Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X Ga 177/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2014-10-08

Sygn. akt X Ga 177/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący Sędzia SO Leszek Guza

Sędzia SO Katarzyna Żymełka (spr.)

Sędzia SO Barbara Przybyła

Protokolant Joanna Gołosz

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. H. (1), J. H. (2), K. K. (1) i K. K. (2)

przeciwko: P. B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 27 lutego 2014 roku

sygn. akt VII GC 623/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powodów J. H. (1), J. H. (2), K. K. (1) i K. K. (2) solidarnie na rzecz pozwanego P. B. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu odwoławczym.

SSO Barbara Przybyła SSO Leszek Guza SSO Katarzyna Żymełka

Sygn. akt X Ga 177/14

UZASADNIENIE

Powodowie J. H. (2), K. K. (2), J. H. (1) i K. K. (1) wnieśli
o zasądzenie od pozwanego P. B. kwoty 91.475,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami
i kosztami procesu tytułem zwrotu ceny zakupu wadliwych towarów.

W odpowiedzi na pozew pozwany działający przez pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania sądowego.

Pozwany zakwestionował dowód w postaci opinii przedłożonej przy pozwie przez powodów, w tym także co do zakresu akredytacji sporządzającej ją jednostki badawczej, wyjaśnił zasady i cel udzielania aprobat technicznych w oparciu o obowiązujące w tym zakresie przepisy prawne, a następnie wskazał, że Instytut (...) w W., który udzielił Aprobaty Technicznej(...)znak: (...) wskazał w jej treści wymagania i metody badań, które zastosował. Pozwany zwrócił uwagę, że żadna metoda ani żadne wymaganie aprobaty nie wskazywały na skład chemiczny, gdyż aprobata techniczna nie jest udzielana pod kątem zgodności ze składem chemicznym i nie istnieje żadna procedura pt. „Badanie składu chemicznego" czy też „Spektografia składu chemicznego". Wskazał, że aprobata jest dokumentem stwierdzającym jedynie przydatność masy. Jednocześnie nie jest dokumentem dopuszczającym produkt budowlany do obrotu, gdyż jest nim deklaracja zgodności producenta, w której deklarowane są cechy (właściwości) techniczne wyrobu budowlanego. Pozwany wskazał także łączącą się z deklaracją zgodności odpowiedzialność producenta za wyrób budowlany. Pozwany odniósł się także do przebadanych przez pozwanych próbek wyrobu, poddając w wątpliwość ich przydatność dla dokonanych badań i podniósł, iż powodowie nie wykazali, aby zakupiony wyrób był zły lub nie miał właściwości deklarowanych przez pozwanego. Pozwany wyraził swój pogląd na temat dokonanego zamówienia przez powodów, odniósł się do podstaw roszczenia powodów, sprzeciwił się dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego, uzasadnił potrzebę przypozwania (...) S.A.

W toku procesu powodowie ustosunkowali się do odpowiedzi na pozew, zaprzeczając twierdzeniom tam zawartym i podtrzymali swoje dotychczasowe stanowisko.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Gliwicach oddalił powództwo, a rozstrzygnięcie
o kosztach procesu według zasady z art. 98 k.p.c. pozostawił Referendarzowi Sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powodowie w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zawarli z pozwanym prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie hurtowej sprzedaży nylonu dekarskiego, umowę o współpracy handlowej. Na mocy tej umowy pozwany zobowiązywał się do sprzedaży powodom towaru o nazwie „D. (...) zgodnie ze składanymi zamówieniami, a powodowie przyjęli na siebie obowiązek nabywania towaru od pozwanego zgodnie z harmonogramem dostaw. Towar będący przedmiotem umowy stanowił mieszaninę pigmentów i wypełniaczy w wodnej dyspersji kopolimeru butadienowo-styrenowego z dodatkiem środków pomocniczych i posiadał Aprobatę Techniczną Instytutu (...) w W., wydaną w dniu 27 czerwca 2008 r. znak: (...) oraz deklarację zgodności (...) z dnia 13 maja 2009 r. W okresie od maja do końca września 2010 r. powodowie nabyli od pozwanego nylon dekarski wyprodukowany w maju, czerwcu, sierpniu i wrześniu 2010 r. Powodowie sprzedawali wyrób do początku września 2010 r., potem pojawiły się wątpliwości co do jego jakości, w związku
z telefoniczną informacją otrzymaną od nabywcy „nylonu" u innego dystrybutora niż powodowie, zgłaszającego zastrzeżenia co do jakości produktu. We wrześniu 2010 r. powodowie wstrzymali sprzedaż wyrobu i jednocześnie wystąpili o zbadanie składu chemicznego do Instytutu (...) w G.. Z przeprowadzonych badań dowiedzieli się, że dostarczone próbki nie zawierają kopolimeru butadienowo-styrenowego. Powodowie sporządzili i wysłali oświadczenie o odstąpieniu od umowy o współpracy i wezwali pozwanego do zapłaty spełnionego przez nich świadczenia. Pozwany odmówił uczynienia zadość wezwaniu. Powodowie w toku postępowania wielokrotnie podkreślali, że pozwany w deklaracji zgodności nr (...) zadeklarował, że wyrób budowlany – „D. (...)" jest zgodny z ze specyfikacją techniczną wymienioną w punkcie 5 tej deklaracji, tj. z Aprobatą Techniczną (...) (...). W związku z tym, że masa sprzedana powodom przez pozwanego
w zakwestionowanym okresie nie stanowiła mieszaniny, o jakiej mowa w aprobacie, a co za tym idzie
w deklaracji zgodności, to sprzedanym wyrobem nie był „D. (...)", tylko inny, na który pozwany nie posiadał ani aprobaty technicznej ani deklaracji zgodności. Dla powodów oczywistym było, że na potrzeby aprobaty technicznej przeprowadza się badania produktu o określonym składzie chemicznym, z którego wynikają jego właściwości techniczno – użytkowe. Jednym ze składników przedstawionych próbek wyrobu (...) jest kopolimer akrylonitryl-butadien-styren, którego nazwa nie jest tożsama z nazwą kopolimeru butadien-styren.

Sąd nie znalazł podstaw, aby podważyć opinię Instytutu (...). I. M. w W., która wskazała, że wyrób budowlany sprzedany
w zakwestionowanym okresie powodom nie zawierał składnika - kopolimer butadien styren. Pod względem metodologicznym nie sposób podważyć jej wyników. Sąd uznał także wyjaśnienia Instytutu (...) w W..

Zdaniem Sądu Rejonowego żądanie powodów nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy uznał, że rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywał na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

Według Sądu Rejonowego strona powodowa w żaden sposób nie wykazała, że sprzedany produkt posiadał właściwości zmniejszające czy też niweczące jego użyteczność, opisaną w aprobacie, a w związku z tym wymaga zmiany lub uzyskania nowej Aprobaty Technicznej. Sam brak określonego składnika, w świetle tego co zostało powyżej powiedziane, nie jest wystarczającą przesłanką do uruchomienia mechanizmu rękojmi za wady rzeczy. Skoro skład chemiczny nie jest opisywany
w Aprobacie, to producent na własną odpowiedzialność może dokonywać modyfikacji, przy spełnieniu przez produkt warunków funkcjonalnych opisanych w aprobacie. W przeciwnym razie zastosowanie innego pigmentu nadającego kolor wyrobowi, co stanowi modyfikację składu chemicznego, pociągałoby za sobą konieczność uzyskiwania nowej aprobaty. Ponadto skład wyrobów może być objęty tajemnicą przedsiębiorstwa (produkcji), co powoduje że producent nie musi go ujawniać, a więc nie może być pod tym względem kontrolowany, pod warunkiem zachowania właściwości fizycznych opisanych
w aprobacie.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy w Gliwicach, mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w sprawie z powództwa wspólników spółki cywilnej (...), K. K. (2), J. H. (1) i K. K. (1) przeciwko P. B. nie uwzględnił powództwa.

W apelacji powodowie zaskarżyli wyrok w całości, zarzucając mu: naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 277 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego oraz nielogiczną, fragmentaryczną i sprzeczną z doświadczeniem życiowym ocenę dowodów, polegającą na błędnym przyjęciu, że powodowie nie wykazali wady fizycznej sprzedanego im nylonu dekarskiego; bezpodstawną i nieuzasadnioną odmowę mocy dowodowej zeznaniom świadka A. P. oraz opiniom biegłych: M. K. (1) i J. S. podczas, gdy zeznania tych osób miały istotne znaczenie dla rozpoznawanej sprawy, gdyż potwierdziły, że zmiana kopolimeru w sprzedanych wyrobach mogła skutkować zmianą właściwości użytkowych produktu, a w konsekwencji powodować wadliwość produktu; naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 559 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że powodowie dodatkowo byli zobligowani do wykazywania, że sprzedany produkt posiadał właściwości zmniejszające czy też niweczące jego użyteczność podczas, gdy powodowie w istocie wykazali wadliwość sprzedanego im produktu, polegającą na braku właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewniał kupujących; art. 556 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i przyjęcie, że w przypadku wykazania przez kupujących braku właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego nie mamy do czynienia z wadą fizyczną sprzedanej rzeczy i przyjęcie, iż kupujący ma obowiązek wykazywać, że brak składnika,
o występowaniu którego sprzedawca zapewniał, spowodował zmiany w zakresie użyteczności produktu; art. 558 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieprzyjęcie, że pozwany sprzedał powodom towar wadliwy, a wadę tę podstępnie zataił.

Powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego, albowiem twierdzenia o wadzie fizycznej produktu należało uznać za bezpodstawne.

Sąd zważył:

Apelacja powodów nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zaskarżone orzeczenie należy uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego i trafnej wykładni prawa materialnego.

Przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywy tej oceny nie wykazują sprzeczności ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie można również zarzucić Sądowi I instancji nieprawidłowości w rozumowaniu czy też błędów logicznych.

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał procesowy Sąd Rejonowy poczynił właściwe ustalenia, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i podziela w pełni zarówno dokonaną ocenę dowodów, jak i wykładnię prawa materialnego.

Ustosunkowując się do twierdzeń powodów zawartych w apelacji, a mających wpływ na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy, wskazać należy, że Sąd Okręgowy nie podzielił prezentowanej tam argumentacji.

W sprawie podkreślić należy, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem i jednocześnie uprawnieniem Sądu orzekającego, rozstrzygającego kwestie sporne
w warunkach niezawisłości i na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Samo przekonanie strony o innej niż przyjął to Sąd I instancji wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie nie jest wystarczające do uznania, iż Sąd naruszył wyrażoną
w art. 233 k.p.c. zasadę swobodnej oceny dowodów. W swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że „jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c. i musi się ostać, choćby
w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona” (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002r., sygn. akt IV CKN 1316/00 oraz sygn. akt II CKN 817/00, niepubl.).

Takich naruszeń Sąd Odwoławczy nie stwierdził. Wnioski Sądu I instancji zostały bowiem logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów i nie popełnił błędów w logicznym rozumowaniu.

Ponowne przytaczanie argumentacji wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest zbędne i niecelowe.

Skarżący nie przedstawili natomiast wniosków ani środków dowodowych, które mogłyby podważyć trafność ustaleń Sądu Rejonowego. Za niewystarczające uznać należy oparcie przez skarżących zarzutów apelacji na własnym przekonaniu o innej, niż przyjął Sąd Rejonowy doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (tak Sąd Najwyższy w wyroku
z 06.11.1998 r., sygn. akt II CKN 4/98 niepubl.).

Sąd Okręgowy zwrócił natomiast dodatkowo uwagę na fakt, iż zapewnienie sprzedawcy co do istnienia określonych właściwości rzeczy może mieć różnorakie źródło. W szczególności sprzedawca może sformułować określone zapewnienia w samej umowie zawartej z kupującym, w informacjach, czy to ustnych, czy to pisemnych udzielanych kupującemu przed zawarciem umowy, które to informacje mają na celu skłonienie kupującego do wejścia w stosunek zobowiązaniowy, czy wreszcie w sposób dorozumiany, który może polegać na tym, że sprzedawca milcząco przytakuje wyrażanym przez kupującego oczekiwaniom wobec nabywanej rzeczy.

Mogą powstać wątpliwości, czy jako zapewnienie, o którym mowa w komentowanym przepisie można traktować informacje dotyczące rzeczy nieskierowane indywidualnie do kupującego, ale do potencjalnych nabywców tej rzeczy. W szczególności chodzi tutaj o oznaczenie danej rzeczy certyfikatem jakości, znakiem bezpieczeństwa, świadectwem pochodzenia itp.

W rozpatrywanej sprawie powód K. K. (2) zeznał: „Poszukiwaliśmy uzupełnienia asortymentu w zakresie chemii budowlanej i głównie przez Internet znaleźliśmy produkt „nylon dekarski” z producentem – pozwanym. Na stronie internetowej zamieszczone były dokumenty: Aprobata Techniczna oraz Deklaracja Zgodności. Stąd dowiedzieliśmy się o przeznaczeniu produktu. Skład chemiczny produktu wyczytaliśmy z Aprobaty Technicznej. (…) Składnik kopolimer butadienowo – styrenowy miał być bazą tego produktu i według naszej oceny był kluczowym składnikiem. (…) Prezentacja produktu odbyła się w sali konferencyjnej naprzeciwko siedziby pozwanego, którą poprowadził osobiście sam pozwany. Miał produkt „nylon dekarski” w oryginalnym opakowaniu, który nakładał przy pomocy pędzla na różne podłoża m.in. blachę. Poinformował o możliwości uzyskania aprobaty na pokrywanie produktem płyt azbestowych – eterrmit” (k. 205).

Sąd Okręgowy zważył, że istotnie zgodnie z treścią aprobaty technicznej (...) (...) masa D. n. d. jest mieszaniną pigmentów i wypełniaczy w wodnej dyspersji kopolimeru butadienowo – styrenowego z dodatkiem środków pomocniczych.

W deklaracji zgodności nr (...) wskazano zaś, że wyrób budowlany jest zgodny ze specyfikacją techniczną, tj. aprobatą techniczną (...) (...).

Jednakże strony zawarły umowę o współpracy handlowej z dnia 1 lutego 2010 r., której przedmiot obejmował sprzedaż nylonu dekarskiego. Dostawca w imieniu własnym zobowiązał się do sprzedaży towarów dystrybutorowi zgodnie ze składanymi zamówieniami, natomiast dystrybutor zobowiązał się kupować od dostawcy towar zgodnie z harmonogramem dostaw stanowiącym załącznik nr 1 do umowy.

Powodowie na etapie zawierania umowy o współpracy handlowej nie zastrzegli, że kopolimer butadienowo – styrenowy miał być bazą tego produktu.

Powyższe jest zaś o tyle istotne, iż na stronie internetowej producenta znajdują się również inne dokumenty dotyczące produkowanego nylonu dekarskiego, które także wskazują na jego skład, jednak bez określania konkretnych substancji chemicznych. I tak Atest Higieniczny nr (...), który wskazuje, że nylon dekarski zawiera kopolimer styren/butadien, wypełniacze mineralne i pigmenty żelazowe. Z kolei w Raporcie Klasyfikacyjnym nr (...) wskazana jest informacja, iż produkt stanowi powłokę polimerową. Dane dotyczące właściwości oraz instrukcji wykonania powłoki z nylonu dekarskiego zawiera karta techniczna produktu, która jest dołączona do każdego sprzedanego opakowania.

Zatem za niewystarczające dla uznania, że kopolimer butadienowo – styrenowy miał być bazą zamówionego przez powodów nylonu dekarskiego uznać należy stanowisko powodów, że zawarli przedmiotową umowę o współpracy po zapoznaniu się z treścią Aprobaty Technicznej.

Pozwany P. B. zeznał „Nigdy nie zobowiązałem się do wobec powodów do dostarczenia im produktu o określonym składzie chemicznym. (…) deklaracja zgodności nawiązuje do aprobaty technicznej, ale zgodnie z jej treścią zobowiązany jestem do przestrzegania w procesie wprowadzania do obrotu właściwości technicznych ujętych w aprobacie, a wyszczególnionych w tabeli nr 5. Rozumiem to w ten sposób, że w deklaracji zgodności potwierdzam właściwości partii wartości wymienione w tabeli nr 5. Aprobata techniczna nie zobowiązuje mnie do przestrzegania składu chemicznego co wynika z zapisu samej aprobaty „skład chemiczny nie jest objęty aprobatą”, jak
i z działu aprobaty pt. „Zgodność”, który mówi o zapewnieniu właściwości technicznych produktu”.
(k. 389).

Również świadek M. K. (2) zeznała, iż „Skoro w opisie przedmiotu aprobaty brak jest określenia procentowego składu składników, to można jedynie domniemywać, że kopolimer butadienowo – styrenowy jest głównym składnikiem produktu”. (k. 377)

W świetle powyższego w ocenie Sądu Odwoławczego pozwany poprzez zamieszczenie na stronie internetowej Aprobaty Technicznej oraz Deklaracji Zgodności nie zapewnił potencjalnych nabywców o określonym składzie chemicznym nylonu dekarskiego.

Z powyższych względów zarzuty powodów nie zasługiwały na uwzględnienie.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł, jak
w sentencji.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na przepisie art. 98 k.p.c. oraz
art. 391 § 1 k.p.c.

Na koszty poniesione przez pozwanego w toku postępowania odwoławczego złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 1.800 zł. Wysokość zasądzonego wynagrodzenia radcy prawnego w postępowaniu apelacyjnym Sąd ustalił w oparciu o § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz.1348 z późn. zm.)

/-/ Barbara Przybyła /-/ Leszek Guza /-/ Katarzyna Żymełka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Czyż-Bogacka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Leszek Guza,  Barbara Przybyła
Data wytworzenia informacji: