Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 549/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2021-03-16

Sygn. akt:I C 549/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2021 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa W. S. (S.)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powódki W. S. (S.) kwotę 124 016 (sto dwadzieścia cztery tysiące szesnaście) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w następujący sposób:

- od kwoty 94 016 (dziewięćdziesiąt cztery tysiące szesnaście) złotych od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 30 000 (trzydzieści tysięcy) złotych od dnia 31 października 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty 6 786 (sześć tysięcy siedemset osiemdziesiąt sześć) złotych za okres od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia 31 sierpnia 2018 roku;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 442,02 (czterysta czterdzieści dwa i 02/100) złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

4.  umarza postępowanie co do kwoty 6 786 (sześć tysięcy siedemset osiemdziesiąt sześć) złotych;

5.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

6.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11 412,70 (jedenaście tysięcy czterysta dwanaście i 70/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

7.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 2 392,19 (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt dwa i 19/100) złote tytułem kosztów sądowych;

8.  nakazuje pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 365,06 (trzysta sześćdziesiąt pięć i 06/100) złotych tytułem kosztów sądowych.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 549/18

UZASADNIENIE

Powódka W. S. w pozwie wnosiła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 100 802 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 465 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 6 lipca 2018 roku do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania. W dniu 17.09.2018r powódka cofnęła ze zrzeczeniem się roszczenia pozew w zakresie wypłaconej po wniesieniu pozwu kwoty 6786 zł tytułem zadośćuczynienia, wnosząc jednocześnie o zasądzenie odsetek ustawowych od tej kwoty za okres od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia 2 września 2018 roku.(k.61). Ostatecznie – po rozszerzeniu i sprecyzowaniu powództwa w dniu 2.09.2020r (k.277-279) wniosła o zasądzenie od pozwanego tytułem zadośćuczynienia 144.016 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 94.016 zł od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia zapłaty a od kwoty 50.000 zł od dnia następującego po dniu doręczenia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazała, że zgłaszanych roszczeń dochodzi z tytułu wypadku komunikacyjnego, którego sprawca kierował samochodem ubezpieczonym w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC u pozwanego. Na skutek wypadku powódka doznała poważnych urazów ciała skutkujących koniecznością długotrwałej hospitalizacji, ciężkiego leczenia operacyjnego, dalszego leczenia w trybie ambulatoryjnym oraz rehabilitacji i fizjoterapii. Obrażenia uniemożliwiają powódce realizację życiowych planów, nadto powódka przeżyła stres psychiczny związany z wypadkiem. Dochodzone roszczenia stanowią różnicę pomiędzy należnymi świadczeniami a świadczeniami dotychczas wypłaconymi tj. 49.198 zł i 6.786 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 2.288,77 zł tytułem odszkodowania. Przed wniesieniem pozwu powódka bezskutecznie wzywała pozwanego do zapłaty dochodzonych roszczeń.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że w wyniku przeprowadzonego postępowania szkodowego powódce przyznano tytułem zadośćuczynienia łącznie kwotę 55.984 zł oraz tytułem odszkodowania 2288,77 zł. Kwoty te wyczerpują obowiązek odszkodowawczy pozwanego wobec powódki, są adekwatne do okoliczności zdarzenia, w szczególności do doznanych przez powódkę obrażeń. Dochodzone w niniejszym procesie roszczenie jest całkowicie wygórowane. Odnośnie żądania odsetek wskazał, iż odsetki od ewentualnie zasądzonych świadczeń winny zostać zasądzone od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił:

Powódka w dniu 7 lutego 2018 roku brała udział w wypadku komunikacyjnym. W chwili wypadku przebywała jako pasażer w samochodzie, którym poruszał się sprawca wypadku. Samochód ten uderzył bokiem w drzewo; powódka w chwili wypadku była zapięta pasami. Po wypadku powódka została przyjęta w trybie ostrym do szpitala miejskiego (...) w G. z powodu rozpoznanego złamania trzonu prawej kości ramiennej oraz złamania kości miednicy. Nadto rozpoznano złamania trzonu kości krzyżowych po obu stronach, złamanie trzonów obu kości łonowych, złamanie panewki prawego stawu biodrowego bez przemieszczenia, stłuczenie prawego płuca. Powódka doznała nadto urazu głowy z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu wraz z niepamięcią. W ww. szpitalu przebywała w okresie 8 – 20 lutego 2018 roku. W tym czasie zastosowano leczenie farmakologiczne oraz operacyjne – nastawienie i zespolenie złamania trzonu kości ramiennej prawej gwoździem śródszpikowym z ryglowaniem proksymalnym dwoma śrubami. Po opuszczeniu szpitala powódka kontynuowała leczenie w trybie ambulatoryjnym; przechodzi również zabiegi rehabilitacyjne i fizjoterapeutyczne. (dokumentacja lekarska powódki k. 11 – 27, 95 – 99, 105, 107 – 109, 115 – 151, 168). Z tytułu leczenia powódka poniosła koszty w łącznej wysokości 2753,77 zł (rachunki k. 28 - 39). Z uwagi na stan zdrowia po wypadku uniemożliwiający uczęszczanie do szkoły, wobec powódki wydano w dniu 2 marca 2018 orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania na okres do 30 czerwca 2018 roku (orzeczenie k. 40 - 42). Przy pomocy tego nauczania udało się jej ukończyć trzecią oraz czwartą klasę. Z uwagi na niesprawność prawej ręki nie przystąpiła do egzaminu dojrzałości. W związku z wypadkiem nie korzystała z pomocy psychiatry ani psychologa.

W chwili wypadku powódka uczyła się w trzeciej klasie technikum łączności a jednocześnie pracowała dorywczo na umowę zlecenie przy wykładaniu towaru w jednym z hipermarketów, gdzie zarabiała około 500 złotych; docelowo zamierzała wyuczyć się zawodu spedytora, zaś po ukończeniu technikum chciała zostać kosmetyczką. W wolnym czasie grała na gitarze oraz robiła znajomym paznokcie oraz makijaże. Oprócz tego aktywnie jeździła samochodem. W trakcie pobytu w szpitalu pozostawała w pozycji leżącej, wymagała pomocy osoby drugiej przy myciu. Po powrocie ze szpitala do domu nadal leżała przez trzy tygodnie. Powódka nie potrafiła poruszać prawą ręką, w związku z czym wymagała opieki przy toalecie, karmieniu. Po około pięciu tygodniach od wypadku powódka była w stanie samodzielnie się poruszać; nie używała kul, trzymała się mebli. Przez 5 tygodni po wypadku powódka nie była w stanie wstawać z łózka, wymagała pełnej pomocy innych osób. Nie była w stanie w tym czasie samodzielnie się umyć, iść do toalety, przygotować sobie posiłków, karmiła ją mama. Od czasu wypadku powódka pozostaje na utrzymaniu matki.

W toku procesu planowany był kolejny zabieg polegający na przeszczepieniu nerwu z nogi do prawej ręki, dzięki czemu jest szansa na powrót czucia w ręce. W dniu 7 lutego 2019 roku u powódki przeprowadzono kolejny zabieg operacyjny – neuroliza, usunięcie nerwiaka, zespolenie koniec do końca nerwu promieniowego prawego (k. 168). Powódka odbywa rehabilitację. Na skutek wypadku, w szczególności z powodu opadającej (niewładnej) prawej ręki, powódka nie będzie najprawdopodobniej mogła wykonywać wymarzonego zawodu kosmetyczki jak też i pracować w zawodzie wyuczonym. Cały czas przypomina się jej wypadek, ma problemy ze snem; odczuwa brak perspektyw – nie wie co będzie robić. szkoły. Powódka ma cały czas niesprawną prawą rękę, nie może tą ręka jeść, niczego podnosić, ma problemy przy ubieraniu się.

Pismem z 29 maja 2018 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty na swoją rzecz 150 000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 2753,77 zł tytułem odszkodowania w terminie do dnia 5 lipca 2018 roku pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego (pismo k. 43 - 45). W odpowiedzi strona pozwana przyznała powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 49.198 zł oraz tytułem odszkodowania kwotę 2288,77 zł. Kwoty te przelano stronie powodowej w dniu 9 lipca 2018 roku. Następnie pismem z 3 września 2018 roku przyznano powódce tytułem dalszego zadośćuczynienia kwotę 6.786 zł; łącznie tytułem zadośćuczynienia przyznano powódce 55.894 zł. Kwotę 6.786 zł pozwany polecił przelać na rachunek pełnomocnika powódki w dniu 31 sierpnia 2018 roku (pisma pozwanej wraz z poleceniami przelewu k. 71 - 74).

Ze sporządzonej na zlecenie Sądu opinii biegłych z zakresu ortopedii oraz neurologii wynika, iż u powódki rozpoznano stan po urazie kończyny górnej prawej ze złamaniem trzonu kości ramiennej leczony operacyjnie powikłany zaburzeniami zrostu oraz z uszkodzeniem i całkowitym porażeniem nerwu promieniowego wymagającym rekonstrukcji bez obecnych cech powrotu funkcji w chwili obecnej; stan po urazie miednicy ze złamaniem kości krzyżowej po stronie prawej i lewej, trzonów obu kości łonowych oraz panewki prawego stawu biodrowego bez przemieszczenia. Z uwagi na treść dokumentacji medycznej tj. badania EMG z 16 kwietnia 2018 roku RTG z 8 maja 2018 roku należało uznać, iż do uszkodzenia nerwu promieniowego nie mogło dojść w wyniku bezpośredniego działania odłamów kostnych złamanej kości promieniowej; uszkodzenie to jest niezależnym od złamania kości powikłaniem wypadku z 7 lutego 2018 roku. Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu oceniono łącznie na 70%. Biegli wskazali, iż proces leczenia nerwu promieniowego nie zakończył się. Wiąże się on ze znaczną uciążliwością i stałym poziomem dolegliwości bólowych o zmiennym charakterze. Stopień nasilenia tych dolegliwości oceniono na 3 – 6 w skali do 10. Stwierdzona dysfunkcja kończyny górnej prawej powoduje znaczne ograniczenia w życiu powódki. Brak jest funkcji kończyny górnej prawej, co nie pozwala na wykorzystanie dłoni w codziennych czynnościach życiowych. Dysfunkcja ta wykracza poza izolowaną funkcję dłoni; dotyczy ona również przedramienia a w niektórych aspektach również ramienia. Dolegliwości bólowe w obrębie kończyny wpływają dodatkowo niekorzystnie na komfort życia powódki. Leczenie następstw urazów narządu ruchu zostało zakończone; stan zdrowia powódki należy uznać w tym zakresie za stabilny. Rokowania na przyszłość określono jako pomyślne, za wyjątkiem następstw złamania panewki stawu biodrowego, które wprawdzie na chwilę opiniowania jest nieme klinicznie jednak – jak wynika z doświadczenia biegłych – w przyszłości może skutkować przyśpieszonym rozwojem zmian zwyrodnieniowych w obrębie tego stawu. Odnośnie zasadności poniesionych wydatków na leczenie – za uzasadnione uznano wszystkie rachunki oraz paragony dołączone do pozwu jako dokumentujące proces fizjoterapii związany z urazem, konsultację neurochirurgiczną, zakup leków, środków sanitarnych i sprzętu pomocniczego istotnego w procesie leczenia i rehabilitacji obrażeń; udokumentowano nadto koszty badania EMG, zakupu stymulatora (...). Zakwestionowano jedynie paragon fiskalny na kwotę 20,98 zł (k. 28).

Z kolei według biegłych psychologa oraz psychiatry na skutek wypadku oraz doznanej niepełnosprawności u powódki ujawniły się nasilone zaburzenia w zakresie funkcjonowania emocjonalnego i psychicznego, które decydują o poziomie satysfakcji z życia. U powódki utrzymują się długotrwałe objawy nerwicowe pod postacią podwyższonego poziomu niepokoju, lęku, zaburzeń snu, intensywnych koszmarów sennych związanych z urazem, tzw. somatyzacji (kołatania serca, nadmiernego zamartwiania się, natłoku myśli). Skutki wypadku polegające na utracie możliwości dotychczasowego sposobu funkcjonowania, posiadanych planów i marzeń, zablokowaniu możliwości rozwojowych czy zawodowych spowodowały u powódki konsekwencje psychiczne przejawiające się mniejszym poczuciem własnej wartości, mniejszą satysfakcją z życia. Powódka pomimo upływu ponad trzech lat od wypadku w dalszym ciągu odczuwa istotne nasilenie objawów o charakterze lękowym powodujące cierpienie psychiczne. Nasilenie tych objawów trwało do roku czasu od wypadku w stopniu znacznym, obecnie jest ono mniej nasilone jednak jest stale obecne. Powódka nie powróciła do prawidłowego niezaburzonego funkcjonowania. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem biegli ocenili na 5%. Rokowania co do dalszego funkcjonowania powódki są pozytywne, pod warunkiem podjęcia przez nią leczenia psychologicznego oraz psychiatrycznego skoncentrowanego na występujących zaburzeniach lękowych oraz przepracowania doświadczonego urazu. Na skutek wypadku jak komplikacji w codziennym funkcjonowaniu wywołanych przez fizyczne skutki urazu pogorszył się jej stan psychiczny. Powódka wprawdzie nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej, co nie przesądza o tym, iż opisane zaburzenia u niej nie występują. U powódki występuje łysienie plackowate; dochodzi do współwystępowania objawów nadmiernego stresu z objawem choroby jakim jest łysienie plackowate. Problemy te zaczęły się gdy powódka miała 10-15 lat, później ustąpiły; po wypadku powódka miała nawrót choroby, wskutek czego utraciła znaczną część włosów.

(dowody: przesłuchanie stron k. 80 - 82; opinie biegłych ortopedy R. H., neurologa M. W. k. 169 – 171,k. 194, k.217; opinia psychiatryczno – psychologiczna biegłych M. S. i M. F. k. 261 – 265, 295 – 296).

Powyższe ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie dokumentów wyżej wymienionych, które podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Dowody z dokumentów nie zostały zakwestionowane pod względem swojej prawdziwości oraz autentyczności. Sąd dał wiarę zeznaniom powódki w pełnym zakresie albowiem były logiczne konsekwentne, znajdowały odbicie w pozostałym materiale dowodowym – były więc wiarygodne. Ustalenia w zakresie stanu zdrowia powódki poczyniono na podstawie opinii biegłych oraz na podstawie dowodu z dokumentacji medycznej. Opinie biegłych są spójne, zupełne, weryfikowalne. Nie zachodziły też wątpliwości co do wiedzy, fachowości lub bezstronności biegłych. Wiedza i doświadczenie zawodowe opiniujących oraz stanowczy charakter opinii przekonują, że zasadnym było poczynienie ustaleń również na ich podstawie. Biegli uzupełniali opinię na piśmie. Treść tych wyjaśnień jest w ocenie Sądu przekonująca; rozwiewa ona wszelkie mogące się nasuwać wątpliwości odnośnie sposobu ustalenia u powódki wysokości trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z urazem prawej ręki (w przypadku ortopedy oraz neurologa) oraz odnośnie przyczyn ustalenia wysokości trwałego uszczerbku na zdrowiu, możliwości zdiagnozowania zaburzeń natury psychicznej (opinia psychiatryczno-psychologiczna). Wszystkie opinie w sposób wyczerpujący odpowiadały na pytania postawione przez Sąd; brak było podstaw do dopuszczania dowodów z opinii innych biegłych, w szczególności z opinii wnioskowanego przez stronę pozwaną biegłego trychologa (od cebulek włosowych). Dowód ten nie był istotny w sprawie, uwzględnienie wniosku spowodowałoby zbędna zwłokę w postepowaniu.

Sąd zważył:

Roszczenia powódki sąd uznał w przeważającej części za zasadne. Powódka domagała się zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia oraz odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia - jako wyrównania szkody na mocy art. 445 § 1 kc w zw. z art.444 § 1 kc. Zgodnie z tymi przepisami, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę.

Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (por.wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824). Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (por. wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień.

Przyznawane poszkodowanej zadośćuczynienie ma na celu wyrównanie krzywdy. Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa, jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766).

W toku postępowania Sąd zasięgał opinii biegłych o specjalnościach, adekwatnych do charakterów odniesionych urazów. Charakter urazów oraz jego następstwa; stopień nasilenia cierpień i bólu powódki został opisany w poprzedniej części uzasadnienia. Powódka bezpośrednio przed wypadkiem była osobą zdrową, młodą, posiadającą plany na przyszłość, w tym plany zawodowe (dążyła do uzyskania zawodu spedytora), posiadała pasje (gra na gitarze, zabiegi pielęgnacyjne). Warunkiem realizacji tych wszystkich planów była sprawność fizyczna, którą powódka na skutek wypadku w znacznej mierze utraciła. Na skutek wypadku powódka doznała urazu prawej ręki wykluczającego możliwość realizacji swoich zamierzeń. W wyniku wypadku powódka przestała być osobą w pełni samodzielną. Przez 5 tygodni po wypadku wymaga pomocy w pełnym zakresie. Powódka wprawdzie ukończyła szkołę ucząc się w domu, jednakże z uwagi na uraz prawej ręki (powódka jest osobą praworęczną) nie podeszła do egzaminu dojrzałości. W chwili zamykania rozprawy powódka pozostaje na utrzymaniu osoby drugiej (rodzica), w pewnym zakresie jest zdana na jego pomoc w bieżących sprawach życia codziennego. Wypadek jakiemu uległa wiązał się z konkretnym cierpieniem zarówno fizycznym (na skutek bólu oraz hospitalizacji a także przechodzonego leczenia operacyjnego) jak i psychicznym związanym nerwicą, zaburzeniami lękowymi, kłopotami ze snem, obniżeniem poczucia własnej wartości, obawą o brak perspektyw życiowych, stresem (wiążącym się również z wypadaniem włosów). Po wypadku powódka wymagała hospitalizacji oraz leczenia operacyjnego (dwie operacje) i rehabilitacji, którą odbywała.. Nie ulegało wątpliwości sądu, iż wypadek z lutego 2018 roku spowodował w życiu powódki poważne komplikacje i mieć będzie wpływ na jej przyszłe życie.

Wskutek wypadku życie powódki uległo istotnej zmianie. Powódka przebyła długotrwałe leczenie. Skutki wypadku będą mają i będą w przyszłości mieć wpływ na jej jakość życia i możliwości życiowe. Powódka w czasie wypadku był młoda osobą; wskutek wypadku utraciła sprawność ręki, co przekłada się na szereg ograniczeń życiowych i uciążliwości. Doznała też urazu miednicy i stawu biodrowego, którego skutki będą odczuwane również i w przyszłości. Z punktu widzenia ortopedyczno neurologicznego doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 70 %. Powódka doznała też cierpień natury psychicznej i rozstroju zdrowia psychicznego. Uszczerbek z tego tytułu biegli psychiatra i psycholog określili na 5%. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, w szczególności w zakresie sytuacji powódki przed i po wypadku, należało uznać, iż zadośćuczynieniem adekwatnym będzie kwota 180 000 złotych. W ocenie Sądu zadośćuczynienie w takiej wysokości przyczyni się do wyrównania powódce krzywd, w postaci zarówno cierpień fizycznych oraz psychicznych i spełnia jednocześnie pozostałe dyrektywy określone w przytoczonym wyżej orzecznictwie. Po uwzględnieniu wypłaconych tytułem zadośćuczynienia przed procesem oraz w toku postępowania kwot, łącznie 55.984 zł, należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki dalszą kwotę 124.016 zł. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia zadośćuczynienia podlegało oddaleniu. Uwzględnienie powództwa o zadośćuczynienie w zakresie przewyższającym zasądzoną kwotę prowadziłoby do nadmiernego wzbogacenia się powódki, w związku z tym byłoby niesprawiedliwe i niezasadne.

Kwotę tą zasądzono z odsetkami: od kwoty 94.016 od dnia 6 lipca 2018 roku tj od dnia następującego po upływie terminu do spełnienia świadczenia zakreślonego w wezwaniu do zapłaty (z tym dniem było wymagalne; pozwany miał możliwość oceny roszczeń a nie spełniając świadczenia popadał w zwłokę), a od kwoty 30 000 zł od dnia 31 października 2020 roku tj. dnia następującego po doręczeniu odpisu pisma zawierającego rozszerzenia powództwa.

Z uwagi na zapłatę na rzecz powódki w toku procesu kwoty 6.786 zł zasądzono od pozwanego na rzecz powódki odsetki ustawowe od tej kwoty za okres od 6 lipca 2018 roku do dnia 31 sierpnia 2018 roku tj. od dnia upływu terminu do spełnienia świadczenia do dnia wydania przez pozwanego polecenia przelewu. Sąd uznał, iż pozwana pozostawała w opóźnieniu do dnia 31 sierpnia 2018 roku; nie wykazano zasadności zasądzenia odsetek do dnia 2 września 2018 roku.

Jednocześnie z uwagi na skuteczne cofnięcie pozwu w zakresie 6.786 zł umorzono postępowanie w tym zakresie (pkt 4) na podstawia art. 355 par. 1 kpc..

Powódka, poza zadośćuczynieniem, domagała się odszkodowania w kwocie 465 zł (różnicy pomiędzy poniesionymi przez powódkę kosztami w wysokości 2.753,77 zł a wypłaconą przez pozwanego kwotą 2.288,77 zł). Sąd uznał, w oparciu o opinię biegłych ortopedy i neurologa (k.171), zasadność poniesionych przez powódkę pozostałych wydatków na leczenie, poza kwotę 20,98 zł (k.28). Z uwagi na to zasądzono na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 442,02 zł z odsetkami od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia (roszczenie stało się wymagalne wskutek wezwania do zapłaty).

O kosztach postępowania orzeczono na zasadzie art. 100 kpc, uwzględniając wynik procesu.. Powódka wygrała proces w 86,76%. Łączne koszty stron wyniosły 19.398 zł, z czego na powódkę przypadło 13.981 zł (5.064 zł opłata od pozwu, 2.500 zł opłata od pozwu, 1.000 zł zaliczka na biegłego, 5417 zł koszty zastępstwa procesowego wg taryfy wraz z opłatą od pełnomocnictwa), a na pozwanego przypadło 5.417 zł (koszty zastępstwa procesowego wg taryfy wraz z opłatą od pełnomocnictwa). Rozdzielając stosunkowo koszty należało na rzecz powódki zasądzić kwotę 11 412,70 zł. W identycznej proporcji rozdzielono między stronami nieuiszczone koszty sądowe i nakazano pobrać z tego tytułu od powódki 365,06 zł zaś od pozwanej 2392,19 zł. Łączne wydatki wyniosły 3.757,25 zł (k.155, 180, 199, 225, 270, 299), powódka uiściła zaliczkę na wydatki 1.000 zł (k.87) – po pobrania pozostawała więc kwota 2.757,25 zł

SSO Andrzej Kieć

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kieć
Data wytworzenia informacji: