Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Cgg 20/11 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2014-10-09

Sygn. akt: I Cgg 20/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca:

SSR del. Łucja Oleksy-Miszczyk

Protokolant:

Karolina Pikuła

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2014 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o naprawienie szkody

1.  oddala powództwo;

2.  odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania.

Sygnatura akt I Cgg 20/11

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 1 lipca 2011 roku powódka J. M. wniosła o zobowiązanie pozwanej (...) SA w K. do naprawienia szkody wyrządzonej eksploatacją górniczą w budynku mieszkalnym, budynku gospodarczym i ogrodzeniu położonym na działce przy ul. (...) w R. poprzez przywrócenie ich do stanu poprzedniego, a jeżeli będzie to niemożliwe lub nieopłacalne poprzez wypłacenie odszkodowania. W uzasadnieniu powódka wskazała, że na skutek eksploatacji górniczej wyrządzono szkody w budynku polegające na przechyle budynku mieszkalnego od pionu, spękaniu murów i ścian tegoż budynku, uszkodzeniu pokrycia dachowego i dachu, odspojeniu tynków, spękaniu murów budynku gospodarczego i spękaniu cokołów ogrodzenia. Dalej powódka podała, że wystąpiła o naprawę szkody w do pozwanej jesienią 2010r. i opisała przebieg postepowania ugodowego, stwierdzając, że nie doprowadziło ono do załatwienia sprawy.

Pismem z dnia 5 sierpnia 2013r. (k. 599) powódka zmieniła żądanie i wniosła o zasądzenie od pozwanej tytułem odszkodowania kwoty 310.935,- zł. tytułem szkody w budynku mieszkalnym, kwoty 6.545,- zł. tytułem szkody w budynku gospodarczym i kwoty 3.221,- zł tytułem szkody w ogrodzeniu.

Pismem z dnia 5 czerwca 2014r. (k. 856) powódka ponownie zmodyfikowała roszczenie wnosząc o zasądzenie kwoty 310.935,- zł. tytułem naprawienia szkody w budynku mieszkalnym, dokonanie restytucji budynku gospodarczego, a alternatywnie o wypłatę odszkodowania w kwocie 6.545,- zł. oraz restytucji ogrodzenia, a alternatywnie wypłatę kwoty. 3.221,- zł.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa (k. 25). W uzasadnieniu przyznała, że postepowanie ugodowe zostało przeprowadzone i było bezskuteczne. Jednocześnie podniosła, że eksploatacja w rejonie nieruchomości powódki została zakończona w roku 2005, a jej wpływy nie powinny trwać dłużej niż dwa – trzy lata. Argumentowała, że szkody górnicze są łatwe do zauważenia, a nie można uznać , że powódka nie wiedziała kto jest zobowiązanym do jej naprawienia, skoro wszystkie okoliczne kopalnie należą do pozwanej. Powołując się na przepis art. 442 1 k.c. pozwana podniosła zarzut przedawnienia.

Sąd ustalił co następuje:

Powódka jest właścicielką nieruchomości położonej w R. przy ul. (...). Na nieruchomości posadowiony jest budynek mieszkalny i budynek gospodarczy. Posesja jest ogrodzona. Eksploatacja górnicza w rejonie nieruchomości powódki prowadzona była w rożnych pokładach, co najmniej od lat 70-tych dwudziestego wieku. Jak wynika z opinii biegłego z zakresu geologii, hydrogeologii, geofizyki i szkód górniczych M. N. (1) (opinia k. 71 i nast.) eksploatacja prowadzona do roku 2002 oddziaływała na nieruchomość powódki, jej skutki musiały być jednak widoczne najpóźniej do roku 2005 (k. 78-79). Biegły poddał szczegółowej analizie skutki eksploatacji prowadzonej w roku 2004-2011. Oceniając wskaźniki deformacji terenu następujące w tym okresie biegły stwierdził, że są one niewielkie i mogły mieć co prawda wpływ na powierzchnie w miejscu posadowienia budynku powódki, jednak był on nieznaczny (k. 79). Niezależnie od analizy wskaźników deformacji tereny, biegły dokonał analizy oddziaływana na budynek powódki wstrząsów pochodzenia górniczego. Z dokonanych ustaleń wynika, że w latach 2004 do 2010 dochodziło do wstrząsów górniczych, które mogły oddziaływać na nieruchomość powódki – biegły podkreślił jednak, że informację te traktuje jako sygnał, albowiem ostateczne wnioski wymagają dalszej wnikliwej analizy. (k. 81-84).

Uzupełniając opinię (k. 138) biegły podtrzymał swoje twierdzenia co do niewielkiego wpływu wskaźników deformacji terenu na nieruchomość powódki, a także co do możliwości negatywnego oddziaływania na budynki wstrząsów o charakterze górniczym. Stwierdził, że wstrząsy wpływające na nieruchomość powódki generowane były przez ruch KWK (...) i KWK (...), przy czym wstrząsy generowane przez KWK (...) następowały w latach 2004, 2006 i 2009, zaś generowane przez KWK (...) miały miejsce w latach 2003, 2007 i 2010. Seria wstrząsów w roku 2003 cechowała się wysokimi wartościami składowej poziomej przyspieszenia, a jednocześnie wstrząsy następowały w niewielkiej odległości od nieruchomości powódki, z czego zdaniem biegłego należy wnioskować, iż miały one znaczny negatywny wpływ na budynki znajdujące się na nieruchomości.

Biegły wydał w niniejszym postępowaniu jeszcze jedną opinię uzupełniającą – wydanie tej opinii wynikało z kolei z opublikowania przez pracowników Zakładu (...) w K. nowych wzorów pozwalających zdaniem biegłego na zwiększenie precyzji dokonanych wcześniej obliczeń (opinia uzupełniająca k.210). Opinia obejmuje analizę wpływu wstrząsów pochodzenia górniczego na obiekty na nieruchomości powódki. Jak wynika z wyliczeń biegłego najbardziej negatywny wpływ na budynek powódki miały wstrząsy do jakich doszło w roku 2003 i zostały one wygenerowane przez KWK (...). Były to tzw. wstrząsy III stopnia intensywności. W latach późniejszych występowały wstrząsy o mniejszej intensywności, niektóre z nich osiągnęły II stopień. Jak wynika z przedstawionego przez biegłego omówienia wstrząsy I stopnia nie powodują uszkodzeń budynku. Wstrząsy II stopnia mogą powodować drgania powiększające już istniejące uszkodzenia np. wydłużenie istniejących zarysowań, pęknięć i szczelin, odpadanie drobnych fragmentów odspojonych tynków, odspajanie słabo przyklejonych płytek glazurowanych, poluzowanie pojedynczych dachówek. Wstrząsy II stopnia intensywności są nieszkodliwe dla nieuszkodzonych elementów konstrukcyjnych . Wstrząsy III stopnia mogą prowadzić do uszkadzania zarówno niekonstrukcyjnych jak i konstrukcyjnych elementów budynku.

Reasumując Sąd ustalił, że największy wpływ na nieruchomość powódki miała eksploatacja prowadzona do roku 2002, której wpływy mogły być odczuwalne do roku 2002 oraz seria wstrząsów w roku 2003 spowodowana eksploatacja prowadzoną przez KWK (...) i to właśnie skutki tych działań pozwanej spowodowały szkody w obiektach posadowionych nieruchomości.

Na skutek wpływu eksploatacji górniczej budynek mieszkalny uległ wychyleniu. Obecnie wychylenie wypadkowe wynosi 27,68 mm/m. Wychylenie zwiększało się sukcesywnie od wielu lat, a w roku 2005 było już co najmniej wychyleniem o dużej uciążliwości tj. 22, 17 mm/m. (opinia bieg lego K. D. k. 387, 417 wraz z korektą wyliczeń zawartą w opinii uzupełniającej k. 715). Wychylenie budynku z pionu pociągnęło za sobą przechył podłóg i posadzek, pęknięcia i zarysowania ścian, nadproży i gzymsów, uszkodzenia tynków, rozwarstwianie trzonów kominowych, deformację i zakłócenie spadków rynien i rur spustowych oraz zakłócenie grawitacja odpływów z brodzików i wanien, deformację stolarki drzwiowej i okiennej. W budynku gospodarczym biegły stwierdził pęknięcia i zarysowania tynków wewnętrznych i zewnętrznych, odnośnie ogrodzenia pęknięcia cokołów betonowych (k. 400).

W ocenie powódki szkody górnicze, a w szczególności przechył budynku mieszkalnego, pojawiły się już wiele lat temu. Przechył budynku wiązał się z zauważalnymi dla mieszkańców uciążliwościami - przedmioty przesuwają się w jedną stronę, meble samoczynnie się otwierają. Powódka przesłuchiwana w charakterze strony (k. 614) nie była w stanie powiedzieć, czy szkody były już zauważalne w latach 2004/2005, stwierdziła natomiast, że istniały już w latach 2007-2008, a potem się pogłębiały. We wnioskach o naprawienie szkody z dnia 10 stycznia 2011r. i 5 stycznia 2011r. (k. 6 i 9) powódka w pkt 4 (data ujawnienia szkody) wpisała: proces wieloletniego eksploatowania przez KWK”.

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody, przede wszystkim opinie biegłych M. N. (1) ( k. 71, 138,214 i ustne wyjaśnienia do opinii k.244) oraz K. D. (1) ( 334, 700), a także częściowo w oparciu o przesłuchanie powódki. Sąd nie znalazł żadnych podstaw do kwestionowania rzetelności i poprawności opinii wydanej przez biegłego M. N.. Biegły po zgłoszonych przez strony uwagach szczegółowo i zrozumiale się do nich ustosunkował, przedłożył kolejne wyliczenia, oparte najpierw o nowe, dostarczone mu dane, a następnie o nowe metody obliczeniowe, uzyskując w miarę istniejących obecnie możliwości precyzyjne wyniki dotyczące oddziaływania eksploatacji górniczej na budynek powódki. Opinia biegłego N. w części dotyczącej czasu oddziaływania eksploatacji na nieruchomości została w dużej części potwierdzona przez opinię biegłego z zakresu budownictwa K. D.. Co prawda w opinii uzupełniającej biegły K. D. wycofał się ze stanowczego twierdzenia, że przechył budynku powódki osiągnął wartość niedopuszczalną na przełomie 2005/ 2006 r., niemniej nawet w opinii uzupełniającej biegły nie kwestionuje, ze wychylenie w roku 2005 było już znaczne(k. 713, 715) – wskazuje wprost, że miało ono już wartość 22,17 mm/m, a więc było wychyleniem o dużej uciążliwości.

Wywody prawne oraz poglądy co do obowiązków stron w zakresie usuwania szkód górniczych zawarte w opinii uzupełniającej biegłego K. D. zostały przez Sąd pominięte jako nie objęte zakresem opinii i stanowiące przedmiot oceny prawnej dokonywanej przez Sąd.

Oceniając wiarygodność zeznań powódki Sąd zauważył, że nie są one zupełnie jasne i precyzyjne w zakresie wskazania kiedy szkody się pojawiły i zostały dostrzeżone przez mieszkańców budynku. Powódka wyraźnie unikała precyzyjnych wypowiedzi na ten temat, kilkakrotnie stwierdzała, że szkody były „wcześniej”, a potem „pogłębiały się”. Z wypowiedzi wprost odnoszących się do konkretnych dat wynika, że miała wiedzę o zaistniałych szkodach już w latach 2007/2008, ale również te wypowiedzi nie są na tyle precyzyjne aby stwierdzić, czy powódka dowiedziała się wówczas o istnieniu szkód czy też zauważyła ich pogłębianie się. Powódka na pytanie o lata 2004/2005 nie wykluczyła, że szkody istniały już wówczas. Nieprecyzyjność wypowiedzi powódki Sąd wiąże z próbą obrony przez powódkę swoich interesów poprzez jak najkorzystniejsze naświetlenie faktów, które miały podlegać ocenie Sądu w związku ze zgłoszonym przez pozwaną zarzutem przedawnienia. Wobec ustaleń poczynionych przez biegłych w omówionych wyżej opiniach, a dotyczących okresu oddziaływania eksploatacji na nieruchomość oraz daty osiągnięcia przez budynek wychylenia o dużej uciążliwości, twierdzenia powódki, że szkoda pojawiła się czy też została zauważona dopiero w roku 2008, są niewiarygodne. Zdaniem Sądu nie jest możliwe, aby osoby przebywające w budynku nie zauważyły wychylenia o dużej uciążliwości, jest ono bowiem wyraźnie odczuwalne, można wyraźnie obserwować przesuwanie się przedmiotów, samoczynne otwieranie drzwi i okien itp. zjawiska, których istnienie zresztą powódka potwierdziła. Powódka nie kwestionowała faktu, że jej poprzednik prawny na co dzień przebywał w budynkach, w których nastąpiły szkody, ani faktu, że ona sama w tej nieruchomości zamieszkuje i była z tą nieruchomością związana także przed nabyciem jej własności, jest to bowiem jej dom rodzinny. W tej sytuacji jest zdaniem Sądu niemożliwe, aby kolejni właściciele nieruchomości nie zorientowali się, że w budynku pojawiły się szkody – w tym, że nastąpiło tak znaczne wychylenie.

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z uchwałą podjętą przez Sąd Najwyższy w dniu 22 listopada 2013r. w sprawie III CZP 75/13 do spraw o naprawienie szkód wywołanych ruchem zakładu górniczego, w których zdarzenie wywołujące szkodę, jak i jej powstanie miały miejsce przed dniem 1 stycznia 2012r. stosuje się przepisy ustawy z dnia 4 lutego 1994r. Prawo geologiczne i górnicze.

Strona pozwana już w odpowiedzi na pozew podniosła zarzut przedawnienia. Oczywistym jest więc, że niezależnie od stwierdzenia związku przyczynowego pomiędzy ruchem zakładu górniczego, a szkodą zaistniałą w nieruchomości powódki, w pierwszej kolejności należało dokonać oceny zarzutu przedawnienia.

Sąd dokonując tej oceny miał na względzie, że proces powstawania szkód górniczych w budynku jest zdarzeniem rozciągniętym w czasie, a jego pierwsze przejawy niekoniecznie wskazują na charakter i rozmiary mogących ujawnić się wraz z jego postępem szkód. Również w niniejszej sprawie biegli nie byli w stanie precyzyjnie wskazać, kiedy ujawniły się szkody stwierdzone w nieruchomości powódki, niemniej jednoznacznie ustalono, że szkody w postaci pochylania budynku oraz związanych z tym pękania ścian, stropów i deformacji elementów budynku, ujawniły się w sposób zauważalny najpóźniej przed rokiem 2005-2006, albowiem największy wpływ na nieruchomość powódki miały eksploatacje przeprowadzone do roku 2002, których wpływy wygasły najpóźniej do roku 2005 oraz eksploatacja prowadzona przez KWK (...) w roku 2003, ale wpływy tej eksploatacji również powinny wygasnąć z upływem trzech lat, a więc do roku 2006. Potwierdzeniem wywodów biegłego z zakresu geologii i geofizyki dotyczących wpływu eksploatacji na budynek powódki, jest opinia biegłego z zakresu szkód górniczych, z której wynika, że w roku 2005 wychylenie budynku osiągnęło stopień znacznej uciążliwości tj. ok. 22 mm/m. Po tej dacie nastąpiło już uspokojenie terenu, a późniejsze eksploatacje mogły mieć tylko nieznaczny wpływ na nieruchomość powódki, aczkolwiek mogły prowadzić do pogłębiania się szkód już istniejących.

W tej sytuacji Sąd przyjął za początek terminu przedawnienia koniec roku 2005, uznając, że skoro uszkodzenia budynku przed tą data ujawniły się w sposób zauważalny (wychylenie osiągnęło już stopień dużej uciążliwości przekraczający wielkość 20 mm/m) to powódka (jej poprzednik prawny) musiała o nich wiedzieć, nie jest bowiem możliwe aby korzystając z budynku nie dostrzegali tak znacznego jego wychylenia, nawet przy przyjęciu, że osoby przebywające stale w uszkodzonym budynku przyzwyczajają się do takiego stanu rzeczy. Jednocześnie, Sąd uznał, że z chwilą dowiedzenia się o szkodzie powódka (jej poprzednik prawny) wiedzieli o osobie zobowiązanej do jej naprawienia – jak słusznie zauważa pozwana, wszystkie kopalnie w rejonie nieruchomości powódki należą do pozwanej. Szkody górnicze na terenie R. są zjawiskiem często spotykanym, a tzw. obiegowa wiedza na temat przyczyn uszkodzeń budynku, jest zazwyczaj na tym terenie wystarczająca do wstępnej oceny, czy obserwowane uszkodzenia mogą mieć charakter szkód górniczych.

Prawo geologiczne i górnicze z 1994r. nie zawierało odrębnych regulacji co do terminu przedawnienia roszczeń, odsyłając w tym zakresie do regulacji kodeksu cywilnego tj. do art 442 kc, a po nowelizacji jaka weszła w życie w dniu 10 sierpnia 2007r. (ustawa z dnia 16 lutego 2007r., Dz. U. Nr 80, poz. 538). do art. 442 1 kc.

Zgodnie z art. 442 1 § 1 kc zdanie pierwsze roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Dla biegu terminu przedawnienia nie ma zatem znaczenia fakt i okres pogłębiania się szkody, ale chwila, kiedy poszkodowany dowiedział się o istnieniu szkody. Jak już wskazano wyżej Sąd przyjął, że wiedzę o istnieniu szkody właściciel nieruchomości miał najpóźniej z końcem 2005r. W tej sytuacji termin przedawnienia rozpoczął bieg z końcem 2005 roku, a zakończył się z upływem trzech lat, a więc z końcem roku 2008 i z tą datą roszczenie należy uznać za przedawnione.

Jako, że powództwo wniesione zostało w dniu 1 lipca 2011 Sąd uznał za trafny podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia i na mocy art. 442 1 k.c. w związku z art. 117 § 2 k.c. powództwo oddalił.

Orzeczenie o kosztach oparto o przepis art. 102 k.p.c.

SSR (del) Łucja Oleksy-Miszczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Fornalczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Łucja Oleksy-Miszczyk
Data wytworzenia informacji: