ad. 2 oraz kosztów prac naprawczych, dotyczących elewacji budynku koniecznych do wykonania, w związku z nieprawidłowym pełnieniem funkcji kierownika budowy przez F. M., w czasie trwania umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym ad. 3. Biegła sporządziła opinię, opinię uzupełniającą oraz złożyła ustne wyjaśnienia na rozprawie w dni 13 grudnia 2019 roku. Biegła stwierdziła brak schematów statycznych elementów konstrukcyjnych, przyjętych obciążeń oraz wyników obliczeń, które pozwoliłyby na prawidłowe wykonanie np. zbrojenia elementów konstrukcyjnych. Kierownik budowy powinien był poinformować o tym inwestora i do czasu uzupełnienia brakujących danych, na podstawie których można było wykonać budynek i jego elementy – wstrzymać budowę. Przyczyną wad jest więc to, że kierownik budowy nie dokonał właściwego wpisu do Dziennika Budowy i nie poinformował inwestora, a sam przejął obowiązki projektanta. Tym samym wprowadził zmiany do rozwiązań technicznych projektu budowlanego, popełniając przy tym błędy obliczeniowe (np. strop o mniejszej grubości) oraz nie wykonał wszystkich elementów zgodnie z projektem budowlanym (samowolne zmniejszenie ilości rdzeni żelbetowych, mniejsza ilość okien połaciowych, zmiana wymiarów elementów więźby dachowej i jej układu statycznego, brak odbioru podłoża gruntowego przez geologa). Swoje wnioski biegła poparła szczegółowymi obliczeniami dotyczącymi poszczególnych elementów. Biegła podkreśliła, że projekt nie zawierał wszystkich informacji z branży konstrukcyjnej, co jednak nie jest sprzeczne z warunkami określonymi przepisami prawa. Jednakże do realizacji budynku należało opracować uszczegółowienie w postaci projektu wykonawczego. Kierownik budowy zobowiązany był poinformować o tym inwestora i zażądać uzupełnienia danych przez projektanta. Kierownik budowy nie ma bowiem uprawnień do samodzielnego wprowadzania zmian w projekcie budowlanym. Do czasu uzupełnienia dokumentacji projektowej, roboty budowlane powinny być wstrzymane przez kierownika budowy (art. 22 ust. 4 ustawy prawo budowlane). Konieczne naprawy, wg. biegłej to: przebudowa konstrukcji więźby dachowej, uzupełnienie ilości okien na poddaszu, przebudowa poddasza związana z brakiem wieńca żelbetowego obwodowego, wzmocnienie płyty żelbetowej stropu nad parterem (obecna jest grubości 12 cm, zamiast 18 cm), co sprowadza się do jej wymiany i wiąże się z naruszeniem ścian parteru. Powyższe wady konstrukcyjne spowodowały spękania i zarysowania ścian wewnętrznych i elewacji budynku, których powierzchnie wymagają zdemontowania lub skucia i wykonania od podstaw. Koszt usunięcia wad budynku, to – zdaniem biegłej odtworzenie budynku po jego rozbiórce. Wartość odtworzeniowa wynosi 560 353,08 zł brutto. Ponadto biegła wskazała koszt rozbiórki istniejącego budynku na kwotę 82 589,86 zł netto. W opinii uzupełniającej i ustnych wyjaśnieniach biegła jednoznacznie jeszcze raz wskazała, że wady konstrukcyjne budynku doprowadziły do następczych uszkodzeń elementów wykończenia zewnętrznego i wewnętrznego. Tak więc cała szkoda powstała przed 1 stycznia 2011 roku. Wady powstały w trakcie wznoszenia budynku, są to wady trwałe i nie do usunięcia. Wszystkie proponowane przez strony pozwane naprawy prowadziłyby tylko do zabezpieczenia budynku, a nie likwidowałyby wad. Budynek nie nadaje się do dalszego bezpiecznego użytkowania, wykazuje zużycie techniczne na poziomie przekraczającym 70%. Kwalifikuje się do rozbiórki i odtworzenia.
Powyższy stan faktyczny Sąd oparł na zgromadzonym materiale dowodowym, który uznał za wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. dokumenty zaoferowane przez strony nie były kwestionowane i zostały uzupełnione przesłuchaniem stron. Opinia biegłego jest wyczerpująca, odpowiada na wszystkie zadane przez Sąd pytania. W czasie wyjaśnień ustnych biegła kompleksowo ustosunkowała się do zastrzeżeń stron.
Zeznania świadka T. B., sporządzającego protokół likwidacyjny nie wniosły żadnych istotnych informacji do sprawy, gdyż świadek większości zdarzeń nie pamiętał.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe Sąd uznał z wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd zważył, co następuje:
Pozwany F. M. kwestionował roszczenie zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Wskazywał, że roszczenie jest niezasadne na podstawie art. 474 kc, gdyż łączyła go umowa zawarta z wykonawcą, a nie z powodami. Podniósł także zarzut przedawnienia roszczenia. Pozwane (...) w rzeczywistości nie kwestionowały zasady odpowiedzialności za powstałą szkodę, co wynika bezpośrednio z podjętych przez nie decyzji, przyznających odszkodowanie powodom.
W ocenie Sądu powodowie słusznie przyjęli, że odpowiedzialność pozwanego F. M. ma charakter deliktowy, znajdujący oparcie w art. 415 kc. Bezprawne działania pozwanego F. M. polegały na niewykonaniu przez niego szeregu obowiązków wynikających z przepisów prawa. Ustawa z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (Dz. U. 2019 poz. 1186) w art. 22 wymienia liczne obowiązki kierownika budowy. Kierownik budowy ma obowiązek, w szczególności: wstrzymania robót budowlanych w przypadku stwierdzenia możliwości powstania zagrożenia oraz bezzwłoczne zawiadomienie o tym właściwego organu. Następnie kierownik budowy ma obowiązek zawiadomienia inwestora o wpisie do dziennika budowy dotyczącym wstrzymania robót budowlanych z powodu wykonania ich niezgodnie z projektem (art. 22 ust. 4 i 5 Prawa budowlanego). Takich działań, pomimo stwierdzenia braku obliczeń, dotyczących zbrojenia elementów konstrukcyjnych pozwany F. M. nie poczynił. Nie tylko nie wstrzymał budowy do czasu uzyskania stosownych obliczeń, ale sam przejął na siebie obowiązki projektanta, dokonując tychże obliczeń i popełniając błędy obliczeniowe. Tymczasem pozwany zobowiązany był poinformować o tym inwestora i zażądać uzupełnienia danych przez projektanta. Do czasu uzupełnienia dokumentacji projektowej, roboty budowlane powinny być wstrzymane przez pozwanego. Powyższe działanie pozwanego doprowadziło do powstania istotnych wad budynku. Pozwany rażąco przekroczył swoje uprawnienia jako kierownika budowy. Obowiązkiem inwestora było bowiem dostarczyć projekt i wszystkie niezbędne informacje, umożliwiające wybudowanie budynku. Ponadto pozwany nie wykonał wszystkich elementów zgodnie z projektem budowlanym. Samowolnie zmniejszył ilości rdzeni żelbetowych, ilość okien połaciowych, zmienił wymiary elementów więźby dachowej i jej układu statycznego, nie dokonał również niezbędnego odbioru podłoża gruntowego przez geologa. Powyższe uchybienia, szczegółowo opisane w opinii biegłej, którą Sąd w całości uwzględnił powodują, że w elementach budynku występują znaczne uszkodzenia i ubytki. Budynek nie nadaje się do dalszego bezpiecznego użytkowania. Remont jest nieopłacalny. W ramach robót naprawczych nie zostaną ponadto przywrócone początkowe parametry wytrzymałościowe. Wady konstrukcyjne budynku powodują zmniejszenie jago trwałości. Budynek jest w stanie awaryjnym i klasyfikuje się do rozbiórki i odtworzenia. Odpowiedzialność pozwanego za wystąpienie szkody u powodów została również uwzględniona przez pozwane (...).
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że pozwany F. M. ponosi odpowiedzialność za szkodę, która powstała w budynku powodów i uwzględnił powództwo.
Niezasadny jest również zarzut przedawnienia. Powodowie, co prawda pierwsze obniżenie podłóg zauważyli w 2013 roku. Jednakże nie znali przyczyn wystąpienia tej wady, początkowo uznali, że źle wykonane są wylewki. Dopiero gdy dowiedzieli się, że podobne wady występują w innych budynkach, podjęli działania celem zbadania tej sprawy. Ekspertyza K. S., wykonana w lipcu 2015 roku wykazała, że przyczyną nieprawidłowości jest błędna konstrukcja stropu. Tak więc od tej pory należy uznać, że powodowie dowiedzieli się o szkodzie.
Biegła jednoznacznie wskazała, że szkoda powstała przed 1 stycznia 2011 roku i obejmuje cały budynek. Szkoda powstała bowiem w trakcie wznoszenia budynku, a uszkodzenia elewacji są tylko i wyłącznie jej wynikiem. Tak więc nie zachodzi odpowiedzialność pozwanego (...) S.A., gdyż umowa z tym Towarzystwem obejmowała wydarzenia powstałe po 1 stycznia 2011 roku. Mając powyższe na uwadze, Sąd oddalił powództwo wobec (...) S.A., odstępując od obciążania powodów kosztami zastępstwa procesowego (...) S.A. na zasadzie art. 102 kpc. Powodowie, przed sporządzeniem opinii biegłej nie mieli bowiem świadomości, kiedy powstała szkoda. Zresztą samo pozwane Towarzystwo tej świadomości nie miało, wypłacając częściowe odszkodowanie powodom.
Natomiast pozostałe roszczenie zasługiwało na uwzględnienie w całości. Ponieważ całkowita wartość szkody została wyceniona przez biegłą na kwotę 560 353,08 zł, nie licząc kosztów rozbiórki dotychczasowego budynku, a powodowie do tej pory otrzymali kwotę 131 042,41 zł, żądania powodów wobec pozwanego F. M. oraz (...) należało uwzględnić. Kwota żądana od (...) wraz z wypłaconym do tej pory odszkodowaniem mieści się w górnej granicy odpowiedzialności tego pozwanego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Monika Muszko-Adamczak
Data wytworzenia informacji: